Czas najwyższy, by rozpocząć ogłaszanie wyników plebiscytu na najbardziej kuszący stanik 2009 roku!
Inaczej niż w poprzednich latach, w tej edycji głosowałyśmy na aż cztery kategorie rozmiarowe. Zestawienie wyników postanowiłam tym razem podzielić na dwa artykuły. Podział wygląda nieco nietypowo, zacznę bowiem od dwóch najbardziej skrajnych – w pewnym sensie najtrudniejszych kategorii: A-D i JJ+.
Laureaci plebiscytu na najbardziej kuszący biustonosz w kategorii A-D to:
1. Masquerade – Georgiana, kolor turkusowy
2. Discover Mademoiselle – Clara Bow, kolor nutmeg/peach
3. Fauve – India, kolor berry
Kolejne pozycje zdobyli:
4. Gossard – Esprit half-cup, czarny
5. Ewa Michalak – Plunge Chilli
6. Pour Moi – Opulence gel czarny
W zestawieniu modeli (po zsumowaniu głosów, które padły na poszczególne kolory i wzory jednego modelu) prowadzą:
1. Masquerade – Georgiana
2. Ewa Michalak – Plunge
3. Gossard – Esprit half cup
A oto trzy najpopularniejsze marki w kategorii:
1. Masquerade (66 głosów)
2. Pour Moi? (55 głosów)
3. Discover Mademoiselle (45 głosów)
Na czwartej pozycji znalazł się Gossard, z 42 głosami, Ewa Michalak natomiast zebrała 39 głosów.
Jak już wiele z Was zauważyło, bardzo silną pozycję w kategorii uzyskała marka Masquerade. Biorąc pod uwagę jej zakres rozmiarowy (dopiero od miseczki D, czyli w plebiscycie de facto brał udział jeden rozmiar) można wnioskować, że nosicielki miseczek D w obwodach 65 i 60 stanowiły pokaźną część elektoratu plebiscytu. Oprócz Georgiany, głosowałyście także na czarną Isis oraz Maię (dwa głosy na ten model oddałyście wybierając opcję „Inne”).
Warto jednak odnotować, że w kategorii tej liczne zwolenniczki zdobyły marki mniej popularne w innych kategoriach rozmiarowych, jak Discover Mademoiselle (wprowadzona w ostatnim roku do Polski), Pour Moi i Gossard.
Zwraca uwagę całkowity brak marki Freya, która wyraźnie nie odpowiada oczekiwaniom drobniejszych biustów, a także Panache Superbra. Jedyne zgłoszone modele spośród produkowanych przez firmę Panache (poza Georgianą), Brooke i Billie marki Cleo, uzyskały niewiele głosów. Mała liczba zwolenniczek Cleo nieco mnie zaskoczyła. Znamienny jest fakt, że w kategorii dla drobnych biustów nie znalazł się ani jeden model marki Atlantis, kierowanej przecież do tej grupy klientek – dla nas jednak nie stanowi to niespodzianki, zważywszy niedostatek rozmiarów 65 i 60 pod biustem w tej marce.
Jednemu modelowi z rodziny „Freya, Fantasie, Fauve” udało się obronić honor firmy Eveden – był to half-cup India w kolorze berry. Jako wyjątkowo piękny, kuszący biustonosz w dużym zakresie rozmiarów (już od miseczki B) zasłużył w moim odczuciu na wysoką pozycję wśród laureatów. Kilka głosów zdobył również half-cup Brianna, w opcji „Inne” znalazła się także Celine.
Znaczny sukces odnotowała w tej kategorii Ewa Michalak, która zadebiutowała w tegorocznym Kusidełku swoimi kolorowymi, usztywnianymi biustonoszami typu plunge o imponującym zakresie rozmiarów, obejmującym wszystkie kategorie, i we wszystkich cieszącymi się bardzo dużym powodzeniem. Nic w tym zaskakującego, biorąc pod uwagę ich doskonałą konstrukcję i fason, przeznaczony do głębokich dekoltów. Drugą polską marką w kategorii była Milena, nie zdobyła jednak znaczącej liczby głosów.
Stosunkowo niewielka liczba zgłoszonych modeli (to trzecia pod względem liczebności kategoria plebiscytu) sugeruje, że oferta dla pań o drobnej figurze jest wciąż ograniczona. Zwraca także uwagę pewna monotonia krojów. Wśród kandydatów dominowały biustonosze usztywniane i półusztywniane – jak plandże Gossarda czy half-cupy Discover Mademoiselle, co jednak niekoniecznie świadczy o preferencjach pań o drobnych biustach, może natomiast świadczyć o ubóstwie oferty. Jedyny całkowicie miękki model, który osiągnął znaczącą pozycję, to przepiękny half-cup Esprit marki Gossard.
Jestem bardzo ciekawa Waszych komentarzy do wyników tej kategorii. Jak oceniacie ofertę dla małobiuściastych i jakie widzicie perspektywy na przyszłość? Czy Discover Mademoiselle – marka, która nie będzie już produkowana, będzie miała godnych następców za rok? Jakie rozwiązania konstrukcyjne, czy też estetyczne, są dla Was najbardziej atrakcyjne?
Przejdźmy teraz na drugi skraj tabeli rozmiarów, do miseczek JJ i większych.
Laureaci plebiscytu na najbardziej kuszący biustonosz w kategorii JJ+ to:
1. Panache – Ariza, kolor turkusowy
2. Ewa Michalak – Plunge Chilli
3. Ewa Michalak – Mech turkusowy
Kolejne pozycje zdobyli:
4. Ewa Michalak – Plisowany Karmin
5. Ewa Michalak – Mech czerwony
6. Bravissimo – Alana
W zestawieniu modeli zwyciężyli:
1. Panache – Ariza
2. Ewa Michalak – Plunge
3. Ewa Michalak – Mech
Jeśli zaś wszystkie modele Ewy Michalak („zwykły” Plunge, Mchy oraz Plisowane) potraktować jako jeden (biustonosze te są uszyte wg podobnego kroju, mają jednak różny design), to uzyskają one miażdżącą przewagę 133 głosów nad 76 głosami na Arizę marki Panache:
1. Ewa Michalak – Plunge
2. Panache – Ariza
3. Bravissimo – Alana
A oto trzy najpopularniejsze marki w kategorii:
1. Ewa Michalak (133 głosy)
2. Panache Superbra (76 głosów)
3. Bravissimo (20 głosów)
Mimo palmy pierwszeństwa dla turkusowej Arizy (modelu, który sama bardzo sobie cenię w rozmiarze miseczki GG, dobrze skrojonego i naprawdę pięknego), kategoria JJ+ należała zdecydowanie do Ewy Michalak i jej usztywnianych biustonoszy typu plunge, a więc do młodej marki polskiej. Gratuluję „markowego” zwycięstwa w najtrudniejszej kategorii!
