Już najwyższy czas na wyniki plebiscytu na Najpiękniejszy Biustonosz vel Kusidełko! Musiałyście czekać na nie nieco dłużej, niż planowałam – najpierw przedłużyłam trochę termin głosowania, a potem choroba pokrzyżowała mi plany. Dlatego, by nie trzymać Was dłużej w niepewności, wyniki będę tym razem publikowała stopniowo. Długość tego wpisu będzie przyrastać w miarę przygotowywania przeze mnie kolejnych segmentów naszego rankingu 🙂
Bardzo dziękuję Wam za wszystkie głosy (a przedtem – kandydatury)! Sama dzięki nim poznałam kilka nowych modeli, a jeden nawet – kupiłam! 🙂
Dziękuję także za super ciekawe prace konkursowe. Rozstrzygnięciu konkursu poświęcona zostanie kolejna notka, która, mam nadzieję, ukaże się jutro lub pojutrze.
Poznajmy zatem Wasze kusidełka 🙂
Kategoria A-C
W kategorii tej padło w sumie 67 głosów (głosowało 37 osób) i pod względem liczby głosów była ona druga w całym plebiscycie. Z tego 60 głosów padło na 16 zgłoszonych wcześniej kandydatów, a oprócz tego zgłosiłyście jeszcze 6 dodatkowych modeli. Głosy były bardzo rozdrobnione. Największa liczba głosów – 8 – padła na model Marcie marki Cleo w kolorze raspberry. Zaskoczyła mnie nieco tak wysoka pozycja Cleo – miseczki poniżej D w tej marce pojawiają się i znikają, co budziło moje obawy co do konstrukcji. Skoro jednak Stanikomaniaczki doceniły Marcie w tej kategorii – znaczy to, że nie jest źle. Szkoda, że w aktualnych wersjach Marcie nie ma już miseczek B ani C 🙁
Za Marcie plasują się aż 4 modele, na które padło po 6 głosów. Uprzedzając Wasze wątpliwości – nie kieruję się zasadami z olimpijskich podiów i dla uproszczenia przyjmuję, że druga pozycja pod względem liczby głosów to miejsce drugie – niezależnie od tego, jak wiele modeli znajduje się na tym poziomie.
Tak więc, po 6 głosów padło na następujące modele: Gossard – Rochelle Staylo Plunge Bra (deep teal), Gossard – Temptation Padded Balcony Bra (midnight blue), Audelle – Victoria jasnoróżowo-czarna oraz Onlyher – Tabasco plunge. Tabasco to już plebiscytowy weteran (model stary, ale jak widać, wciąż go doceniacie), a reszta – nowicjusze.
Widać, ze mocno trzyma się marka Gossard – warto przyjrzeć się Rochelle, temu spektakularnemu skrzyżowaniu modelu plunge z longline’em, o konstrukcji wprowadzonej w serii Retrolution. Temptation zaś skusiła także mnie 🙂 Model ten ma bowiem zakres rozmiarów mocno wykraczający poza kategorię A-C, a do tego w większych rozmiarach ma nietypowo duże miseczki – czekam na 36F i mam nadzieję, że zdam Wam relację z noszenia tej wyjątkowej balkonetki wykończonej „rzęskową” koronką… Cieszę się, że pojawiła się w tej kategorii marka Audelle z modelem innym niż nieśmiertelny Fiore 🙂 Audelki są ładne i wypatruję ich propozycji na rozpoczynający się właśnie sezon, oczywiście w swojej kategorii rozmiarowej. Fama głosi bowiem, że konstrukcje zmieniają się na lepsze.
Na trzecim miejscu w rankingu powraca znów polska marka – Onlyher z modelem Malibu plunge. Miło mi ogłosić, że pod względem sumarycznej liczby głosów na marki – polska Onlyher rządzi tym zestawieniem (17 głosów na 4 modele plus 1 zgłoszony dodatkowo). Co ciekawe, całkowicie wyprzedziła Ewę Michalak, której produkty w sumie zebrały tylko 4 głosy w kategorii A-C.
Tyle samo głosów, co Malibu, zebrała nowa w stanikomaniackim gronie marka B tempt’d i model Ciao Bella black. To bardzo zgrabny usztywniany half, o rozmiarówce od 30C. Marka B’tempt’d należy do firmy Wacoal, która jest obecnie także właścicielem marek Evedenu (Freya, Fantasie, Elomi) i jest już dystrybuowana na polskim rynku. Być może w kolejnych małobiuściastych rankingach jej obecność silniej się zaznaczy (rozmiary kończą się w rejonach E).
