Kategorie: Rynek i moda

Burgundziaki, czyli gorące antidotum na listopad :-)

Czerwoną bieliznę da się kupić praktycznie w każdym sezonie i przez cały rok, ze szczytem popularności zimą, a to ze względu na obfitość „prezentowych” świąt. To jeden z dyżurnych kolorów bielizny seksownej i erotycznej, jako że ponoć wyjątkowo mocno przyciąga wzrok męski, do tego świątecznie się kojarzy – to i nic dziwnego, że w okolicach Walentynek wystawy zapełniają szkarłatne kompleciki.

Tej jesieni sprawy mają się jednak nieco inaczej za sprawą trendów. Mało która kolekcja odzieżowa obywa się w tym sezonie bez sukienki w kolorze wina czy dojrzałej truskawki. Czerwony jest modny. Za tym poszły liczniejsze niż zwykle burgundy, morella i borda oraz, last but not least, tradycyjna mocna czerwień w typie strażackim, w kolekcjach bielizny.

Wiele z nas ma do czerwonych fatałaszków stosunek ambiwalentny, przez skojarzenie z erotyzmem w popularnym wydaniu. A może moda na czerwień jednak zmieni nam perspektywę? W końcu to kolor sam w sobie piękny i oprócz seksu, kojarzy się też z energią, ciepłem, bogactwem… Trochę tego bogactwa znajdziecie poniżej, acz zastrzegam, że to tylko mały wycinek z dostępnej burgundowej i szkarłatnej oferty. Was zachęcam jak zwykle do uzupełniania listy! 🙂

 

Morello

Zacznijmy od odcieni typowo burgudnowych, czyli – w skrócie – takich, które wyobrażamy sobie, myśląc o plamach z czerwonego wina na białym obrusie (#christmaspanic hy hy 😉 ) A więc czerwień w wydaniu ciemnym, raczej mało jaskrawym.

Jednym z moich ulubionych winniaków jest Deco Amore w kolorze merlot, czyli klasyczny termicznie kształtowany plandż marki Freya. Materiał przy bliższym przyjrzeniu okazuje się subtelnie melanżowy, jest też bardzo miły w dotyku (musicicie uwierzyć mi na słowo), a sam model to powtarzana od lat bestsellerowa konstrukcja Deco, która ma mnóstwo oddanych fanek.

 

Rozmiary: UK 28-30 D-GG, 32-36 B-GG, 38 B-G.

 

Idąc za ciosem – kolejny model o termicznych, bezszwowych miskach, ale z naszego, polskiego podwórka. Firma Nipplex, autorzy bardzo udanej Anny (preferowanej zwłaszcza przez te z was, które niespecjalnie lubią Deco), kontynuują sukces tego modelu, tworząc jego kolorowe wersje. Oto Anita w wersji burgundowej, z gipiurowymi ozdobami. Miseczki są wytłoczone z pianki typu spacer, dość sztywnej, jednak miększej niż materiał miseczek Deco.

 

Rozmiary:  65 E-J, 70 D-K, 75 C-J, 80 B-I, 85 B-H, 90 C-G, 95 C-F.

 

Na reprezentantkę chłodno-winnego odcienia wygląda też Tamara marki Lepel (znanej u nas bardziej pod nazwą Audelle), na którą trafiłam w sklepie Bravissimo.com (nie znalazłam jej na firmowej stronie Lepela). Design jest kuszący, ale nie mam pojęcia, czy konstrukcja daje radę i czy miseczki nie są czasem z gatunku odstających u góry. Na zdjęciach w sklepie wygląda super, zwłaszcza w komplecie z pięknymi wysokimi majtkami.

 

Rozmiary:  UK 30-38 D-G.

 

A oto rzadko ostatnio widywany gość – marka Bravissimo, i to w bardzo nowatorskim wydaniu. Wbrew pozorom, Grace Plunge jest nieusztywniana! A byłam prawie pewna, że to termiczna wytłoczka. Jestem szalenie ciekawa, jak sprawuje się ta konstrukcja. Jest ona oparta na innym nieusztywnianym plandżu – Elise – o bardziej bazowym charakterze, którego także jeszcze nie znam. Ponieważ miękkie modele plunge to rzadkosć – intensywnie myślę o przetestowaniu któregoś z nich.

 

Rozmiary: UK 30-38 DD-J.

