Kategorie: Kolekcje

Historie jedwabne, czyli Fauve na wiosnę

Czas na obiecany Wam już dawno deser, czyli zapowiedzi przyszłej kolekcji Fauve – najbardziej luksusowej marki brytyjskiego Evedenu. Kolekcja jak zwykle apetyczna, ale mało zaskakująca w porównaniu z aktualną – większość projektów już znamy, czekają nas tylko nowe kolory. Są jednak wyjątki, od których zacznę 🙂 Oba z satynowym połyskiem, obficie w tej marce obecnym.

 

Srebrna Yasmin i różana Aurelia

Być może moje niespełnione tęsknoty za srebrną satyną, których nie ukoił Shanghai marki Masquerade (pamiętacie wersję srebrno-malinową?), zaspokoi właśnie Jaśminka. Yasmin to usztywniany half-cup do miseczki G, w znanym kroju (na szczęście jeszcze się mieszczę…). Prosta i wdzięczna, zdobiona nadrukiem zamiast wymyślnych haftów, trochę dalekowschodnia, moim zdaniem mogłaby stanowić początek wielobarwnej serii.


Bogate, kolorowe hafty reprezentuje fuksjowa Aurelia, która wystąpi już w dwóch wcieleniach: half-cupie do miseczki G i balkonetce do GG. Ten nowy wzór, umieszczony na okładce katalogu, nie porywa mnie jakoś szczególnie – podobnych haftów widziałyśmy już wiele, a i zestaw różów i zielonych listków jakoś mi się opatrzył. Ale może to jesień tak nastraja do malkontenctwa? 🙂


 

Porcja czekolady z miętą

Gwiazdy sezonu jesienno-zimowego, balkonetki i half-cupy Lucia, zostaną z nami także wiosną. Odetchnęłam z ulgą, bo uważam je za jedno z największych osiągnięć evedenowego designu. Powtórnie wystąpi czekolada, a nowym kolorem będzie opal, czyli po prostu błękit. Cóż, można powiedzieć, że to taka odświeżona wersja zimy.

 

Kolorystyczną siostrą opalowej Lucii będzie Emmanuelle w wersji mint liqueur, blady błękit na czekoladowym tle – cieszę się, że wraca kolorowa Emanuelka, bo jesienią pojawi się tylko klasyczne latte, co już zaczynało mnie niepokoić! Oba modele będą w dwóch wersjach: usztywnianej half-cupowej do G i miękkiej balkonetkowej do GG. Jak zwykle.


Jasna Izabela dla małobiuściastych

Isobel przyjdzie jesienią w kolorze oberżyny ze złotawym haftem, które to połączenie jakoś mnie nie zachwyciło. Model ten jednak ożywa w wersji jasnej: w bladym, ciepławym odcieniu różu zwanym marshmallow, z czarnym haftem.

Dziwny jest zakres rozmiarów Izabeli, bo w wersji usztywnianej plunge (jak na fotce) – tylko do miseczki F, czego zupełnie nie rozumiem, jako że ów plunge wcale nie jest niski i prawdę mówiąc bardziej przypomina half-cupa. Jego zaletą jest oferta dla mniej biuściastego końca tabelki – rozmiary 30B i 30C.

Miękka balkonetka z side-supportem jest dostępna tylko w zakresie D-G, a przecież tego typu kroje bardzo dobrze radzą sobie w dużo większych rozmiarach.

 

Oliwkowa Merissa i czarna Alissa

Obie panie są już prawie naszymi starymi znajomymi. Merissa wystąpi chyba w najbardziej jak dotąd udanym połączeniu kolorów – ciemnej oliwce ze złotem. Moja druga po Jasmin faworytka tej kolekcji, a może nawet pierwsza…

 

Alissa, która wiosną ubierze się nietypowo w czerń, zasługuje na uwagę ze względu na „rewolucyjny” zakres rozmiarów – w miękkim full-cupie z side-supportem (na oko podobnym do Izabeli w miękkiej wersji) będzie sięgać do miseczki H. Jako jedyna z całej kolekcji Fauve. Za to tylko od obwodu 32 (gorzki uśmiech).


 

Kolekcja ślubna

Bielizna ślubna zawsze okropnie mnie nudzi – obowiązkowe jasne kolory (odcienie bieli i kości słoniowej) i obowiązkowe zestawy (gorset, strapless, balkonetka, pas do pończoch…) – dla tych, które występ w ślubnej sukni mają już dawno za sobą, z reguły mało użyteczne. Rosa jest bardzo elegancka, szlachetna w dotyku i zachwycająca detalami, ale nie będę się nad nią rozwodzić – poza jedną informacją: biustonosz bez ramiączek jest do miseczki GG, co jak na tę markę stanowi prawdziwą ekstrawagancję.