Modeli sięgających do brytyjskiego rozmiaru JJ i wyżej jest na rynku światowym bardzo mało. Warto też zwrócić uwagę na fakt, że wiele z nich nie zostało do plebiscytu w ogóle zgłoszonych. Widocznie nie zostały uznane ani za dostatecznie urodziwe, ani wystarczająco dobrze skrojone, by mogły mienić się „kusidełkami”. Kategoria ta stawia producentom duże wymagania, tym bardziej więc warto bić brawa tym, którym się udaje skusić stanikomaniaczki swoimi projektami i rozwiązaniami konstrukcyjnymi. Nosicielki miseczek powyżej J, dokładnie w takim stopniu, jak wszystkie pozostałe, domagają się estetycznych i dobrze skrojonych biustonoszy! Ewa Michalak udowodniła wszystkim, że wymagania te są możliwe do spełnienia i że nic nie stoi na przeszkodzie, by nosicielki JJ+-rozmiarów odziewały się w wydekoltowane modele w kolorze turkusów, rubinów i ametystów. Dziś już nie wystarczą deklaracje „szyjemy do miseczki K” – trzeba jeszcze potrafić robić to dobrze. W tej kategorii pozostało producentom jeszcze mnóstwo do zrobienia!
Cieszę się, że w zestawieniu znalazł się model Alana, miękka balkonetka marki firmowanej przez brytyjską sieć sklepów Bravissimo. Biustonosz ten, według Waszych opinii, wyróżnia się na tle innych udaną konstrukcją (najwyraźniej konstruktorom Bravissimo udało się przynajmniej częściowo pokonać zmorę biuściastych w postaci rozchodzących się na boki fiszbin), co czyni z niego ewenement na skalę światową. Chętnie usłyszę więcej opinii na jego temat. Szkoda, że nie jest dostępny w Polsce…
Zachęcam Was do wyrażania opinii w komentarzach – z doświadczenia wiem, że są one czytane przez firmy bieliźniarskie. Pokażmy im więc, czego oczekujemy, z czego jesteśmy zadowolone, a czego nam zabrakło na rynku w ostatnim roku, jeśli chodzi o piękną, kuszącą bieliznę dopasowaną do naszych wymiarów.
56 komentarzy
sunako-chan
co do 60-65 A-D, boooosh, znowu Maskaradka 😉 czemu nie Brooke i Billie Cleo? bo nie są usztywniane i nie robią jabłooshek 😉 mnie na mniejszym biuście bardziej kusidełkowe wydają się jakieś koronki (Clara Bow, Esprit) czy typowo push-upowy Opulence. Georgiana na mniejszych biustach (tyle co widziałam na Balkonetce…) sprawia dla mnie wrażenie pancernej (ten materiał, design). No ale ja nie miałam jeszcze przyjemności z Masquerade, więc co ja mogę wiedzieć na temat xD
a sama też głosowałam w tej kategorii, nie wiem czy słusznie 😉
co do JJ to cieszy mnie 3 miejsce turkusowego mchu, chociaż z 6 prowadzących dla mnie powinien być na 1 miejscu jeśli chodzi o wygląd 😛
25 marca 2010 at 01:50butters77
Wielkie gratulacje dla Ewy Michalak!:) I uściski dla Kasicy za tę notkę!:)
Nie wiem, jak dla Was, ale dla mnie plebiscyt kusidełkowy jest rewelacyjnym sposobem na poznanie preferencji i bolączek dziewczyn z innych, niż moja, stref rozmiarowych – to taki alfabet w pigułce:) Z niecierpliwością czekam na GG-J..:)
25 marca 2010 at 08:30miss-alchemist
sunako – widzę, że masz podobne myślenie, jak ja 😛 ale georgiana też nie robi jabłuszek, w małym rozmiarze wg mnie robi głównie spłaszczenie (nie wspomnę już o rozmiarówce, która nijak się ma do tej kategorii wg mnie) 😛 pokusiłabym się o stwierdzenie, że albo głosowały miseczki D, albo bardziej biuściaste, które chyba niewiele widziały tych naprawdę małych biustów.
niemniej jednak pozostałe miejsca w plebiscycie dla mnie są jak najbardziej okej 🙂 fajnie, że jest już trochę więcej tych małych rozmiarów, natomiast bardzo szkoda, że wyboru w miękusach dalej niewiele 🙁
25 marca 2010 at 08:36Gość
Fajny plebiscyt , fajne emocje. Co do wyników, cóż takie są jak zagłosowałyśmy.
25 marca 2010 at 10:25Ja , zdeklarowana milosniczka maskaradek , troszęczke czuje się zawiedziona , że słabiej wypadły w tym roku.Ale z zainteresowaniem prześledziłam wszystkie wnioski.
, no i kolejny raz dla Ciebie , Kasico dzięki za tą gigantyczną pracę.
Miss-alchemist-każdy ma swoją prawde.Pewnie jesteś w wieku 20+, ale moje koleżanki , które mają 40+ i mają małe biusty , jednak uwielbiają efekt ukształtowania i podnoszenia nie bardzo jedrnego już biustu, jaki dają maskaradki.
kasia_j
Gratulacje dla Ewy Michalak! To właśnie biustonosze tej marki dominują w mojej szufladzie i mimo kilku zdrad, to raczej ta marka zostanie ze mną.
Co do wyników w kategorii 60-65 A-D, to ja bym w następnym roku rozdzieliła te obwody, z prostej przyczyny, nie wszyscy producenci maja w ofercie obwody 60, jak np. Feuve. India to piękny biustonosz, ale dla mnie nie do osiągnięcia, jak i dla wielu dziewczyn, które mają ok. 60 cm pod biustem i mało w biuście.
A to, że zabrakło linii Cleo, mnie osobiście nie dziwi, na mnie nie leżą żadne, balkonetki, a usztywniany Robyn, czy Charlie to stylistyka skierowana do młodych dziewcząt i kobiet, a nie kobiet w wieku 35+.
Można by się jeszcze pokusić o podawanie wieku w czasie głosowania, aby zobaczyć, jakie preferencje wzornicze mają kobiety w różnym wieku.
25 marca 2010 at 10:59miss-alchemist
@gość, dla mnie maskaradki nijak się nadają dla bardziej małobiuściastych z tej kategorii, bo po prostu w tej marce NIE MA miseczek B i C (nie wspominając o prawie w ogóle niedostępnej miseczce A), na które małobiuściaste mają zapotrzebowanie. ja się łapię na ich rozmiarówkę, ale centymetr mniej w biuście i już bym wypadła. maskaradkę mam jedną, Lunę, którą zresztą uwielbiam za fantastyczny kształt nosków, jaki nadaje 🙂
zresztą imo w tym zakresie rozmiarowym lepiej podnoszą i kształtują DM czy Pour Moi, o Effuniakach już nie wspominając – dużo mocniej do przodu, w górę, zadarte noski i inne kształty, które naprawdę świetnie pasują do małych biustów, co tylko potwierdza katalog na balkonetce.
@kasia_j – myślę, że zgodnie z sugestią Kasicy w przyszłym roku obok Kusidełka pojawi się plebiscyt skierowany właśnie do małobiuściastych na Small Cup 🙂 a może jeszcze nie jest za późno na plebiscyt dotyczący zeszłego roku, z lekkim poślizgiem 😛
w ogóle, nie napisałam wcześniej – wielkie gratulacje dla Ewy Michalak, której staniki w każdej kategorii rozmiarowej radzą sobie bardzo dobrze 🙂
25 marca 2010 at 11:20mauzonka
Ewa Michalak zmiażdżyła konkurencję w najtrudniejszej kategorii, za co należą się jej naprawdę olbrzymie gratulacje. Sama zresztą noszę Plunge od Ewy na okrągło i jestem bardzo zadowolona:)
Jak popatrzyć w balkonetkowy katalog balkonetka.pl/katalog/brand/Ewa%20Michalak
to staniki od Ewy mają na ogół po 4/5 gwiazdek, nawet na biustach z niższych rejonów rozmiarowych. Wygląda więc na to, że modele od Ewy podbijają biusty we wszystkcih rejonach rozmiarowych, natomiast w GG+ po prostu nie mają konkurencji. Szacun dla Ewy, ale także shame on you!, pozostali producenci!
