Wiele z nas odczuwa brak powszechnie dostępnych, dobrych zdjęć piersi… w naprawdę prawidłowo dobranych stanikach. W internetowych sklepach z bielizną królują fotki w źle dopasowanych rozmiarach albo zrobione w taki sposób, że ocena doboru rozmiaru jest praktycznie niemożliwa. Fotomodelki reprezentują z reguły jeden typ sylwetki – szczupłej z niewielkim biustem. Jednym słowem, brakuje nam wzorców, z którymi mogłybyśmy się utożsamiać i na podstawie których każdy mógłby przekonać się, jak powinien się prezentować biustonosz idealnie dopasowany.
Pamiętacie konkurs Brastopu? Pomysł akcji promocyjnej, połączoną z daniem klientkom możliwości wystąpienia w bieliźnie przed obiektywami profesjonalnych fotografów podchwycili także polscy gracze na rynku DD-plusowym. W rodzimym wydaniu nie są to wprawdzie konkursy na fotomodelki (trochę szkoda), ale możemy mieć nadzieję, że przy okazji więcej osób zobaczy na własne oczy, jak właściwie wygląda przeciętny, nie należący do profesjonalnej modelki biust w przyzwoicie dobranym biustonoszu.
Pierwszy z konkursów o wdzięcznej nazwie Piersi w Poznaniu, organizowany przez znany, lubiany i dobrze zaopatrzony poznański sklep Yoshi, już właściwie dobiegł końca – aby wziąć udział we współzawodnictwie, uczestniczki musiały dać się sfotografować w bieliźnie dobranej w sklepie przez bra-fitterkę. Zdjęcia możemy podziwiać na stronie konkursowej. Prawdę mówiąc, czuję tu pewien niedosyt – po pierwsze, zdjęć jest niedużo (ale i zasięg konkursu raczej lokalny), po drugie nie wszystkie staniki zostały idealnie dobrane. Wiele z nas jednak z przyjemnością odnajdzie w galerii noszone przez siebie modele. Najbardziej jednak brakuje informacji o rozmiarach biustonoszy, które mają na sobie fotografowane panie. Szkoda, że nie skorzystano z tej okazji, by stworzyć jedyną w swoim rodzaju biuściastą galerię z walorem edukacyjnym…
Jeśli komuś nie udało się wziąć udziału w poznańskim konkursie i wygrać darmowych zakupów, nic straconego – rozpoczął się już bowiem kolejny konkurs! Te z Was, które są już zarejestrowane w bazie sklepu Bellissima, z pewnością już o nim wiedzą.
Tym razem nie będzie głosowania na zdjęcia – walczyć będziemy na pióra, a raczej – klawiatury. Żeby wziąć udział, trzeba napisać recenzję biustonosza albo gorsetu marki Panache lub Masquerade i wysłać ją do Bellissimy (contact@bellissima.com.pl) przed 21.11.2008. Jeśli nasz tekst zostanie wybrany przez jurorki, możemy wygrać jedną z trzech nagród – 500, 300 lub 200 PLN na zakupy w Bellissimie oraz sesję zdjęciową w tym modelu biustonosza, który zrecenzowałyśmy. Wybierajmy więc starannie 😉
W konkursie (tu link do regulaminu) mogą wziąć udział klientki z całej Polski, które już robiły zakupy w Bellissimie bądź też zarejestrowały się w bazie subskrypcyjnej (można to zrobić na stronie głównej sklepu), a profesjonalna sesja zdjęciowa zostanie zorganizowana w Warszawie. Jej efekty będzie można podziwiać w sieci – na stronach Bellissimy, zapewne również Balkonetki. Niewykluczone, że i Stanikomania opublikuje reportaż 😉
Szkoda, że przewidziane są tylko trzy miejsca na podium – w rezultacie zobaczymy więc tylko trzy dobrze odziane biusty… Pozostaje mieć nadzieję, że formuła konkursu się przyjmie i że nie będzie to pierwsza i ostatnia edycja. Może dzięki temu powstanie jedyna w swoim rodzaju baza naprawdę prawidłowo ostanikowanych biustów w różnych rozmiarach?
A Wy, co myślicie o takich konkursach? A może brałyście juz udział w podobnej imprezie?