Na dalszych pozycjach w rankingu plasują się, z 3 głosami: Audelle – Fiore plunge black, Onlyher – Espresso half-cup, Audelle – Matilda, Onlyher – Latte plunge. Oba modele Ewy Michalak (Walentynka i HM Margot) otrzymały tylko po 2 głosy.
W rankingu „Teraz Polska” oraz w rankingu marek kategorii A-C zwycięża zatem Onlyher 🙂 Na drugim miejscu rankingu marek jest Gossard z 13 głosami wraz z Audelle z tą samą liczbą głosów, a na trzecim – Cleo.
Co najbardziej dziwi mnie w tym zestawieniu, to brak polskiej marki Agio Milano – ostatnio często spotykanej w sklepach o bra-fittingowych ambicjach i łapiącej się rozmiarówkowo do kategorii. Czyżby drobnobiuściaste stanikomaniaczki jednak nie lubiły push-upów?
Kategoria D-GG
No, i tu już się dzieje! 🙂 Najwięcej głosów ze wszystkich kategorii, a przede wszystkim – znacznie większa liczba kandydatów, było więc naprawdę z czego wybierać. Przed oczyma robi nam się nie tylko czerwono, czarno i granatowo, ale też fioletowo 🙂
W tej kategorii padły 202 głosy (głosowało 95 osób). To najwięcej z całego plebiscytu, ale jednocześnie – niedużo, jak na możliwości Bra-Elektoratu! Przypomnę, że w plebiscycie na Najlepszego Cielistego padło w tej kategorii aż… 199 głosów, czyli ponad dwa razy więcej osób brało w nim udział (wówczas na osobę mógł przypadać tylko jeden głos, nie dwa, jak tym razem). Czy to oznacza, że kochamy się w bazie? A może po prostu znudziły nas już ogólne plebiscyty i wolimy przyznawać Złote Kokardki w wyspecjalizowanych dziedzinach? A może ogarnia nas już bra-zblazowanie? Można już chyba o to posądzać te z nas, które mieszczą się w najpopularniejszej kategorii rozmiarowej. Być może mamy już tak duży wybór, że coraz mniej angażuje nas myszkowanie po bra-rynku? Ech, czyżby zmierzch stanikomaniactwa w strefie D-G?
Zajmijmy się jednak zwycięzcami!
Jak widzicie, króluje przedstawicielka nieistniejącej już, nieodżałowanej marki Masquerade – Orla w kolorze śliwkowym. Na Orlę padło 17 głosów. Ech, czemu jej nie mam? 😉 Wcale nie dziwię się Waszemu wyborowi.
Druga pozycja przypadła znowu marce Cleo (obecnie: Cleo by Panache) i miękkiej balkonetce Marcie, zwyciężczyni kategorii A-C. Szczerze mówiąc nie miałam pojęcia, że Marcie ma tyle oddanych fanek w obu tych kategoriach. Na Marcie oddałyście w tej kategorii 9 głosów. Od zwycięskiej Orli dzieli ją jednak relatywnie spory dystans.
Na trzeciej pozycji (8 głosów) plasuje się Ewa Michalak i jej CHP Femme Fatale. Żadna z polskich marek – a było ich wśród kandydatów sporo, np. Gorsenia, Dalia, Avocado, Comexim, Gorteks – nie zawędrowała tak wysoko, choć od razu powiem, że pewna Gorsenia mocno deptała Kobiecie Fatalnej po piętach 🙂 Cóż, nic to nowego wśród stanikomaniaczek – nie od dziś doceniamy konstrukcje Ewy M., w których biusty wyglądają wyjątkowo uwodzicielsko. Pod względem liczby głosów na markę – Ewa zdecydowanie rządzi kategorią (szczegóły niżej).
Na dalszej pozycji, z 7 głosami, znalazły się 3 modele: znany nam już z kategorii A-C Gossard – Temptation (model tak wysoko w kusidełkowych rankingach, a ja JESZCZE go nie wypróbowałam! Dostawo, przybywaj ;)), powtórka z marki Masquerade – Angie black/red oraz Panache – Jasmine w wersji black ricamo. Wracając do obecnych w czołówce aż dwóch Maskaradek – świadczy to o wciąż niesłabnącym zachwycie dla tej niestety nieistniejącej już marki. Ciekawa jestem, czy Panache Black zostanie kiedyś jej godnym następcą. Ciekawa jest wysoka pozycja Gossarda, a trochę rozczarowuje – brak marki Freya i (też już nieistniejącej) Fauve, czy Fantasie z jej Allegrą. Choć trzeba tu nadmienić, że na Allegrę padło 5 głosów, a na panterkową Freya Deco Rebel – 6, czyli całkiem blisko czołówki.
