W tym roku już po raz dwunasty rusza kampania Dotykam=Wygrywam na rzecz popularyzacji samobadania piersi i profilaktyki raka piersi. Tyle lat Izabela Sakutova, edukatorka brafittingowa i biznesowa i dystrybutorka inkluzywnej rozmiarowo marki bielizny Panache zachęca polskie osoby z piersiami do regularnego ich badania poprzez dotyk – bo w ten sposób można wygrać życie.
Zobacz, jak włączyć się w działania kampanii i mieć z tego nie tylko poczucie, że zrobiłxś coś dobrego dla innych – ale też dla siebie.
Bardzo podoba mi się tegoroczne hasło i główny przekaz kampanii. Chodzi o to, by samobadanie piersi przestało być czymś w rodzaju przykrego obowiązku kojarzącego się ze strachem przed chorobą nowotworową, a stało się naturalnym, powtarzanym nawykiem i nabrało pozytywnych konotacji. Potrzebujemy dotykać naszych ciał, bo są nasze. Bo chcemy je znać i wiedzieć, jaki jest ich normalny, zdrowy stan, a żeby wykonywać skuteczne samobadanie, trzeba po prostu wiedzieć, jakie w dotyku są nasze piersi, kiedy są zdrowe – tak, by móc rozpoznać wszelkie odchylenia od normy. Potrzebujemy dotykać siebie z troską, uważnością i przyjemnością. Potrzebujemy przestać się wstydzić same przed sobą, jakie jest nasze ciało i dać sobie prawo do pozytywnego odczuwania tego dotyku, który dajemy same sobie.
Chciałabym, żeby każda kobieta przy tej okazji zastanowiła się: co czuję, gdy dotykam swoich piersi? Czy się tego wstydzę, obawiam? Dlaczego? Czy mogę coś zrobić, by te odczucia z niepokojących stały się dobre? Tu jest dużo trudnych spraw do rozpakowania – ale musimy się nad nimi zastanowić, jeśli chcemy zadbać o nasze zdrowie i chronić nasze życie.
Firmy z branży bieliźniarskiej oczywiście bardzo skorzystałyby na tym, gdybyśmy wszyscy niezachwianie wierzyli w to, że ich produkty są niezbędne dla naszego zdrowia. Ta zależność jednak nie jest wcale prosta i oczywista. Wręcz powstają spiskowe teorie, że staniki powodują raka i inne choroby. Te teorie nie są jednak prawdziwe, choć jeśli wyobrazimy sobie, ile szkody może wywołać ZŁY biustonosz – to można dość do wniosku, że wręcz coś w tym jest. Zły stanik powoduje dyskomfort fizyczny i psychiczny na wiele sposobów. Intuicyjnie bra-społeczność wiedziała to od dawna, ale potrzeba było czasu, by tematem poważnie zajęli się fizjoterapeuci – i oczywiście pierwsze były w tym fizjoterapeutki. Fizjoterapia to w ogóle niesamowita dziedzina medycyny, silnie oparta na bezpośrednim kontakcie z pacjentem i odczuciami płynącymi z jego ciała oraz pracująca z tym, jak stan zdrowia tegoż ciała manifestuje się poprzez zdolność poruszania się. Czy wiecie, ile dla zdrowia kobiet dokonały fizjoterapeutki uroginekologiczne? Jestem pewna, że bez nich zdominowany niestety przez mężczyzn świat medyczny do dziś nie miałby do końca pojęcia, jak działa kobiece ciało w obrębie miednicy.
