Niebo zasnute ołowianymi chmurami, burze i ulewne deszcze, a potem przejaśnienia i rozkwitająca tu i ówdzie flora – takie skojarzenia mam patrząc na kalendarz dostaw marki Panache w tym sezonie 😉 Podczas gdy w marce Cleo (która – przypominam – jest dziełem tej samej firmy – Panache Ltd.) królują nasycone, mocne barwy i wysokie temperatury – tu można będzie nieco się ochłodzić. Miłośniczki szarości, granatów, szarawych wrzosów, wodnych błękitów i chłodnej mięty, a także zgaszonego różu i miedzi w stylu vintage, na pewno mają tu czego szukać, choć i kilka bardziej słonecznych akcentów się znajdzie.
Ciekawa jest także minikolekcja Panache Sport – niby spójna kolorystycznie z Panache, ale wcale nie taka stonowana.
W sklepach znajdziecie już około połowy modeli z tej kolekcji (a z Panache Sport powinny dać się kupić nawet wszystkie wiosenne kolory) – mamy zatem dogodny moment, by planować dalszą strategię zakupową. Całość powinna już znaleźć się na rynku z końcem maja, a od czerwca zaczną już pojawiać się modele z następnego sezonu. Zobaczmy więc, co nas czeka deszczową wiosną w Panache 🙂
Lead blue, czyli ołowiany niebieski – tak nazywa się najnowszy kolor największego bestsellera i rozmiarowego rekordzisty Panache – Tango. Moim zdaniem jest on znacznie bardziej ołowiany niż niebieski. Kolor burzy!
Ciekawy, elegancki kolor, świetny zastępnik czerni. Podobają mi się te siwe, mroźne listki.
Rozmiary Tango: UK 30E-K, 32-40D-K, 42 D-J, 44 DD-FF / EU 65F-O, 70-90D-O, 95D-M, 100E-H. Dostępność: w sprzedaży.
Oszroniony granat zaś to przedwiosenny kolor modelu Clara. Dla mnie chyba za chłodny (nie lubię zbytnio analizy kolorystycznej z podziałem na „pory roku”, ale chyba jest to coś dla kolorystycznej zimy, którą z całą pewnością nie jestem), ale piękny bez wątpienia. Jestem wierną miłośniczką tych koronek! (Wiele biustów cieszy fakt, że górna część miseczki w Clarze jest elastyczna).
Rozmiary Clary: UK 30-40 D-J / EU 65-90 D-M. Dostępność: w sprzedaży.
Nowość w kolekcji to Clara Moulded Sweetheart – zdobiony Clarową koronką model o termicznie kształtowanych miseczkach opartych na tej samej formie, którą znamy z modelu Ardour. Ardoura zresztą w tej kolekcji nie ma w kolorze sezonowym – ta Clara to chyba jego nowe wcielenie. Niestety wciąż tylko do brytyjskiego G.
Rozmiary Clary Moulded Sweetheart: UK 30-38 D-G / EU 65-85 D-I. Dostępność: w sprzedaży.
Jasmine już regularnie ubiera się w zwierzęce skórki – na szczęście to tylko nadruk. W tym sezonie mamy stalowego węża.
Ten model to również jeden z bestsellerów i żelazna pozycja w zamówieniach wielu salonów. Bardzo bezpieczna jest ta czerń z szarością, na pewno „sprzedawalna”.
Rozmiary Jasmine: UK 28 F-HH, 30-38 D-K / EU 60 G-L, 65-85 D-O. Dostępność: w sprzedaży.
Ależ dawno nie widziałam w kolekcjach odcieni czekoladowych! Najwyższy czas, by wróciły do łask, zwłaszcza że u sporej części ludzkości świetnie harmonizują z kolorem skóry. W tej wersji modelu Tiana czekolada zestawiona jest z bladym różem i bielą, co kojarzy mi się trochę spożywczo – z czekoladowym ciasteczkiem z kremem. Nadruk z kolei przywodzi na myśl deseń na futrze jakiegoś nieokreślonego zwierzaka.
Krój z ramiączkiem połączonym z dolną częścią miseczki zwykle gwarantuje w Panache mocne wypchnięcie piersi do góry i zebranie z boków.