 

Kontynuacje

Zacznę, przekornie, od modeli nieobecnych – nie zobaczymy wiosną Celine, Natalii (co za szkoda!), Bethany ani Christiny, Carlotta wystąpi tylko w czerni i kremie.

Zostaje natomiast na pociechę piękna Mia w tej samej wersji czarnej z fioletowymi dodatkami oraz nieszczęsna Brianna do miseczki FF nawet w full-cupie.

 

Rozmiarowy blues

Na koniec wracam do tego jakże ekscytującego większość z nas tematu – rozmiarów. Większość modeli Fauve nadal zatrzymuje się na miseczce G w wersjach usztywnianych i GG w miękkich oraz w jednym jedynym modelowanym termicznie ślubnym straplessie, mimo że konstruktorzy Evedenu nie mają większych problemów z tworzeniem większych rozmiarów miseczek, przynajmniej w „mięczakach”. Postępów nie odnotowano, a nawet przeciwnie – skasowano bowiem Bethany, która sięgała miseczki H w wersji full-cup, pozostawiając w tym zakresie tylko jeden model – Alissę, elegancką, ale nie jakoś szczególnie porywającą. W dodatku rzeczona Alissa w wersji do miseczki H zaczyna się od obwodu 32.

Można by mieć nadzieję, że przynajmniej w drugim końcu miseczkowego spektrum zacznie się coś dziać, wszystkie usztywniane modele Fauve zaczynają się bowiem od miseczki B – niestety w większości modeli nie występuje ona w obwodzie 30. Mamy tu jednak aż trzy chlubne wyjątki: po pierwsze – Isobel, po drugie – Mię, która również występuje w wersji padded plunge i oferuje rozmiary 30B-C, a trzecim jest miękka Brianna plunge, którą już znamy. Podsumowując – wychodzi na to, że Fauve jest marką raczej dla biustów niedużych. Brak jednak prawie całkowicie obwodu 28 – jedynym wyjątkiem jest wyżej wspomniana Brianna.

A może posiadaczki drobniejszych biustów podzielą się swoimi wrażeniami z Fauve? Czy kupujecie bieliznę tej marki?

Nasuwa mi się podejrzenie, że firma nie jest zbytnio zadowolona ze swoich produkcji w miseczkach powyżej G oraz w obwodach poniżej 30, dlatego nie wprowadza ich do swojej najbardziej luksusowej marki. Faktycznie środek tabeli zbiera najmniej negatywnych opinii. Mam nadzieję, że w przyszłości będzie to raczej motywacją do doskonalenia konstrukcji, niż do zawężania oferty.

Podziękowania

Jeszcze raz dziękuję firmie b.style za możliwość dokładnego przyjrzenia się kolekcji i miłe spotkanie w biuściastym gronie konsumenckim – przy okazji zwracam uwagę, że Wygodne bardzo pozytywnie oceniły Isobel 🙂 Dziękuję też modelkom!

A poniżej zdjęcia Fauve, jakie udało mi się zrobić na spotkaniu.

[Katalog flash w serwisie flickr nie jest dostępny, przepraszamy.]

Komentarze

  • Errata: obwód 28 jest dostępny w zalinkowanym 2 zdania wcześniej modelu Brianna plunge :-) Do E co prawda, ale nie "brak całkowicie". Przepraszam, że tak się czepiam ostatnio szczegółów, powinnam pracować chyba jako korekta tekstów...

    Nie wiem, czy kwalifikuję się na właścicielkę drobniejszego biustu, ale mierzyłam 28E z tego modelu (kolor fioletowy) i było na tyle ścisłe, że musiałam wziąć 65DD (a i tak przez pierwszy dzień tęskniłam za przedłużką) - halfy Fauve'owe z reguły są za luźne w 65. Leży _idealnie_. Zastanawiałam się nawet, czy nie wysłać jego zdjęć do Galerii, ale nie wiem, czy z takim zakresem rozmiarowym byłoby to dla kogoś przydatne.

