Wiele razy tutaj zbierało mi się na wspomnienia z czasów moich, nazwijmy to, bra-początków. Zwykle rozpisywałam się o godzinach spędzanych w przymierzalniach nieistniejącego już przybytku Marks&Spencer, w którym to zaopatrywałam się w piękne koronkowe (już takich ładnych nie robią!) 38DD tudzież 36E (większych nie było), przy okazji po raz pierwszy zgłębiając tajniki UK-rozmiarówki. Dziś sięgam do jeszcze głębszych pokładów wspomnień.
Polska firma Lupoline działa na naszym rynku ponoć już od 1992 roku. Nie pamiętam, kiedy oglądałam ich kolorowe staniki, wiszące na wieszakach nieistniejącej już także Galerii Centrum w centrum Warszawy, mogło to być nawet przed czasami przybycia Marksa do naszego kraju, czyli naprawdę dawno. Pamiętam za to, że jak na polską bieliznę, miseczki były zaskakująco duże, jednak z podtrzymaniem mojego wtedy już nie tak małego biustu nie radziły sobie. Firma nie zaskarbiła sobie więc mojej sympatii – no bo jak to tak, rzucać we mnie turkusowym tiulem z różowymi haftami (coś takiego zapamiętałam – nie wiem, czy firma to potwierdzi ;), nie zapewniając jednocześnie supportu – a nie byłam wtedy jeszcze tak wybredna, jak teraz!
Z pewną rezerwą podchodziłam więc do propozycji przetestowania obecnych produktów marki. I owszem, sprawdzone przeze mnie modele nie są bez wad, ale jeśli Lupoline poprawi te drobne mankamenty, to mamy kolejną szansę na przyzwoitą, ładnie leżącą, i co ważne, przyjaźnie kosztującą bieliznę D+.
Przed Wami więc:
Lupoline, model 1404, rozmiar: 85F, kolor: czarny [Rozmiary: 85-95 C-D, 75-95 E-F, 75-90 G, 75-85H, 75-80I, cena: 84,99 63,74 zł. Biustonosz został mi dostarczony przez producenta.]
Od frontu. Niestety nie da się ułożyć tak, by było ładnie widać środek 🙂
Estetyka
Zacznę od estetyki nazwy 🙂 „Model 1404” nie przemawia do mnie zbytnio, będę zatem nazywać go pieszczotliwie Lupką. Co prawda większość nazw modeli biustonoszy jest nieciekawa i powtarzalna (te wszystkie Pamele, Klaudie… większość firm angielskich również nie wykazuje nazewniczej inwencji), jednak zawsze przyjemniej byłoby zwracać się do swojego stanika po imieniu, nieprawdaż? 😉
Wracając do wyglądu samej Lupki – nie jest to może designerski fajerwerk, ale nie jest też nieprzyjemna dla oka. Za to sfotografować ją „na pusto” tak, żeby było widać choć kawałek koronki i żeby całość miała możliwie mało dziwaczny kształt, jest niepodobieństwem 🙂 Lupka na leżąco układa się w najdziksze formy – jak zresztą każdy pólsztywniak. Nie została jednak przeznaczona do oglądania luzem, lecz na biuście 🙂
Jej klimat bardziej pasowałby na jesień lub zimę niż wiosnę – być może dlatego właśnie jest przeceniona, co zresztą czyni z niej prawdziwą okazję dla załapujących się na rozmiarówkę (czyli obwodów 75+ i do tego całkiem sporych, jak się okaże za chwilę, biustów).
Mostek z miniaturową kokardką. Koronka, czego tu nie widać, jest w różyczki 🙂
Koronka jest ładna, miękka w dotyku i elastyczna, przez co pięknie, gładko leży na piersi, ułożonej w ładną kulkę przez usztywnianą część dolną. Miła w dotyku jest też drukowana dzianina pokrywająca miseczkę, z wzorem również przypominającym koronkę, czego z daleka jednak nie widać. Nie wiem, czy się ze mną zgodzicie, ale ten deseń kojarzy mi się trochę męsko, jakby z wzorem na krawacie, muszce czy fularze. Odbiega od wzorów, do których jesteśmy przyzwyczajone w bieliźnie, i to jest w nim ciekawe. Aczkolwiek budzi też lekkie asocjacje obiciowo-zasłonowe.
Deseń przypominający czarną koronkę na beżowym tle
Lupka jest uszyta porządnie, nie widać żadnych większych kiksów. 3-haftkowe zapięcie nie odkształca się. Kokardka jest skromniutka, ale to dobrze, bo na plan pierwszy wysuwa się tu deseń. Ramiączka z przodu zdobi krótka ozdobna naszywka, co dodatkowo trochę ujmuje im (za dużej) elastyczności. No właśnie – ramiączka. Lupka to coś dla miłośniczek wąskich ramiączek – mają szerokość zaledwie 1,5 cm. Co wygląda przyjemnie, ale ma niestety swoje wady.