 

Wracając do bardziej znanych u nas marek – Panache Black, która jest właśnie w trakcie powrotu do macierzy, czyli Panache (nie będzie już osobną marką) już od kilku sezonów proponuje nam ten oto dość ciekawy designersko model – Ettę. Jest to miękki model side-supportowy, którego jeszcze na biuście nie miałam, co uważam za niedopatrzenie 😉 W tym sezonie – w kolorze, a jakże, wine.

 

Rozmiary: 30-38 D-G.

 

Czas na coś z naszego podwórka – Ewa Bien i model Basileja. Basileja to cała linia, która występuje w kilku konstrukcjach, ja jednak złośliwe pokażę wam tylko jedną – półusztywnianą B150, bo jako jedyna ma w swoim repertuarze mój rozmiar (80I). Niestety miękkiego modelu się w tym wzorze nie doczekałam… ale niektóre z was się zmieszczą 🙂

 

Rozmiary: 65 E-K, 70 D-K, 75 C-J, 80 B-I, 85 B-H, 90 B-G, 95 B-F.

 

Na deser klasyka Panache – czyli Tango, w tym sezonie w kolorze morello. Morello co prawda pozyskuje się z wiśni, ale ten kolor zaliczyłabym jeszcze do winogronowych 🙂 Miękkie miseczki w tangowej konstrukcji i nieśmiertelny liściasty haft. Ciekawe, czy Panache kiedyś odważy się zmienić ten wzór. Konstrukcja była już modyfikowana, listki jednak trzymają się mocno już od kilkunastu lat.

 

Rozmiary: UK 28-40 D-K, 42 D-J, 44 DD-FF.

 

Red

Kolejna grupa odcieni to te średnie czerwienie, które już nie są bordem ani burgundem, a jeszcze nie są krzyczącym, jasnym szkarłatem. Wchodzimy tu już w subtelności, dlatego musicie mi wybaczyć, jeśli klasyfikacja okaże się nie do końca trafna, bo części modeli, które wam pokazuję, nie widziałam niestety na żywo.

Zacznę od kolejnego modelu Panache, znowu o Blackowej proweniencji. To już wyraźnie cieplejszy odcień niż Tango czy Etta, ale wciąż przygaszony (widziałam w realu 🙂 ). Oto Quinn w wersji scarlet. Balkonetka miękka, na cielistym spodzie – z tego co zdążyłam zauwazyć, układa się naprawdę nieźle (serio, muszę się znowu dobrać do miękkich Blacków czy też ex-Blacków).

 

Rozmiary: UK 30-38 D-K.

 

Kolejny łagodny odcień czerwieni reprezentuje Raquel marki Elomi. Bardzo lubię ten model i mam go w wersji szafirowej. Podoba mi się ten retro klimat bijący z obfitości przeszyć oraz koronki. Miseczki są miękkie, ale w całości podszyte wzmacniającą warstwą, całość świetnie podtrzymuje i jest wygodna, jak to w Elomi 🙂

 

Rozmiary: UK 34 G-JJ, 36 E-JJ, 38-42 DD-JJ, 44 DD-GG.

 

Wkraczając w świat nieco intensywniejszych kolorów – oto Ollanta by Samanta. Znowu pokazuję wam model o najszerszej rozmiarówce – miękki A922. To złoto i bling na obwodzie stanika (brokacik! Taki jak w Sparku! 🙂 ) nadaje mu bardzo świąteczny charakter – w sam raz pod choinkę 🙂 Ollanta ma też inne wersje, w tym np. push-up.

 

Rozmiary:  65 G-M, 70 F-L, 75 E-K, 80 D-J, 85 D-I, 90 D-H, 95 D-G.

 

W zupełnie innym stylu utrzymany jest model Peek-A-Boo marki Scantilly, który co prawda występował już w czerwieni, ale jaśniejszej i jaskrawszej, niż ta z aktualnego sezonu. Z Peek-a-boo mam podwójne doświadczenie, bo sprawiłam sobie jak dotąd już dwa kolory. I ten, prawdę mówiąc, kusi, bo wygląda na odcień, który lubię. Całość miękka, środek tiulowy, na zewnątrz – satyna.

 

Rozmiary: UK 30-40 DD-HH

 

A skoro już o Scantilly mowa, to na ten sezon przyszykowano nam nową, czerwoną wersję tiulowego przezroczystego plandża Knock-Out. Nie skusiłam się jak dotąd na beż, może więc dać szansę czerwieni? 😉

 

Rozmiary: UK 30-40 DD-HH

 

Wracam do marki Bravissimo, bo znalazłam tam kolejną ciekawostkę – usztywniany model plunge przebrany za longlajnową braletkę. Jeśli znacie już model Satine – Harper Bralette oparty jest na tym samym kroju, moim zdaniem bardzo dobrym (niedawno wzbogaciłam się o trzeci z kolei i jestem bardzo zadowolona).

