Kategorie: Plebiscyty

Urok przejrzystości i przepych koronek, czyli Kusidełko 2011 – Męskie Gusta ujawnione!

Rezultatów tych wyborów ciekawe byłyśmy chyba wszystkie… i wszyscy 🙂 Był to bowiem pierwszy w historii Stanikomanii plebiscyt na najbardziej kuszącą bieliznę, skierowany specjalnie do Panów. Lista laureatów(-ek?) mocno różni się od tej z Kusidełka kobiecego. Męskie Gusta tym razem zaskakująco bliskie są… moim własnym 🙂 Przejdźmy zatem czym prędzej do rzeczy, czyli wyników.

Męskie Gusta – biustonosze

Pierwsze miejsce na biustonoszowym podium zajmuje… czarno-czerwona Freya Lyla!

Co prawda Lylę wolę w innej wersji kolorystycznej, ale wcale nie jestem tym wyborem zdziwiona. Oj, brakowało nam w damskim Kusidełku takich zwiewnych mgiełek… Specjalnie dla głosujących na Lylę – oto, jak wygląda Wasza wybranka w komplecie z pasem do pończoch 🙂

Na Lylę głosowało 43 Wyborców (wszystkich głosów na biustonosze padło 123). Miała ona zdecydowaną przewagę nad konkurentkami.

O niższe miejsca walka była bardziej zażarta…

Drugie miejsce należy do czarnego Esprit marki Gossard (31 głosów), a na biustonosze zajmujące pozycję trzecią oddano po 30 głosów, czyli zaledwie o 1 mniej. Trzecie miejsce przypada więc modelom: Lizzie marki Cleo oraz Mia marki Fauve (w wersji padded plunge, kolor black/purple).

Na niższych pozycjach nadal gorąco. 28 i 26 głosów oddano odpowiednio na: Curvy Kate Showgirl, model Tease Me black/purple oraz na Masquerade Antoinette w wersji czarno-pistacjowej.

Wiele modeli otrzymało podobne lub identyczne liczby głosów, np. z 8 głosami na pozycji 11 znalazły się aż trzy biustonosze, co wygląda w zestawieniu trochę dziwacznie 🙂

A oto, jak prezentuje się pełne zestawienie. Numer stojący tuż przy nazwie modelu to nr kolejny na liście kandydatów, pozostawiony dla ułatwienia identyfikacji kandydata.

Miejsce Model
1.
9. Freya – Lyla black/red
2.
11. Gossard – Esprit
3.
4. Fauve – Mia padded plunge black/purple
3.
20. Cleo – Lizzie
4.
2. Curvy Kate Showgirl – Tease Me black/purple
5.
1. Masquerade – Antoinette black/pistachio
6.
7. Freya – Arabella midnight
7.
10. Freya – Eleanor olive
7.
21. Cleo – Sadie
8.
8. Freya – Arabella cassis
8.
12. Ewa Michalak – HM Burgund
9.
5. Fauve – Emmanuelle half-cup mint liqueur
10.
3. Charnos – Cherub padded balcony (midnight blue)
10.
14. Freya – Deco pistachio
11.
13. Freya – Eleanor white
11.
17. Freya – Nieve longline
11.
24. Onlyher – Espresso
12.
6. Gossard – Sassy purple
12.
18. Freya – Naomi
13.
16. Ewa Michalak – Magnolia
14.
19. Gossard – Fleur rouge
14.
22. Ewa Michalak – Chaber
14.
23. Miss Mandalay – Gigi hot pink
15.
15. Bravissimo – Flirty Frill

 

Czarne i przejrzyste

Jak widać, na podium królują biustonosze miękkie i ażurowe, z jednym wyjątkiem – usztywnianej Mii Fauve. Jeśli chodzi o barwy, panowie wyraźnie przepadają za czernią – kolor ten dominuje u laureatek, ma się też dobrze wśród zdobywczyń niższych pozycji. Czerni może towarzyszyć inny kolor, pod warunkiem, że jest to czerwień, fiolet albo róż (czyli z grubsza ta sama paleta, która dominowała w damskiej wersji Kusidełka), ale dopuszczalne są też odcienie zieleni.

A gdzie się podziały Arabelki? Wersja midnight modelu Freya Arabella zawędrowała na pozycję 6., a cassis – na 8., obie zdobyły w sumie 33 głosy, więc gdyby policzyć je jako jeden model, znalazłyby się na drugiej pozycji, wyprzedzając Esprita!