Wąskie, 1,5-centymetrowe ramiączko
Dopasowanie
Tabela rozmiarów opracowana przez Lupoline w moim przypadku się nie sprawdza, a raczej sprawdza się połowicznie. Co ciekawe, słusznie sugeruje mi obwód 85. 80tki były na mnie autentycznie za ciasne w obu przymierzanych modelach – a mierzyłam jeszcze jasny Model 1366 (zobaczcie, jaka cena!). Tym samym jednak mój rozmiar w Lupoline różni się od zdecydowanej większości noszonych przeze mnie staników, bo z reguły 80 pasuje. Można więc pochwalić produkty za uczciwość wobec tabeli, ale jednocześnie narzekać na niestandardowość. Gdybym miała kupować Lupoline w e-sklepie innym niż firmowy, to pewnie nie szukałabym wcale tabel (które dalece nie zawsze mają sens), tylko kupiła to, co zwykle pasuje i miała nadzieję… Podsumowując, Lupki wyglądają na wąskie obwodowo.
Pełnym zaskoczeniem są duże miseczki. Wedle tabeli powinnam celować w rozmiar 85G, zresztą ledwie się weń mieszcząc. Tymczasem ten rozmiar był na mnie wyraźnie za duży. Skończyło się na 85F, który pasuje doskonale. Co ciekawe, metka zawiera także przeliczenie na rozmiar angielski – 38F. Ja dałabym jej raczej FF.
Zapięcie od spodu, widać metkę
Kształt
Duży pozytyw. Półusztywniana Lupka daje wspaniale podniesione i zebrane kulki. To kolejny, po przymierzanej wcześniej Avie, półusztywniany model dający tak dobry kształt (by the way, zachęciło mnie to pośrednio do skonkretyzowania planów związanych z Avą – rozglądam się intensywnie za czymś fajnym z tej marki, może coś polecicie?). Ogromnie mnie cieszy, gdy widzę, że polska firma potrafi coś naprawdę dobrze skroić. Łączenie części koronkowej z usztywnianą nie odznacza się pod ubraniem ani nie daje szpiczastego kształtu (z daleka wygląda trochę jakby obszyto szew jakąś lamówką czy aksamitką, jednak niczego takiego tam nie ma). Koronka jest elastyczna niczym w panaszowskiej Jasmine i świetnie dopasowuje się do kształtu piersi.
Okrągły, podniesiony i zebrany kształt – z biustem w środku prezentuje się świetnie 🙂
Konstrukcja
Oddzielam ocenę konstrukcji od podtrzymania, choć zwykle są razem. Po to, by móc bez przeszkód konstrukcję pochwalić. Miseczki są skrojone bardzo dobrze, dają wspomniane już wcześniej piękne podniesienie, zebranie i zaokrąglenie. Krój jest trzyczęściowy – balkonetkowy. Wysokość miseczek pod pachami jest jak w przeciętnej balkonetce, za to mostek jest trochę niższy, co daje bardzo przyjemny efekt w dekolcie.
Mostek – nieco niższy niż w brytyjskich balkonetkach
Podtrzymanie
Najchętniej tę kategorię też bym podzieliła – na „podtrzymanie obwodem/miseczkami” i „podtrzymanie ramiączkami”, ale że to byłaby już przesada, muszę postawić z żalem ocenę uśrednioną. Dlaczego? Miseczki półusztywniane, dobrze skrojone, świetnie trzymają piersi w ryzach. Tył trzyhaftkowy, z dzianiny może nie pancernej, dość elastycznej, ale w sumie nieźle pracujący i trzymający poziom. To wszystko sprawia, że nieszczęsne ramiączka nie mają tu tak wiele do roboty, jak w wielu innych modelach. I całe szczęście, bo większej pracy wykonać nie są one w stanie. Ramiączka są wąziutkie, półtoracentymetrowe, i przy tym dosyć ciągliwe, przez co biust dostaje lekkiego baunsu. To nie jest jakiś uciążliwy bauns. Zdarzało mi się kilka razy zwracać stanik do sklepu z powodu tragicznie rozciągliwych ramiączek, tu jednak nie czuję takiego przymusu. Nosić się da. Ale gdybym miała taką możliwość, poprosiłabym producenta o wymianę ramiączek na szersze i/albo mniej rozciągliwe.
Od tyłu: widać dokładnie skrzydełka i ramiączka
Co ciekawe, w miseczkach G ramiączka są już szersze – uzyskują szerokość przeciętną dla mojego rozmiaru, ok. 18 mm. Te 3 milimetry robią różnicę. Tak więc te z Was, które potrzebują większego rozmiaru miseczki niż ja, mogą się nie obawiać za wąskich ramiączek.
Przy dobieraniu ramiączek producent powinien brać pod uwagę nie literkę miseczki, która w różnych rozmiarach obwodów da przecież różną objętość miseczek i co za tym idzie, ciężar piersi. Powinien brać pod uwagę właśnie ciężar biustu. W obwodzie 85 już przy miseczce E w tym modelu wymaga on moim zdaniem szerszych, a już na pewno mniej rozciągliwych ramiączek.
Wygoda
To mógłby być idealnie wygodny biustonosz… Wyściełane bawełną miseczki, niewpijające się gumki, niegniotące fiszbiny. Dobra konstrukcja, usztywnienie miseczek i szeroki tył powodują, że nie dochodzi do nadmiernych naprężeń, ucisków i wgniotów. Nawet te wąskie ramiączka, o dziwo, nie uwierają.