Rozmiary Tiany: UK 30 E-K, 32-38 D-K / EU 65 F-O, 70-85 D-O. Dostępność: w sprzedaży.
Dwa modele z tej kolekcji otrzymały tę samą nazwę koloru: thistle, czyli oset. Mnie raczej kojarzą się z przydymionym wrzosem czy lawendą, w każdym razie daleko im do różowych kwiatów ostu, które znam.
Ten szarawy, przybrudzony wrzos Imogen na ciele będzie wyglądał bardzo elegancko, choć docenią go raczej miłośniczki stylu vintage, zwłaszcza że bogata koronka również do tego stylu pasuje. Konstrukcja tego modelu (side-support) bardzo przypomina model Jasmine czy Envy. Do kompletu możecie wybrać piękne wysokie figi 🙂
Rozmiary Imogen: UK 30-38 D-K / EU 65-85 D-O. Dostępność: w sprzedaży.
Odrobinę mniej zgaszoną odmianę wrzosu reprezentuje Corrine. Tu z kolei za efekt odpowiada nie koronka, a bardzo wyrazisty haft z lisktów, które pięknie ożywają na biuście (co świetnie pokazała Iza Sakutova w swojej recenzji tego modelu).
Konstrukcja Corrine przypomina Tango, ale jest nieco mniej zabudowana, jak często zdarza się w „klonach” panaszowskiego klasyka.
Rozmiary Corrine:UK 30 E-GG, 32-38 D-K / EU 65 F-J, 70-85 D-O. Dostępność: w sprzedaży.
Uwaga: bardzo nieoczywisty kolor, który nazwałabym rudym bordo, albo bordowym rudym, albo którymkolwiek z nich, zależnie od oświetlenia. Bo ani to wiewiórka, ani czerwone wino. Kolor nazywa się rosewood, czyli drzewo różane. Uwielbiam takie niecodzienne barwy w bieliźnie i mam na tę Envy chrapkę.
Envy to też już klasyk marki, side-support z elastyczną koronką u góry. Jestem fanką zwłaszcza tej dolnej – w pepitkę.
Rozmiary Envy: UK 28 F-HH, 30-40K / EU 60 G-L, 65-90 D-O. Dostępność: w sprzedaży.
Z drzew skaczemy na kwiatki. Cari, model z miseczkami typu spacer – czyli bezszwowymi, wymodelowanymi ze specjalnej piankowatej dzianiny (zwanej dzianiną dystansową, albo czasem „pianką 3D”), lekko sztywnej, ale przepuszczalnej dla powietrza – pokazuje się w tym sezonie w lekko przygaszonym, apetycznym różu.
Rozmiary Cari: UK 28 DD-G, 30-34 D-H, 36 D-GG, 38 D-G / EU 60 E-G, 65-75 D-K, 80 D-J, 85 D-I. Dostępność: w sprzedaży.
Pamiętacie ten model? Arlę przetestowałam dla was w czerni przyprószonej bielą (powinna się nazywać „pieprz i sól” 😉 ) – zachwyca mnie, że w każdym kolejnym sezonowym kolorze ten model wygląda zupełnie inaczej. I muszę powiedzieć, że w spokojnej różowo-wintydżowej wersji ta koronka zrobiła na mnie nadspodziewanie duże wrażenie, mimo że na uroki takich bladych barw jestem dosyć odporna.
Rozmiary Arli: UK 30-38 D-G / EU 65-85 D-I. Dostępność: w sprzedaży.
Andorry od lat nie może zabraknąć w żadnej kolekcji Panache. Jest to model o pełnych miseczkach, zabudowanych i elastycznych w górnej części, ogarniający piersi ze wszystkich stron, a jednocześnie dostosowujący się do ich formy od góry, dzięki czemu nadaje się do biustów asymetrycznych oraz bardziej wiotkich, po ciążach czy utracie wagi. Lubię Andorrę za piękną koronkę, często dwukolorową. W tym sezonie mamy malinową czerwień, a kolor nazywa się rose (róża). To taka forma pośrednia między różem a czerwienią.