Pastele niedocenione

Jasne biustonosze znalazły się na dalekich pozycjach. Najwyżej dotarło pistacjowe Deco marki Freya – miejsce 10, na 11. pozycji biała Eleanor również marki Freya. Usztywniane i nieprzejrzyste Deco wyprzedziło więc ażurową Eleanorkę. Ewa Michalak z jasnym half-cupem Magnolia zdobyła dopiero 13. pozycję, na szczęście Burgund dotarł wyżej, bo na miejsce 8. Na ostatniej pozycji wylądował pastelowy model Bravissimo – Flirty Frill. Zaskoczyła mnie niska pozycja różowej falbaniastej Gigi marki Miss Mandalay – była dopiero przedostatnia… Może falbanki i róż kojarzą się Wam, Panowie, zbyt infantylnie? Barwne nadruki również nie zyskały aplauzu.

Męskie Gusta opanowała więc czerń i koronki. Przewidywalne? Być może 🙂

Balkonetka, half-cup czy longline?

Jeśli chodzi o fasony, panowie najczęściej głosowali na przejrzyste balkonetki (czy też balkonetko-plunge) i half-cupy. Biustonosze usztywniane zyskiwały ich uznanie pod warunkiem, że zdobiły je ażurowe koronki. Dwa startujące w plebiscycie modele typu longline nie miały wielkiego powodzenia – Sassy marki Gossard trafiła na miejsce 12. z zaledwie pięcioma głosami, na 11. znalazła się piękna Nieve marki Freya.

Freya męską marką

Z marek zdecydowanie Freya stała się liderką Męskich Gustów w kategorii biustonoszy! Zupełnie inaczej niż w Kusidełku kobiecym – Ewa Michalak nie oczarowała zbytnio Panów, mimo że w plebiscycie startowały dwa miękkie biustonosze tej marki o half-cupowym kroju (i jeden usztywniany o kuszącej konstrukcji typu CH). Nieźle radziły sobie Gossard, Fauve i Cleo, Antoinette Masquerade też zaszła wysoko, była to jednak jedyna kandydatura tej marki i to należąca do dość starej już kolekcji. To chyba głos za tym, by maskaradki wróciły do dawnej stylistyki!

Męskie Gusta – Gorsety

Kandydatów w tej kategorii startowało mało, bo zaledwie cztery sztuki, co stanowi odzwierciedlenie faktu, iż rynek nie rozpieszcza nosicielek gorsetów w strefie D+. Dlatego cieszę się, że do konkurencji włączyłam model Lola Luxe marki Bravissimo, który stanowi wyjątek od reguły „gorsety do G” (no, ostatecznie do H). Uzyskał on całkiem niezłe notowania – a sięga, jak wiemy, miseczki K. A więc jednak można wyprodukować atrakcyjny wizualnie gorset w szerokiej rozmiarówce… Ale dość już rozważań rozmiarowych, przejdźmy do Męskich Gustów.

Główną laureatką gorsetowej kategorii plebiscytu Męskie Gusta została Delphi marki Masquerade (49 głosów) – grafitowa satyna i czarne koronki. Powtórzyła więc sukces odniesiony w Najpiękniejszym Komplecie. Jej przewaga nad konkurencją nie była jednak duża – od kolejnej pozycji dzieliły ją tylko 4 głosy.

Na drugim miejscu – wspomniana już Lola Luxe Bravissimo. Gratulacje dla Loli – ten mało znany u nas produkt doceniło wielu Panów, co chyba dowodzi, że nie głosowali w tej kategorii tylko na znane sobie (i swoim wybrankom) modele, lecz starali się uzyskać szersze spojrzenie. Szkoda tylko, że nasze sklepy i producenci tego spojrzenia nie podzielają i wybór gorsetów jest u nas tak mały.

Na pozycji trzeciej – z dwukrotnie mniejszą liczbą głosów – Carlotta marki Fauve w kolorze kości słoniowej.

Na kandydatkę, która znalazła się na miejscu ostatnim – Masquerade Tiffany także w kolorze kości słoniowej – oddano zaledwie 5 głosów.

Czarne koronki, ciemne satyny

Także w tej kategorii ujawniła się preferencja głosujących w kierunku ciemnych barw oraz ozdobnych koronek. Zwycięska Delphi to kombinacja ciemnografitowej satyny i czarnych koronek, a Lola Luxe – czarnych dzianin, ożywionych turkusowymi haftami. Jasna Carlotta miała już dużo mniej wielbicieli, a najmniej wśród wyborców było miłośników oszczędnego designu Tiffany.