Gorzej, że obcierają boczne usztywnienia pionowe. Nie są wszyte tak, jak moim zdaniem powinny, czyli z końcówkami wprowadzonymi pod spód taśmy, lecz przyszyte na wierzchu. Dolny koniec mi dokucza, czego nie zauważyłam po wstępnych przymiarkach i krótszym noszeniu, a dopiero po 5 godzinach w staniku. Przez pierwszych parę godzin jest wygodne, później zaczynam się irytować. Być może nie będą na to narzekały osoby, które w tych akurat miejscach nie mają miękkiego ciała, w które sztywny element mógłby się wbijać. Ja jestem w tym miejscu wrażliwa… Nie rozumiem, czemu nie wszyscy producenci ukrywają te końcówki, czy jest to istotnie bardziej pracochłonne w szyciu?
Końcówka usztywnienia bocznego. Wygląda niepozornie, a gniecie.
Cena
Dla mnie bomba, zwłaszcza po zniżce. Choć i cena regularna jest zachęcająca w porównaniu ze stukilkudziesięciozłotowymi cenami zdecydowanej większości D-plusów, nawet polskich marek.
Jeszcze bardziej zdumiała mnie regularna cena modelu 1366, który także przymierzałam – 39 zł! Model ten nie ustępował konstrukcyjnie ani jakościowo opisywanej tu Lupce, nie zdecydowałam się na niego głównie ze względu na niepraktyczny dla mnie kolor. Bo leżał tak samo dobrze. Zwracam uwagę na fakt, że bielizna Lupoline jest szyta w Polsce. A zatem można w naszym kraju wyprodukować niedrogi biustonosz D+, w co zaczynałam już bardzo wątpić. Ciekawe, w jaki sposób firmie udaje się uzyskać tak przyjazną cenę, podczas gdy inne mają z tym trudności. Przyznam, że nie mam pojęcia, ile bielizna Lupoline kosztuje stacjonarnie – może tylko firmowy e-sklep może zaoferować tak przyjazne ceny?
Galeria
Zapraszam do rzutu okiem na większą liczbę fotek. Lupka nie okazała się niestety zbyt fotogeniczna, dopiero w kontakcie z biustem rozkwita 🙂
[Katalog flash w serwisie flickr nie jest dostępny, przepraszamy.]
Podsumowanie
Co tu dużo mówić, Lupka natchnęła mnie optymizmem. Kolejna z polskich firm zdecydowała się zaopatrywać większe biusty i konstrukcyjnie całkiem nieźle daje sobie radę. Do poprawienia są właściwie detale – takie jak dopasowanie szerokości ramiączek do wielkości miseczki, czy sposób wszycia usztywnień. A cena zaczyna zbliżać się do poziomu, przy którym można zacząć mówić o ostanikowaniu na każdą kieszeń.
Pozytywnie zaskakuje całkiem spory zakres rozmiarowy miseczek. Jeżeli ja mieszczę się w F lub G, to znaczy, że zarówno brytyjskie GG, jak i H, a może nawet HH, mają szansę zmieścić się w Lupkowe H, I czy J. W dziale na duży biust dyskryminuje się jednak węższe obwody – brak nie tylko 65, ale i 70… Choć z drugiej strony trzeba wziąć pod uwagę ścisłość obwodów. Może więc osoby noszące zwykle 70 załapią się na 75?
Jestem nad wyraz ciekawa, jak z trwałością tej bielizny. Mam Lupkę na tyle od niedawna, że trudno mi to ocenić. A może Wy będziecie mogły rzucić nieco światła na sprawę?
Na zakończenie podkreślę raz jeszcze, że firma Lupoline szyje swoją bieliznę w Polsce, czym zresztą słusznie chwali się na opakowaniach wysyłanych towarów. Tym lepiej.
Uwaga, promocja!
Promocja jest tym razem naprawdę mega 🙂 Firma Lupoline zdecydowała się zachęcić nas do wypróbowania swoich produktów aż 20% rabatem do końca kwietnia! Rabat będzie dostępny w sklepie firmowym na hasło „stanikomania” – do wpisania w koszyku zakupowym – i dotyczy wszystkich produktów, z wyjątkiem działów „Wyprzedaże” „Najtaniej” „II gatunek”. Nie obejmuje jedynie transportu. Jeśli wartość zakupów przekroczy 150 zł, wysyłka pocztą jest gratis. Można więc zaszaleć zakupowo bez większych wyrzutów sumienia 😉
Jeśli znacie już firmę Lupoline, proszę podzielcie się swoją opinią 🙂 Jej przedstawiciele, z tego co zauważyłam, chętnie słuchają uwag i sugestii. Miło byłoby kolejną polską firmę przeciągnąć na biuściastą stronę mocy, nieprawdaż? 🙂
41 komentarzy
zapałka
No i skuszona twoim wpisem postanowiłam spróbować 🙂
4 kwietnia 2014 at 04:23Nie ukrywam, że skusiła mnie również cena- po wpisaniu kuponu rabatowego, okazało się że wybrany przeze mnie stanik razem z przesyłką będzie kosztował 40 zł. Jestem raczej przyzwyczajona do cen zaczynających się od trzech miejsc, nawet w przypadku totalnych badziewi. Więc cztery dyszki nie szkoda wydać, nawet jeśli stanik założę tylko raz albo będę musiała komuś oddać 🙂
A jeśli okaże się, że jest przyzwoity- to wreszcie będzie możliwość kupienia w miarę przyzwoitych staników “made in Poland” w niskiej cenie.
gunia
boję się kupowac staniki przez interent, bez przymierzeni.. raz kupiłłam i zamiast push-upa aldnego biust mi się jakby spłaszczył… :/
4 kwietnia 2014 at 09:12gusiaka
Bardzo dobrze znam model 1366 🙂
4 kwietnia 2014 at 09:50Na prawdę jest świetny i w moim odczuciu jako jedyny dał radę tak samo dobrze jak Ava (jestem jej fanką od paru ładnych lat). Mierzyłam również 1401, był taki sam rozmiarowo i konstrukcyjnie.
