Kategorie: Kolekcje

Krągłe Kasie w pełnej krasie

Opisując zapowiedzi Curvy Kate na nadchodzącą wiosnę nie przypuszczałam, że będzie mi dane obejrzeć próbki kolekcji na żywo. Aż tu nagle… 🙂 W zeszły piątek przedstawicielki firmy zjechały do Warszawy, żeby spotkać się z naszymi sklepami, dzięki czemu i ja zyskałam szansę na jej bliższe poznanie. Ponieważ Polska jest drugim po Zjednoczonym Królestwie odbiorcą bielizny Curvy Kate i Showgirl (tak, tak!), uwagi klientek z naszego kraju są pilnie wysłuchiwane – zapraszam Was zatem do dzielenia się doświadczeniami i sugestiami co do Kasiek w komentarzach. Na pewno dotrą one do adresatek, które posługują się językiem polskim, są bowiem rodowitymi Polkami. Tymczasem – sprawozdanie z „wizji lokalnej” oraz galeria zdjęć 🙂

 

Plunge, plunge!

Jak już wiemy, Curvy Kate szykuje nam usztywniane plandże – Elegance czarną i w kolorze kości słoniowej oraz czarno-czerwoną Kusicielkę – Tempt Me, obie w rozmiarach idących „po skosie” tabeli: 28-30 DD-J, 32 DD-HH, 34 DD-H, 36 DD-GG, 38 DD-G. Byłam bardzo ciekawa prawdziwego koloru tej ostatniej. W świetle dziennym (zdjęcia robiłam około południa, w pochmurny dzień) odcień czerwonego jest dość jasny, ale chłodny – przypadł mi do gustu. Próbka zrobiła na mnie całkiem niezłe wrażenie -może haft mógłby być subtelniejszy, ale, z drugiej strony, nie oczekiwałam luksusu na miarę Fauve. Ozdoba w postaci guziczków, na prototypie obecna na mostku i w miejscach wszycia ramiączek, w produkcji pozostanie tylko na mostku – moim zdaniem słusznie uznano, że te dwa dodatkowe guziki stanowią już nadmiar.


Obie Elegantki bardzo mi się spodobały – efektowna koronka, uroczy supełek na mostku budzący trochę orientalne skojarzenia. Kość słoniowa ma piękny, elegancki odcień, a czerń jest czarna, jak trzeba. Niepokoiłam się razem z Renulcem o to, czy plandże będą dobrze skrojone i czy nie okażą się porażką na miarę Ultimo – marki, o której kiedyś z nadzieją pisałam, a która obecnie wygrywa u mnie w konkurencji na Najgorszego Plandża Świata. Co prawda nie mogłam przymierzyć żadnej z Elegantek, zostałam jednak zapewniona, że dobrze zbierają biust i „efekt Ultimo” w nich nie występuje (załoga CK dobrze zna te biustonosze, jako że pojawiały się czasem w sklepie Brastop, należącym do tej samej firmy, co Curvy Kate – i podobnie jak my, nie ma pojęcia, na kim dobrze leżą :-).


Podsumowując – wiążę z Elegantkami duże nadzieje. W kolejnych sezonach plunge będą się pojawiały nadal, także w wersjach prostszych i gładszych, bez ozdób.

 

Miękki komfort

Miło zaskoczyły mnie materiały, z których są obecnie zrobione miękkie biustonosze CK. Gdy oglądałam je po raz pierwszy na żywo w 2008 roku, były jakby sztywniejsze i sprawiały bardziej sztuczne wrażenie – nie wiem, czy podzielacie moje zdanie, ale wydaje mi się, że Kasie poprawiają jakość. Zgodnie z sugestiami klientek wymieniono też gumki na bokach, na przyjemniejsze w dotyku. Zapowiadana jest także wymiana fiszbin w mniejszych rozmiarach miseczek, na nieco szerzej rozstawione i wygodniejsze. Przypominam, że miękkusy, dotąd do miseczki J, będą miały w 2011 roku imponujący zakres rozmiarów: 28-40 DD-K.

 

Diabeł (albo: Anioł) tkwi w szczegółach

W odpowiedzi na kliencki feedback firma wprowadzi sporo drobnych modyfikacji. Między innymi popracowano nad różnymi wstążeczkami – tymi przeplecionymi przez krawędzie miseczek, jak w Portii, oraz ozdabiającymi boki, jak w modelu Angel. Mają być nieco dłuższe, tak, by przy naciąganiu materiału nie wbijały się w piersi ani nie groziły wypruciem się. Falbanki na krawędziach miseczek w Showgirlsach będą ponoć subtelniejsze i mniej odznaczające się pod ubraniem, a kokardka z frontu pasów do pończoch Angel została zamieniona na kokardki przy podwiązkach – podobno odznaczała się pod ubraniem.


Oglądając próbki, przyjrzałam się uważnie detalom. Ozdobne kokardki nie są może szczytem oryginalności, ale w dotyku robią wrażenie jakościowo lepszych od niejednej ozdoby z polskiej bielizny… Podobało mi się zestawienie wstążeczki zwykłej i tiulowej w Portii, choć ta tiulowa mogłaby być staranniej przycięta. Zasugerowałam, że wstążki można by czasem zastąpić paskami koronki, tak jak np. w Katie marki Miss Mandalay.

 

Kolory

Hafty i detale miękkich biustonoszy w naturze wyglądają moim zdaniem urodziwiej niż na zdjęciach, lepsze wrażenie zrobiły na mnie także kolory, zwłaszcza lawendowo-niebieskiej oraz turkusowej Emily. Ten turkus jest dużo bardziej zielony-morski niż na zdjęciach na stronie.


