Czas na motyle! Unikat Aria Soft – recenzja biustonosza

Dość czarnych staników z czarnym paskiem w dekolcie! Przynajmniej na jakiś czas. Tak sobie obiecywałam do momentu, gdy zjawił się u progu dawno, oj dawno niewidziany na Stanikomanii Unikat ?

W komplecie Aria spodobały mi się „witrażowe” motyle oraz ciekawe majtki z odpowiednio wysokim stanem. Dzięki nim wytrzymałam jeszcze jednego „paseczkowca” ? Jego atutem, oprócz motyli, jest wygoda.

Unikat – biustonosz Aria Soft, rozmiar: 85G; figi Aria, rozmiar: XXL

[Rozmiary biustonosza w katalogu: 75 C-H, 80 C-H,  85 A-H, 90 B-G, 95 B-F; rozmiary fig: S-XXL; cena biustonosza: 140 zł, cena fig: 70 zł -20% na kod STANIKOMANIA do końca 02.2022 na wszystkie produkty marki; recenzja we współpracy z firmą Unikat]

Estetyka

Powiedzmy, że nie jest to jakaś rewolucja w świecie bieliźnianego designu. Rodzaj: paseczkowiec, gatunek: motylkowiec czarny 😀 Te ażurowe motyle kojarzą mi się nietypowo z targami bielizny w Łodzi, a konkretniej: ze spacerem po Piotrkowskiej w czasie Festiwalu Świateł, bo do złudzenia podobne, ale kolorowe motyle były wyświetlane na murze którejś z kamienic. Kolor jest tym, za czym umieram z tęsknoty! Wzór kojarzy się z latem, więc słusznie model ten pojawił się u progu wiosny, ale szata niestety wciąż zimowa.

Dość już jednak tęsknych zawodzeń: motylki są wdzięczne, a Aria jest przyzwoitą bazówką z lekkim urozmaiceniem i nada się na cały rok.

Paseczki dekoltowe nie są odpinane, ale jeśli mamy ich dość, można je, jak sądzę, bez uszczerbku dla stanika obciąć. Są regulowane i da się je dostosować do różnych biustów.

Tiul w górnej części miseczek jest jasnobeżowy. Na zdjęciach w sklepie online wybija się na skórze modelki jako jaśniejszy, wygląda prawie jak biały. Z moją skórą jednak idealnie się stapia, czyli robi to, do czego został zaprojektowany: znika, dając złudzenie, że w górnej partii biustu są tylko czarne paski. Podobną barwę mają miseczki w dolnej części od spodu.

Nie oferuje Aria wiele strojności: brak blingu, biżuterii, metali… Trochę szkoda. Mam cichą nadzieję, że Unikat się nam jeszcze na lato rozkoloruje w większych rozmiarówkach i miękkich modelach (bo na te mniejsze to owszem, coś zielonego już widziałam ?).

Dopasowanie

Przesiadłam się w 85G (z 80H) i słusznie, bo choć czuję więcej luzu niż wcześniej w 80tkach, to jednak jest mi zdecydowanie wygodniej, zwłaszcza że od ostatnich testów powiększył mi się obwód. G w Arii jest w moim odczuciu podobne, może trochę mniejsze niż typowe G w Gorsenii, nieco mniejsze niż w Avie, ale jak widać nie na tyle, bym musiała powiększać rozmiar.

Miseczki miękkich Unikatów są trochę mniejsze niż usztywnianych, co zauważyłam już wcześniej. Obwód nie jest ciasny, z czasem też trochę się rozciągnął.

Kształt

Aria bardzo dobrze podnosi i kształtuje w „kulki z zakcentowanym szczytem” 🙂 Jest też przyzwoitym biustozbieraczem. Jak na markę, która w sumie rzadko idzie w duże miękkie modele, uważam, że Unikat radzi sobie świetnie.