22 komentarze
vesper_lynd
Rewelacyjne inicjatywy polskich sklepów, WRESZCIE 🙂 Udział w konkursie Bellissimy już wzięłam, choć przyznam, że mam nieco mieszane uczucia. Względem sesji zdjęciowej, żeby była jasność. Pewnie większość z nas z dziką rozkoszą powitałaby wygraną kuponu na 500zł na zakup bielizny (OJ TAK! :), ale sesję zdjęciową, której efekty idą w świat zgodnie z wolą organizatora konkursu – już niekoniecznie… Bo jestem sobie ja, podpisana imieniem i nazwiskiem, profesjonalnie i gładko obfocona, a potem moje zdjęcia w takim np. Tango idą do Naj, Tiny, Poradnika Domowego… Regulamin zakłada taką możliwosć. Rozumiem nieść kaganek oświaty, ale dobrze zatytułować w takim wypadku konkurs “Profesjonalna sesja foto w bieliźnie za kupon na zakupy!”. Tak dla prawdziwych “Siłaczek” stanikowych i lobbystek zapalonych, które zdają sobie sprawę z utraty wygodnej anonimowości w takim szeroko zakrojonym przedsięwzięciu ;). Tzn ja tam swoje skromne 65G mogę pokazać, a co mi tam, ale na Balkonetce i chyba Lobby już widziałam, że kilka dziewczyn “przezornie” w konkursie udziału nie wezmą, bo ta sesja w negliżu jednak straszy… Fajnie, jakby konkurs na recenzję i ogłoszenie w poszukiwaniu modelek ze sporym biustem były jednak przeprowadzone oddzielnie 🙂 Obyłoby się bez tego grama dwuznaczności, że wygrywamy pieniążki, ale od razu jesteśmy twarzą (przepraszam – biustem 🙂 Bellissimy.
10 listopada 2008 at 18:37aleksandralm
Brzmi fajnie, ale ja z Panachem jestem niekompatybilna:(
10 listopada 2008 at 18:44ekler.ka
mnie sie ta cala idea nie podoba. no bo bellissima zyskuje w ten sposob modelke za 200 zl, nie wiem, jakie sa gaze modelek,ale przypuszczam, ze wyzsze…
10 listopada 2008 at 19:55bellissimagg
Witam serdecznie,
Chciałabym Panie uspokoić i zapewnić, że zdjęcia nie zostaną wykorzystane przez Bellissima w celach komercyjnych. Dopuszczamy publikację zdjęć jedynie na łamach Bellissima, Balkonetki i Stanikomanii.
10 listopada 2008 at 20:40Pod spodem wklejam tekst zawierający kilka detali, który umieściłam również na Belkonetce:
“W sprawie sesji zdjęciowej uważamy, że warto w niej wziąć udział, chociażby po to, aby przełamać panujące stereotypy dotyczące figury kobiet. Zależy nam na tym, aby udowodnić, że prawdziwe kobiety są piękne i seksowne niezależnie od wielkości ich krągłości.
Poza tym nie ma się czego obawiać, gdyż laureatki oddane będą w ręce profesjonalistów. Studio fotograficzne Fervor ma na swoim koncie liczne sesje fotograficzne więc posiada wymagane doświadczenie. Zadbaliśmy również o to, aby na planie zdjęciowym była wizażystka, która zajmie się fryzurami i makijażem.
Na początku spotkania, aby przełamać pierwsze lody, przywitamy Panie z kieliszkiem szampana. Zadbamy o to, aby cała sesja przebiegła w miłej i sympatycznej atmosferze. Zależy nam na tym, aby Panie dobrze się bawiły.”
kuraiko
hehe a ja dzięki temu konkursowi mogłam zobaczyć jak wyglądają nabiustnie staniki bez galerii LB 😉 i dzięki temu wiem, że np nie zdecydowałabym się na Panache Fiesta Floral, który mi się bardzo podoba, ale zobaczyłam jak wygląda w nim biust. nie przekonał mnie też Panache Sienna (nigdy mi się nie podobał i to się nie zmieniło). jakieś Masquerade sprawiało na mnie wrażenie, że zaraz odsłoni sutki… itd 😉
11 listopada 2008 at 01:14mauzonka
Fajny ten konkurs w Poznaniu, tylko kilka uwag (być może ktoś z organizatorów czyta tu komentarze):
– w tytule strony (tym, co się pokazuje w pasku przeglądarki) widnieje “PIESI w Poznaniu”. Celowo?:)
– w bannerze zachęcającym do oglądania albumów widnieje “oglAdaj albumy” – polskie “ą” wyglądałoby bardziej elegancko…
– szkoda, że przy zdjęciach nie ma podanych rozmiarów – to by baaaardzo pomogło w edukowaniu klientek.