 

Rozmiary: 28-38 DD-J

 

Na deser szkarłatny Rubin od firmy Nessa. To już dosyć mocny odcień i być może powinien załapać się do kolejnej grupy 😉 Miękka balkonetka o kroju zwykle stosowanym przez Nessę, mocno podnoszącym i zbierającym.

 

Rozmiary: 65 E-S, 70 D-R, 75 C-P, 80 B-O, 85 B-N, 90 B-M, 95 B-L, 100 B-K (tak, dobrze widzicie, do S 😉 ).

 

Scarlet

Czas na najwyższą temperaturę 🙂 Kilka propozycji dla amatorek naprawdę mocnej czerwieni.

Envy, model znany i szanowany, obecny w marce Panache od wielu sezonów (w tym w kolorach bazowych), aktualnie występuje w dwóch kolorach: szafirowym oraz mocno czerwonym ruby. Jest to miękka balkonetka z elastyczną koronką u góry miseczki, bardzo dobrze zaokrąglająca biust.

 

Rozmiary: UK 30-38 D-K.

 

Mocny odcień ma też Marcie marki Cleo. Marcie to też weteranka, mająca wiele fanek. Miękka balkonetka z ciekawym haftem z motywem kokardek, ma reputację dobrze podnoszącej biust. Podoba mi się panterkowa kokardka na mostku, żeby nie było za nudno 😉

 

Rozmiary: UK 28 DD-H, 30-38 D-J.

 

Mega jaskrawą czerwienią oślepia wręcz Matilda od Elomi. Kolor nie bez powodu nazywa się flame. To miękki model plunge w plus-sajzowym zakresie rozmiarów (rozmiar 46 to europejskie 105). Podobno Matilda należy do bestsellerów marki.

 

Rozmiary: UK 32GG-JJ, 34G-JJ, 36-40 DD-JJ, 42 DD-HH, 44 DD-G, 46DD.

 

I znowu wracamy do kraju – u Ewy Bien niedawno pojawiła się kolejna jesienna nowość – Szerida w szkarłacie. Znowu jestem straszna i pokazuję tylko jedną z kilku konstrukcji – miękką B103, o największej rozmiarówce. Co ciekawe, ma też wersję zieloną – takie dwa komplety stanowiłyby świetny podchoinkowy zestaw, nie sądzicie? 😉

 

Rozmiary: 65 F-M, 70 E-L, 75 D-K, 80 C-J, 85 B-I, 90 B-H, 95 B-G, 100 B-F.

 

Czerwono-zielony zestaw możecie zbudować także z kompletów Satine Lace marki Bravissimo 🙂 Ja jestem już szczęśliwą posiadaczką zielonego i na czerwony już się chyba nie skuszę, ale wam ten model gorąco polecam. Usztywniany plandż leży bardzo dobrze, a do tego ma w komplecie m.in. piękne figi z wysokim stanem z koronkowym tyłem! Tył biustonosza również pokryty jest koronką.

 

Rozmiary: 28-40 DD-J.

 

Czerwonoczarne

Zestawienie czerni z czerwienią budzi jeszcze bardziej buduarowe skojarzenia i nie zawsze jego efektowność idzie w parze z elegancją, że się tak wyrażę, jednak projektantom w kilku przypadkach udało się nie popaść w banał.

Mój ulubiony czarnoczerwony model to Nicole od Elomi, mękki model z obniżonym mostkiem, oparty na kroju Sorai, którą już dla was recenzowałam, równie wygodny i niesamowicie efektowny. Mam, polecam 🙂 Środki tych lamparcich cętek są lekko wzbogacone metalicznymi włóknami, co nadaje miseczkom wizualną trójwymiarowość, jednak pod ubraniem jest całkiem gładko. Od środka Elomi jest przepięknie żywo czerwona, w chłodniejszym odcieniu.

 

Rozmiary: UK 32GG-JJ, 34G-JJ, 36-40 DD-JJ, 42 DD-HH, 44 DD-G, 46DD.