Z niecierpliwością, jak Butters:), czekam na wyniki środkowej kategorii – kto wygra, kto wygra?!
25 marca 2010 at 13:25aleksandralm
kasica, a gdzie te Atlantisy z panache mozna dostac? Ich strona jest poki co w budowie wiec wyglada na to ze to mloda marka…
25 marca 2010 at 13:29kasica_k
Atlantisy nie są młodą marką. Po prostu nigdy nas specjalnie nie interesowały, bo miały rozmiary w stylu 75A i dużo gąbki/żelu. A gdzie je można dostać – szczerze mówiąc nie wiem, kiedyś były w sklepie Bellissima, a teraz? W kolekcji jesień/zima 2010 mają być węższe obwody, więc może jest nadzieja na rozwój w dobrym kierunku.
Stronami w budowie się proszę nie sugerować – osobne strony dla każdej marki Panasza to pieśń ostatnich tygodni 🙂
25 marca 2010 at 13:48http://www.panache-lingerie.com/brands.aspx
roza_am
@Aleksandralm, wg tabelki ma je sporo sklepów, ale jak pisze Kasica, ważniejsze jest to kto będzie miał przyszłą, ulepszona kolekcję.
25 marca 2010 at 13:53roza_am
Kategoria A-D: na co dzień ten rejon rozmiarowy jest mi obcy, stąd być może moje zdziwienie. A mianowicie zauważyłam brak w zestawieniu innych polskich marek niż Ewa Michalak. Nie chcę negować sukcesu Ewy, ale po prostu wydawało mi się, że polscy producenci mają więcej do zaoferowania małym biustom. Ciekawa jestem skąd ten deficyt – brak odpowiednich rozmiarów, kiepskie konstrukcje, niezadowalające wzornictwo? A może słaba siła przebicia?
JJ+: po pierwsze rzucił mi się w oczy minimalizm kolorystyczny na zdjęciach zwycięzców. Turkus, czerwień i czerń – czy to wszystko na co zasługują JJ-plusy?
25 marca 2010 at 14:04Druga rzecz to sukces Alany. Mnie on nie cieszy, tylko raczej smuci. Alana to wygodny stanik, ale raczej codzienny. Jego obecność w zestawieniu nie tyle dobrze świadczy o samej Alanie, ile źle o potencjalnej konkurencji. Skoro JJ-plusy muszą traktować codzienniaka jako kusidełko, to znaczy, że nie mają dostatecznego wyboru.
aleksandralm
Hmmm, roza – bardzo ciekawa strona, jeszcze jej nie widzialam…:) dobrze wiedziec ze cos takiego istnieje…
25 marca 2010 at 14:06Czyli Atlantisy poki co to jest poniekad to samo co regularna oferta wiekszosci zwyklych, niezlobbowanych sklepow – typu obwody/miski 70-90 A-D…
Kasica, ogladalam podstrony Panacha do poszczegolnych linii:)
A dopytuje dlatego ze szykuje artykuly o poszczegolnych markach i modelach, o Panache’u tez 🙂
la_bayadere
Jeśli chodzi o kategorię A-D, to niestety wyniki plebiscytu wskazują, że nie wyszłyśmy poza pewien stereotyp. Cztery usztywnianie, jeden, o zgrozo, żelowy push-up i jeden, jedyny miękki. Czyli wciąż kręcimy się w zaklętym kręgu usztywnić-zamaskować-powiększyć.
Mnie oglądanie żywych biustów i swojego (wprawdzie z kategorii DD-G, ale z dolnego przedziału) utwierdza w przekonaniu, że z naturą nie warto walczyć. Nie ma nic milszego niż prawdziwa piersi pod warstewką tiulu. Pierś a nie gąbka czy żelowa wkładka. Producenci tego nie wiedzą, ale i my jakoś specjalnie nie naciskamy, czego dowodem jest plebiscyt.
Myślę, że przed małobiuściastymi jeszcze długa droga do zmiany świadomości.
25 marca 2010 at 14:12malena2
Też dziwię sie wygranej Maskaradki- miski tylko od D- toż to dyskryminacja tych naprawde małobiuściastych.
25 marca 2010 at 14:16Co do spojrzenia w przyszłość- jak DM zniknie z rynku to znacząco zubożeje rynek bielizny A-D. Buuuuu
Będzie bardzo szkoda tej marki,. ich kolorów i przyjaznych fasonów.
aleksandromaniak
la_bayadare 🙂
25 marca 2010 at 15:23a może to kwestia wygody i poczucia komfortu ? ja noszę 30 FF i mam w swojej szufladzie prawie wyłącznie usztywniane biustonosze (poza dwoma modelami Avocado, która wprawdzie straszliwie spłaszczają, ale bardzo je lubię ), ponieważ miękkie z reguły to katorga materiałowa; mam atopowe zapalenie skóry, te wszystkie koronki i prześwity drapią, podrażniają, bleh; więc choćby nie były jak kuszące, nie będę się w nich tak czuć 🙂 staników żelowych nie lubię, bo przypominają mi okrutne, stare czasy z 75 C, ale te np, masakaradkowe sztywniaki niektóre są naprawdę cienkie, tej gąbki zupełnie się nie wyczuwa, za to zdecydowanie odczuwam miękkość materiału, dlatego tak kocham Madison – stanik jest naprawdę mało usztywniany, milutki, a koronki, hafty ma naszyte na materiale, więc jest też kuszący 🙂
ale dziwi mnie wygrana Maskaradek, bo szyją od D, ale myślę, że nie ma po prostu wielu stanikomaniaczek dumnie noszących mniejsze literki ; mam nadzieję, że poprawi się dla nich oferta, bo Atlantis to porażka, bardzo wypuszapowane staniki , mało ciekawie pod względem wzornictwa i w niezrozumiałej dla mnie rozmiarówce – bo wprawdzie miseczki OK, ale obwody z kosmosu, a podobno szyją dla drobniejszych
silnej ,,żelowej” 😀 pozycji się nie dziwię – domyślam się bowiem, że każda małobiuściasta ucieszyła się, że może sobie kupić świetny stanik do dużych dekoltów, w którym będzie dobrze wyglądać
aleksandromaniak
Kategorie JJ+ mnie smuci, więc się nie wypowiem 🙂
25 marca 2010 at 15:28Gratuluję natomiast pani Michalak za to, że tę kategorię nieco rozjaśniła.
Ariza – nie widziałam jej na biuście JJ+, ale mój spłaszcza tak, że go nie mam, miłe, że sprawdza się na większych, szczególnie, że jest ładny.
Podoba mi się też Alana i żałuję, że Bravissimo jest niedostępne stacjonarnie w naszym pięknym kraju.
pinupgirl_dg
“Jeśli chodzi o kategorię A-D, to niestety wyniki plebiscytu wskazują, że nie wyszłyśmy poza pewien stereotyp. Cztery usztywnianie, jeden, o zgrozo, żelowy push-up i jeden, jedyny miękki. Czyli wciąż kręcimy się w zaklętym kręgu usztywnić-zamaskować-powiększyć. “
Wręcz przeciwnie, uważam, że to objaw, że wychodzimy z zaklętego kręgu pt. push up jest zły a usztywniany stanik jest mocno podejrzany.