W ogóle, to mam wrażenie, że w organizacji konkursu “Piersi w Poznaniu” bardziej maczało palce radio niż sklep Yoshi.
11 listopada 2008 at 02:21kasica_k
A ja ciekawa jestem, jak było na tajemniczym “Bra Party”, które już się, zdaje się, odbyło. W szczególności, czy było związane ze stanikami w inny sposób, niż tylko nazwą 🙂
11 listopada 2008 at 02:29nikusz
a mnie się jeszcze marzy, żeby bardziej doświadczone biuściaste pokomentowały te poznańskie zdjęcia, bo też nie mam dostępu do galerii.
11 listopada 2008 at 08:08sylwiastka
bardzo fajny pomysł z tą galerią, powstało miejsce, w którym kobiety mogą zobaczyć jak mogą wyglądać dobrze leżące staniki. Widać też, że jeszcze bra-fitterki mogłyby nieco podszlifować swoje umiejętności.
11 listopada 2008 at 16:13Natomiast oglądając te zdjęcia mogę śmiało napisać, że Panache Sienna jest fantastycznym modelem – pięknie kształtuje, zbiera spod pach (choć wydaje się mocno zabudowany) ale miseczki za to nie sprawiają wrażenia wysoko zabudowanych. Naprawdę świetny balkonik (w większych i mniejszych rozmiarach). Czasami dobierany na modelkach mocno “na styk”.
Natomiast zauważyłam dośc duży problem z dobieraniem masqueradek. Mam wrażenie, że te z pionowym cięciem, są przymałe w miseczkach, bardzo mocno podciągnięte ramiączka sprawiają, że piersi są spłaszczone…
elrosa
Hm, czy mi się wydaje, czy całkiem spora ilość biustonoszy w poznańskiej galerii dziobuje okrutnie? To wada kroju, czy po prostu niekompatybilność danego modelu z konkretnym biustem?
11 listopada 2008 at 20:18kasica_k
Jest sporo miseczek dobranych “na styk”, a na jednej fotce widać pięknie podjechany tył, chyba że to zdjęcie tak dziwnie zrobione? A gorset Hestia dobrany tak, że mocno spłaszcza (u mnie nic takiego się nie dzieje). Dzioby też są. Co do Sienny, popieram sylwiastkę 🙂
kuraiko, to jednak za mała próbka moim skromnym zdaniem, żeby się sugerować na tej podstawie, jak dany stanik będzie leżał na Tobie.
11 listopada 2008 at 20:34klymenystra
Sienna super, ale do wiekszosci mam zastrzezenia. A to splaszczaja, a to ksztalt niekompatybilny, a to za waskie fiszbiny, albo niepodciagniete ramiaczka… Co do Maskaradek na styk, to mi akurat nie przeszkadza, one MOGA takie byc. Generalnie jednak inicjatywa fajna, bo nawet te srednio dobrze dobrane wygladaja lepiej niz 75B 🙂
11 listopada 2008 at 22:32kasica_k
Generalnie jednak inicjatywa fajna, bo nawet te srednio dobrze dobrane wygladaja lepiej niz 75B 🙂 – pełna zgoda 🙂
11 listopada 2008 at 23:16kasica_k
A co do sesji dla pań nagrodzonych w konkursie Bellissimy – z jednej strony doskonale rozumiem obawy, a z drugiej takie okazje potrafią sprawić, że zaczynamy patrzeć na siebie inaczej – może więc warto skorzystać z doświadczeń tych wszystkich wizażystów i makijażystów 🙂 Sama bym się jednak nie skusiła, bo za dobrze mnie tu wszyscy znają :)))
11 listopada 2008 at 23:41mauzonka
Ja bym się skusiła, a co!:) Ale ponieważ zgodziłam się na współjurorowanie konkursowi, automatycznie nie biorę w nim udziału (to by dopiero była hucpa!:)
12 listopada 2008 at 02:54yo_anka
Idzie ku lepszemu
Dzięki takim akcjom kobiety mają szanse zmienić swoje zdanie nt. doboru staników
Co do poznańskiego konkursu to istnieje i istniała zawsze możliwość wyszukiwania po rozmiarze miseczki, choć faktycznie nie rzuca się to w oczy.