  • Dzięki za czujność, zrobię poprawkę na "prawie całkowicie" ;-) Dobra korekta zawsze w cenie. Prawdę mówiąc byłam zaskoczona kartkując katalog, że nigdzie nie ma tych dwudziestekósemek, skoro są przecież miseczki B, C - jakimś strasznym zgrzytem mi się to wydaje. A zdjęcia w Galerii zawsze się przydadzą, zwłaszcza jeśli chodzi o "małą" galerię. I dzięki za wrażenia z noszenia, bo to istotne dla naszych sklepów - że warto może posprowadzać Fauve właśnie dla małobiuściastych, bo co droższe i bardziej luksusowe marki dla mniejszych biustów przeważnie zaczynają się od 32... Zresztą, co ja mówię, te zwyczajne też, z wyjątkiem brytyjskich "tak zwanych bra-fittingowych" :-)

  • A mnie się kolekcja ślubna bardzo podoba - na żywo jest piękna. Dodam jeszcze, że zarówno strapless jak i plunge są na bazie modelu Deco, więc krój sprawdzony. Majtki są mięciutkie w dotyku, z pięknymi detalami. Aż żałuję, że już jestem po ślubie :)
    Z pozostałych Fauve'ów bardzo podoba mi się Aurelia i Merissa, Yasmin też niczego sobie.

  • Lucia, my love...!

    zastanawiam się, czy by tu przypadkiem jakiegoś skoku na bank nie zrobić, bo nijak inaczej nie widzę wiosennych zakupów :]

  • Nie porwała mnie ta kolekcja. Pozytywnie wyróżnia się Isobel, mnie się podoba w obydwu wersjach kolorystycznych. Aurelia jest totalnym niewypałem, szczególnie na zbliżeniach. Emmanuelle byłaby ideałem, gdyby nie kokardki, które jakoś mnie kłują w oczy. Kolekcja ślubna - no ja wiem że na ślub można trochę przegiąć, w końcu raz się żyje - ale mimo wszystko jakoś mnie to złoto na mostku nie przekonuje... Ale tak w ogóle, takiej jak ja nosicielce ordynarnego 70C, które można upolować już całkiem porządne za 5 dych, a luksusowe za stówę, Fauve jakoś nie wywołuje wypieków na twarzy.

  • Ja po zakupie i szybkim odsprzedaniu czerwonej Carlotty (miękkiego balkonika) wyleczyłam się chyba z Fauve. Przekonałam się, że co za dużo, to niezdrowo i że staniki te są w 90% dla mnie zbyt barokowe. Z najnowszych może tylko Lucia...

  • Ja, z moim małobiuściatym 65dd, mam Indię i Merissę (halfy) oraz balkonetkę Amelie (z czasów, kiedy było mnie ciut więcej, w chwili obecnej to nieporozumienie). Carlottę mierzyłam i nie pasowała (czy Lucia to podobny krój), choruję na Briannę w wersji plunge.

    I jestem jak najbardziej za mniejszymi miseczkami Fauvów (szczególnie halfów) w naszych sklepach - one mają szansę leżeć dobrze na mnijeszych, ale wymagających biustach.

  • Wreszcie sie doczekalam ! Relacji i kolekcji ktora urzekla mnie prawie kazdym modelem ;)
    Yasmin, Emmanuel, Lucia, Isobel, Merissa, wszystkie bardzo mi sie podobaja, oczywiscie w wersji halfcup. Bede miala wiosna duzy problem... Brianna, podoba mi sie od zawsze, wlasnie czekam na fioletowa wersje.

    Azymut, wyslaj koniecznie do malej galerii!

  • Podoba mi sie Aurelia i Merissa... Do GG mowisz... Moze sie zmieszcze...
    A co to za niebiesko-turkusowe slicznosci na pierwszym zdjeciu?

Ostatnie

Winter galaxy. Sculptresse AW24 collection

”Disco galaxy meets pin-up siren’’—that’s how this plus-size lingerie collection from Sculptresse by Panache was…

1 dzień temu

Zimowe gwiazdy. Kolekcja Sculptresse jesień-zima 2024

„Gwiazdy disco spotykają pin-upowe syreny” -  tak opisano w katalogu tę kolekcję bielizny plus size…

6 dni temu

Soft Freedom. Review of the Samanta Alex A530 Bra

Just when I thought I’d have to turn back to British or maybe German bra…

1 miesiąc temu

Miękka wolność. Recenzja biustonosza Samanta Alex A530

Gdy już wydawało się, że w dziedzinie „nowoczesny biustonosz bez fiszbin na duży biust” muszę…

1 miesiąc temu

Dżungla i inne bogactwa. Kolekcja Elomi jesień-zima 2024

Jak co roku o tej porze, spadają dojrzałe Elomczaki! 😊 Obiektywnie patrząc, kolekcja Elomi na…

2 miesiące temu

Odłącz się! Recenzja biustonosza bez fiszbin Elomi Downtime Bralette

Gdy masz większy biust i za sobą lata w stanikach na fiszbinach, zaufanie do modeli…

3 miesiące temu