O zwycięstwie maskaradki w D- powiedziano już chyba wszystko, też mnie to niezmiernie dziwi…
25 marca 2010 at 16:55Isiek14
Atlantisy można kupić internetowo w http://www.noszebiustonosze.pl/
25 marca 2010 at 20:59Jako małobiuściasta cieszę się z 2giego miejsca DM, bo na tę markę obecnie stawiam i raczej się nie zawodzę. Myślę, że jak już DM nie będzie szyć, to całkiem przerzucę się na Effuniaki, bo zapewne do tego czasu będzie znacznie większa oferta i kolorów i fasonów, czego naturalnie życzę Pani Ewie 🙂 (mi osobiście marzy się Effuniakowy half-cup, ale usztywniany!)
sylvana
kasia_j: ja tam nie wnikam, do jak młodych dziewcząt skierowana jest stylistyka Robyn i Charlie – wiem natomiast, że sama należę do kategorii wiekowej 35+ i, dalibóg, ani mi się śni rezygnować z tych konkretnie modeli 🙂
Oczywiście gratuluję Ewie Michalak – dekoltowce robi naprawdę świetne. Czekam na pastele, skoro ominął mnie beżyk 🙂
I jeszcze uwaga nie związana z tematem: Debenhams powoli otwiera się na świat i zaczyna wysyłać za granicę, na razie tylko do kilku krajów w Europie (między innymi). Jest więc szansa, że rozważy również Polskę jako potencjalny rynek zbytu, a my się wreszcie dorwiemy do brandowanych Maskaradek. 😉
25 marca 2010 at 21:50margo13ak
Cóż, o małobiuściastej kategorii się nie wypowiem – po prostu nie miałam z tym zakresem rozmiarowym do czynienia…
JJ+ to jeszcze niedawno była moja kategoria – i Ariza wydawała mi się jednym z ładniejszych dostępnych, więc z jej zwycięstwem mogę się pogodzić, choć odkąd noszę “Effuniaki” Ewy Michalak, to już na mnie nie chce Panache dobrze (no, jakkolwiek…) leżeć ;-), zresztą Alana też… a szkoda. Ariza zresztą zostawiła mi ślady po fiszbinach, które jeszcze (pół roku minęło!) są widoczne… ale rzeczywiście, nie ma wyboru, zwłaszcza dla biustów potrzebujących wąskich fiszbin. Obecnie w zasadzie jestem z kategorii GG+, i nadal nie mam miękkiego stanika, który nie robiłby mi krzywdy i odpowiednio trzymał biust – brak… w miarę akceptowalny jest George Cleo, ale też krzywdzi fiszbinami (na plecach). Cieszę się ze zwycięstwa Ewy Michalak – i kibicuję dalszym sukcesom!
PS. Kasico, jest błąd w liniach pod zdjęciem wygranych JJ+:
25 marca 2010 at 21:54w drugiej (zaczynającej się od “Laureaci” chyba też powinno być JJ (a nie A-D).
katinkova
Mam własne zdanie na temat niewielkiej ilości miękkich model A-D.
Po prostu brak w tym segmencie dobrze skonstruowanych modeli.
Rozmiary te produkuje wiele firm, stawiających przede wszystkim na wygląd, aktualne trendy, seksowność, nie na konstrukcję i jakość materiałów.
Porządniejsze bieliźniane firmy, zwracające uwagę na konstrukcję a nie tylko atrakcyjne wzornictwo produkują dopiero od miseczki D.
Miękkie biustonosze muszą mieć szczególnie perfekcyjną konstrukcję, żeby nadawały się do noszenia przez małobiuściaste. W przypadku niewielkich biustów spłaszczenie o chociaż 2 cm to kwestia mieć albo nie mieć 😉
(Poprawcie mnie, jeżeli się mylę – ale wydaje mi się, że przy sporych rozmiarach biustu nie dyskwalifikuje się stanika, jeżeli jest piękny, dobrze leży, jest wygodny, bo zmniejsza nieco biust z profilu).
Po początkowym zachwycie faktem, że miękkie staniki mogą na mnie pasować (dopasowanie rozumiane jako fakt, że nie są za duże i nie muszę ich poprawiać przez cały dzień), zaczęłam zwracać uwagę na pozostałe detale.
Niestety, w przypadku tańszych firm, tudzież firm nie specjalizujących się wyłącznie w produkcji bielizny, wyjątkowo widać braki przede wszystkim w jakości (która przekłada się na konstrukcję). Nie mam tutaj na myśli staranności szycia czy wykończenia, ale rozginające się fiszbiny i rozciągliwe materiały. Jeżeli miska jest usztywniana, trzyma fiszbiny w ryzach. Miękkie miseczki natomiast są przez rozginającą się fiszbinę po prostu zniekształcane i rozpłaszczane, co skutkuje np. wbijaniem się górnej krawędzi miseczki w pierś.
Ostatnimi czasy przewinęło się mi trochę miękkich biustonoszy i muszę stwierdzić, że ciężko znaleźć dobrze skonstruowany (pomijając fakt, że musiał by być jeszcze kompatybilny) model.
25 marca 2010 at 22:19kasica_k
Dziękuję za korektę 🙂 Co do polskich marek dla małobiuściastych – dziś było spotkanie testowe z przedstawicielkami Ewy Bień, wśród przymierzających były też drobnobiuściaste panie – myślę, że jeśli podzielą się wrażeniami, to choćby w nich znajdziemy odpowiedź na pytanie o to, czego brakuje w ofercie polskich marek dla mniejszych biustów. Wadą były rozciągliwe obwody, kroje to też trudny temat – w przypadku drobnego biustu znaczenia nabierają szczegóły, milimetry. Wbrew pozorom opracować biustonosz dla małego biustu jest naprawdę trudno. Tym, co (przynajmniej jak dotąd) odróżniało Ewę Michalak od innych producentów było to, że nad konstrukcjami pracowała bardzo długo i starannie i testowała je na ogromnej liczbie żywych biustów. Sądzę, że to właśnie jest recepta na sukces i mam nadzieję, że pod naszym wpływem więcej firm będzie przykładało wagę do dopracowywania konstrukcji i testowania ich. A siła przebicia? Jeśli produkt będzie dobry, postaramy się, by jak najwięcej biustów o tym wiedziało 🙂
25 marca 2010 at 22:28kasica_k
O, widzę, że napisałyśmy z katinkova w tym samym momencie – o konstrukcjach 🙂
25 marca 2010 at 22:29aleksandromaniak
Katinkova napisała coś bardzo mądrego :
25 marca 2010 at 22:58,,Miękkie biustonosze muszą mieć szczególnie perfekcyjną konstrukcję, żeby nadawały się do noszenia przez małobiuściaste. W przypadku niewielkich biustów spłaszczenie o chociaż 2 cm to kwestia mieć albo nie mieć 😉 ”
Ja ze swoim 30 FF, mimo, że to taki średniak ;), też czuję się nieswojo w miękkich poza domem, bo która kobieta dobrze się czuję ze spłaszczeniem? U mnie szczególnie źle prezentuje się sytuacja ,,pod w miarę obcisłą bluzką”, wtedy w miękkim staniku mój biust po prostu znika, tak, zdejmuje stanik, zakładam bluzkę i nagle mam znowu biust 🙂 Przeżyłam prawdziwą radość, gdy założyłam mój pierwszy usztywniany stanik, bo miałam ten sam rozmiar, co w nagiej wersji ;), ale jeszcze ładnie uniesiony, zdyscyplinowany i pięknie zaokrąglony po bokach, chyba o to chodzi.