Cena za 1366 w innym sklepie internetowym to 84,90zł, a w firmowym jak dobrze pamiętam 79,90zł. Ta 39,90zł jest dopiero od jakiegoś czasu.
mery RAmerySTA
no pięknie, wpis jak na życzenie, właśnie się przymierzałam do lupo, bo mają całkiem bogatą ofertę karmników w miłych cenach. Bałam się o miskę, ale skoro wypadają duże to spróbuje 🙂
4 kwietnia 2014 at 10:40kaska
Lubię czytać twoje recenzje 🙂 co do tego konkretnego modelu.. nie przekonuje mnie on do siebie, wygląd wyglądem.. ale te ramiączka czuje że by mi sie mocno wrzynały..
co do avy.. mierzyłam są cudowne, ja co prawda pod biustem mam mniej niż ty.. ostatnio z 75 H zmieniłam na 70I- z dalii jestem zadowolona..
ale ten stanik z avy :
http://www.avalingerie.pl/pl-pl/model/biustonosz-av-1130-soft,343
polecam.. jest cielisty śliczny i rewelacyjnie trzyma 🙂
pzodrawiam
4 kwietnia 2014 at 11:00virgaaurea
A ja czegos nie rozumiem:(
Zachecona Twoja recenzja weszlam na strone, zeby obadac co i jak. I o ile bielizna ma rozmiarowke np. 75D, 80E itd. czyli mniej wiecej wiadomo, jaki rozmiar brac, to kiedy sie wchodzi na stroje do plywania rozmiary sa od 36 do 44 i do tego miski B, C itd. Co to jest za 36? Konfekcyjne 36 czy obwod 80?
A co do cen to jest ciekawa sprawa. Rzeczywiscie Lupoline ma bardzo atrakcyjne, a jesli daja rade z jakoscia, to juz w ogole nic tylko kupowac:) Pamietam jakies analizy z GW (nie wiem, ile w nich prawdy), gdzie porownywano koszt koszulki uszytej u nas i w Azji, i to, co sie procentowo na ten koszt sklada. I koszty szycia w PL oczywiscie byly wieksze, ale wcale nie byly jakies powalajaco duze procentowo w stosunku do kosztu calego produktu i nie wplywaly jakos niesamowicie na cene.
4 kwietnia 2014 at 13:57paula.anna
Dziewczyny, te staniki wyglądają obiecująco, że nie wspomnę o cenach 😀
4 kwietnia 2014 at 14:08Tylko podpowiedzcie, w jaki rozmiar celować przy wymiarach 87 cm pod biustem i 104 cm w biuście???
Ścisłe- czyli obwód 85???
kasica_k
@paula.anna – ja mam w tej chwili 87 na lekkim ścisku i 85 jest OK. Na wydechu i mocnym ścisku mam 83 (mam b. dużą różnicę między pomiarem na luzie i w ścisku w związku z porządną warstwą otuliny na plecach :). W 80 się dopinałam ale było mi niewygodnie. W biuście mam 112. I pasuje 85F.
@virgaaurea, to są rozmiary konfekcyjne plus wielkość miseczki (tylko nie wiadomo dla jakiego obwodu :). Firmy szyjące kostiumy często coś takiego stosują. Nigdy czegoś takiego nie kupowałam, więc nie mam pojęcia, jak to się dobiera.
Co do szycia w PL – po ostatnich aferach z wypadkami w bangladeskich fabrykach zaczynam myśleć o położeniu większego nacisku na promowanie polskiej produkcji…
@kaska, dzięki za polecenie Avy. Rzeczywiście jest ładna mimo że cielista 😉
Dzięki wszystkim za komentarze. Do kupujących: jak już kupicie, podzielcie się wrażeniami 🙂
4 kwietnia 2014 at 17:53Eshi
Jak zwykle polska marka i jak nie puszapy to sztywniaki, masakra.
4 kwietnia 2014 at 18:48Stanik ładny, ale czy jest w wersji miękkiej?
leipsi
Wow! Ile oni mają karmników do wyboru i to jakie!! 🙂 Ale jestem załamana rozmiarówką bo jak piszesz Kasico, że miski wypadają większe to wychodzi na to, że musiałabym wziąć 70b przy wymiarach 71/86 a tu bida… Wybór zaczyna się przy 70c – ryzykować jak jestem na granicy rozmiarowej?
4 kwietnia 2014 at 20:43Agami
Też mam Ave 1130 (na sobie) – piękna, choć taka niepozorna.
