Kategorie: Kolekcje

Katarzyna i satyna

Wiosna jeszcze przed nami, a tymczasem już pojawiają się zapowiedzi przyszłych kolekcji jesienno-zimowych. Jedna z pierwszych jaskółek ma na imię Kasia 🙂 Próbki kolekcji Curvy Kate zjadą do nas już w połowie lutego – wtedy mam nadzieję dokładnie je obejrzeć i podzielić się z Wami wrażeniami wizualno-dotykowymi. Tymczasem nie powstrzymam się przed krótkim przeglądem katalogowo-filmowym, w katalogu bowiem znalazłam coś bardzo interesującego dla siebie:

Lottie z Montfortu

Pewnie pamiętacie, że wiosną pewien brytyjski uniwersytet zorganizował we współpracy z Curvy Kate konkurs na projekt biustonosza DD+. Do niedawna wyglądało na to, że wyróżnione prace uległy zapomnieniu i wcale nie wejdą do produkcji. Tymczasem w najnowszym katalogu w końcu pojawił się model inspirowany zwycięskim biustonoszem. Trudno nazwać go realizacją pomysłu, jako że do pierwowzoru nawiązuje głównie koronką oraz zastosowaniem satyny i ażuru, ale niewątpliwie stanowi nowość stylistyczną w Curvy Kate. Lottie będzie produkowana od miseczki D do K – jak cała miękka część kolekcji, co nie stanowi już dla nas nowości po zapowiedziach tej wiosny. Kolory – plus. Szerokie, efektowne wstążeczki – plus. Mam skojarzenia z Miss Mandalay, co też jest plusem 🙂

Turkusy i winogrona

Pozostanę na chwilę przy satynie oraz żywych kolorach z gamy niebiesko-amarantowej, dominującej w kolekcji. Nasza stara znajoma Thrill Me jesienią będzie kusiła w duecie turkusowo-fuksjowo-fioletowym. I tu najbardziej nie mogę się doczekać oglądania próbek, bo zdjęcia mówią: niebiesko (to ja już wolę tegoroczny kobalt+fuksja…), a film (na końcu notki) mówi: zielonkawo.

Szczerze mówiąc, marzę o lekkiej choćby przewadze zieleni w tym kolorze, a winogronowej Thrill Me chętniej dałabym koronkę szaloną-zieloną. Obawiam się jednak, że to płonne nadzieje… Pokutuje chyba wśród designerów przekonanie, że zieleń to nie jest kolor bieliźniany. Kolejny przesąd do obalenia! Pomożecie? 😉

Morskie turkusy zawitają także do miękkich aniołków, czyli modelu Angel, a w pięknym ciemnym amarancie zobaczymy Emily i chyba dzięki tej barwie nie będę się dłużej opierać i się z Emilką w końcu zaprzyjaźnię…

Kusząca klasyka

Siostry Tease Me oraz plunge’owa jedynaczka Tempt Me zaprezentują się nieco bardziej klasycznie niż dotychczas, bo winnie, srebrno oraz kremowo (z czernią, oczywiście). Wszystkie trzy zestawy mi się podobają, ale chyba najbardziej wpadło mi w oko srebro, które ogromnie lubię i też bardzo rzadko widuję w bieliźnie, choć tutaj wydaje mi się odrobinę za jasne.

Nowości i kontynuacje

Oprócz wspomnianej miękkiej balkonetki Lottie oraz nowych wersji kolorystycznych znanych modeli (np. fuksjowa Princess), zobaczymy także kolejną miękką nowość – Romance, haftowaną balkonetkę w dwóch wersjach, z których bardziej podoba mi się czarno-złota.

Poza tym – szereg bazowych kolorów Princess i Emily, a także już znane z wiosennej kolekcji modele plunge – Elegance w czerni i kości słoniowej.

Rozmiary

Nie jest już dla Was zaskoczeniem, że wszystkie Kragłe Kasie pojawią się w rozmiarach od miseczki D, nie DD, jak to było dotychczas. W kolekcji jesiennej utrzymane zostaną zdobycze rozmiarowe wiosny – wszystkie miękkie modele w rozmiarach 28 – 40 D – K (lubię takie nieskomplikowane zakresy! :-), a usztywniane w rozmiarach: 28 – 30 D – J, 32 D – HH, 34 D – H 36 D – GG, 38 D – G. Warto zauważyć, że obwody 40 (czyli nasze 90) są rzadkością w większości marek D+.

Modelki


W katalogu Curvy Kate (polecam obejrzenie w całości) po raz pierwszy spotkałam się z prezentacją modelek i podaniem ich rozmiarów. Bieliznę CK pokazują cztery dziewczyny w wieku 20-25 lat, noszące rozmiary: 30GG, 30G, 32F i 28HH. Myślę, że informacje te mają wartość edukacyjną dla osób, które dotychczas nie miały do czynienia z miseczkami D+ oraz ułatwią klientkom utożsamienie się z marką. Warto zauważyć, że wszystkie modelki zostały wyłonione w konkursie „Star in a Bra”, organizowanym rokrocznie przez firmę – za klika dni rozpocznie się kolejna edycja.

Klipy dostępne w tej chwili na YT są nienajlepszej jakości – liczę na to, że może z czasem pojawią się lepsze wersje, takie jak poprzednie. Tak czy owak – warto rzucić okiem.