Jeśli konstrukcję się polepszą, materiały będą miłe, to mogę zacząć chodzić w miękkich, lepsze na lato 😉
katinkova
właśnie!
Co się stało z tymi wszystkimi prototypami Effuniaków?
Zajrzałam teraz do galerii LMB – są PRZEPIĘKNE i świetnie leżą nawet na dziewczynach z niewielkim biustem. Czekałam z niecierpliwością, aż pojawią się w regularnej sprzedaży. Niestety, napaliłam się na nie jak szczerbaty na suchary… Z całym szacunkiem dla aktualnej oferty Effuniaków, ale gąbka nie podoba mi się wcale… pożądam przeźroczystości 😉
Ewo, dlaczego z tych staników ostatecznie nic nie wyszło?
25 marca 2010 at 23:04Zasługują na produkowanie i sprzedaż bardziej niż 90% istniejącej na rynku oferty 🙁
katinkova
@aleksandromaniak – najwidoczniej nie trafiłaś jeszcze na Twój model. Ja mam biust dużo mniejszy niż Ty a noszę wyłącznie miękkie (choć to również kwestia upodobań).
Ja już myślałam, że nic mnie nie zaskoczy efektem, dopóki nie przymierzyłam Arabelli. Ten stanik podniósł bardzo w górę moją poprzeczkę wymagań co do staników i jest nabiustnym dowodem na to, że da się skonstruować miękki stanik na mały biust, który będzie go powiększał, podnosił do góry i wypychał do przodu. Aż przydało by się zrobić foty z porównaniem – bez stanika i w staniku. Zbieram wszystkie wersje kolorystyczne tego stanika jak pokemony 😉
25 marca 2010 at 23:25sunako-chan
katinkova — miękkie effuniaki kiedyś będą…. kiedyś….
aleksandromaniak —- mnie też przeważnie spłaszczają bluzki, kiedy mam miękki stanik, ale to głównie wina tego, że nie są to bluzki probiuściaste, z dostateczną ilością miejsca na biust :/ być może efekt byłby inny, gdyby każda moja bluzka była przewidziana na takie gabaryty, jakie mam :/ (a nie np. 90cm w obwodzie 😉 )
miss-alchemist —– a fakt, Georgiana na mniejszych biustach raczej nie jabłooshkuje, pojechałam stereotypem, ale tak mi się jakoś wydawało, że ten stereotyp mógł mieć wpływ na wynik głosowania. Zwłaszcza, że hmmmm zauważcie, że na drugim miejscu jest Clara Bow, “promowana” głównie na Balkonetce i polecana wielu małobiuściastym, to coś co same mogłyśmy zaobserwować, a popularności Georgiany już nie za bardzo. Nie mówię, że jak czegoś nie ma na Balkonetce, to nie istnieje, ale każda z bywalczyń może potwierdzić jeśli chodzi o Discover Mademoiselle.
No i dobra, przyznam się, że zagłosowałam w pierwszej kategorii, bo mam Brooke w rozmiarze 34D i nie miałam pojęcia do której kategorii on pasuje 😉 bo ani 60-65 -D ani DD+ W końcu doszłam do wniosku, że skoro są też w rozmiarach należących do pierwszej kategorii, to niech będzie ta pierwsza. Słusznie zrobiłam, czy nie?? 70+ A-D są dyskryminowane ;P
25 marca 2010 at 23:36miss-alchemist
@sunako – myślę, że zaznaczenie obwodów miało na celu podkreślenie, że te modele zgłaszane powinny być TEŻ w tych obwodach (żeby nie zgłaszać modeli robionych dopiero od 70, których jest duuużo). zagłosowałaś imo ok.
co do miękusów – ja uwielbiam miękkie, ale jakoś ciężko mi trafić w model. teraz do tego nie znoszę wysokich mostków, wszystkie mnie piłują :/ w niedużym rozmiarze konstrukcja miękusa musi być naprawdę dopracowana, żeby nie spłaszczał, nie zakrywał całkiem i nie robił więcej krzywdy, niż pożytku. liczę na miękkie Effuniaki, bo miękkich halfów brak, a za balkonetkami nie przepadam.
25 marca 2010 at 23:48kasica_k
@sunako, potwierdzam, że zagłosowałaś OK. Ograniczenie obwodowe miało wyeliminować modele szyte od 70. Kusidełko jest z założenia plebiscytem promującym biustonosze w rozmiarówkach rozszerzonych poza pewien standard.
Co do obecności/nieobecności w galeriach, katalogach, forach, etc. – nawiążę do tego, co pisałam wcześniej: są osoby, które w tych miejscach się nie udzielają, plebiscyt jest otwarty i kierowany do wszystkich konsumentek, nie tylko tych bywających w społecznościach okołobieliźnianych, może stąd zaskakujące niektóre z Was wyniki. Maskaradki mają już spory staż na naszym rynku, może stąd ich popularność.
@katinkova, trzeba było zgłosić Arabelkę do A-D 🙂
26 marca 2010 at 00:08zanna
Czego zabrakło mi na rynku? Ciemno zielonej bielizny! Kiedy wreszcie ktoś odkryje satynowo-koronkowe ciemne zielenie i granaty jako ‘nową czerwień’ tylko niebanalnie charakterną?
26 marca 2010 at 00:47W dziedzinie miękkich staników zabrakło mi na rynku tego:
http://www.balkonetka.pl/katalog/bra/effuniak-halfcup-butters
i tego:
http://www.balkonetka.pl/katalog/bra/effuniak-kiwi
Pokornie żądam wprowadzenia ich do szerokiej produkcji;)
ech, jak zobaczyłam tego żelka w kategorii A-D to schowałam głowę w piasek: nie nie nie!
sunako-chan
miss i kasica —- ja tak też zrozumiałam to ograniczenie, ale nie wiedziałam, do jakiej kategorii to wsadzić 😉 i zagłosowałam też w DD+ ale na stanik, który mam w misce DD więc też się liczy :PP
co do JJ-tów to nie wiem, czy dominacja takiej kolorystyki to coś szczególnego. W poprzednich plebiscytach chyba też dominowała kombinacja czerni i czerwieni, czernie, mocne błękity. Mnie cieszy przewaga turkusowego mchu nad czerwonym :PPP
26 marca 2010 at 01:57effuniak
ojojojojjjjjjj….sie narobiło…..:)
Serdecznie wszystkim dziękuję za gratulacje i za oddane głosy
Jak już pisałam gdzieś tam wcześniej – dla mnie sam udział w tym plebiscycie i to właściwie w każdej kategorii był już ogromnym sukcesem i jestem z tego dumna !
Pytacie gdzie są moje prototypy half cupa i dlaczego nie ma ich jeszcze w produkcji ?