5 kwietnia 2014 at 10:22Cała wiosenna kolekcja jest dość spokojna, pastelowa, co mi osobiście ogromnie odpowiada. Parę modeli na pewno jeszcze wpadnie do mojej szuflady…
Z poprzedniej kolekcji mam sporo i jeden z moich ulubionych to Ava 1080 oraz bazowe i najprostsze 995 (dostępny czarny i biały, ja mam jeszcze szary).
Pomijam softa 1033, który jest moim absolutnym hitem, niestety, już niedostępnym. Mam nadzieję, że godnym następcą tego modelu będzie Ava 1154.
Właściwie cała moja szuflada to Ava 🙂
kasica_k
@Eshi, tego modelu nie ma w wersji miękkiej, ale zauważyłam z przyjemnością, że firma ma także miękkie modele na większe biusty. Co prawda głównie w kolorach bazowych, ale zawsze. Niestety cena już nie taka super, ale cały czas 2 cyfry 😉 sklep.lupoline.pl/product,pl,2576,Model-109,.html Zobaczymy, jak będzie się rozwijała oferta.
@leipsi, rozmiary w zakresie A-D to zazwyczaj jest inna bajka, zwykle są bardziej ujednolicone niż powyżej. Ja bym spróbowała na twoim miejscu, jeśli model wygląda na wart grzechu a cena dobra 🙂 To, że na mnie za duże było jakieś G czy H nie znaczy, że twoje C będzie za duże na ciebie.
8 kwietnia 2014 at 14:23lupoline_marketing
Drogie Użytkowniczki i Czytelniczki,
Rozmawiałyśmy mailowo ze Stanikomanią, ale chciałabym się podzielić naszymi wnioskami również z Wami.
Po otrzymaniu recenzji przeprowadziliśmy spotkanie z konstruktorkami i działem zamówień. Plan działania odnośnie wymienionych elementów, na jakie wskazała Stanikomania na jest taki – niestety na bieżącą kolekcję nie mamy już wpływu, ponieważ została w całości uszyta. Ale część modeli ma szersze ramiączka i postaramy się taką informację niebawem zamieścić w opisie modelu – czy dany model ma węższe, czy szersze ramiączka. Mamy klientki, które bardzo cieszą się na węższe ramiączka, dlatego część modeli była dla nich tak przygotowana. Faktycznie nie informowaliśmy o tym na stronie, więc trudno było klientce z ulicy wpaść na to, co zastaną po zamówieniu. Ale to poprawimy 🙂
Następna kolekcja będzie miała szersze ramiączka z założenia – od rozmiaru 80E damy – w zależności od projektu – ramiączka 18, 20 lub 22 mm. I postaramy się, aby były odrobinę mniej elastyczne.
Kwestia fiszbin wszywanych na zewnątrz gumy jest odrobinę bardziej problematyczna, ale także pracujemy nad tym, aby ją udoskonalić.
Zależy nam na dostarczaniu jak najlepszych produktów, dlatego stale je udoskonalamy. Dlatego też sugestie Stanikomanii są dla nas niezwykle przydatne. Będę wdzięczna za wszelkie uwagi również od Was.
Serdecznie pozdrawiam wszystkie Czytelniczki,
8 kwietnia 2014 at 14:37Kasia z Lupoline
darchangel
Weszłam na stronę, a tam wszystko po angielsku, nie mam jak zmienić języka, ceny w euro, sprawdzam koszt dostawy, wybieram kraj: Polska… 42 euro. No to jest niepoważne. Że jestem aktualnie za granicą i mam obcy IP nie znaczy, że nie posługuję się językiem polskim, nie znaczy, że zamierzam zamówić za granicę, nie znaczy, że będę płacić za staniki 4 razy tyle, co osoba przeglądająca sklep z Polski (przy okazji chyba wyjaśniło się, czemu po polsku są tanie). Jestem rozczarowana… A już chciałam sobie do domku zamówić prezent powitalny, bo recenzja mnie skusiła. 🙁
8 kwietnia 2014 at 17:48paulina.angelika
Jak długo jest ważna oferta zniżkowa?
8 kwietnia 2014 at 18:37Mi troszkę przeszkadza, że w wynikach wyszukiwania po rozmiarze nie mogę oddzelić karmników od nie-karmników
asica801
Kupiłam z Lupo 3 biustonosze, nie wiedziałam jaki brać rozmiar więc kierowałam się swoim doświadczeniem z innymi polskimi markami, no i wzięłam za ciasny obwód, a z miskami trafiłam. W angielskiej rozmiarówce najczęściej biorę 34FF. Wzięłam 75H i 80G i ten 80G jest idealny, jest naprawdę ścisły. Wszystkie staniki są porządnie uszyte, bardzo strannie wykończone i wydaje mi się że będą długo trzymały formę, czego nie można powiedzieć np. o stanikach Ewy Bień…mega rozciągliwce! Rzeczywiście wady Lupo to boczne fiszbiny, które wyjęłam, obwód jest na tyle szeroki że nie są mi do niczego potrzebne oraz nazwy które nic nie mówią, no i nie było innego fasonu tylko półusztywniany, ale widzę już jakiegoś softa na stronce. Życzę Lupo by modele dużomiskowe się u was rozmnożyły w różne wzory i fasony i by cena zawsze była tak atrakcyjna 🙂
8 kwietnia 2014 at 19:28pierwszalitera
@darchangel: Wchodząc na strone lupoline.com masz możliwość wybrania kraju. Bezproblemowo. Gorzej jest, że następna strona w ogóle mi się nie otwiera – wymagany flash. Naprawdę do polskich speców komputerowych nie dotarło jeszcze, że flash jest anachronizmem i przestał być używany przez wielu użytkowników? Jeżeli już kierują swoją propozycję na inne rynki, to powinni się trochę doinformować, bo z tym idiotycznym flashem spotykam się już tylko w polskich sklepach.