A skoro już mowa o dalszych pozycjach, po 6 głosów padło na modele: Gorsenia – Azzurro balkonetka (half-cup) granatowy, Freya – Deco Rebel oraz Ewa Michalak – Czarna Mgiełka. Kolejną niespodzianką tego plebiscytu jest więc Gorsenia! Azzurro zdobyła tyle samo głosów, co Deco Rebel i mgiełkowy model od Ewy Michalak. A zatem – wielkie gratulacje dla Gorsenii, za bezprecedensowe dla tej marki osiągniecie – sądzę, że warto ją z tej okazji specjalnie wyróżnić przy pomocy fotki: 🙂
Po 5 głosów otrzymały od Was następujące modele: Cleo – Pixie balconette floral print, Curvy Kate Ritzy Black/Almond, Fantasie – Allegra half-cup (vertical seam) black, Parfait by Affinitas – Casey plunge black/rose. Niżej w rankingu mamy już modele, które otrzymały po 4 i mniej głosów.
Ranking marek zwycięża bezapelacyjnie Ewa Michalak. Modele tej marki, bardzo licznie zgłoszone do plebiscytu, zdobyły łącznie 35 głosów. Masquerade z aż dwoma modelami w czołówce zdobyła ich 24. Gdyby głosy na poszczególne modele Ewy nie były tak podzielone, bardzo możliwe, że to ona właśnie zdobyłaby najwyższą pozycję. Za Ewą w rankingu marek plasuje się więc Masquerade (24 głosy), Freya (22 głosy), Cleo (16 głosów), dalej Panache i Curvy Kate z 11 głosami. Trochę szkoda mi mgiełkowych Frejek – takie modele, jak Ooh La La, Lyla czy urocza Ruffle My Feathers zasługują moim zdaniem na więcej niż po 4 głosy 🙂
W rankingu „Teraz Polska” kategorii D-G prowadzi więc Ewa Michalak (35 głosów). Kolejną markę dzieli od liderki olbrzymi dystans – jest to Comexim, z 8 głosami, za nim Gorsenia z 6, dalej Avocado z 5, Dalia z zaledwie 4 głosami. Szkoda mi zwłaszcza słabej pozycji Avocado – jest to wprawdzie droga, ale i wciąż tak samo urodziwa marka, stojąca moim zdaniem wciąż na wyższym poziomie od innych, ginąca jednak w gąszczu tańszej i łatwiej dostępnej oferty innych producentów.
Kategoria H+
Szalenie kolorowo i różnorodnie prezentuje się ranking H+. Aż trudno uwierzyć, że nosicielki miseczek brytyjskich H i większych mają mniejszy wybór niż ich nieco mniejsze biustowo koleżanki. A jest to niestety faktem… I jedną z przyczyn, dla których głosów w tej kategorii padło bardzo mało – bo już tylko 48 (głosowało 28 osób).
Za najpiękniejszą w tej kategorii uznałyście Jasmine marki Panache w wersji black/pink, czyli w czarną pepitkę na różowym tle, oddając na nią 13 głosów. To model z aktualnego sezonu – szybko przypadł stanikomaniaczkom do gustu! O ile mnie również bardzo się on podoba, o tyle moje umiłowanie koloru skłaniałoby mnie raczej ku kwiecistej Persii, nie ja jednak głosowałam 🙂
Drugą pozycję w rankingu, już tylko z sześcioma głosami każdy, zajmują dwa modele: znowu Jasmine – tym razem w jasnej wersji ivory floral, oraz Ewa Michalak – Fiolecik, miękka półprzejrzysta balkonetka w liliowofioletowe kwiaty. I tu od razu przyszło mi na myśl, jak bardzo w tej kategorii przegrała marka Freya, mimo że rozmiarówkowo załapałoby się tutaj sporo ładnych modeli. Wyparły ją całkowicie marki Panache oraz nasza Ewa Michalak.