Odpowiedź jest prosta – chciałam najpierw spełnić obietnicę daną kobietom z kategorii JJ+ na stanik do dekoltów
I mimo, że nie nie ma ich aż tak wiele , to to było moim celem nadrzędnym
Udało sie 🙂
Teraz czas na halfy
…ale takie, które nie zasłonią całego biustu, nie spłaszczą, nie będa gryzły fiszbinami ….
i woooogle będą najlepsze ;DD
A ponieważ chyba udało mi sie ogarnąć w końcu moja raczkującą firme produkcyjną to teraz już raczej powinno sie udać
Jeszcze raz serdeczne podziękowania ale głównie za to, że pomogłyście mi dopracować konstrukcje, mobilizowałyście mnie do dalszej pracy, wytykałyście błędy a w chwilach zwątpienia – podtrzymywałyście na duchu
Dziękuję, że jesteście
Ewa Michalak
26 marca 2010 at 06:53effuniak
ps.
26 marca 2010 at 06:57jeśli Sunako-chan tu i Sunako na Balkonetce to ta sama osoba to – proszę odezwij się do mnie na maila 🙂
sylwia-osama
Chciałam serdeczne pogratulować i w sumie podziękować Ewie Michalak 🙂
26 marca 2010 at 07:31Pogratulować zapału, chęci, konstrukcji i podziękować, że nie zwątpiła w te JJ+, że możemy się nimi cieszyć i z dumą patrzeć na swoje biusty 😀
Wcale mnie nie dziwi przewaga effuniaków w JJ+, bo takie cuda jakie wyczyniaja te staniki z biustami trudnymi nie potrafią od paru lat stworzyć inni “wielcy” producenci, Ewie się to udało.
Teraz wspieram gorąco i kibicuję powstaniu half-cupów dla mniej niż JJ+ biuściastych ale i czekam z wypiekami na miękkie staniki dla JJ+ :))))
Ewo jesteś wielka!
kasia_j
@sylvanna – i znowu się okazuje, że co biust to gust:)
Co do miękkich staników dla małobiuściastych, to jak słusznie zauważyła katinkova tu ogromne znaczenie ma konstrukcja.
Ja po pierwszej euforii, że mogę kupić coś koronkowego dla siebie, wróciłam do biustonoszy usztywnianych, ale nie wygąbkowanych. W takich najlepiej się czuję. W miękkim staniku, mój miękki biust traci centymetry. W Plungu Effuniaka wszystko jest zebrane i trzymane w jednym miejscu.
Arabella Freya to moje niespełnione marzenie, ponieważ zaczyna się od 60DD, do tego to wielkomiskowiec, i ma wąskie fiszbiny. Mogę tylko powzdychać do niej z daleka z moim 60D.
Co do wygranej Masquerade w kategorii 60/65A-D, powiem tak, to był konkurs na KUSIDEŁKO, a nie na najlepszy stanik. Może gdybyśmy zrobiły konkurs na najlepszą konstrukcję stanika w danej kategorii to wynik byłby inny?
26 marca 2010 at 10:15la_bayadere
No tak, ja przyznaję, że po prostu przez lata miałam różne sztywne staniki i zdążyłam je znienawidzić z całego serca, przede wszystkim za “wrażenia dotykowe”. Bądźmy szczerzy, w dotyku stanik miękki wygrywa z usztywnianym (że o żelkach nie wspomnę), a to jest dla mnie istotne kryterium (i nie mam tu na myśli tylko mojego faceta dotykającego, ale też sama jestem dotykowcem, dobra, nie macam się po piersiach, mam nadzieję, że rozumiecie co mam na myśli;). No i odnalazłam dla skrojone dla mnie miękkusy Cleo, które robią mi z biustem cuda. I życzyłabym tego każdej małobiuściastej. Stąd nadzieja, że wyjdziemy poza “żelki”, sztywniaki czy nawet te lekko usztywniane (które zresztą też noszę).
26 marca 2010 at 10:46zanna
we wrażeniach dotykowych w miękkich stanikach koszmarnie przeszkadza mi używanie nieprzyjemnych sztucznych materiałów:/
a odnośnie jeszcze dziwnych avocadowych historii postuluję stworzenie plebiscytu na stanik z najlepszym stosunkiem jakości, wygody i urody do ceny; kurczę dla mnie nawet kupienie zwykłego panache w cenie regularnej to jakiś kosmos, a ‘czasem trochę tańsze’ nadrabiające polskie marki stawiają na przaśne odpustowe wzornictwo i nieanatomiczne modelki z plastiku:/ (wyłączam tutaj oczywiście effuniaki)
o, można by zrobić w ten sposób: dziewczyny głosują na swoje ulubione staniki, a dodatkowo za każde 10zł mniej regularnej ceny od najdroższego modelu w plebiscycie kandydat otrzymuje 1 pkt np. najdroższy model w plebiscycie kosztuje 200zł =0pkt+ x pkt za głosy dziewczyn; więc model kosztujący 150zł dostaje 5pkt + x pkt od głosujących; mam nadzieję, że wytłumaczyłam to zrozumiale;)
26 marca 2010 at 11:47pinupgirl_dg
kasia_j – ale konstrukcja to jeszcze nic przy fakcie, że stanik w kategorii wystawia zdaje się 2 rozmiary. Moim zdaniem maskaradek w ogóle nie powinno tam być. To tak, ja by kategorie G- wygrał stanik szyty do DD. To już lepiej, żeby do kategorii dopuścić ścisłe 70. To, że stanik w wielu przypadkach kiepsko się sprawdza na małym biuście to też ważna sprawa, wszak nie sam stanik jest kuszący, ale biust w niego odziany. Myślę, że maskaradka wygrała “za metkę”, albo głosowały na nią też inne strefy rozmiarowe,
26 marca 2010 at 12:18kasia_j
pinupgirl_dg – to fakt, że tylko 2 rozmiary, ja na niego nie głosowałam, choć mi się podoba. Też mało rozmiarów ma DM (raptem 3) i do tego brak obwodu 60, choć jakiś rok temu były dostępne takie rozmiary jak 60C z Sereny, Emmanuelli czy Medison. Dla mnie w tej kategorii mogą być również producenci, którzy nie oferują szerokiej rozmiarówki, ale mają rozmiary 60/65 A-D z naciskiem na 60, bo tu są duże braki rynkowe.
26 marca 2010 at 13:00aleksandralm
Dziewczyny, nie widze watku o Panache Atlantis na LMB – czy staniki byly do tego stopnia denne ze nikt nie pofatygowal sie takowego watku zalozyc?
26 marca 2010 at 13:14anulla1974
Zdziwiła mnie trochę wygrana maskaradek w kategorii A-D , ale o tym dziewczyny pisały już wyżej. Cieszy mnie natomiast Pour Moi, DM i Effuniak – w małych rozmiarach i wąskich obwodach trudno coś znaleźć. I stąd też tak mało miękkich staników w tej kategorii i dlatego wygrały usztywniane. Mi akurat Georgiana nie leży, ale jako stanik bardzo mi się podoba. I z niecierpliwością czekam na miękkie half cupy Effuniak. One napewno narobią zamieszania w tej kategorii.
26 marca 2010 at 14:23renulec
A ja podejrzewałam, że w A-D będzie na pierwszym miejscu Esprit Gossarda, zaś Georgiana na drugim, a tu takie zaskoczenie. aleksandralm,
Atlantis? Marka nie jest denna. Skierowana jest do dziewczyn, które chcą powiększyć optycznie biust. Niekoniecznie na cały dzień 😉 U nas nie wszystkie modele mają swoje zwolenniczki, jednak biały strapless póki co wciąż jest popularny u kandydatek na panny młode.