 

Na drugim miejscu wśród biedronek stawiam Clarę od Panache. Uwielbiam ten model i poważnie zastanawiam się nad zgarnięciem go do kolekcji w tej wersji, choć rozsądek się nieco buntuje 😉 Ten miękki full-cup ma elastyczną koronkę w górnej części miseczki, a do kompletu absolutnie zachwycające figi z wysokim stanem. Obecność takich majtek w komplecie to dla mnie mocny argument za przyjęciem go do swojej szuflady 🙂

 

Rozmiary: UK 30-38 D-J, 40 E-J.

 

Na deser jeszcze jedna propozycja made in Poland – co prawda czerń jest tu właściwie tylko dodatkiem, ale bardzo wyrazistym. Model Raspberry w kolekcji marki Ava na bieżący sezon występuje w kilku wersjach. Ja wypatruję jak zwykle miękkiej (AV 1610), na razie jednak widuję w sklepach tylko usztywnianą AV 1611 bądź półusztywnianą AV 1609. Niezła z niej strojnisia, a moje serce podbiła plisowana kokardka na mostku, którą mnie udało się lepiej uchwycić na zdjęciu, niż firmie 😉

 

Raspberry – foto firmowe

 

 

Rozmiary wersji półusztywnianej: 65 E-J, 70 D-J, 75-I, 80 B-H, 85 B-G, 90 B-F, 95 B-E, 100 B-D.

 

Rozmiarówki

Ten rozdział możecie pominąć, jeśli na drugie imię wam Stanikomaniaczka, oraz macie w głowie bazę danych wszystkich rozmiarów wszystkich marek 😉

Jak pewnie zauważyłyście, podając rozmiary modeli korzystam z dwóch różnych systemów rozmiarów: UK i nie-UK. Jeśli nie czujecie się jeszcze oblatane w tych wszystkich literkach i cyferkach – nie przejmujcie się, to tylko tak groźnie wygląda 😉 Problem ze stanikami, zwłaszcza tymi szytymi w większych rozmiarach powyżej miseczki D jest dokładnie taki, jak z ubraniami. Krótko mówiąc: ciężko o standardy ogólnoświatowe. Tak, jak mamy często w szafach ubrania w najróżniejszych rozmiarach, tak samo jest z biustonoszami. Trudność polega na tym, że biustonosz warto dobrać w miarę dokładnie – nie na oko, bo jak brzmi stare porzekadło stanikomaniaczek, nie na oku się go nosi 😉

W największym skrócie: rozmiarówka brytyjska UK zawiera miseczki: A, B, C, D, E, F, FF, G, GG, H, HH, J, JJ, K, KK i tak dalej (podwójne litery to pełne rozmiary, nie żadne połówki) i rozmiary pod biustem 28, 30, 32, 34… i tak dalej, co odpowiada naszemu: 60, 65, 70, 75… itd. Polskie rozmiary miseczek potrafią dość mocno różnić się w różnych firmach, dlatego przelicznika jeden-na-jeden między firmami polskimi a brytyjskimi nie ma (firmy czasem udają na metkach i w katalogach, że przeliczają rozmiary, ale niestety, nie można na tym do końca polegać). Pozwólcie, że posłużę się swoim przykładem. W marce Panache noszę rozmiary: UK 36G, 38FF, w marce Scantilly: UK 36FF, 36G, w marce Elomi: UK 36FF. W firmie Ava: 85F, Ewa Bien: 80I, Nessa: 80H, Samanta: 80H, Kinga: 80H 🙂 Ale naprawdę, uwierzcie: DA SIĘ trafić w swój rozmiar. W razie wątpliwości, jaki rozmiar wybrać dla siebie – piszcie! 🙂 Dla dociekliwych: zajrzyjcie do wpisu o rozmiarówkach!

 

Po tej dawce czerwonych trunków zwracam się do was o dolewki! 🙂 Uzupełniajcie powyższą listę o godne według was uwagi czerwone, szkarłatne, bordowe i wiśniowe modele. Wasze zdrowie! 😀 

Komentarze

  • Scantilly Knock-Out - miałam nadzieję, że może go przetestujesz :) chciałabym zobaczyć jak wygląda na kimś innym niż modelka Curvy Kate na ich zdjęciach, które zawsze są lekko od dołu więc trudno ocenić jak trzymają te tiule.. Chyba poczekam na jakieś przeceny, tak jak zresztą z EwaBien - liczę na to, że te czerwienie i zielenie dostaną jakiś rabat prędzej czy później :)