Po 4 głosy padły na 3 modele: Cleo – Pixie, Elomi – Persia oraz Panache – Andorra w kolorze scarlet. Wybór Persii, jak już wspomniałam, popieram 🙂 Winna jednak Wam jestem przeprosiny. Nie zaznaczyłam w formularzu, o którą wersję kolorystyczną Persii chodzi. W zgłoszeniu była czarna, a ja zapomniałam, że przecież była jeszcze niebieska! Jeżeli którakolwiek z Was głosowała na Persię myśląc o wersji niebieskiej – bardzo proszę, dajcie znać, a odpowiednio zweryfikuję ranking.
Po 2 głosy padły na modele marki Dalia: Alice K-24 oraz Lara K-24 granatowa, a także na Chi Chi marki Sculptresse, którą dwukrotnie dopisałyście w rubryce Inny, co bardzo mnie ucieszyło. Wszystkie pozostałe modele zebrały po jednym głosie.
Ranking marek, po podliczeniu, wygląda następująco: prowadzi Panache z 23 głosami, dalej – Ewa Michalak z 8 głosami, za nią Cleo z liczbą 5, potem Dalia i Elomi z liczbą 4.
W rankingu „Teraz Polska” prowadzi Ewa Michalak z 8 głosami, za nią Dalia i jej 4 głosy.
Podsumowując – strefą H+ wśród stanikomaniaczek rządzi marka Panache, ale Ewa Michalak dzielnie stara się zaznaczyć swoją obecność!
Kategoria 85+
Na deser – moja ulubiona kategoria 🙂 Jest tu bowiem o co walczyć. Wcale nie jest łatwo o piękne modele dla nosicielek obwodów 85 i powyżej. Przeważająca część popularnych wśród D-plusów marek kończy większość oferty właśnie na obwodzie 85. Mimo to da się w tym zakresie znaleźć perełki i to takie, których zazdrości im niejedna węższa obwodowo biuściasta 🙂 Niestety jest to też kategoria najmniej „obgłosowana” w całym plebiscycie, bo padło tu jedynie 40 głosów oddanych przez 22 osoby.
Pierwszą lokatę z 5 głosami zajmuje Sculptresse – Chi Chi w najnowszej wersji panterkowej. Na wersję różową (też panterkową zresztą) padły dwa głosy – Chi Chi wygrywa więc kategorię bezapelacyjnie 🙂 Pamiętam, jak krytykowałam ten model i wersję w notce o aktualnej kolekcji Sculptresse. Być może to pod Waszym wpływem, ale teraz patrzę na nią dużo łaskawiej 🙂 Z kolei moja faworytka, Bijou Soirée od Elomi, nie poradziła sobie zupełnie – dostała głos tylko ode mnie.
Na drugiej pozycji, z 4 głosami każdy – powraca znów Sculptresse z modelem Flirtini w wersji granatowej i o ile nie przepadam za grochami, doceniam tę stylówę 🙂 Wolę jednak Naoko by Elomi w wersji longline, która z całej czołówki podoba mi się najbardziej. W czterogłosowej trójce mamy też Wróżkę od Ewy Michalak – nie da się ukryć, bardzo ładny koronkowy model, choć jak dla mnie trochę nudnawy. Jak widzimy, produktów Ewy nie mogło zabraknąć także i w tej kategorii. Ewa nie stroni od większych obwodów – obwody do 100 są dostępne na bieżąco, a na zamówienie możemy sobie sprawić 105.
Na trzeciej pozycji, z 3 głosami – znowu Ewa Michalak i SM Margot. Ten wybór mnie już nie zaskakuje – czerń z odrobiną koloru to jest to, co tygryski lubią najbardziej 🙂 Tyle samo głosów zebrała Lexi by Elomi, również jeden z moich ulubionych wzorów tej marki. Jak widać, fauna ma się dobrze w tej kategorii – na topie panterka, a tu piórka 🙂
Niżej w rankingu mamy jeszcze dwa kolejne kusidełka Elomi – Persię i Libby (2 głosy) oraz wspomnianą już różową Chi Chi, na pozostałe modele padło po 1 głosie.
W rankingu marek przoduje… Elomi (13 głosów)! Dzielnie goni ją Sculptresse (12 głosów), dalej – Ewa Michalak (8 głosów). Kategoria zdecydowanie więc należy do 3 marek. Ale, co ciekawe, wśród dopisanych przez Was modeli spoza puli kandydatur znalazły się aż 4 modele polskiej marki Ava, w pozostałych kategoriach praktycznie niereprezentowanej. Czyżby więc Avę najbardziej doceniały właśnie 85-plusowe stanikomaniaczki?
