Recenzje

Mediolano Dark – nie taki znowu mroczny turkus

Tak się jakoś składa, że marka Mediolano regularnie uwodzi mnie kolorami wody – szmaragdami i turkusami. Mój pierwszy duży test miękkich biustonoszy Mediolano dotyczył modelu Marco w tonacjach bardzo podobnych do dzisiejszego mrocznego bohatera – dwa odcienie turkusu czy też, jak kto woli, turkus i szmaragd. Trzonem oferty tej firmy są wprawdzie kompozycje w beżach i czerniach, jednak w kolekcji sezonowej coraz śmielej pojawiają się żywe kolory – burgund i bardziej intensywne czerwienie, szafiry, mięta i właśnie odcienie morskie. Co do designu, lubelska marka nie stroni od sprawdzonych rozwiązań, jak paseczki, tiul, kontrastowe lamówki – ale uważam, że dorobiła się własnego stylu, który całkiem polubiłam. A konstrukcyjnie – same zobaczcie 🙂

Mediolano – biustonosz Dark 19050, rozmiar: 85I; figi Dark, rozmiar: 3XL

[Rozmiary katalogowe biustonosza: 65 E-I, 70 D-K, 75-80 B-L, 85 B-K, 90 C-J, 95 C-I, 100 C-H; rozmiary fig: S-3XL; cena biustonosza: 179,99, cena fig: 79,99 uwaga KOD RABATOWY na końcu! 🙂 Recenzja sponsorowana przez markę Mediolano]

Estetyka

Ten haft na czarnym tle zachwycił mnie nie tylko kolorami (zwróćcie uwagę, że są dwa odcienie!), ale też precyzyjnymi liniami, jakimi narysowane są płatki kwiatów. Wzory te kojarzą mi się, pewnie przez te oceaniczne barwy, z płetwami rybek, albo wodorostami, czy innymi żyjątkami wodnymi. Udające kwiaty fosforyzujące stworzenia z morskich głębin zdobią niestety tylko przód biustonosza (oraz majtek) – za to wypełniają go bardzo dokładnie, bo również po bokach miseczek. Niestety sam tył pozostaje jednolicie czarny.

Dodatkową atrakcją, oprócz czarnego paseczka w dekolcie, jest kokardka na mostku – duża, efektowna i umieszczona niżej niż zwykle, tak by miała wystarczająco dużo miejsca na pełne rozpostarcie. Takie pomysły widziałam kiedyś u Ewy Michalak i szczerze je popieram.

Smuci mnie natomiast troszkę ten całkowicie czarny tył…

Biustonosz jest dobrej jakości, solidny, ma mocne ramiączka i zapięcie.

Dopasowanie

W testowanym wcześniej Marco miseczki były już nieco „na styk”, zdecydowałam się tu więc nie na 85H, jak wcześniej, lecz na 85I, i był to dobry pomysł. Oprócz Dark, przymierzałam jeszcze dwa inne modele (o których będzie na końcu) – drugie 85I okazało się ciut bardziej swobodne od tego, a kolejne 85H – raczej dobre. Oceniam więc, że wpadam w lekki międzyrozmiar. Co by się zgadzało, biorąc pod uwagę, że ostatni rok przyniósł u mnie zwyżkę w obwodach.

Gdybym miała porównywać rozmiarówkę Mediolano z innymi firmami – miseczki wydają się podobne wielkościowo do np. marki Nessa (tam również oscyluję ostatio między H a I), ale mniejsze od np. Avy. Pod biustem jest średnio-ścisło, nie ma sensu przesadnie zaniżać rozmiaru.

Kształt

Forma biustu w Dark to marzenie każdej osoby stanikomaniackiej lubiącej podniesione i zebrane kulki oraz nieprzesadne zabudowanie. Jestem pełna podziwu, że udało się stworzyć tak zgrabną i skuteczną konstrukcję miękką bez zasłaniania większej części biustu.

Konstrukcja i podtrzymanie

Konstrukcja Dark to klasyczne trzyczęściowe miseczki z przyjemnie obnizoną górną krawędzią, czego skutkiem jest niższe zabudowanie. Mimo tej lekkości konstrukcyjnej Dark świetnie kształtuje i trzyma.