Konstrukcja i podtrzymanie

Tył w Arii jest z powernetu, ale cienkiego, więc nie jest mocno ścisły, może dlatego, że tylny pasek nie jest specjalnie szeroki, za to na korzyść na pewno działa fakt, że się nie zwęża ku dwuhaftkowemu zapięciu, lecz, w moim rozmiarze przynajmniej, jest trzyhaftkowcem. Ramiączka są szerokie i mimo to trochę elastycznawe – za to szalenie wygodne.

Konstrukcja to, najwyraźniej, dobrze zaprojektowany klasyk – trzyczęściowe miseczki. Fiszbiny są niezbyt szeroko rozstawione, dla mnie – na granicy akceptowalnej wąskości. Podsumowując: dobrze skonstruowany model, nie pancernik.

Wygoda

Z przyjemnością stawiam maksa: Aria jest wygodniczką. Mają w tym udział: brak bocznych fiszbin pionowych (kolejna marka, która ich najwyraźniej nie potrzebuje), miłe w dotyku materiały oraz tunele fiszbin – mam wrażenie, że Unikat zainwestował w lepszy tunel.

Tunel jest jakby z grubszego materiału, niż przeciętnie. Dzięki temu fiszbiny w Arii, które są dla mojego biustu dość wąskie, są mało wyczuwalne i nie gniotą również pod biustem.

Zapięcie też nie kłuje, mimo że dotykając go wyczuwam twarde miejsca.

Do kompletu

Figi Aria, rozmiar: XXL

Oddycham z ulgą, wdziewając te gatki – są wysokie, elastyczne, nie cisną ani nie zjeżdżają. Wstawki z tiulu nie są rozciągliwe, ale trochę się naddają, motylkowa koronka i siatki z tyłu są elastyczne. Tył ma miłe bezszwowe wykończenie – podwójnie złożony tiul. Właściwie całe gatki są lekko półprzejrzyste, choć przez podwójne warstwy i motylkowy materiał widać w sumie niewiele. Cały komplet z przodu prezentuje się harmonijnie, z tyłu, jak to często bywa, jest trochę nudno, ale nie skrajnie.

Szkoda tylko, że w tych figach mam największy dostępny rozmiar – XXL. A co z większymi pupami, Unikacie?

W komplecie – motylem jesteeem! ?

Galeria

Pełny przegląd fotek tu:

Podsumowanie

Fajnie, że Unikat wrócił na łamy, i że ciągle jeszcze mój biust mieści się w zakresach tej marki ? Choć nie ukrywam, że wolałabym nie balansować blisko granicy rozmiarówki zarówno staników, jak i majtek. Spodziewałabym się, że oferta się trochę rozwinie rozmiarowo (ten brak rozmiaru 65, a tutaj – nawet 70!), ale cóż, za nami bardzo trudne czasy… Mam nadzieję, że niebawem będą faktycznie „za nami”, nastąpi to wyczekiwane mityczne odbicie, wszystkie kolekcje zapełnią się kolorami i rozmiarami (kolory! Chcemy kolorów!).

Na razie cieszę się, że ostatnio zadawszy sobie pytanie „co by tu wygodnego włożyć” mogłam odpowiedzieć: no, na przykład Aria się nada ?

Uwaga, kod rabatowy!

Dla naszych cierpiących portfeli ulgą może być hojny kod rabatowy, który sprezentował nam Unikat: aż -20%, i to na wszystkie produkty. Kod STANIKOMANIA w sklepie online Unikat będzie działał aż do końca lutego 2022. W ofercie Unikatu oprócz staników i majtek mogą też zainteresować Was np. szlafroki, zwłaszcza te w kolorowe wzory, choć są też czarne pantery (jedną właśnie testuję ? Przysięgam, to będzie ostatnia czerń na… jakiś czas ?).

Macie już w szafach jakieś Unikaty? Jak Wam się podobają czarne motylki i czy też tęsknicie za kolorami? ? 🙂 

Tutaj znajdziecie wszystkie recenzje bielizny Unikat.