8 kwietnia 2014 at 21:48darchangel
@pierwszalitera: Tak, mam, ale jak przechodzę na stronę sklepu znów mi się przełącza na angielski bez możliwości zmiany, znów ceny w euro… Padaka jakaś. Za to portfel się raduje, bo nie kupię.
9 kwietnia 2014 at 08:46anirat
Właśnie trafił do mnie model 1366 85G. Normalnie z Brytyjczyków noszę 80GG/H lub rzadziej 85G.
9 kwietnia 2014 at 10:30Pasował mi kolor cielisty, bo brakowało mi pod białe bluzki.
Obwód ciasny, za ciasny, wymagał będzie przedłużki, przynajmniej na początku. Mimo, że wydaje się być nieco ciągliwy, to aktualnie bez przedłużki będzie mnie maltretował. W spoczynku 74 cm w takim max rozciągnięciu ledwo dochodzi do 90 cm. Kierowałam się przy wyborze rozmiaru tym co w recenzji. Jednak przypnę przedłużkę, odsyłać nie będę.
Krój mi pasuje, boki na bardzo wysokie, ale ja mam nisko biust, więc mi to nie przeszkadza, wręcz przeciwnie. Boczne fiszbiny na razie krzywdy mi nie robią. Trochę mnie niepokoi gumka podszyta na obwodzie bo lekko gryzie, ale zobaczymy jak będzie dalej. W Samancie tez mnie gryzie, czasem krzywdę robi. ramiączka szersze nieco, pasują mi, dosyć stabilne, mogły by na łączeniu z miską mieć jakąś ozdobę, bo tak jest tylko takie smutne szycie. W ogóle ozdoby skromne, no ale w końcu nie ozdobami biust żyje. Kształt daje ładny, zbiera mocno do środka, ładnie unosi, jeśli tak się będzie zachowywał cały czas to będzie dobrze. Jest to kształt przeze mnie pożądany, lepszy niż w Fantasie. określiłabym, że podobnie do Andory, tylko Andora ma węższe ramiączka , które mi się zwijają. Byłabym wdzięczna, gdyby inne użytkowniczki wpisły wymiary obwodów w spoczynku i rozciągnięciu. Może ktoś ma 90 w obwodzie i mogłby się podzielić wymiarami?
kasica_k
@paulina-angelika: rabat działa do końca miesiąca. Już dodałam informację do notki – dzięki za zauważenie tego przeoczenia 🙂
9 kwietnia 2014 at 14:03leipsi
Hej Kasico! Zamówiłam jeszcze zanim mi odpisałaś i faktycznie masz rację. Staniki w przedziale A-D są lepiej skrojone, przy czym obwód 70 jest dla mnie za luźny. W lupo przy wymiarach 71/86 miseczkowo trafiam dokładnie w tabelę a obwodowo potrzebuję ściślejszy obwód bo tabelowy za luźny. Podejrzewam, że inne małobiuściaste mogą mieć podobnie i to, że zamawiam karmniki pewnie nie ma znaczenia. Swoją drogą już widzę, że będą to dobre i wygodne karmniki jak tylko przyjdą we właściwym rozmiarze :))
9 kwietnia 2014 at 18:56zapałka
No i doszedł mój stanik, model 1364
9 kwietnia 2014 at 22:56Mimo, że dobrałam dobry model według miarki sklepu (90G), to faktycznie miseczka jest trochę za duża- tak przynajmniej sądzę, ponieważ koronkowa część nieco odstaje zamiast ściśle przylegać.
Obwód- faktycznie bardzo ścisły, bez przedłużki na początek nie dała bym rady.
Plusem- nic z biustu mi nie wypada, ładnie zbiera do środka i podnosi do góry. Wydaje mi się, ze w moim przypadku nawet trochę za bardzo- albo też nie jestem przyzwyczajona 🙂
W każdym razie- jak na razie jestem zadowolona z zakupu, mimo, że muszę raczej albo celować w nieco większy obwód (95) i mniejszą miseczkę- F. Ale porównując cenę do minusów- naprawdę bardzo warto 🙂
paulina.angelika
Widzę jeszcze jeden warunek – trzeba wydać conajmniej 60zł, żeby aktywować kod.
9 kwietnia 2014 at 23:07paulina.angelika
A nie, to tylko taki głupi komunikat. Wybrałam model z działu Najtaniej (nawet o tym nie wiedząc) i to uniemożliwia mi skorzystanie z kodu.
9 kwietnia 2014 at 23:14anirat
do zapałka 🙂
10 kwietnia 2014 at 08:00Możesz pomierzyć obwód w swojej 90 tce i napisać ile ma w spoczynku i po naciągnięciu? Będę bardzo wdzięczna. Pozdrawiam.
zapałka
anirat- pewnie, że mogę 🙂 powiedz mi tylko, w jaki sposób? W spoczynku- czyli nie na mnie, zapięty na ostatnią haftkę, a po rozciągnięciu- na mnie?