A Wam jak się podobają jesienne Katarzyny? 🙂

Komentarze

  • Krągłe Kaśki zawsze przykuwały moją uwagę, głównie ze względu na kolory. Z katalogu wyłowiłam głównie fioletową Emily (smakowicie wygląda!) oraz turkusową Thrill Me (ciekawe jaki będzie miała kolor w realu). Nowa Lottie przemawia do mnie średnio, ale nie ze względu na kolory, a na krój - jestem pewna, że źle bym w niej wyglądała, więc nie wzbudza mojego entuzjazmu (no, może poza kokardką :)
    Dobry pomysł, że modelki to nie bezosobowe ciałka, ale dziewczyny z imienia i nazwiska. I fajnie, że wreszcie wiem, że moją ulubioną modelką jest Lauren :)

  • podobają, podobają! aaaaleeee.....

    fioletowa Emilka kusi urodą mocno ;) do niej na pewno Tempt Me w tej bardziej klasycznej wersji kolorystycznej niż obecna (czerń z koralem nie rzucają mnie na kolana, nie wiem właściwie czemu?)

    reszta - ładna, dobrze dopracowana, jednak mam wrażenie sporej powtarzalności. taka princess na przykład - mam prawie identyczną w szufladzie, prawie - bo czysto winną, bez fioletowej wstążki. czyli dla mnie "to już było".
    Thrill Me winogronowa - ojj, piękna by była z zielenią, tak jak piszesz, Kasico! (winogrono z zielenią przygarnęłabym od ręki, acz do czego bym nosiła - nie wiem. zawsze coś by można pasującego dokupić ;)) natomiast z tym kolorem jade - na zdjęciach przynajmniej - nie zachwyca. wersja jade/fuchsia w ogóle jakoś mi nie gra, szczególnie po nasyconym kobalcie z tej jesieni - chyba czekałam na coś żywszego, na czerwień rubinową...? marzenia ;)

    tak na marginesie: kobaltową szołgerl mam na sobie w tej chwili właśnie, i uważam, że jest to chyba mój najwygodniejszy stanik!
    teraz czekam do maja, aż Renulec będzie miała migdałową Tease Me, bo ta też będzie mojamojamoja :))

  • Czesc Dziewczyny!
    Chcialam tylko dodac ze Thrill me rzeczywiscie jest bardziej zielon niz niebieskie. Niestety zdjecia nie oddaly koloru wlasciwie.
    Mam nadzieje ze sie spodoba.

  • Ogolnie kolekcja mi sie podoba - szczegolnie te polaczenia czarno zlote w Romance i Tempt me... Thrill me seledynowe tez neci... Mimo ze na moim biuscie robi jakis taki dziwny ksztalt

  • n Emilkę się nie skuszę- mimo koloru- bo dotychczasowe krzywdziły mnie materiałem bardzo bardzo, a zwijanie się dolnej taśmy skutkowalo tym, że już po godzinie marzyłam o zdjęciu biustonosza :(.

    ale szołgerlsy kuszą....

  • Niech ta Thrill Me będzie bardziej filmikowa (ZIELEŃ! fiolet! aaaah!)
    Generalnie kolekcja mi sie bardzo podoba :) aż zachciało mi się coś więcej kupić, nie tylko fiolorowo-zielonkawą piękność :D

  • Lottie ... zamiast siateczki satyna w dolnej części miski, mniam :) to zdecydowanie mój typ, aczkolwiek ja mam raczej skojarzenie z Fauve, a nie Miss Mandalay, nie wiedziec w sumie czemu, bo nie miałam nigdy żadnego stanika Fauve.

    Amarantowa Emily też interesująca ... może się skuszę ...

  • O ile normalnie nie pałam wielką miłością do usztywnianych staników, to przypadkowo kupiony Tease Me stał się moim ulubionym i najwygodniejszym stanikiem. Jestem wdzięczna więc za powtarzalność modelu i ciągle nowe wersje kolorystyczne. Przynajmniej jeden pewniak, który można kupić w każdym sezonie, jeżeli tylko kolor podejdzie. Na pewno skuszę się też na tego zielonkowego Thrill Me, zielona bielizna śni mi się po nocach. ;-) Więcej proszę! No i Tempt me w klasycznej wersji czerni i beżu, bardzo fajny. Właściwie uważam te szołgerlsy za odrobinę przelukrowane, ale na tym polega chyba ich urok i szalone kolory dobrze to podkreślają. Skromność była wczoraj. ;-) No i nie gryzą, co dodaje im u mnie 10 dodatkowych punktów.

  • czy curvy kate ma w miarę standardową rozmiarówkę?? jakoś zawsze się jej opierałam, ale nie wiem czy nie ulec Emily:)

Ostatnie

Winter galaxy. Sculptresse AW24 collection

”Disco galaxy meets pin-up siren’’—that’s how this plus-size lingerie collection from Sculptresse by Panache was…

2 dni temu

Zimowe gwiazdy. Kolekcja Sculptresse jesień-zima 2024

„Gwiazdy disco spotykają pin-upowe syreny” -  tak opisano w katalogu tę kolekcję bielizny plus size…

6 dni temu

Soft Freedom. Review of the Samanta Alex A530 Bra

Just when I thought I’d have to turn back to British or maybe German bra…

1 miesiąc temu

Miękka wolność. Recenzja biustonosza Samanta Alex A530

Gdy już wydawało się, że w dziedzinie „nowoczesny biustonosz bez fiszbin na duży biust” muszę…

1 miesiąc temu

Dżungla i inne bogactwa. Kolekcja Elomi jesień-zima 2024

Jak co roku o tej porze, spadają dojrzałe Elomczaki! 😊 Obiektywnie patrząc, kolekcja Elomi na…

2 miesiące temu

Odłącz się! Recenzja biustonosza bez fiszbin Elomi Downtime Bralette

Gdy masz większy biust i za sobą lata w stanikach na fiszbinach, zaufanie do modeli…

3 miesiące temu