Fizjoterapeutki wiedzą, jak to jest istnieć w ciele kobiety poddanej najróżniejszym wymaganiom społecznym, nieustannie czuć na sobie presję oceny wyglądu czy radzić sobie z zagrożeniem molestowaniem seksualnym. Wszystko to wywołuje w naszych ciałach permanentne napięcia, które wpływają na nasze zdrowie. Wiążą się one między innnymi z ukrywaniem piersi, poruszaniem się z zamkniętą klatką piersiową, niechęć do ruchu i sportu wywołaną przez kołyszące się piersi, które po pierwsze bolą, a po drugie są obiektem niekomfortowych spojrzeń. Joanna Tokarska, fizjoterapeutka i jedna z ekspertek Dotykam=Wygrywam, jest pierwszą w Polsce osobą, która zwróciła na to uwagę. Chcesz wiedzieć o tym więcej, przeczytaj koniecznie mój wywiad z Joanną Tokarską o tym, jak zły biustonosz wpływa na nasze ciało, a jak – dobry.
Na tegorocznej inauguracji Joanna mówiła o tym, jak nasze ciała potrzebują ruchu. Nasze ciała są jak samochody, które nie mogą wiecznie stać na parkingu. Dla zdrowia i dobrego samopoczucia ruch jest nam potrzebny jak powietrze. Nie traktujcie tego jak frazes i kolejne pouczanie Was, że macie ‚się za siebie wziąć”. Tu zupełnie nie o to chodzi. Przemówię tu z wyżyn dojrzałości: Osóbki, ja to wiem. Miałam w życiu okresy cielesnego bezruchu i odłączenia od ciała, które wpłynęły na mnie fatalnie. Teraz tak bardzo szkoda mi czasu, który mógł pracować dla mnie, a pracował przeciwko mnie. Nie pozwalajcie, by cokolwiek hamowało was przed ruchem. By odbierało przyjemność z ruchu, którą czujemy jako dzieci, a gdy jesteśmy dorosłe – jest nam ona zabierana. Nie dajmy sobie tego odebrać – przypomnijmy sobie, co czułyśmy jako dzieciaki biegając, skacząc, jeżdżąc. Nie musicie być do tego chude, kanonicznie zgrabne czy piękne i młode – to w ogóle nie decyduje o waszej wartości. Każde ciało jest wartościowe i warte jest ruchu!
A najważniejszy, dobroczynny wpływ, jaki mogą mieć na nas biustonosze, to właśnie umożliwianie swobody ruchu. Nie chodzi tylko o bieganie i skakanie, ale też o taki całkiem powszedni ruch codzienny, którego nie krępuje wstyd przed wyprostowaniem się, głębokim oddechem. O tym właśnie mówi Aśka. A fajny wygląd – dla samej siebie, dla partnerów i partnerek? Jasne, to jest miłe i zdrowe, nawet bardzo. Byle nie tracić z oczu tego najważniejszego kontekstu, którym jest NASZ dobrostan i zdrowie.
Cenię Dotykam=Wygrywam i partneruję tej kampanii stale międy innymi właśnie dlatego, że kładzie nacisk na brafitting. Rzecz jasna, rozgłos przyda się salonom i producentom dobrych biustonoszy, ale tu naprawdę nie tylko o rozgłos i reklamę chodzi. Brafitting, oprócz tego, że jest sposobem na fajną sprzedaż, jest także narzędziem dbania o dobrostan osób z piersiami. Dzięki brafittingowi możemy dać naszym ciałom takie biustonosze, które zamiast krępować i uwierać, jak te źle dopasowane, ułatwiają codzienne funkcjonowanie i ruch. Nie da się żyć zdrowo i przyjemnie w złym staniku (ruch to także profilaktyka nowotworów! Są na to badania!), a by był on dobry, musi mieć taki rozmiar i konstrukcję, jaka pasuje dokładnie do naszych wymiarów i potrzeb. Nie wystarczy, by dał się zapiąć z tyłu i nie spadł z piersi. Wie o tym każda z nas, która nosiła zły rozmiar i cały dzień marzyła o tym, by ściągnąć z siebie to okropieństwo. Iza Sakutova stworzyła tę kampanię będąc pasjonatką brafittingu i to jest znakomity punkt wyjścia. Duża część z nas staniki kupuje częściej niż wykonuje badania profilaktyczne – pobyt w brasalonie to świetna okazja, by sobie przypomnieć o zdrowiu piersi i wesprzeć kampanię, której kolejnym mega atutem jest edukacja młodych osób o brafittingu i zdrowiu piersi (patrz działalność fundacji Wsparcie na Starcie w szkołach!).