Wasze opinie

Jestem ciekawa, co myślą o tych wynikach zarówno głosujący Panowie, jak i obserwujące ten plebiscyt z zapartym tchem stanikomaniaczki płci żeńskiej 🙂 Czy uważacie, jak ja, za nieco zaskakujące, że w kategorii biustonoszowej dziewczęca, słodka Lizzie marki Cleo (różówe hafciki!) zdystansowała poważniejszego Burgunda Ewy Michalak, podczas gdy np. wesoła, różowa falbaniasta Gigi Miss Mandalay spadła na przedostatnią pozycję? Czy bardziej liczył się ogólny styl, czy kolor, czy określony sposób eksponowania biustu (ażury)? Czy także sądziłyście (a może również -liście), że minimalistyczne Espresso Onlyher ma szansę na wyższą pozycję? A co na ten wynik miłośnicy niewinnych pasteli, którzy, jak widać, znaleźli się w mniejszości?

Przyszłość – przed nami!

Czy podobnie jak ja sądzicie, że warto organizować kolejne edycje tego plebiscytu? W tej edycji zagłosowały 123 osoby – nie jest to może liczba zawrotna, ale jak na pierwszy raz, uważam, że nie mamy się czego wstydzić. Ostatecznie Stanikomania do tej pory, jak się wydawało, przyciągała głównie kobiety, a tym razem po raz pierwszy zwróciła się do zupełnie nowej grupy. Na pewno pomogły w tym Czytelniczki, ale wiem też, że bynajmniej nie wszystkich Czytelników trzeba było usilnie namawiać do głosowania. Mam nadzieję, że Kusidełko – Męskie Gusta będzie zdobywało dalszą popularność nie tylko za sprawą stanikomaniaczek, ale i samych stanikomaniaków 🙂 Stanikomaniacy – przybywajcie! 🙂

Komentarze

  • Domowy mężczyzna skomentował: No bo przecież kusidełko to kusidełko, a nie jakieś pancerze wspomagane!

  • O opinię Męskiego Gustu zapytam, ale teraz od razu rzuca mi się w oczy to, o czym rozmawialiśmy przy głosowaniu - mgiełki Freyi są bezkonkurencyjne. Przecież Lyla i Arabella są w sumie bardzo do siebie podobne, różnią się detalami i kolorem wykończenia, ale sama koncepcja - czarna mgiełkowa balkonetka + kolorowe detale - jest identyczna. Gdyby zsumować głosy oddane na Lylę i obie Arabelle, konkurencja nie miałaby szans.
    W sumie wcale się nie dziwię, te staniki są śliczne. Ale dla mnie same czarne zwiewne koronki to nuda, jak widać, nie jestem męskim gustem :o)

  • Oj, ja też nie jestem męskim gustem, no, może za wyjątkiem Lizzie :). Najbardziej zaskakuje mnie to, że... zaskoczenia nie było :).

  • My z moim Lubym, który też jest wielkim wielbicielem Lyli, uważamy, że bardzo dobrze temu stanikowi robi pani modelka i jej wilgotne wargi ;) Abstrahując, Freyowe mgiełki bezkonkurencyjne! :D

  • Pamiętam komentarze co ma modelka do stanika pod męskim plebiscytem :). Ale z drugiej strony nie raz złapałam się na tym, że zdjęcie katalogowe nie porywało, a dopiero po obejrzeniu na kimś innym np. na Balkonetce stanik chwycił mnie za serce, więc chyba nie do końca można to oddzielić :).

  • A byłam pewna, że Arabelka wyprzedzi Lylę. Może dlatego, że dla Lubego kwiatki na górze są nieładne, dobre są tylko Arabelkowe paski. Widać jest odosobniony w swoich poglądach, albo rozchodziło się właśnie o kolor czarny, który jest bezkonkurencyjny.

