Dla tych z uczciwym E mam jednak coś na osłodę: okazuje się, że niektóre, nieliczne, skromne modeliki są szyte "aż" do F, Wasze biusty zatem mają szansę dołączyć do elity pyszniących się francuską koronką. W wiernym figleaves.com wyszperałam Villa Caraibes – biały z błękitnymi ramiączkami 3/4 cup, pokryty haftem, rzecz jasna, Richelieu.
Dla rasowych masochistek, albo chętnych na nostaligiczny powrót do krainy "85DD-obwod-podjezdza-ale-ujdzie" mam takie oto szafirowe cacko: Promenade du couchant. 38-niby-E jest tu największym z dostępnych rozmiarów. Swoją drogą ciekawe, jak też się w tym rozmiarze prezentuje.
A teraz będzie coś całkiem nie na temat. Zapomnijmy na chwilę o wszystkich tabelach, miskach i alfabetach i postarajmy się nacieszyć oko, czysto platonicznie, czyli bez zamiaru, ani nawet marzenia o konsumpcji, tym czymś (London demi cup bra). Potraktujcie go jako przedmiot, dzieło sztuki użytkowej – w żadnym razie nie bieliznę, którą ktokolwiek jest w stanie założyć… Ta koronka trochę za jaskrawa, prawda? Ale… gdyby tak, do jasnej anielki, ktoś to uszył przynajmniej w F!!!
”Disco galaxy meets pin-up siren’’—that’s how this plus-size lingerie collection from Sculptresse by Panache was…
„Gwiazdy disco spotykają pin-upowe syreny” - tak opisano w katalogu tę kolekcję bielizny plus size…
Just when I thought I’d have to turn back to British or maybe German bra…
Gdy już wydawało się, że w dziedzinie „nowoczesny biustonosz bez fiszbin na duży biust” muszę…
Jak co roku o tej porze, spadają dojrzałe Elomczaki! 😊 Obiektywnie patrząc, kolekcja Elomi na…
Gdy masz większy biust i za sobą lata w stanikach na fiszbinach, zaufanie do modeli…
Komentarze
Pewnym pocieszeniem dla mnie jest, ze to i tak nie moja polka cenowa. Ale z bezinteresowna zawiscia moge sobie popatrzec. Wszak powyzej D to i tak tylko mutanty i kaszaloty, zgodnie z fantastycznym szkoleniem dla ekspedientek sklepow z bielizna by Ananke666 :D
Śleczne, ale sprawiają wrażenie, że są bardziej do oglądania niż noszenia.
Prawda? Ubrac takie cos i zachwycac sie godzinami przed lustrem :D
Noo, szkolenie jest niezapomniane :)
Wracajac do tematu: jest jeszcze Simone Perele... i troche innych, na przyklad Lise Charmel, ktora ma nawet jedna kolekcje dla DD+ (jeszcze wyzsza polka). Moze kiedys cos o nich skrobne. Kupil nie kupil - jest chociaz na co popatrzec :)