Zawsze zachwycają mnie szorty Andorra – nigdy nie mogę się powstrzymać przed pokazaniem wam ich zdjęcia 🙂
Rozmiary Andorry: UK 30 E-J, 32 DD-J, 34-38 D-J / EU 65 F-M, 70 E-M, 75-85 D-M. Dostępność: w sprzedaży.
Czas na model, który dla wielu z was zapewne będzie gwoździem programu 🙂 To Alexandra – nowa konstrukcja typu half-cup, z dwoma pionowymi szwami na miękkiej miseczce. Tak naprawdę, nie jest wcale taka nowa – kiedyś w nieistniejącej już marce Masquerade/Panache Black pojawiały się takie kroje (kto pamięta księżniczkę Orlę?). Podczas gdy kolekcja Cleo uraczy nas halfem usztywnianym, w Panache mamy miękkusa.
Nie miałam okazji jeszcze przymierzać Alexandry, bo dostawy możemy spodziewać się najwcześniej w kwietniu, ale jestem bardzo ciekawa, czy ta reaktywacja okaże się udana. Jako maniaczka miękkich halfów mam nadzieję, że tak się stanie!
Rozmiary Alexandry: UK 30-38 D-G / EU 65-85 D-I; figi UK 8-18 / EU 36-46. Dostępność: kwiecień.
Kolejne Tango! Bardziej soczyste – to już zdecydowanie zapowiedź lata. Przysięgłabym, że takie mandarynkowe odcienie już pojawiały się kiedyś w tym modelu. Nawet jeśli, to cieszy mnie ten powrót i mam wielką ochotę sprawić sobie drugie Tango w moim życiu (pierwsze ma kolor sosnowozielony).
Rozmiary Tango tigerlily: UK 30 F-K, 32-40D-K, 42 D-J, 44 DD-FF / EU 65 G-O, 70-90D-O, 95D-M, 100E-H. Dostępność: maj.
Komu gorąco? Spieszę z kolejną porcją ochłody – tym razem nie ciemne chmury, a zarośla i zielonkawe kamyki.
Ana, już wam znana, w przepięknym kolorze mineral blue – ze sporym udziałem green. Bardzo, bardzo mi się podoba ta wersja.
Ana jest miękkim plunge’em, z elastyczną koronką u góry, która bardzo ładnie się dopasowuje do biustu (tylko uwaga na rozmiar – wg mnie miseczki są mniejsze niż standardowo).
Rozmiary Any: UK 28 F-H, 30 DD-H, 32-38 D-H / EU 60 G-K, 65 E-K, 70-85 D-K. Dostępność: marzec.
Druga w tym sezonie Clara będzie bladopistacjowa z bielą. Też bardzo przyjemny, orzeźwiający kolor (soft sage, czyli delikatna szałwia). Dla mnie to lody pistacjowe z bitą śmietaną, albo jakieś wiosenne, kiełkujące dopiero roślinki.
Rozmiary Clary soft sage: UK 30 DD-J, 32-40 D-J / EU 65 E-M, 70-90 D-M. Dostępność: maj.
Jeśli nie przepadacie za wężową skórą w kolorze stalowym, Jasmine pokaże się w drugim, delikatniejszym wcieleniu, które nazwałabym „mokre kwiatki” 🙂 OK, niech będzie bardziej poetycko – kwiaty nad strumieniem, czy coś w tym rodzaju. Wzór urokliwy, zwłaszcza te pomarańczowe akcenty, choć blado-wodne tło mnie jakoś do siebie nie przekonuje.
Rozmiary Jasmine pastel floral: UK 28 F-HH, 30 DD-K, 32-38 D-K / EU 60 G-L, 65 E-O, 70-85 D-O. Dostępność: kwiecień.
Mogą kojarzyć się z niebem, ale też z niezapominajkami czy innymi niebieskimi kwiatkami. Co prawda ta wersja Envy według katalogu jest chabrem, ale zdecydowanie bardziej pasowałoby mi tu coś w rodzaju przylaszczki. Na żywo wypada całkiem intensywnie.
Dostępność: maj.
Model Andorra od pewnego czasu występuje też w odmianie bez fiszbin. Co mega ciekawe – wersja ta ma większy zakres rozmiarowy, niż model na fiszbinach!