Brafitting w Polsce to szczególny biznes. Nastawiony nie tylko na zarabianie, ale także misję, tworzony przez wiele pasjonatek, z potrzebą działania dla innych.
Po tym poważnym wstępie spójrzmy, co możemy sobie zafundować, poza oczywiście dobrym samopoczuciem, że wspieramy fajną akcję. Tegorocznych cegiełek jest sporo – jest w czym wybierać, niektóre są całkiem przydatne, niektóre bardzo instagramowe ? Wszystkie środki ze sprzedaży cegiełek trafią na konto fundacji Wsparcie na Starcie i zostaną przeznaczone na produkcję materiałów edukacyjnych o zdrowiu piersi i brafittingu dla nastolatek oraz utrzymanie edukacyjnej aplikacji BIUSTOapka.
Tu zobaczysz i kupisz wszystkie cegiełki!
BIUSTOmydło firmy Organique – urocze mydełko w kształcie piersi. Podobno wymydla się po 30 dniach, przypominając o samobadaniu. Cóż, na pewno zależy to od intensywności mydlenia.
BIUSTOkrem marki Bandi do pielęgnacji biustu i dekoltu – dba o skórę, ładnie pachnie, ułatwia samobadanie piersi!
Taśma do modelowania piersi Bra Tape – 20% ze sprzedaży hurtowej w okresie 1.07-31.10 tej popularnej taśmy do tejpingu biustu będzie przeznaczona na działalność statutową fundacji Wsparcie na Starcie
Collagen for your beauty – suplement diety marki Nature Essence
Koszulki BIUSTOnastroje Dotykam=Wygrywam – dobrze skrojone, z fajnym przekazem. Można je zobaczyć na zdjęciach ambasadorek promujących kampanię (swoje mam z zeszłego roku 😉 ).
Urocze piersiobreloczki i pluszaczki – ja wybrałam sobie breloczek ?
Biustopodręcznik dla nastolatek
Cegiełki można kupić w sklepie fundacji Wsparcie na starcie oraz w salonach brafittingowych!
Ostatnio regularnie pytacie mnie, co robić z używanymi stanikami, które Wam zalegają. Jak się ich pozbyć, jeśli nie macie komu ich oddać, sprzedać, albo są zbyt zniszczone – i nie niszczyć przy tym środowiska?
Sprawdź, czy masz w pobliżu salon brafittingowy, który bierze udział w kampanii Dotykam=Wygrywam (ich lista znajduje się na tej stronie) i zanieś tam swoje nieużywane biustonosze. Ty dostaniesz w prezencie 20 zł rabatu na nowy stanik marki Panache, a twoje eks-skarby przejmie firma Wtórpol zajmująca się recyklingiem odzieży. I tak:
Dochody z jego sprzedaży lub przetworzenia zasilą kasy organizacji: fundacji Wsparcie na Starcie oraz stowarzyszenie Polskie Amazonki – Ruch Społeczny (obie wykonują mega pożyteczną robotę dla osób z piersiami).
”Disco galaxy meets pin-up siren’’—that’s how this plus-size lingerie collection from Sculptresse by Panache was…
„Gwiazdy disco spotykają pin-upowe syreny” - tak opisano w katalogu tę kolekcję bielizny plus size…
Just when I thought I’d have to turn back to British or maybe German bra…
Gdy już wydawało się, że w dziedzinie „nowoczesny biustonosz bez fiszbin na duży biust” muszę…
Jak co roku o tej porze, spadają dojrzałe Elomczaki! 😊 Obiektywnie patrząc, kolekcja Elomi na…
Gdy masz większy biust i za sobą lata w stanikach na fiszbinach, zaufanie do modeli…