Po plebiscycie karmnikowym (już niedługo podliczam wyniki – głosowanie przedłużamy DO JUTRA czyli WTORKU nieodwołalnie! 🙂 – zapraszam Was do kolejnego tematu konsumenckiego.
Dlaczego kupujemy staniki w internecie? Część z nas nigdy tego nie robiła. Inne kupują w ten sposób regularnie. Do niedawna niektóre z nas nie miały wręcz innego wyjścia, bo sklepy stacjonarne długo bały się inwestować w coś spoza żelaznego zakresu A-D. W końcu salony z dużym wyborem pojawiły się we wszystkich dużych miastach.
No właśnie – w dużych… Na przykład w Warszawie z dobrym ostanikowaniem nie ma problemu. Problem zaczyna się czasem w momencie, gdy w swoim rozmiarze chcemy mieć większy wybór – np. kilkunastu, nie kilku modeli. Tak samo, jeśli nosimy mniej „popularny” rozmiar, jak miseczki powyżej G w wąskich obwodach pod biustem, czy obwody powyżej 85. Problem jest też wtedy, gdy mieszkamy daleko od najbliższego bra-ośrodka. Albo gdy po prostu chcemy zaoszczędzić. Ceny w salonach są, ze zrozumiałych powodów, wyższe niż w necie. Net ma swoje zalety. Sama uwielbiam zakupy w sieci i bardzo rzadko kupuję stacjonarnie, mimo że mieszkam w stolicy. Znam swój rozmiar, w razie wpadki zwykle wiem, na co wymienić oraz nie mam oporów przed zwrotami. Nie chce mi się chodzić po sklepach – wolę przymierzać wygodnie w domu. Do dowolnej bluzki czy sukienki, z możliwością porównania z innymi modelami.
Czemu więc wciąż miewamy opory przed kupowaniem w sieci? Niektóre z nas na przykład nie są pewne rozmiaru. Nie lubimy odsyłać, wymieniać, ryzykować. Nawet znając swój rozmiar nie jesteśmy na sto procent pewne, czy dany krój, model na pewno będzie pasował. Nie zawsze też odpowiadają nam metody wysyłki, jej termin czy koszty. Czasem brakuje kompetentnej porady.
Co zrobić, by kupowało się nam maksymalnie wygodnie? Jeden z zaprzyjaźnionych sklepów, który na razie woli pozostać incognito, postanowił, że zapyta o to same zainteresowane – czyli Was – za moim pośrednictwem. Spróbujmy więc zastanowić się, czego najbardziej brakuje nam w e-zakupach. Co i na jakich warunkach chciałybyśmy kupować w sieci? Co najbardziej lubimy w tej formie zakupów – a co nam przeszkadza? A jeśli nie kupujemy w sieci – jakie rozwiązania mogą nas do tego zachęcić?
Zapraszam Was gorąco do wypełnienia ANKIETY, do której link znajduje się poniżej. Pomoże ona właścicielom sklepu w poznaniu i dostosowaniu się do naszych oczekiwań. Może dzięki temu doczekamy się idealnego e-sklepu?
ANKIETA – ZAKUP BIUSTONOSZA W INTERNECIE
Wszystkie osoby, które wypełnią ankietę, mają szansę na bon o wartości 200 zł na zakup biustonosza (raczej będzie w czym wybierać 🙂 – otrzymają go autorki najciekawszych wypowiedzi „od siebie”, które znajdują się w końcowej części ankiety.
Na Wasze ankiety czekamy do 2 lipca!
Zapraszam także do przekazywania linku Waszym znajomym, które kupują – albo właśnie nie kupują – w sieci. A może chciałyby, tylko… No właśnie! Wszystkie opinie są ważne. Skoro już ktoś chce nas wysłuchać – to myślę, że warto poświęcić tych parę minut i poklikać. Ja już wypełniłam 😉
Dzięki! 🙂
”Disco galaxy meets pin-up siren’’—that’s how this plus-size lingerie collection from Sculptresse by Panache was…
„Gwiazdy disco spotykają pin-upowe syreny” - tak opisano w katalogu tę kolekcję bielizny plus size…
Just when I thought I’d have to turn back to British or maybe German bra…
Gdy już wydawało się, że w dziedzinie „nowoczesny biustonosz bez fiszbin na duży biust” muszę…
Jak co roku o tej porze, spadają dojrzałe Elomczaki! 😊 Obiektywnie patrząc, kolekcja Elomi na…
Gdy masz większy biust i za sobą lata w stanikach na fiszbinach, zaufanie do modeli…
Komentarze
Napisałam. Bardzo dobrze, Kasico, że robisz takie ankiety.
Też napisałam. Zakupy internetowe są mi bardzo bliskie. Prawie nigdy nie kupuję biustonoszy stacjonarnie. Fajnie by było, gdyby w ankiecie można było zaznaczyć więcej niż jeden przedział cenowy. Moje zakupy mieszczą się w dwóch przedziałach, ponieważ kupuję zarówno poniżej 100 zł jak i do 200. 200 zł. nigdy nie przekroczyłam.
Wypełniłam ankietę. Zakupy internetowe uważam za świetną sprawę, warunkiem jest precyzyjna (w miarę możliwości) rozmiarówka i możliwość przeliczania jednej rozmiarówki na drugą.
"Wszystkie osoby, które wypełnią ankietę, mają szansę na bon o wartości 200 zł na zakup biustonosza (raczej będzie w czym wybierać :) - otrzymają go autorki najciekawszych wypowiedzi od siebie, które znajdują się w końcowej części ankiety."
To wszystkie osoby czy tylko te, które udzielą najciekawszych wypowiedzi.....
Hmm. Wydaje mi się, że słowo "szansa" nie jest równoznaczne z "pewność" :-) Bonów ma być 3, więc oczywiście nie otrzymają ich wszystkie respondentki, choć szkoda ;-)
@Shiehallion, no właśnie, z tymi rozmiarówkami jest wieczny kłopot. Wszystko przez to, że producenci bielizny jakoś nie chcą się dogadać i ujednolicić rozmiarów. Na rozbieżnościach rozmiarowych tracą wszyscy, oprócz firm kurierskich ;) "Pocieszające" jest, że z ciuchami jest podobnie :(
@kenna1, przekażę autorom ankiety Twoją sugestię z przedziałem cenowym.
Uwaga czepiam się (można potem wykasować):
"Rozwiązanie odbędzie się 2 lipca 2015." Może lepiej "ogłoszenie wyników" albo "rozstrzygnięcie nastąpi..."?
Ankieta wypełniona. Jedynie w przedziale cenowym brakowało mi możliwości zaznaczenia przynajmniej 2 przedziałów. Najczęściej kupuję staniki do 100 zł (polskie firmy) i do 200zł.
były wyniki?
Czy ten konkurs został zawieszony? Bo ankieta nadal aktywna. :/