Przyznam, że dotąd jej nawet nie przymierzyłam – i dalej czekam na jakiś mocny kolor. Bo ten zdecydowanie nie jest mój.
Rozmiary Andorry bez fiszbin: UK 28-40 D-H / EU 60-90 D-K. Dostępność: kwiecień.
Czas na Sporty! W kolekcji sportowej znajdziemy podobne kolory i motywy, jakie pojawiają się w codziennej bieliźnie Panache: koral, wężowa skórka, szarość, nieoczywiste odcienie różowego.
Zacznijmy od tak zwanego „sportowca – koronkowca”. Oto kolejne, po zeszłorocznym, wcielenie pomysłu polegającego na nałożeniu z zewnątrz ażurowej warstwy, która kojarzyć się może z koronką, choć tu raczej przywodzi na myśl sportowe „siatki typu mesh”. Daje to ciekawy efekt optyczny i świetnie nadaje się do stylówek z odsłoniętą bielizną. Jak poradziłam sobie z pierwszą odsłoną tej koncepcji, możecie zobaczyć tutaj (stylówki też są).
Rozmiary Panache Sport na fiszbinach: UK 28 DD-H, 30 D-H, 32 C-J, 34 B-J, 36 B-HH, 38 B-H, 40 D-GG / EU 60 E-K, 65 D-K, 70 C-M, 75 B-L, 85 B-K, 90 D-J.
Drugi w moim rankingu najciekawszych Sportów tego sezonu – to wersja bezfiszbinowa z neonowo-wężowym nadrukiem:
Rozmiary Panache Sport bez fiszbin: UK 28 DD-H, 30 D-H, 32 C-H, 34-38 B-H, 40 DD-GG / EU 60 E-K, 65 D-K, 70 C-K, 75-85 B-K, 90 E-K.
W sumie jednak nie wiem, czy nie wolałabym tego ceglastoróżowego bezfiszbinowca. Akurat posłałam na emeryturę jedną starą sztukę i przydałaby się nowa… Kolor nazywa się rose/black i kojarzy mi się z różem do policzków w cieplejszej tonacji. Mejkapowe róże, jak widać, ciągle w modzie!
Ostatni Sporciak i drugi fiszbinowiec – wzór nazywa się pastel retro i faktycznie kojarzy się trochę z latami siedemdziesiątymi zeszłego wieku, ale jak dla mnie jest zbyt… „sportowy”. Mam wrażenie, że widziałam już takie desenie setki razy na sportowych ciuchach. Kolory też nie są moje ulubione. Obiektywnie rzecz biorąc jednak – prezentuje się całkiem elegancko i wcale nie tak banalnie.
Wszystkie kolory Panache Sport tego sezonu powinny być już dostępne w sprzedaży.
W kolekcji bazowej, czyli tej, do której trafiają wszystkie uniwersalne, nudne bieliźniane kolory, jak czarny, beżowy, biały, kość słoniowa (plus od czasu do czasu także inne klasyczne i na pewno dobrze się sprzedające barwy) pojawi się odrobina nowości.
Po pierwsze, nowa w bazie będzie Cari w wersji białej:
Drugą nowością będzie… Cari w wersji karmelowej, czyli ciemniejszy beż dla ciemniejszych karnacji. Nie mam niestety zdjęcia próbki, musi nam zatem wystarczyć katalogowe (ech, czy już wspominałam, że brakuje mi w katalogach Panache różnorodnych modelek?).
Dostępność kolorów białego i karmelowego: kwiecień.
Wszystkie bazowe modele możecie obejrzeć (wraz z aktualnie dostępnymi modelami z sezonu) na stronie firmowej Panache w wersji polskiej.
