Kategorie: Rynek i moda

Wrzosowa mgiełka

Dziś kolejna, świeża przedstawicielka rodziny wrzosowatych – nowa Freya Arabella w kolorze purple haze. Barwa przejrzystej siateczki kojarzy się raczej z bzem, a jej chłodny ton podkreślają wykończenia w klasycznym bladym różu i amarantowa wstążka (zdjęcie obok wygląda na wierniej oddające kolory, w przeciwieństwie do katalogowego na końcu notki). Ten zestaw barw przypomina mi nieco pewien model Kalyani z zeszłego, a może i jeszcze dawniejszego sezonu – różowe Trousseau, w którym siateczkowe elementy też miały chłodny (choć nieco ciemniejszy, jeśli wierzyć zdjęciom Arabelli) odcień przygaszonej lawendy, hafty i jedwabne (!) pokrycie miseczek – zgaszonego różu. Lawenda i róża – barwy ni to pokrewne, ni to kontrastujące – tworzą niebanalne zestawienie. Ta Arabella jest pyszna – to truskawkowe i jagodowe lody z dużą ilością śmietanki.

Wiele stanikomaniaczek, zwłaszcza tych z pewnym stażem, zastanawia fenomen Arabelli. Ten najpopularniejszy chyba stanik Freyi, który dorobił się na samych Listkach Figowych ponad 80 recenzji, wygrał w zeszłym roku stanikomanijny plebiscyt na Kusidełko Wszech Czasów. Trudno się dziwić – w swojej podstawowej wersji do miseczki G Arabella jest balkoniko-plunge’em o całkowicie niemal przejrzystych miseczkach z cienkiej siateczki. Niestety, w rozmiarach GG+ ich dolną część producent postanowił wzmocnić dodatkową warstwą materiału, przez co miseczki tracą przejrzystość i – według wielu osób – nadają biustowi mniej korzystny, „dziobowaty” kształt.

Na szczęście przemyślne przedstawicielki Lobby Biuściastych znalazły sposób na „odpancerzenie” Arabelli. W realizacji planu główną rolę grają nożyczki. Słusznie się domyślacie: chodzi o pozbycie się nieszczęsnej warstwy wzmacniającej, dzięki czemu piersi znowu zaczynają przypominać jabłuszka, a stanik staje się godzien miana Kusidełka także w rozmiarze powyżej GG, nie tracąc ani trochę swoich podtrzymujących właściwości. To działa! Okazuje się, że warto czasem poprawić to, co producent – nie oszukujmy się – zepsuł. Można zrozumieć troskę o trwałość stanika i o podtrzymanie większego biustu, jednak powiedzmy sobie szczerze: czy biust, którego właścicielka nosi staniki w rozmiarze np. 65(30)H czy 70(32)GG , jest szczególnie ciężki i wymaga pancernej konstrukcji z trzyhaftkowym zapięciem, szerokachnymi ramiączkami i wzmocnioną miseczką? Czym innym jest miseczka H czy J przy rozmiarze 65, czym innym – przy obwodzie pod biustem o 20 cm większym. Tymczasem firma Eveden, właściciel marki Freya, upiera się przy stosowaniu mechanicznej reguły: im dalej w alfabet, tym mocniejsza budowa, niezależnie od obwodu pod biustem. Szkoda.

Wróćmy jednak do fenomenu popularności Arabelek. Stanik ten wyprodukowano już w wielu wersjach kolorystycznych: fuksjowej peony, owocowej sorbet, brązowej nutmeg, cielistej oyster, purple haze, a jesienią Arabella wystąpi w kolejnej odmianie czarnej (z pomarańczem i fuksją), zwanej noir. Wciąż jednak najbardziej przypada mi do gustu wersja debiutancka Arabelli, czyli klasyczny zestaw czerni z jasnym różem. Uroda w moim odczuciu jest największym atutem tego stanika – nie jest mi w nim szczególnie wygodnie, ponadto wiele osób, nawet zdeklarowanych zwolenniczek, narzeka na jego okropną rozciągliwość. Kupując Arabellę warto mocno zaniżyć obwód (przeliczając, rzecz jasna, odpowiednio rozmiar miseczki), a potem liczyć się z jego ponadnormatywnym rozszerzaniem w trakcie użytkowania. Wiele biuściastych wpada przez to w nieszczęsną pancerną strefę GG+. Na szczęście łatwo o nożyczki…

Zaletą jest także stosunkowo przystępna cena. Stanik ten kosztuje w Polsce ok. 165 PLN (Intimo4you), co w porównaniu choćby z podobnie przejrzystą, lecz raczej mdłą różową Darcey (209 PLN) stanowi ofertę bardzo korzystną.

Jednak przede wszystkim to fantastyczna przejrzystość i śmiałe kolory przyciągają jak magnes te z nas, które przez lata znosiły terror „namiotów w brudnym beżu” i były utwierdzane przez firmy i sklepy bieliźniane w przekonaniu, że każdy nieco większy biust wymaga modeli maskujących. Możliwość zaopatrywania się poza krajem oraz u importerów sprawiła, że odkrywamy dla naszych biustów koronki, tiule, hafty i soczyste barwy. I taka właśnie jest Arabella: delikatna, dziewczęca, kusząca, kolorowa i radosna. W sam raz na nadchodzące lato.