Fiszbin nie zaliczyłabym do szerokich, choć nie są bardzo wąskie i nie doskwierają mi niczym. Propsy za tył – z porządnego, mocnego powernetu, co wcale nie jest regułą w naszej bieliźnie. Szkoda tylko, że te dobre powernety rzadko są we wzory. Oraz jednak szerokie zapięcie to jest to.

Ramiączka są słusznej szerokości, mało rozciągliwe – takie, jakie powinny być w takim rozmiarze, jak mój (no może mogłyby być ciut węższe). Podtrzymanie jest bardzo dobre.

Wygoda

Punkt odejmuje za fiszbiny boczne, które co prawda nie dźgają mnie ekstremalnie, ale jednak uwierają i zamierzam się ich pozbyć. Reszta jest nieszkodliwa 🙂

Do kompletu

Figi Mediolano Dark, rozmiar: 3XL

Nie są to co prawda moje ulubione #majtkizgolfem, ale nie odbieram ich jako za niskie – może z powodu górnego paseczka, który tak jakby zakotwicza je na ciele, choćby tylko psychologicznie 🙂 Paseczki majtkowe gorąco popieram, serio pozwoliły mi z większą sympatią spojrzeć na dolny rejon mojej sylwetki i mieć więcej zabawy z jego stylizacją. Da się je przesunąć wyżej lub niżej, układając je jeszcze na biodrach bądź powyżej nich. Trochę mało mi na nich haftu, ale za to dzięki elastyczności całej reszty są naprawdę wygodne.

Tył układa się super i uwodzi okienkiem u góry.

Komplet tak mnie zainspirował, że aż zrobiłam remanent w niebieskich szminkach (marka MAC nie sponsorowała tych zdjęć 😉 ).

Galeria

Dark w całej mrocznej okazałości 😉

Podsumowanie

Dark pojawił się w sprzedaży wiosną i pamiętam z jednej strony miłe zaskoczenie kolorami, a z drugiej lekkie zdziwienie – taka „mroczność” sugeruje raczej kolekcje jesienne. I nie pomyliłam się, bo pierwotnie ten model mieszkał w jesiennym katalogu, jednak, jak to z wieloma kolekcjami w ostatnim czasie bywało, najwyraźniej były jakieś przesunięcia i oba „morskie” modele – Dark i Ocean, o którym za chwilę – trafiły do sprzedaży dopiero teraz. Zdecydowanie lepiej późno niż wcale i mam nadzieję, że następna, tegoroczna kolekcja, której katalog już widziałam (i wrzucałam przecieki na fejsa 🙂 ), wejdzie w całości w tym roku, bo jest naprawdę ciekawa (będą laguny i pistacje!).

Mój nowy entuzjazm dla marki Mediolano ma jeszcze jedną ważną przyczynę – rosnący zakres rozmiarów. Przytoczę tu dla porównania dwa zakresy: model Marco, który recenzowałam w styczniu 2020: 65F-H, 70 F-I, 75-85 D-I, 80 D-I, 85 D-I; figi: S-2XL, i dla przypomnienia Dark: 65 E-I, 70 D-K, 75-80 B-L, 85 B-K, 90 C-J, 95 C-I, 100 C-H; figi: S-3XL. Imponująca różnica, prawda? Na początku roku mój rozmiar był prawie że ostatni w rozmiarówce, teraz mam tam jeszcze dużo miejsca. Mam nadzieję, że części z Was ta wiadomość umożliwi przetestowanie nowej, fajnej marki.

 

Bonus – Mediolano Ocean!

Drugą gwiazdą z rodziny szmaragdo-turkusów, która weszła niedawno do sprzedaży, jest model Ocean, który, jak się zapewne domyślacie na widok jego koloru, również od razu wpadł mi w oko. Stwierdziłam, że muszę go mieć i się pochwalić 🙂 Zakres rozmiarów jest identyczny jak w Dark i działanie na biuście równie skuteczne, choć miseczki są nieco bardziej zabudowane, a tył nie z powernetu, lecz dzianiny (ale mocnej). Jest to model bez paseczka w dekolcie, a zamiast haftu zdobi go wielce urodziwa liściasta koronka. Jeśli pamiętacie dawne modele marki Fantasie, to mam tu odległe skojarzenie z linią Rimini w kolorze petrol 😉 Niestety nie udało mi się jak na razie załapać na figi (link w sklepie prowadzi donikąd, snif snif), więc na razie pokazuję wam tylko górną połowę Oceanu. Może warto zapolować – w sklepie online jest więcej rozmiarów niż Dark!