    P.S. W drugim akapicie pod zdjęciem Carlotty powinno być chyba zamiast "zwycięska Tiffany" - "zwycięska Delphi" :-)

  • A ja tam w stanikowy gust u facetów nie wierzę, nawet jak był gorąco deklarowany. ;-) Większość wygranych to staniki na zdjęciach ze szczególnie pięknymi kobiecymi ciałami i takie, które mało zasłaniają. Ot, normalna sprawa, od wieków to samo. ;-)

  • @kis-moho, ja również uwielbiam te mgiełki, ale zgadzam się w zupełności, że nie samymi mgiełkami biust żyje :) I gdyby mnie ktoś teraz spytał, jaki typ stanika lubię najbardziej, to nie byłabym w stanie podać jednego. Każdy ma dla mnie swoje zalety - bylebym miała wybór i nie musiała nosić stale takich samych rzeczy, bo to faktycznie jest nudne, nawet jeśli nie w kolorze nude ;)

    @pinup_girl - takie zdanie i mnie przyszło na myśl :) Tyle się mówiło o tym, że wielu panów wcale tak tych czarnych koronek nie lubi, że niektórzy mogą nawet woleć pistacjowe Deco czy pastelowe Flirty Frill. No i okazało się, że jednak koronki przeważają. Ale warto zauważyć, że i na Deco i na inne pastele ktoś jednak głosował - mniejszość, ale niezerowa. To świadczy o tym, że gusta jednak są różnorodne, a punkt widzenia mniejszości też bywa istotny :)

    @rudazouza, wilgotne usta widać dopiero w tej notce, głosujący ich nie widzieli :) No chyba, że przeglądali katalogi albo zdjęcia tego modelu na innych stronach, czego nie można wykluczyć :)

    @azymut17, a mnie to połączenie czarnego z czerwonym natychmiast uruchamia skojarzenie: oho, oto coś dla facetów :) Więc wygrana Lyli mnie nie zaskoczyła. Po przemyśleniu - nie zaskoczyła mnie też specjalnie niska pozycja niektórych Effuniaków, zwłaszcza Chabra - niestety ma on wyjątkowo niekorzystne zdjęcie. No bo nie oszukujmy się, od zdjęć na pewno wiele tutaj zależało. Żeby takie wybory były naprawdę miarodajne, należałoby każdy z modeli przedstawić na podobnym zdjęciu, dobrej jakości, ale bez przesadnego retuszu, etc. Ciała zasłonić się oczywiście nie da i zresztą mijałoby się to z celem, ostatecznie stanik tak naprawdę ożywa dopiero na biuście :) ale przydałoby się, by każdy z modeli dostał taką samą szansę na oczarowanie oglądającego... (dzięki za korektę ;)

    @pierwszalitera, wiesz, jeśli chodzi o zasłanianie, to również wiele kobiet bardziej lubi bieliznę odsłaniającą niż zasłaniającą, pozytywnie też reagujemy na ładne i atrakcyjnie odsłonięte ciała - choć chyba wrażliwsze jesteśmy na sztuczność i photoshop disasters od panów, ale może się mylę? Spora część kobiet nie interesuje się też specjalnie bieliźnianą stylistyką, aczkolwiek w takim przypadku nie tracą zapewne czasu na głosowanie na Kusidełko i zaglądanie tutaj :)

  • @rudazouza, jednak były usta ;) Fakt, modelka bardzo ładna, aczkolwiek chyba trochę za bardzo wyfotoszopowana jak na mój damski gust ;)

Ostatnie

Winter galaxy. Sculptresse AW24 collection

”Disco galaxy meets pin-up siren’’—that’s how this plus-size lingerie collection from Sculptresse by Panache was…

1 dzień temu

Zimowe gwiazdy. Kolekcja Sculptresse jesień-zima 2024

„Gwiazdy disco spotykają pin-upowe syreny” -  tak opisano w katalogu tę kolekcję bielizny plus size…

6 dni temu

Soft Freedom. Review of the Samanta Alex A530 Bra

Just when I thought I’d have to turn back to British or maybe German bra…

1 miesiąc temu

Miękka wolność. Recenzja biustonosza Samanta Alex A530

Gdy już wydawało się, że w dziedzinie „nowoczesny biustonosz bez fiszbin na duży biust” muszę…

1 miesiąc temu

Dżungla i inne bogactwa. Kolekcja Elomi jesień-zima 2024

Jak co roku o tej porze, spadają dojrzałe Elomczaki! 😊 Obiektywnie patrząc, kolekcja Elomi na…

2 miesiące temu

Odłącz się! Recenzja biustonosza bez fiszbin Elomi Downtime Bralette

Gdy masz większy biust i za sobą lata w stanikach na fiszbinach, zaufanie do modeli…

3 miesiące temu