10 kwietnia 2014 at 19:23Bo ja jestem nowa w stanikowym świecie i nie bardzo wiem jak się do tego zabrać 🙂
No i pytanie- czy piersi w staniku dobrze dobranym muszą tworzyć taką “kulkę”? Bo w mojej lupce są ładnie podniesione, zebrane do środka. Obwód jak pisałam- trochę za mały albo ja nienawykła do ściskania. Tylko że po bokach biust nie jest okrągły a… no nie wiem jak to określić? Podlużny?
Myślałam, że miska za duża, a po odpowiednim rozłożeniu skłaniam się ku temu, że raczej rozmiar za mała.
anirat
W spoczynku i w rozciągnięciu mierzysz nie na sobie. w spoczynku, czyli tak normalnie, ja mierzę od końca do końca, potem naciągam w miarę porządnie, ale nie z przesadą, i mierzę.
10 kwietnia 2014 at 20:48Każdy lubi inny kształt, który zapewne zależy też od kształtu biustu. Jedne panie wolą wąskie fiszbiny inne szersze. Myslę, że jest tutaj wiele innych Pań, które mają większe doświadczenie od mojego. Najlepszą brafiterką dla siebie jesteś Ty sama. Ja próbowałam wielu modeli i nieliczne spełniają moje oczekiwania. Kupiłam 85G i miska jest ok, kształt robi mi ładny kulki, zebrane i uniesione, ale obwód okazał się za mały, muszę wykorzystać przedłużkę, a z innych firm zazwyczaj mam 80. Obwód wydaje mi się pracować, więc może z czasem będzie można bez przedłużki. Stąd moje pytanie o wymiary obwodu Twojej 90 tki. No i załóż bluzkę i zobacz jak będzie w bluzce.
akubaga
zapałka czy koronka w modelu 1364 jest elastyczna?
Zachęcona Twoją opinią Kasico, zamówiłam 2 modele: 1401 i 1366 – oba w rozmiarze 80H (standardowo kupuję brytyjskie 75GG). Muszę pochwalić Lupoline za naprawdę porządne wykonanie i całkiem fajne wzornictwo.
Model 1401 – miękki z elastyczną koronką. Rozmiar dobry, no może o 1/4 miski za duży, ale nie wiem czy to akurat nie wina elastycznej koronki, która okazuje się być niekompatybilna z moim niemłodym i niejędrnym biustem. Obwód 80 na moje 81 cm ścisło mierzone jest akurat. Ładnie zbiera z boków i unosi, ale brakuje mi podparcia z góry misek. Jestem ciekawa, czy byłby lepszy z nieelastyczną koronką. Wraca do sklepu.
Model 1366 – usztywniany z nieelastyczną koronką. Stanik z efektem wow 🙂 Unosi, zbiera z boków, daje ładny kształt. Rozmiar trafiony idealnie, choć obwód nieco ściślejszy niż w 1401 (71 cm w spoczynku, 84 cm max. naciągnięty), więc w razie czego użyję przedłużki. No i ta cena – 39,99 zł. Zostaje ze mną 😉
Chciałabym 1401 wymienić na coś innego miękkiego, ale nie ma pomysłu na co – może 1217 albo 1364?
10 kwietnia 2014 at 21:08zapałka
anirat- w takim razie dzisiaj-później podrzucę wymiary obwodu mojego stanika.
Jestem zupełnie nowa w świecie prawidłowego dobierania staników- tzn. naczytałam się od groma i jeszcze trochę materiałów, oglądałam tony filmików o prawidłowym doborze, ale na sobie próbuję dopiero teraz dobrać prawidłowy rozmiar.
I mimo, że wydaje mi się, że moja lupka nie jest idealnie dobrana rozmiarowo- to i tak bierze w przedbiegach moje pozostałe staniki. Więc zostaje, będzie noszona, mało tego, domówiłam sobie model 1366- jeśli będzie leżał przynajmniej tak dobrze jak 1364 to będę zadowolona 🙂 A za miesiąc kupię inny stanik innej firmy (będę stać lepiej finansowo, czaję się na ktoryś z modeli panache superbra )
akubaga- moim zdaniem koronka jest elastyczna
11 kwietnia 2014 at 02:32anirat
na mnie 1366 lezy bardzo ładnie, ale musze użyć przedłużki. w przyszłości kupię po prostu 90.
11 kwietnia 2014 at 07:53kasica_k
@zapałka, czy pisząc o “podłużnym” kształcie masz na myśli profil? Czy coś innego? Może spróbujemy wymyślić, co jest nie tak 🙂
@anirat, @akubaga, @lepisi – dzięki za komentarze 🙂
Jestem ciekawa dalszych wrażeń z zakupów.
Wasze komentarze tylko utwierdzają mnie w przekonaniu, że przystępna cenowo polska bielizna D+ jest bardzo bardzo potrzebna na rynku. Szczególnie dla tych z nas, które dopiero szukają tego idealnego rozmiaru i kształtu. Dużo trudniej jest organizować zakupy, zwłaszcza netowe, gdy musimy wydawać na nie duże sumy. Dobra cena daje znacznie większą swobodę. Choć oczywiście jakość = przede wszystkim dobra konstrukcja i dostosowane do rozmiaru materiały, też są do tego niezbędne.