Mediolano – Ocean

A ponieważ przy okazji do przymiarki otrzymałam jeszcze jeden, bazówkowy co prawda, ale też ciekawy model – postanowiłam, że pójdę za ciosem i też go pokażę. Oto biustonosz Naked Soft, podobno aktualny bestseller marki. Design Naked to typowa minimalistyczna klasyka z pazurem – co jest w nim ciekawe, to to, że miseczki z zewnątrz są z beżowego tiulu, ale spód mają czarny. Dzięki temu otrzymujemy bardziej mroczną wersję beżu, kolor mocnej kawy. Satynowe lamówki robią wrażenie skórzanych. Moja poza wyraża spojrzenie w przyszłość z nadzieją, że urokliwe figi z wysokim stanem zostaną jeszcze doszyte w większych rozmiarach niż XL 😉 EDIT: już są 2XL i 3XL!

Naked jest kolejnym radosnym przykładem rosnącej rozmiarówki – w katalogu bazowym widnieją jeszcze rozmiary „stare” do miseczki I, a w sklepie już nowe do L. Brawo!

Mediolano – Naked

Uwaga, kod rabatowy!

Z okazji niniejszej recenzji firma ma dla nas 10% rabatu na wszystkie produkty w sklepie online Mediolano! Aby skorzystać, wpiszcie w uwagach do zamówienia hasło: STANIKOMANIA 10%. Rabat obowiązuje od dzisiaj do 15 czerwca.

Wiem, że marka Mediolano ma już wśród osób stanikomaniackich swoje fanki. Które z modeli są waszymi ulubionymi? A może dopiero planujecie wypróbować? Które propozycje bardziej wam się podobają: kolorowo-wzorzyste czy minimalistyczno-paseczkowe? 🙂 

Komentarze

  • Nic mnie tak nie cieszy jak rozmiarówka w której mam możliwość coś przymierzyć. A jeśli tam są TAKIE COSIE? to przepadłam?kolorystyka cudowna, laguny mięty ????
    Kształt też robi, ten nudziak też nieźle wygląda jakby tak do niego jakieś pasiaste wysokie majtki?

    • No właśnie tak pomyślałam, że ta wiadomość może się komuś przydać ? Jeśli coś przetestujesz, daj znać, bo ciekawa jestem, jak się sprawują w większych miskach od mojej. Sprawiają wrażenie, że mogą dać radę ?

  • Z tego co widzę dzisiaj w sklepie internetowym wysokie figi Naked są już dostępne w 2XL i 3XL.

Ostatnie

Winter galaxy. Sculptresse AW24 collection

”Disco galaxy meets pin-up siren’’—that’s how this plus-size lingerie collection from Sculptresse by Panache was…

2 dni temu

Zimowe gwiazdy. Kolekcja Sculptresse jesień-zima 2024

„Gwiazdy disco spotykają pin-upowe syreny” -  tak opisano w katalogu tę kolekcję bielizny plus size…

6 dni temu

Soft Freedom. Review of the Samanta Alex A530 Bra

Just when I thought I’d have to turn back to British or maybe German bra…

1 miesiąc temu

Miękka wolność. Recenzja biustonosza Samanta Alex A530

Gdy już wydawało się, że w dziedzinie „nowoczesny biustonosz bez fiszbin na duży biust” muszę…

1 miesiąc temu

Dżungla i inne bogactwa. Kolekcja Elomi jesień-zima 2024

Jak co roku o tej porze, spadają dojrzałe Elomczaki! 😊 Obiektywnie patrząc, kolekcja Elomi na…

2 miesiące temu

Odłącz się! Recenzja biustonosza bez fiszbin Elomi Downtime Bralette

Gdy masz większy biust i za sobą lata w stanikach na fiszbinach, zaufanie do modeli…

3 miesiące temu