Ranking „Teraz Polska” oczywiście wygrywa Ewa Michalak, a za nią plasuje się właśnie Ava 🙂 Obwody do 95 dostaniemy w Avie bez trudu, w niektórych modelach dostępne są również 100. Z miseczkami różnie, ale znajdziemy i 95H, i 100G (wg rozmiarówki Avy, gdzie G to mniej więcej brytyjskie FF-G). Dobrze byłoby, gdyby repertuar 85-plusowy na naszym rynku powiększał się nadal, również o marki polskie.
Teraz Polska!
Ava – 4 głosy
Avocado – 5 głosów
Comexim – 17 głosów
Dalia – 8 głosów
Ewa Michalak – 55 głosów
Gorsenia – 6 głosów
Gorteks – 1 głos
Kinga – 1 głos
Kris Line – 1 głos
Nessa – 1 głos
Onlyher – 18 głosów
Pari Pari – 1 głos
Jak widzimy, wciąż zdecydowanie przodują marki, nazwijmy to, tradycyjnie stanikomaniackie, mocno związane z biuściastym ruchem kosnumenckim. Na czele Ewa Michalak, dalej, w pewnym dystansie – Onlyher z Comeximem, potem długo, długo nic… a dalej Dalia :), Gorsenia, Avocado, Ava i jednogłosowe ogony. Cieszy jednak ich samo pojawienie się w plebiscycie. Dziwi z kolei całkowity brak takich marek, jak Ewa Bien czy Samanta, estetycznie dość efektownych.
Ciekawa jestem Waszej opinii na ten temat. Czy wciąż słaba obecność marek PL w naszych plebiscytach to specyfika grupy czytającej Stanikomanię? Czy miłośniczki Avy i Gorsenii po prostu rzadziej do nas zaglądają? Czy nie zgłaszają swoich kandydatów? A co z takimi markami, jak Agio Milano czy wspomniana przez jedną z Was na Facebooku marka Twin? Obie ostatnimi czasy szturmują brafitterskie sklepy, jednak w rankingu w ogóle się nie pojawiły. A może rzeczywiście pod względem designu wciąż lepiej oceniamy marki brytyjskie oraz Ewę Michalak? Bardzo chciałabym tu kiedyś odtrąbić triumf polskiej bielizny nad zagraniczną konkurencją – na razie jednak bardzo nam do takiej sytuacji daleko… a my przecież chciałybyśmy nosić polskie marki, nieprawdaż?
ZBRAzowane?
Inne rozczarowanie spotkało mnie w trakcie podliczania ogólnej liczby głosów. Co tu dużo mówić – w poprzednich plebiscytach głosowałyście tłumniej, spadek zanotowała zwłaszcza kategoria D-GG. Nie zarejestrowałam dokładnych liczb z poprzednich Kusidełek, ale liczby głosów szły w setki, podczas gdy w tym roku w najliczniejszej kategorii głosowało mniej niż 100 osób. Spodziewałam się bardziej zażartej walki 🙂 Jedna z moich hipotez brzmi, że jesteśmy już trochę nasycone estetycznymi szaleństwami i nie wypatrujemy już z wypiekami na twarzach kolejnych wchodzących na rynek kolekcji czy modeli. Trudno nas czymś zachwycić tak, jak w 2009 czy 2011 roku. Sądzę, że sytuacja ta ma również przyczynę w pewnej monotonii bra-oferty. Dawno nie było na rynku czegoś świeżego, niezwykłego, odkrywczego. Wciąż te same marki i stylistyki. Marki raczej odchodzą niż się pojawiają (Fauve, Masquerade).
Z drugiej strony, w plebiscycie zwróciło moją uwagę kilka wydarzeń, jak choćby mocna pozycja Gossarda i jego Temptation, pojawienie się nielicznych nowych marek na naszym rynku, jak obecna w rankingu A-C B’tempt’d, czy Huit (na którą padł jeden głos…), pojawienie się Gorsenii. Jeśli chodzi o ranking, pewnym zaskoczeniem była bardzo mocna pozycja Panache i relatywnie słaba – Frei, a także słaba obecność Curvy Kate oraz całkowita nieobecność marki Bravissimo.