11 kwietnia 2014 at 13:28nati_88
I ja się skusiłam na zamówienie 🙂
Wzięłam model 1366 w rozmiarach 90G i 90F. G idzie do zwrotu, bo jest wielki!
Co do 90F. Efekt jest super! Fajny, zwykły cielak, kształtuje super. Jestem zachwycona, tym bardziej, że to mój pierwszy pół usztywniany. Nie wystaje spod głębokich dekoltów ( kocio od BiuBiu). Obwód fajnie pracuje, jest stabilny a ramiączka nie są bardzo rozciągliwe, czego się obawiałam. Mam natomiast małe zastrzeżenie – trafił mi się model z lekko uszkodzonym haftem… Nie jest to duża wada ale chyba tak nie powinno być ;-/
22 kwietnia 2014 at 16:59A, i potwierdzam – boczne fiszbiny dziabią.
anirat
Czy możesz napisac na jakie wymiary pasuje ten 90F?
24 kwietnia 2014 at 20:25Mnie boczne fiszbiny przestały bardzo szybko dziobać.
nati_88
94/120
Boczne fiszbiny wyciągnęłam. A po kilku dniach noszenia doszłam do wniosku, że następnym razem będę celować w obwód 85.
2 maja 2014 at 16:22anirat
Dziękuję za informacje. Pozdrawiam.
6 maja 2014 at 08:10dorotaki
Ceny są naprawdę kuszące, staniki może nie jakieś superwypasione ale przy dobrym dobraniu zdałyby się na co dzień. Tylko co zrobić z rozmiarem? Miarka na stronie pokazuje mi 75F dla wymiarów 77/97. Boję się jednak tej 75, bo wiem z doświadczenia, że siedemdziesiątki piątki są ZAWSZE za luźne, a najlepiej sprawdzającym się rozmiarem jest 70G. Tylko, że tabelka pokazuje, że ten rozmiar to do obwodu biustu 96 więc może być minimalnie za mały. Z drugiej strony jednak piszecie, że obwody są ciasne, a miski duże więc może jednak ten 75F? Mam mętlik w głowie – 75F czy 70G – pomóżcie niedoświadczonej!
15 czerwca 2014 at 18:10Jeszcze dodam że mieszkam za granicą (Grecja – stanikowe pustkowie, gdzie w sklepach zwykle 3 rozmiary na krzyż i obwodu powyżej 75 i miski powyżej D nie uświadczysz) więc sobie nie przymierzę stacjonarnie.
A tak w ogóle to genialny blog – Kasico naprawdę odwalasz kawał dobrej roboty!
dorotaki
164 zł za wysyłkę 2 biustonoszy i fig! chyba jednak spasuję…
15 czerwca 2014 at 18:30kasica_k
@doratki, bardzo dziękuję za słowa uznania 🙂 Szkoda, że tak drogo wychodzi wysyłka za granicę… Niestety z wieloma polskimi sklepami tak jest 🙁 Co do rozmiaru – u mnie, jak widzisz, sprawdził się 85F, czyli większy obwód niż zazwyczaj i miska o oczko niżej niż w UK – gdy biorę 85 w markach UK (rzadko, bo zwykle pasuje 80) – to pasuje z reguły FF. Polskie marki w 85 potrafią pasować w miskach np. H. Firmowymi tabelami rozmiarów przeważnie lepiej się za bardzo nie sugerować. Jak się sprawdziła w moim przypadku – opisałam: wg tabeli powinnam ledwie mieścić się w G, a weszłam z powodzeniem w F 🙂
15 czerwca 2014 at 23:51anka.wawa
Mnie skusiły karmniki Lupoline. Kupiłam dwa – wzięłam rozmiar 85F (w zasadzie mój standardowy) i na razie są dobre, ale zapinam się najściślej jak mogę, bo w ciąży mało przybrałam na wadze, a teraz po cały czas chudnę.
6 sierpnia 2014 at 17:51Staniki są miękkie, dobrze się noszą, świetnie piorą. Powinnam napisać w zasadzie stanik 🙂 bo jeden “zgubiłam” niestety jeszcze w szpitalu. Oceniam model 1417 (ta sama kolorystyka co staniczek recenzowany).
Mam porównanie do staniczka Alles Mama New. Oba są na fiszbinach, ale Lupoline zdecydowanie lepiej kształtuje biust, jest też wg mnie staranniej wykonany. W Allesie prują się końcówki przy ramiączkach (piorę tylko ręcznie i używam go od kilku tygodni dopiero), mniej stabilnie trzymają ramiączka, w Lupoline nie mam takiego problemu. Oba są wygodne (chociaż tutaj nieco lepiej wypada Alles).
nati_88
Tak się zastanawiam, czy mój egzemplarz był jakiś felerny czy to niedopracowanie…
19 października 2014 at 15:04Otóż zaczynają się przecierać kanaliki przy końcówkach fiszbin pod pachą. To tak, jakby były zrobione z dajmy na to, dwóch warstw i ta jedna się przetarła. Podczas noszenia zwyczajnie to boli 🙁
kasica_k
Podejrzewam niestety słabą jakość kanalików 🙁
23 października 2014 at 03:43