[Zdjęcia: Bravissimo, Figleaves]

Komentarze

  • To fakt Arabella ma coś w sobie - podoba mi sie choć na biustnie już taka śliczna nie jest :/ ale pożyjemy zobaczymy ;-)
    Mi najbardziej do gustu przypadła Nutmag no i wyczekiwana Noir - róże to nie moje klimaty ;-P
    Jeśli chodzi o wzmocnienia dodatkowym materiałem to może coś sie zmieni - była dyskusja na forum forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=32203&w=78139159 - bądźmy dobrej myśli ;-)

  • Kolory, kolory... mnie by się marzyło coś w czystej pięknej czerwieni, czy jest coś takiego poza siateczkową Rio??? (i w rozmiarze 60e?)

  • Szkoda, że to cudo niekompatybilne ze mną. Mam jednak nadzieję, że zdjęcia i opisy odpancerniania modeli GG+ trafią do Freyi i Freya wnioski słuszne wyciągnie - np takie szycie po krzywej.

  • Pierwsze i ostatnie zdjęcie to niebo a ziemia... Na tę perłową, prześwietloną Arabellę zupełnie nie zwróciłabym uwagi, a te wrzosy wyglądają pięknie po prostu. I tak trochę... half-cup'owo;))

  • moje drogie,

    otóż chciałabym zauważyć, że od miesiąca albo i dwóch zostałam stanikomaniaczką i rozmiarofanatyczką pod waszym wpływem :) a wczoraj dotarł pierwszy zakupiony biustonosz z bellissimy w rozmiarze jedynym słusznym, czyli 70F :) no i powiem tak - nie wiem jak mogłam nosic te woalki, w których biust mi podrygiwał tyle lat :)

    więc dzięki piękne :) niech wam bozia w dzieciach wynagrodzi :D

    tylko jest jeden szkopuł, kształt mianowicie. kupiłam sobie masquerade polka steel i jest kurde troche jakby spiczasty. czy tak aby na pewno powinno być (?)

    czy np. z arabellką tak nie będzie?

    bo mój biust chyba nie lubi takich misek, wolałby bardziej okragłe :)

  • Kształt w polce jest taki szpiczasty. Ja jej poza głębokimi dekoltami w ogóle jej nie nosze własne przez ten kształt. (Za to do baaaardzo głębokich dekoltów ją lubię). Inne modele maja inne fasony. I żeby było jeszcze inaczej na każdym biuście dany stanik się trochę inaczej zachowuje. Czytaj opisy danych modeli w watkach producentów, to da Ci jakieś pojecie o fasonie, ale dopiero po przymiarce okaże się czy u Ciebie dany stanik robi świetne jabłuszka, kacze dzioby, rakiety itd., czy dla Ciebie jest wygodny.

  • a ja oczyma wyobrazni widze takie oto kolory arabelki: -ciemny turkus z fioletowym lub zielonym szwem lub na odwrot:fioletowa arabelka z turkusowym/zielonym szwem. ladna tez moglaby byc grafitowa np. z rozem :)

  • A co do arabelli to u mnie właśnie w niej były śliczne okrąglutkie jabłuszka. Szkoda ze wyrosłam:( A nowa wersja faktycznie kojarzy mi się z lodami malinowymi z truskawkową polewą i bitą śmietaną. Fajna na wiosnę. Oczywiście mam na myśli prawdziwe kolory. To prześwietlone zdjęcie w ogóle nie oddaje smaku nowej arabelki. Ja czekam na nowe wcielenia kolorystyczne eleanor bo podobno ma większe miski i powinno udać mi się zmieścić w 60G:)

Ostatnie

Winter galaxy. Sculptresse AW24 collection

”Disco galaxy meets pin-up siren’’—that’s how this plus-size lingerie collection from Sculptresse by Panache was…

2 dni temu

Zimowe gwiazdy. Kolekcja Sculptresse jesień-zima 2024

„Gwiazdy disco spotykają pin-upowe syreny” -  tak opisano w katalogu tę kolekcję bielizny plus size…

6 dni temu

Soft Freedom. Review of the Samanta Alex A530 Bra

Just when I thought I’d have to turn back to British or maybe German bra…

1 miesiąc temu

Miękka wolność. Recenzja biustonosza Samanta Alex A530

Gdy już wydawało się, że w dziedzinie „nowoczesny biustonosz bez fiszbin na duży biust” muszę…

1 miesiąc temu

Dżungla i inne bogactwa. Kolekcja Elomi jesień-zima 2024

Jak co roku o tej porze, spadają dojrzałe Elomczaki! 😊 Obiektywnie patrząc, kolekcja Elomi na…

2 miesiące temu

Odłącz się! Recenzja biustonosza bez fiszbin Elomi Downtime Bralette

Gdy masz większy biust i za sobą lata w stanikach na fiszbinach, zaufanie do modeli…

3 miesiące temu