Pamiętacie, jak wczesną wiosną tęskniłam za słonecznymi żółciami, a jeszcze niedawno – za większym wyborem soczystych owoców? Modły zostały wysłuchane – sklepy nareszcie zaczynają nas zalewać zachwycającymi świeżynkami w letnich barwach. Palma pierwszeństwa na razie zdecydowanie należy do Bravissimo. Zacznę od przypomnienia Wam o znanym już od kilku miesięcy cytrusie, Freya Tigerlily – wibrująca fuksja na pomarańczowym tle. Podobno ten biustonosz ma działanie antydepresyjne – nic dziwnego 🙂 Obecna wersja kolorystyczna nazywa się „orchidea” – dobrze by było, żeby z czasem wprowadzono również inne kolory, ten „oczopląsowy” wzorek bowiem wyjątkowo przypadł mi do gustu. No i pamiętajmy koniecznie o letniej, sorbetowej Arabelli!

Najpiękniejszą niespodziankę zgotowała mi jednak marka Kalyani, z kolejną odsłoną słodkiego Cutie Pie – jego pomarańczowo-brzoskwiniowe wcielenie zwane jest „sunflower”. Po granatowym „midnight blue” i jabłkowo-żółtej odmianie „lime” jest to kolejna z moich ulubionych wersji kolorystycznych tego super-wdzięcznego modelu. Jeśli zaś zależy nam na cytrusowych ramiączkach (zwłaszcza aksamitnych) – wciąż mamy do dyspozycji to cacko – zwracam uwagę na miseczki z pionowym szwem, krój ceniony przez wiele Biusciastych. Wracając do słoneczników – kolejna odsłona Amaze Me nazywa się, nie wiedzieć czemu, „rapsberry”, choć „słonecznik” zdecydowanie bardziej by do niej pasował (tu zaś mamy przecenione niedobitki cytrynki). Żółte i różowe kwiaty na czerwonym tle, jasnożółte lamówki – znowu model na pierwszy rzut oka kojarzący się z plażą. Aż żal zakrywać!

A teraz coś dla miłośniczek malin – Panache Harmony w „hot pink” zadowoli Biuściaste do rozmiaru miseczki K i od rozmiaru obwodu 28, czyli 60 (wciąż dostepna jest przepiękna turkusowa wersja „aqua”). Biustonosz ten ma dobre opinie, a zakresem rozmiarów dorównuje przebojowemu Tangu II – mam nadzieję, że repertuar kolorów będzie się dalej powiększał. Pamiętacie też zapewne tę wyjątkowo smaczną malinę Kalyani – nareszcie w wyprzedaży! Niestety rozmiary bardzo przebrane, ale np. F-biusty mają szansę się załapać (o D nie wspomnę, bo te zawsze wygrywają na biuściastych przecenach). Całkiem ładną morelę za to znalazłam na Listkach Figowych – Marielle marki Rosa Faia (należącej do Anity) w kolorze “coral” dochodzi jednak tylko do miseczki G – równej, o ile wiem, najwyżej brytyjskiemu F. Zwracam uwagę na miły detal przy łączeniu ramiączka z miseczką.

Jeśli już mowa o owocowych okazjach – wiosenne jabłuszko Kalyani teraz tylko za niespełna 20 funtów (sporo rozmiarów jeszcze zostało!), do tego „winogronowa” Freya Lucille (tu już z wyborem gorzej, ale koszulki, szorty i figi w oberżynową kratkę wciąż w pełnej rozmiarówce).

A na deser, przekornie, coś z kwiatów – tytuł najciekawszej róży w tym sezonie należy moim zdaniem do tego modelu Masquerade – marka ta jest nieco bardziej luksusową, „buduarową” odnogą Panache (pamiętacie Satin Chic?). Lekko usztywniany balkonik o kroju sugerującym dobre unoszenie biustu, dostępny też w wersji „kość słoniowa” z błękitnymi dodatkami. Chyba szykuje się kolejny (jasny) przedmiot pożądania!

[fotka: Bravissimo]

Komentarze

  • Kasica, takich rzeczy się nie robi - patrzę na to Kalyani, patrzę i się wkurzam. Ja je chcę w rozmiarze 60G... Albo nawet 55H... Albo niech będzie nierozciągliwe... Buuuuu.... Nawet fullcupowatość jestem skłonna mu przebaczyć... Tylko co z tego, jak po tygodniu będzie na mnie wisiał?!

  • W ostatecznosci, mozna probowac zwezac. Sama nawet mialam taki zamiar w swoim pierwszym egzemplarzu, na razie machnelam reka, ale powinno to sie dac zrobic w miare latwo.

  • Rozbestwiłam się i myśl, że mam zapłacić x zł (gdzie x > 150) za stanik, który od razu będę musiała jeszcze sama zwężać wydaje mi się chora. Nie chcą mi nic sprzedać, to nie - kupię sobie Freyę Tigerlilly, o! Pewnie od razu 60G, bo Sassy nie jest przesadnie wąska ;)

  • Masz racje, oczywiscie :) Ale ja wiem, ze stanikomania to w zasadzie taka jednostka chorobowa, wiec na wszelki wypadek podpowiadam ewentualne rozwiazania ;))
    Kup tygrysia lilie, kup ;)

  • Piekne te staniczki, ale ja na razie kompletuje sobie nową garderobę stanikową i kupuje bardziej podstawowe kolory:-). Pierwszym kolorowym stanikiem jaki kupie będzie Freya Tigerliliy, odkąd ją zobaczyłam, to się zakochałam...:-)

  • Szczerze nienawidzę Kalyani. Jak można robić takie cudeńka, ale na tyle rozcągliwei, żeby nie mogły ich kupić 65tki?
    Tak mi się niektóre podobają, nooo :)

  • Besame, faktycznie są wkurzający, marnując coś tak fantastycznego zwykłą, głupią rozciągliwością. Bo tak niewiele im brakuje do ideału...

  • No wałśnie. To co Kasica tu przedstawiła jest przepiekne. Będa mi się te staniki znowu po nocach śniły:P Tylko czemu wiekszosći taka szeroka? :( Ja też chce kolorowe, owocowe 60G

Ostatnie

Winter galaxy. Sculptresse AW24 collection

”Disco galaxy meets pin-up siren’’—that’s how this plus-size lingerie collection from Sculptresse by Panache was…

2 dni temu

Zimowe gwiazdy. Kolekcja Sculptresse jesień-zima 2024

„Gwiazdy disco spotykają pin-upowe syreny” -  tak opisano w katalogu tę kolekcję bielizny plus size…

6 dni temu

Soft Freedom. Review of the Samanta Alex A530 Bra

Just when I thought I’d have to turn back to British or maybe German bra…

1 miesiąc temu

Miękka wolność. Recenzja biustonosza Samanta Alex A530

Gdy już wydawało się, że w dziedzinie „nowoczesny biustonosz bez fiszbin na duży biust” muszę…

1 miesiąc temu

Dżungla i inne bogactwa. Kolekcja Elomi jesień-zima 2024

Jak co roku o tej porze, spadają dojrzałe Elomczaki! 😊 Obiektywnie patrząc, kolekcja Elomi na…

2 miesiące temu

Odłącz się! Recenzja biustonosza bez fiszbin Elomi Downtime Bralette

Gdy masz większy biust i za sobą lata w stanikach na fiszbinach, zaufanie do modeli…

3 miesiące temu