Poza tym w bazie wszystko prawie po staremu, choć nie do końca. Mamy tu bazowe wersje następujących modeli: Tango w kolorach białym, beżowym, czarnym, bladoróżowym i granatowym, Tango plunge (czyli bardziej wydekoltowane) już tylko w czerni, Clara w wersjach czarnej, białej i beżowej, Andorra w kolorach czarnym, białym i perłowym (kremowym), Andorra bezfiszbinowa w bladym różu, Envy w czerni, beżu, granacie i kości słoniowej, Jasmine w czerni i beżu (karmelu), Ana w kolorach vintage (różobeż – zobaczcie recenzję) oraz czarnym, Olivia beżowa i czarna, Porcelain Élan w wersji tiszertowej, plandżowej i bardotkowej czyli strapless (tu znajdziecie recenzję straplessa Porcelain Élan vs. Cleo Koko), Evie strapless w czerni i beżu, Cari w czerni i beżu, Ardour w czerni i beżu, czarny Quinn (już bez ślubnej bieli), do karmienia: Eleanor, Sophie. Nie ma już modeli: Thea, Alissa i Nouveau – być może Panache zamyśla, żeby zastąpić je bazowymi wersjami niektórych nowości, jeśli się sprawdzą w sezonie (Tiana? A może Alexandra?).
Do bazy oczywiście należy także Panache Sport w kolorach bazowych: czarnym, beżowym oraz jasnym szarym melanżowym. Starej wersji ciemniejszej szarej już w katalogu brak.
Wszystkie moje zdjęcia obu kolekcji sezonowych (przyjrzyjcie się detalom!):
Zdjęcia fashion – nic sensacyjnego; miłe dla oka, raczej codzienne scenerie, ale cały czas ta sama modelka o szczupłej figurze. Czy muszę jeszcze wspominać, jak bardzo brakuje mi w katalogach Panache różnorodności?
Panache Sport – tu zainwestowano w całkiem urozmaicone fotki. Ale – znowu – rozmaitość nie dotyczy sylwetek…
Jeśli zastanawiacie się, dokąd się udać po bieliznę Panache (nie znajdziecie jej w sieciówkach) – na stronie firmowej można uzyskać listę sklepów w Polsce, gdzie można kupić Panache i Panache Sport. Przejrzyjcie swój rejon! Jeśli w danym salonie nie znajdziecie swojego rozmiaru – warto spytać, czy nie da się go sprowadzić. Wiele sklepów oferuje taką możliwość.
Tu znajdziecie oficjalne strony marek: Panache oraz Panache Sport.
Obie marki można oczywiście nabyć także w sklepach online z bielizną, a Panache Sport bywa czasem nawet w sklepach z odzieżą sportową.
Panache to firma brytyjska stosująca brytyjski system rozmiarów biustonoszy. Co to znaczy? W systemie brytyjskim inne są: oznaczenia rozmiarów pod biustem (u nas – 60, 65, 70… – a w UK: 28, 30, 32… itd., łatwo sobie przełożyć), różnią się też oznaczenia rozmiarów miseczek powyżej D (u nas: D-E-F-G-H-I-J-K-L-M-N-O…, w UK: D-DD-E-F-FF-G-GG-H-HH-J-JJ-K…, przy czym uwaga, podwójne litery to PEŁNE ROZMIARY, nie „połówki”!). Ważną, a nie zawsze docenianą różnicą jest różnica w skoku rozmiaru miseczek (w UK: co 1 cal obwodu w biuście, w EU… teoretycznie, co 2 cm, choć w praktyce bardzo różnie to bywa w różnych markach). Ponieważ firmy brytyjskie coraz częściej na swoich stronach kierowanych na rynek europejski, jak polska strona firmowa Panache, używają oznaczeń „przeliczonych” na system EU, ja również zaczęłam umieszczać oznaczenia EU, gdy podaję rozmiarówki modeli (przykładowo, brytyjska miseczka G to według tego „tłumaczenia” europejska miseczka I).
Mimo to… miejcie się na baczności 😉 Jeśli nosicie polską bieliznę, wasz rozmiar w polskich biustonoszach może być inny, niż wyjdzie w biustonoszach brytyjskich po przeliczeniu miseczek „jeden w jeden”. Podam jeden nieco zaskakujący przykład: w polskiej marce Ava noszę rozmiar 85F lub G, co według przelicznika zastosowanego na stronie Panache powinno odpowiadać rozmiarowi… 38E lub F ? Tymczasem mój rozmiar w Panache to dopiero 38FF, czasem 36G. Ava jest firmą o dużych miseczkach w porównaniu do innych polskich marek – w niektórych innych mój rozmiar to dopiero 85H. Wniosek? Najlepiej dobierajcie biustonosze doświadczalnie albo wg wymiarów – tutaj znajdziecie tabelę rozmiarów brytyjskich. W razie wątpliwości (trzeba wiedzieć, jak się zmierzyć i jak czytać tabelę) – pytajcie w komentarzach albo przez kontakt! (o brytyjskiej rozmiarówce i niuansach przeliczania rozmiarów przeczytacie więcej w tej notce).