Ciekawa jestem, czy podzielacie moją opinię na ten temat. Czy jesteśmy już zblazowane w dziedzinie BRA? 🙂
Wasze opinie
Ciekawa jestem Waszych opinii o rankingu. Czy jesteście zaskoczone, czy wręcz przeciwnie? Czy są marki lub modele, które Waszym zdaniem powinny znaleźć się wyżej? Czy wśród producentów polskich rzeczywiście najbardziej liczy się Ewa Michalak, a wśród brytyjskich – Panache? Jak oceniacie stylistykę najwyżej ocenionych modeli – czy podzielacie gusta większości?
I najtrudniejsze pytanie: jak sądzicie, co będzie w przyszłości? Co będzie nas zachwycało najbardziej za rok, 5, 10 lat? A może bardziej będzie nam zależało nie tyle na urodzie modeli, co ich jakości, funkcjonalności i trwałości?
Na zakończenie uspokajam – nie zapomniałam o konkursie! Ja i moja współ-jurorka ze sklepu Intimo4You już przeglądamy Wasze prace konkursowe, za które bardzo dziękujemy! Wyniki ogłosimy w ciągu najbliższych 2 dni, a najlepsze prace zostaną, rzecz jasna, zacytowane 🙂
A, i przede wszystkim – gratuluję zwycięzcom plebiscytu czyli naszym Najpiękniejszym, a są to: Marcie, Orla, Jasmine i Chi Chi! 🙂
”Disco galaxy meets pin-up siren’’—that’s how this plus-size lingerie collection from Sculptresse by Panache was…
„Gwiazdy disco spotykają pin-upowe syreny” - tak opisano w katalogu tę kolekcję bielizny plus size…
Just when I thought I’d have to turn back to British or maybe German bra…
Gdy już wydawało się, że w dziedzinie „nowoczesny biustonosz bez fiszbin na duży biust” muszę…
Jak co roku o tej porze, spadają dojrzałe Elomczaki! 😊 Obiektywnie patrząc, kolekcja Elomi na…
Gdy masz większy biust i za sobą lata w stanikach na fiszbinach, zaufanie do modeli…
Komentarze
I tu upada teoria, że biustonosz z 1 głosem to taki, na który zagłosowała osoba zgłaszająca. SM Margot zgłosił ktoś inny, a jedyny głos był ode mnie.
Eh... dominacja szerokofiszbinowców w H+ dobrze mi nie wróży :(
Jasmine rządzi ....czułam że tak będzie jak tylko ją założyłam ;)
Ha, jak miło widzieć, że pare modeli (dwie Jaśminki, Cleo Marcie) mam w swojej szufladzie :D Następnym razem (bo na razie jestem zbyt świeżą stanikomaniaczką) też zagłosuję, a co :)
Eh, ja się nie załapałam na głosowanie - jakoś czasu nie znalazłam. Ale fakt faktem, że osobiście wolę bardziej szczegółowe plebiscyty - wybieranie jednego ze wszystkich jest chyba ponad moje siły.
Bardzo mnie dziwi brak Twina w kategorii A-C - ślubniak od jakiegoś czasu robi furorę, a i inne bywają ładnie i sensownie leżą.
A ja w H+ zagłosowałam jeszcze na Cukiereczka SM- czyżby mój głos nie dotarł? Ja brałam udział w konkursie, buuu... :(
aaa już doczytałam ;)
Dla pewności sprawdziłam maila- wszystko powinno być ok :)
Same piękności :) Jestem pod wrażeniem modeli H+ - jedyne co słyszę, to że generalnie posucha i bieda. A tu takie śliczności, tylko pozazdrościć :)
:) Fajny taki ranking, pokazuje też jak różne są gusta i pomysły na kuszenie. ;) Niektóre modele to moim zdaniem urocze wygodniaczki-codzienniaczki, ale kusidełkami to raczej bym ich nie nazwała. ;)
Skoro głosowałyśmy nie tylko na sam wygląd, to brak Ewy Bien i Samanty nie powinien jednak dziwić, te marki poza stylistyką i piękną koronką mają niewiele do zaoferowania.
Co do Frei - kochałam od pierwszego rzutu oka modele Oh-la la, dopóki ich nie przymierzyłam... Co z tego, że piękne, jak nie leżą :( Stare modele plunge kocham i noszę, kultowe Arabelki, te wszystkie kwiatki w typie Tigerlilly, a te nowe, z dwóch ostatnich sezonów - co mierzę, to zonk: miski zamknięte, brzeg się wbija... szkoda, bo wizualnie ładne :/