Obwody, szyte przeważnie od 70, w sezonie AW10 pojawią się w Atlantisie, w większej ilości modeli w 65-kach. Niestety, Naomi, która jest moją faworytką w tej kolekcji (świetnie uszyty plunge w obłędnym kolorze magenta, z obniżonym z tyłu zapięciem i wyjmowanymi wkładkami) będzie od 70-ek 🙁
Na pocieszenie gdzieniegdzie dodano za to miseczki do E 🙂
effuniak
26 marca 2010 at 16:55Gratuluję! W przyszłym roku Twoje miękkie halfy zrobią tu kusidełkowy pogrom :))
sylwiastka
A mnie nie zdziwiło zwycięstwo Georgiany w tej kategorii rozmiarowej. Faktem jest, że model jest dostępny od 60D, zatem nie jest przeznaczony specjalnie dla małobiusciastych. Jednak w porównaniu z innymi kandydatami jest chyba najbardziej dostępny w sprzedaży stacjonarnej. Z mojego doświadczenia wynika, że kupowanie w sklepie stacjonarnym jest wciąż bardziej popularne, nawet w przypadku stanikomaniaczek.
26 marca 2010 at 20:20Pour Moi, DM czy Effuniak muszę zamówić przez internet a masqueradki mam od ręki w wielu sklepach. Oczywiście wolałabym dużo większy wybór innych marek, ale póki Panache i Freya maja mało konkurentów w sklepach stacjonarnych to będą docierać do większej grupy kobiet, które tak właśnie zagłosują w plebiscycie. Podsumowując: Proszę o większą różnorodność marek w sklepach stacjonarnych.
sunako-chan
effuniak — nooo, przecież, pisałam, że się boję :PP (a nick trochę się różni, bo wpisuje się początek maila, czy coś w tym stylu)
26 marca 2010 at 21:59gonzalessa
Gratulacje dla Ewy! Bardzo zasłużone te wyróżnienia dla Effuniaków 🙂
Moim ukochanym kusidełkiem jest Chilli – bo cuda mi z biustem robi! I te majtki – ach! (doryczy również Morskiego.. i Różowej Kratki ;))
Nie będę oryginalna: też mnie zdziwiła wygrana Georgiany. Obstawiałam Esprita. Ale chyba Sylwiastka ma racje – kwestia dostępności gra dominującą rolę.
Ach i pięknie wynika z czołówki w kategorii A-D: małe biusty lubią half-cupy! (Ewo czy słyszysz? ;)) Małe ilości miekkości w tym zakresie tłumaczyłabym w pewnym stopniu częstą niekompatybilnością małobiuściastych z balkonetkami (czy też – np. w przypadku Frei – częstym nieproporcjonalnie dużym w stosunku do rozmiaru zabudowaniem tychże). A miękkich half-cupów niestety jak na lekarstwo..
JJ+ to zupełnie nie moja bajka – nie mam więc nawet pojęcia jak taka Ariza w tym rejonie rozmiarowym wygląda. Ale nasuwa mi się taki z tego zwycięstwa wniosek: że może duże biusty też chcą miekkich koronek?
26 marca 2010 at 22:47miss-alchemist
@pinupgirl_dg – podpisuję się pod Twoją wypowiedzą obiema rękami. myślałam, że kategorie D- oraz JJ+ podkreślą braki w tych lukach rozmiarowych, a w tej pierwszej wygrał ten stanik, który do tej luki nawet nie sięga (bo w rozmiarze 60D czy 65D luki już nie ma – tu jest zdecydowanie więcej modeli, niż w 65C czy 65B).
@la_bayadere – rozumiem, że wolisz miękkie i czujesz się w nich super, ale jednak D- to zupełnie, ale to zupełnie co innego niż DD lub więcej. naprawdę zupełnie co innego. sama nie jestem w tej strefie, ale znam dziewczyny, które są, rozmawiam z nimi, widuję na balkonetce. ja się naprawdę nie dziwię szalonej przewadze sztywniaków w tej kategorii – raz, że do D to prawie zawsze są sztywniaki (i to kwestia producentów), dwa, jak wspomniano, balkonetki zwykle nie leżą najlepiej na małych biustach, a miękkich halfów prawie nigdzie nie ma.
poza tym kwestia tego, w czym jest przyjemniej, jest dyskusyjna – moje najwygodniejsze staniki to usztywniane: Effuniak z letniej kolekcji oraz maskaradkowa Luna – mięciutkie, milutkie i wygodne. koronki zwykle mnie drapią.
@kasia_j, ale zwróć uwagę, że 65-tki z najnowszych kolekcji DM są bardzo ścisle, niektóre ekstremalnie ścisłe – zaniżanie przestaje być koniecznością i wiele z tych dziewczyn, noszących np. 60D może założyć lepiej leżące 65C. fakt, luka w 60-tkach nadal istnieje, ale widać na balko, że dziewczyny mierzące pod biustem 61 czy 62 cm brały DM w obwodzie 65 i nie narzekały na luzy 🙂
27 marca 2010 at 00:03aleksandralm
Tak sie zastanawiam, czy napisac o naszych wyborach kusidelek na bfcidade – nie wiem na ile byloby to dla tutejszych (nielicznych na razie) czytelniczek ciekawe… Dziewczyny z jedynego tutejszego dobrze zaopatrzonego sklepu na razie mowia ze gusta stanikowe sa tu mocno “tradycjne” i “podstawowe” – najchetniej t-shirt bras i czarne lub brazowe, koronek nie… Nasze ulubione kolorowe koronkowe kusidelka ponoc sprzedaja sie mniej… Ba, moze jest to kwestia tego ze najpierw trzeba zaspokooic podstawowe potrzeby stanikowe a potem dopiero myslec o bardziej seksownych nabiustnikach…
27 marca 2010 at 16:29Gość
niektóre osoby podążają za autorytetem (vide : jakieś ,,specjalistki” wybrały) ;))), więc myślę, że pisać trzeba, a nuż!
PS Pinupgirl – jaki Ty masz fajny blog o pończoszkach, dopiero niedawno trafiłam 🙂
27 marca 2010 at 17:57pinupgirl_dg
Dziękuję :). Ale to nie tylko moja zasługa, przez ponad rok działania bloga pomagało mi wiele osób. W tej chwili piszemy bloga we dwie – monissska i ja. A w planach jest blog poświęcony innym wyrobom pończoszniczym. Zapraszamy do współpracy!
27 marca 2010 at 20:18katinkova
Zrobiłam fotę dla porównania (celowo w obcisłej bluzeczce)
28 marca 2010 at 13:32img231.imageshack.us/img231/4927/arabellaj.jpg
To tak a propos tego, że miękki stanik spłaszcza 🙂
Jak dla mnie nawet nie jest zbyt zabudowana.
kasica_k
Trze-ba-by-ło-zgło-sić Arabelkę 🙂 Warunki spełnia.
29 marca 2010 at 04:47Bardzo dobry przykład.
aleksandromaniak
No dla mnie to nadal ciut spłaszcza, ale rzeczywiście jest bardzo dobrze! 🙂 Aczkolwiek zapewniam, że to kwestia nie tylko staniku, ale i biustu, bo u mnie bez stanika pod bluzką piersi zawsze wyglądają na większe niż w jakimkolwiek staniku, również w usztywnianym , a u Ciebie widać różnicę, co biust to zdjęcie hehe 🙂 Arabelka jest prześwitująca, a ja uwielbiam bluzki z cieniutkiej bawełny i nie mam ochoty na to, by ludzie na ulicy oglądali moje sutki, a sutki mi przebijają nawet w moim miękkim staniku, który prześwitów nie ma, dla mnie to nie jest komfortowa sytuacja 🙂
29 marca 2010 at 18:58yo_anka
O! Wyniki, wyniki!!!