Migdałowy z czarno-migdałowej Tease Me za to wydał mi się zbyt jasny, w dziennym świetle i w kontraście z czernią wyglądał prawie jak biały, którym oczywiście (i na szczęście) nie jest.

Panie z Curvy Kate twierdzą, że Polki dużo bardziej od Brytyjek lubią odważne kolory i wzory. W przyszłych kolekcjach planowane są kolejne oryginalne połączenia, jak np. ciemna zieleń z fuksją (rozpromieniłam się na tę wieść :).

Niestety nie miałam okazji zobaczyć, jak też prezentuje się aktualna Tease Me fioletowa. Zieloną natomiast obfotografowałam – w galerii fotek jesienno-zimowe kolory zobaczycie na końcu. Brakuje też zdjęć zapowiadanej na wiosnę Thrill Me w wersji niebieskiej ze śliwkowym wykończeniem, to chyba moje niedopatrzenie 🙁

 

Nie samym stanikiem…

Majtki są ważną częścią kolekcji. Zwróciłam tym razem uwagę na ich zakres rozmiarów – w kompletach z miękkimi stanikami sięgają brytyjskiego 22, czyli polskiego 50, w kompletach ze stanikami usztywnianymi – o rozmiar mniej (pasy do pończoch, niestety, do 18). To większy zakres niż w większości oferty marek Evedenowskich. Bardzo efektownie prezentują się zwłaszcza majtki Showgirls z podwiązkami (które są odpinane) – zresztą, zobaczcie same 🙂

Na zakończenie serdecznie dziękuję gospodyniom naszego spotkania – paniom Adrianie i Anecie z Curvy Kate. Z panią Adrianą kiedyś przeprowadziłam wywiad dotyczący sklepu Brastop – pewnie niektóre z Was pamiętają (dużo się zmieniło na rynku od tamtego czasu 🙂 A oto komplet fotek:

 

[Katalog flash w serwisie flickr nie jest dostępny, przepraszamy.]

Komentarze

  • Piękna elegantka. Mam chrapkę. Kasico ramiączka nie są ciemniejsze od reszty stanika?

  • Kasico,
    jesteś niezastąpiona i jak zwykle - nie zawiodłam się na Twojej relacji.
    Lawendowo-niebieska Emilka mnie zachwyciła a Elegantki są w rzeczywistości o wiele bardziej urodziwe niż w katalogu.
    Ta jasna będzie świetna pod ślubne suknie, zaś ta czarna jest tak rasowa, że ciarki mi chodzą po grzbiecie, jak na nią patrzę!
    Nawet nie wiesz, jak bardzo jestem Ci wdzięczna za tę notke, dziękuję :*

  • Ciemna zieleń z fuksją, mówisz?
    Zastygłam w szerokim uśmiechu i tak będę trwać... :):):)

  • Jakie sliczne elegantki:):) no i thrill ladne. A Tempt me jest 'good enough to tempt me' parafrazujac Pana Darcy;)

  • elegantek pragnę. i tempt me też. i migdałowej tej.....! aaach :)

    (zaczęłam rozważać czy rzucać sięna maskaradkową andzię czy poczekać do kaśki...? hmm... ciężki wybór :D)

    dzięki dzięki :)

  • Hmmm, po twoim artykule kasico zastanawiam sie czy nie domowic jeszcze Elegantki w kosci sloniowej - na twoim zdjeciu wyglada ladniej niz katalogowym. I renulec ma racje - jak znalazl pod suknie slubne... Bialych staniorkow specjalnie zamawiec nie chce bo sa niepraktyczne, ale pod te slubne cos nalezaloby miec... To sie nada jak znalazl...

    Tak sie zastanawiam nad jednym - jak to jest ze stringami, brytyjskie marki produkuja je do dosc szerokich rozmiarow - czy takie wieksze stringi wogole sa kupowane przez puszyste panie... Czy tez robi sie zamkniete kolo - nie kupuja rozmiarow powyzej 16 bo nie ma w sklepach, a w sklepach nie ma bo klientki nie kupuja...

  • CK są po prostu prześliczne. Zarówno ich linia podstawowa jak i show girl. Uwielbiam na nie patrzeć... Cóż, o miom 32C mogę jedynie pomarzyć, wzdychając z żalem...

  • Popieram Tullilaj, fajnie, gdyby pojawiły się mniejsze rozmiary... Małobiuściaste też chcą ładnej bielizny :(

  • Przyłączam się do małobiuściastych, i w związku z tym mam pytanie, czy CK poszerzy rozmiarówkę również w dół, chociaż o literkę D?

Ostatnie

Winter galaxy. Sculptresse AW24 collection

”Disco galaxy meets pin-up siren’’—that’s how this plus-size lingerie collection from Sculptresse by Panache was…

1 dzień temu

Zimowe gwiazdy. Kolekcja Sculptresse jesień-zima 2024

„Gwiazdy disco spotykają pin-upowe syreny” -  tak opisano w katalogu tę kolekcję bielizny plus size…

6 dni temu

Soft Freedom. Review of the Samanta Alex A530 Bra

Just when I thought I’d have to turn back to British or maybe German bra…

1 miesiąc temu

Miękka wolność. Recenzja biustonosza Samanta Alex A530

Gdy już wydawało się, że w dziedzinie „nowoczesny biustonosz bez fiszbin na duży biust” muszę…

1 miesiąc temu

Dżungla i inne bogactwa. Kolekcja Elomi jesień-zima 2024

Jak co roku o tej porze, spadają dojrzałe Elomczaki! 😊 Obiektywnie patrząc, kolekcja Elomi na…

2 miesiące temu

Odłącz się! Recenzja biustonosza bez fiszbin Elomi Downtime Bralette

Gdy masz większy biust i za sobą lata w stanikach na fiszbinach, zaufanie do modeli…

3 miesiące temu