Należy wejść w zakładkę:
albumy uczestniczek
następnie
Wyszukaj galerie
i
Wyszukaj w kategorii:
i tu z listy wyboru literki oznaczą miseczki
🙂
Zgadzam się, że bardziej edukacyjny walor by miało gdyby rozmiar miseczki był podany przy zdjęciach.
Trochę obronię sklep:
Część zdjęć faktycznie to nie zawsze są idealnie dobrane staniki, ale zważcie na to, że to klientki same decydowały w czym zgodzą się sfotografować i stąd to ich subiektywna opinia, że stanik im dobrze leży. Nawet jeśli sprzedawczynie donosiły lepiej leżące staniki, to klientka i tak chciała się “wyeksponować” w tym, który jej zdaniem był bardziej “seksowny” 😉 Czasem ramiączka nie były podciągnięte, bo np nie dało się dalej bez przeszycia/skrócenia, (ogólnie znany problem panache np sienny i fiesty) a to przecież nowe staniki ze sklepu z metkami.
A dla lobbystek to kolejne źródło informacji – jak wygląda dobrze lub i nie dobrze ostanikownay biust “na żywo”
Mnie tylko zadziwił nick jednej z uczestniczek / uczestników – no właśnie:
qwerty (Tomek ) ?!?
“Tajemnicze bra party” jeszcze się nie odbyło w regulaminie napisano, ze odbędzie w dniu 28 listopada. Ciekawa jestem formuły tego bra party.
__________________________________________________________________
12 listopada 2008 at 03:26A co sesji jako nagroda w konkursie Belissmy to tez uważam że choć szczytny cel – prawdziwie krągłe na modelki – to samo wykonanie uważam kłopotliwe:
Wyjazd do W-wy dzień , dwa dla osób z poza stolycy…
Trzeba brać urlop z pracy, dojazd do W-wy to wydatek około 200zl (paliwo lin PKP) z własnej kieszeni, załatwiać opiekę dla dzieci, rodziny. itd.
Nigdzie w regulaminie nie odczytałam ze twz około-koszty związane z sesją ponosi Belissima :(((((
DOŚĆ UCIĄŻLIWA WYGRANA dla nie Warszawianek!
Mam nadzieję że Belissima weźmie to pod uwagę że niektórym wystarczy sam kupon
joankb
Konkurs Bellissimy byłby może fajny gdyby nie było obowiązku tej sesji. Dla frajdy i w celach prywatnych – jak najbardziej. Ale nigdy nie zgodziłabym się na publikację tych zdjęć. Nawet na “naszych” stronkach.
12 listopada 2008 at 12:55Stać by mnie może na to było przy okazji jakiejś społecznej kampanii – to ma inny wydźwięk, ale jako laureat konkursu sklepu z bielizną – nie.
Część moich klientek, nawet klientów wie, że bielizna to takie tam moje hobby, ale nie sądzę żeby byli zachwyceni oglądając mnie w necie w staniku…
anna-pia
Miałam ochotę wziąć udział w tym konkursie, ale kiedy przeczytałam regulamin, zrezygnowałam. Nie zgodziłabym się w żadnym wypadku na publikowanie moich zdjęć w bieliźnie. Zresztą, w sumie jest to wykorzystanie wizerunku osoby, która wygrała konkurs, jako modelki reklamującej stanik i Bellissimę – trochę dziwna nagroda, taka sesja powinna być płatna (modelce, żeby nie było wątpliwości).
15 listopada 2008 at 23:13kasica_k
Wracając do poznańskiego konkursu – widzę, że właśnie został zakończony. A bra-party odbędzie się 28.11. Jeśli któraś z Was znalazła się wśród nagrodzonych, to czekamy na relację 🙂
18 listopada 2008 at 04:58emalia1231
nie spodziewalam sie ze antośka moze byc taka piekna.. super sprawa te zdjecia chociaz jak bym nigdy w zyciu nie pozwolila na zamieszczenie moich zdjec w necie..
26 listopada 2008 at 00:23myszonor
A KIEDY I GDZIE BĘDĄ ZDJĘCIA OPUBLIKOWANE???
13 lutego 2009 at 18:44kasica_k
Sesja się niestety nie odbyła – zdaje się, że laureatki nie wyraziły zgody.
14 lutego 2009 at 02:15