Lubię te podsumowania – który otrzyma laur kusidełka roku?
Wprawdzie ja mam wybór skromy ale i tak to zawsze budzi niemałe emocje.
Zadziwiło mnie pierwsze miejsce Arizy turkusowej w kategorii JJ+.
Jedyne logiczne wytłumaczenie tak wysokiej lokaty podsunęła mi pinupgirl.
Po prostu prawdopodobnie zagłosowały na niego dziewczyny nie noszące JJ+; na zasadzie, że to był w sumie JEDYNY KOLOROWY MIĘKKI stanik wśród 9 zgłoszonych jedynie.
Ponieważ jakoś nie zbulwersowały się na moje podejrzenia i zgłosiły się nosicielki tego modelu w JJ+, więc nie sadzę aby aż tyle osób JJ+ miało ją na sobie (ja ją kiedyś miałam w misce JJ więc mam pojęcie jak wygląda na samym końcu tabelki, ale moje spostrzeżenia nie muszą w końcu pokrywać się ze spostrzeżeniami innym nosicielek JJ+.)
Ale jak przypominam sobie to w miejscu gdzie były zbierane kandydatury, na propozycję zgłaszającą Arizę , odezwała się Maheda, która wszak niejeden biust odział – że nie widziała nikogo w JJ/K na kim dobrze by leżał ten stanik. Ale są wyjątki – i to 70 wyjątków aż.
W przypadku podważania lokaty Avocado znalazły się jego obrończynie i zadowolone nosicielki. W obronie Arizy JJ+ nie stanął nikt. (Zresztą sama o mało co nie zagłosowałabym w powtórzonych wyborach na Avocado w GG-J, gdyż był on pierwszy na liście, i dopiero ostatni rzut oka przed potwierdzeniem i wyłapałam, że nie zaznaczyło mi kropki przy wybranym modelu, ale jakoś tak z automatu głos na Avocado mi wskoczył. Ale ja nie jestem orłem komputera ;))
Tym bardziej zadziwia mnie brak w kategorii JJ+ Confetti czarno-złotego, które wygrało kategorię GG-J , a dla odmiany w JJ+ nawet się nie pojawiało. hmmm….
To jest całkiem ładny stanik, może nie jakoś wygodny, ale efektowny Mam obecnie 3 różne Confetti w J, JJ i K. Dlaczego w jednej kategorii wygrał z dużo liczniejszą konkurencją, a w drugiej słabo obleganej się nie pojawiał? Nikt go nawet tam nie zgłosił. Hmm
Ale nie zbadane są wyroki vox populi 😉
W sumie to był tylko plebiscyt na kusidełko, nie na wygodny stanik. Kasica zalecała by głosować no coś co się zna (nosi lub mierzyło) przynajmniej ja tak to zrozumiałam, ale nie było takiego przymusu, bo i jak to niby miałoby być sprawdzalne ? 😉 Dlatego sama głosowałam w kategorii JJ+ i GG-J (bo latem zdarzało mi się nosić miseczki J a nawet HH : )
Zresztą swoją drogą jeśli chodzi o wygodę, to kiedy miałam tylko do wyboru Panache, bo we Frejki się nie mieściłam, to byłą z nich bardzo zadowolona, nawet z Tango, bo na bezrybiu i rak ryba. A że niewygodny, średnio urodziwy? Ale za to jak trzymał! O! Od tamtej pory pojawiła się na szczęście jakaś konkurencja dla Panache i obecnie najbardziej cenię sobie Alanę i Effuniaki, z tym że Alanę niestety trudno nazwać kusidełkiem, taki codziennik.
Ale to już będzie zupełnie nowy plebiscyt! :
30 marca 2010 at 23:13Czekam z niecierpliwością :
marisella
“Tym bardziej zadziwia mnie brak w kategorii JJ+ Confetti czarno-złotego, które wygrało kategorię GG-J , a dla odmiany w JJ+ nawet się nie pojawiało. hmmm….
To jest całkiem ładny stanik, może nie jakoś wygodny, ale efektowny Mam obecnie 3 różne Confetti w J, JJ i K. Dlaczego w jednej kategorii wygrał z dużo liczniejszą konkurencją, a w drugiej słabo obleganej się nie pojawiał? Nikt go nawet tam nie zgłosił. Hmm ”
A czy on w miseczkach od JJ w ogóle występuje? Bo kiedyś usilnie szukałam 36K lub 38K z nadzieją, że może się zmieszczę, ale nigdzie nie udało mi się trafić, a na zlocie zdaje się Asia z Braffiterii powiedziała, że czarno złoty jest tylko do H. Ja wtedy zrozumiałam, że on ogólnie w tej wersji kolorystycznej do H jest i nawet go już później nie szukałam… Są w ogóle większe miseczki?
31 marca 2010 at 21:19marisella
O, sama sobie odpowiadam, ale trudno. Okazuje się, że bywały jednak większe niż H rozmiary, bo na starych ebayowych aukcjach znalazłam nawet jakieś 36K (szkoda że nie wtedy, kiedy szukałam;)). Być może więc o niepowodzeniu tego modelu zadecydował fakt, że Confetti w J+ nie jest (moim oczywiście zdaniem i na podstawie osobistych doświadczeń) szczególnie udanym modelem (kontrukcyjnie, bo wzorniczo to cudeńko) – robi to samo co Sienna, czyli dźga fiszbinami do krwi (dosłownie, nie w przenośni).
Ale piękny jest, to trzeba temu stanikowi przyznać. A skoro już trzeba cierpieć, to lepiej w czymś zabójczo urodziwym, niż w szarym chomącie, dlatego mykam ponowić próby znalezienia rozmiaru 38K lub pokrewnych 😉
31 marca 2010 at 22:35maith
Przede wszystkim miałaś w tym roku sporo do pisania, bo faktycznie w tych plebiscytach widać więcej niż nam się na pierwszy rzut oka wydaje 🙂
Zatem chapeau bas i za pracę włożoną w przeprowadzenie samego konkursu i za dokładne notki 🙂
Co do 60-65 A-D to trzeba będzie się w przyszłym roku zastanowić, co zrobić, żeby nie zdominowały jej propozycje dostępne w tej rozmiarówce tylko w 65D. Ale być może faktycznie jakiś bardziej rozbudowany małobiuściasty konkurs pokazałby słabości niektórych modeli…
Co do kategorii JJ to po pierwsze jestem pod wrażeniem tego co zrobiła Ewa Michalak, szczególnie jak sobie uświadomimy, jak niewiele w gruncie rzeczy czasu jej to zajęło. Oczywiście dla nas to to trwaaaało 🙂 I druga rzecz – cieszę się, że w tej kategorii po pierwsze były też inne propozycje, po drugie jedna z nich też jest nowa, czyli coś się rusza, a po trzecie że w tej kategorii była prawdziwa ostra walka, między ładnymi stanikami. Rzecz do niedawna nieosiągalna 🙂
10 kwietnia 2010 at 02:33