Jeśli chodzi o Panache Sport – jest dokładnie tak samo, jak w przypadku marki Panache.
Co do rozmiarówki modeli Panache – jak widzicie, sięga ona brytyjskiej miseczki K w niektórych modelach, a zaczyna się najczęściej od D, DD, a w sportowych modelach nawet od B czy C. Rozmiary pod biustem zaczynają się od 28 lub 30 (nasze 60-65), kończą najczęściej na 38, ale niekiedy wyżej. Dla rozmiarów pod biustem powyżej 38, czyli naszego 85, kierowana jest plus-size’owa marka – Sculptresse by Panache (tu znajdziecie opis kolekcji Sculptresse wiosna-lato 2020).
Na zakończenie – kilka słów o majtkach 🙂 Generalnie wszystkie majtki Panache (czasem mamy kilka krojów do wyboru w komplecie z danym modelem, np. figi, figi z wysokim stanem i stringi) mają rozmiary zaczynające się od brytyjskiego 8 (wg tabeli producenta – europejskie 34), a kończące się na brytyjskim 20 (europejskie 46) (wyjątek: majtki Alexandra, gdzie wycofano z produkcji rozmiar 20), są jednak nieco większe od majtek polskich. Ja noszę w majtkach Panache rozmiar 16, co przekłada się wg Panache na europejskie 42, a polskie majtki często wybieram w rozmiarach 44 i XXL.
Wracając do kolekcji – jak zawsze, ciekawa jestem waszych wrażeń. Czy wolicie stonowane, chłodne Panache, czy jednak gorące Cleo, a może intensywną Sculptresse? 🙂 Na które modele w tym sezonie macie chrapkę? Ja łakomie spoglądam oczywiście na koralową Alexandrę ze względu na konstrukcję, nęci mnie też pomarańczowe Tango i mineralna Ana oraz różowy Sporciak 🙂 A może macie i nosicie już coś z tej kolekcji?
”Disco galaxy meets pin-up siren’’—that’s how this plus-size lingerie collection from Sculptresse by Panache was…
„Gwiazdy disco spotykają pin-upowe syreny” - tak opisano w katalogu tę kolekcję bielizny plus size…
Just when I thought I’d have to turn back to British or maybe German bra…
Gdy już wydawało się, że w dziedzinie „nowoczesny biustonosz bez fiszbin na duży biust” muszę…
Jak co roku o tej porze, spadają dojrzałe Elomczaki! 😊 Obiektywnie patrząc, kolekcja Elomi na…
Gdy masz większy biust i za sobą lata w stanikach na fiszbinach, zaufanie do modeli…
Komentarze
Jezeli chodzi o model to tez najbardziej podoba mi sie Alexandra i kolor jak najbardziej mi pasuje. Tylko nie wiem czy half cup bylby dla mnie odpowiedni. Co do kolorow to lubie bardzo kolorowe, kwieciste, ale najwazniejsze to kolorowe ramiaczka. Lubie duze dekolty wiec ramiaczka czeto wystaja, jesli nosze sukienki lub topy na ramiączkach Spaghettii lubie jak wystaja kolorowe ramiaczka od stanika a nie biale lub bezowe, do bialych topow nosze czarne staniki. Odnosnie Cleo - kiedys lata temu kupilam od nich jeden biustonosz ,pamietam, ze byl seledynowy :) , ale wypadal rozmiar mniejszy niz Panache wiec oddalam kolezance. Czy teraz tez sa takie roznice w rozmiarach miedzy Panache a Cleo?
Wydaje mi się, że są to raczej różnice między modelami/konstrukcjami, a nie między markami i są też w samym Panache. Np. Tango jest duże, Ana mniejsza, teraz z Cleo testuję Atlantę i ona jest mniej więcej taka jak Ana - czyli mniejsza.
A, to takie buty :) , dobrze wiedziec.