  • @juliak38, no właśnie mnie też przeszkadzają te "oddolne" zdjęcia i jestem ciekawa Knock Outa :-) Ewa Bien potrafi przecieniać, więc może warto nie dać się szaleństwu zakupowemu od razu mimo Czarnych Piątków i Cyber Poniedziałków ;-)

  • cześć,
    a które z nich są wąskofiszbinowe, a które szeroko "rozstawiające" biust?
    pozdrawiam

  • @Gość, najbardziej wąskofiszbinowe są z reguły modele firm polskich, a więc Nessa, Samanta, Ewa Bien, Ava, Nipplex. Z brytyjskich moim zdaniem Scantilly ma stosunkowo wąskie fiszbiny, Freya takie średnie, dość szerokie natomiast ma Panache i Elomi. Rozdzielanie czy rozstawianie piersi nie zależy tylko od szerokości fiszbin, liczy się też krój miseczek i ich zabudowanie. Najbardziej rozdzielające piersi będą modele o najwyżej zabudowanej misce, np. Clara z Panache, Raquel z Elomi. Modele z niższymi mostkami (plunge) raczej nie powinny rozstawiać, choć ze zbieraniem jest różnie. Najlepiej zwykle zbierają usztywniane plunge, takie jak Deco z Frei czy Satine z Bravissimo i jego "klony". Mam nadzieję, że nieco pomogłam ;-)

    @maggianna, a no właśnie wczoraj patrzyłam na te promocje :-) Ale nie skusiłam się jednak. Co do Venus, boję się trochę o ten szew skośny, czy się za bardzo nie odznacza, czasem full shapery tak mają. Ale komplecik mógłby być fajny, zwłaszcza z gaciami hipsterami :-)
    Co do Miry, oj jak zazdroszczę ci, że pasują ci usztywniane Change, mnie wszystkie odstają na mostku nawet gdy biorę większy rozmiar, miska robi się za wysoka i odstaje u góry, a mostek dalej nie przylega ;-(

  • I jeszcze Freya Carnival, śliczna, stabilna i cudnie kształtująca. Ale mogę nie być obiektywna, bo mi wszystkie ich balkonetki i tzw. freyowe "plunge" robią dobrze :)

  • @Mariko, też lubię Freyę, choć Carnival nie zachwyca mnie zbytnio, podoba mi się tylko wersja half-cupowa, bo kojarzy się z historyczną już marką Fauve :-) Na balko-plandżu haft jest jakoś tak nieładnie ucięty, choć może zależy to od rozmiaru. Nie da się ukryć, jest to kolejna wyrazista przedstawicielka mocnej w tym sezonie frakcji czerwonej :-)

  • A Carnival w halfie weszła do produkcji? Bo na stronie Freyi jest tylko plundżo-balkonetka?

  • @ochanomizu, przyznam, że nie mam pojęcia - pamiętam ją z czasów zapowiedzi kolekcji, a jaki był dalszy los tego modelu - nie śledziłam, nie był na liście moich ulubionych. Najbardziej w tej kolekcji mi się podoba Girl About Town (też ma w sobie ciut czerwieni), i Etched Escape. Deco Amore też niczego sobie ;-)

Ostatnie

Winter galaxy. Sculptresse AW24 collection

”Disco galaxy meets pin-up siren’’—that’s how this plus-size lingerie collection from Sculptresse by Panache was…

2 dni temu

Zimowe gwiazdy. Kolekcja Sculptresse jesień-zima 2024

„Gwiazdy disco spotykają pin-upowe syreny” -  tak opisano w katalogu tę kolekcję bielizny plus size…

6 dni temu

Soft Freedom. Review of the Samanta Alex A530 Bra

Just when I thought I’d have to turn back to British or maybe German bra…

1 miesiąc temu

Miękka wolność. Recenzja biustonosza Samanta Alex A530

Gdy już wydawało się, że w dziedzinie „nowoczesny biustonosz bez fiszbin na duży biust” muszę…

1 miesiąc temu

Dżungla i inne bogactwa. Kolekcja Elomi jesień-zima 2024

Jak co roku o tej porze, spadają dojrzałe Elomczaki! 😊 Obiektywnie patrząc, kolekcja Elomi na…

2 miesiące temu

Odłącz się! Recenzja biustonosza bez fiszbin Elomi Downtime Bralette

Gdy masz większy biust i za sobą lata w stanikach na fiszbinach, zaufanie do modeli…

3 miesiące temu