Wiosna w pełni – czas wyjść z wirtualu do realu! 🙂 Dziś dla Was relacja z wydarzenia, w którym brałam udział w zeszłą sobotę w warszawskim sklepie Lady’s Place. Lady’s Place świetnie znacie już z wywiadu, który opublikowałam w 2009 roku (nie do wiary, jak ten czas leci 😉 Sklep ten powstał najpierw na Tarchominie, a następnie otworzył oddział w pasażu handlowym stacji metra Centrum. Ola, właścicielka, prowadzi swój bra-biznes wciąż z taką samą pasją i oddaniem, jak kilka lat temu. Smukła, wysoka dziewczyna z drobnym biustem jest, jak się za chwilę przekonacie, otwarta na potrzeby figur o wszelkich proporcjach i rozmiarach, w tym także te ze sfery nazywanej plus size, size plus, XXL, 42+… i właśnie o nich tu mowa 🙂
Oto spełnia się jedno z moich bra-marzeń – w raczkującym jeszcze, ale dynamicznie rozwijającym się w Polsce środowisku kobiet i dziewczyn plus size zaczyna pojawiać się temat brafittingowy.
Szyld Lady’s Place – konkret 🙂
Czemu tak mnie to cieszy? Od pewnego czasu martwił mnie fakt, że na naszych forach i blogach związanych z brafittingiem od początku dominowały problemy osób szczupłych z większym biustem. Wiele z nas sądziło, że problem złego dopasowania stanika w małym stopniu dotyczy osób tęższych. Przecież obwodów 90 było niby wszędzie pełno, a tylko większych miseczek przy węższych obwodach – na lekarstwo. Tłumaczyłyśmy wręcz, że MY jesteśmy szczupłe i dlatego potrzebujemy takich rozmiarów, jak 70G czy 65H. Przypuszczam, że niejedna kobieta o szerszym podbiuściu poczuła się wówczas wykluczona i doszła do wniosku, że ten cały brafitting nie jest dla niej.
Tymczasem, po pierwsze, wybór dobrych biustonoszy dla obwodów 85+ wcale nie jest oszałamiający. Po drugie – porada brafittingowa potrzebna jest wszystkim niezależnie od rozmiaru. Kobiety tęższe mają swoje własne problemy okołostanikowe, którymi także trzeba się zająć! Wiedzą o tym już producenci i dlatego już od pewnego czasu powstają dla nich nawet osobne marki biustonoszy. Poza tym, last but not least – wśród pań 42+ jest tyle samo, a może i więcej biustów D-plusowych, niż wśród tych o mniejszych rozmiarach. Sporo jest biustów dużych i o pokaźnym ciężarze – a takie, nawet jeśli rozmiar miseczki nie jest duży, najbardziej potrzebują skutecznego podtrzymania, a to zapewni im tylko właściwe dopasowanie.
Big Bazaar – cykl wydarzeń dla kobiet i mężczyzn w rozmiarze 42+ (i nie tylko) – to inicjatywa stworzona przez dwie przedsiębiorcze osoby: Magdę i Izę. Magda rok temu współorganizowała w Warszawie Targi Size Plus. Przy tej okazji poznałyśmy się wirtualnie i chyba wtedy udało mi się zasiać ziarno pro-brafittingowe 😉 Z tego ziarna wykiełkowała dorodna roślinka, skoro jeden z pierwszych eventów Big Bazaaru odbył się właśnie w bra-sklepie. Na kolejny matronat medialny nie trzeba było mnie długo namawiać 🙂 Chyba jesteśmy na dobrej drodze, by kobiety plus size w Polsce, oprócz dobrego wyboru ubrań, zaczęły domagać się również odpowiedniego wyboru biustonoszy. A, jak już wiemy z biuściastego podwórka, intensywnie zgłaszany popyt rodzi podaż.
Kawa, ciasteczka i owoce czekały na wszystkich
Sobotnie spotkanie z cyklu „Brafitting przy kawie” (bo będzie kolejne – już 18.04 w filii tarchomińskiej Lady’s Place! 🙂 przebiegało w niedużym gronie. Spodziewałam się większej frekwencji, ale w końcu to dopiero pierwsze wydarzenie tego typu organizowane przez BB. Brakowało mi trochę większego tłumu plus-sajzek 🙂
Tu gawędzą, tam kupują 🙂
Mimo braku tłumów, a może też trochę dzięki temu, udało się nam spędzić czas nie tylko w przymierzalniach, ale też gawędząc na tematy nie tylko związane z bielizną. Chyba właśnie o to chodziło Organizatorce – by kobiety poznawały się wzajemnie i dzieliły doświadczeniami (przy okazji pozdrawiam serdecznie Panią, z którą rozmiawiałam o nordic walking 🙂
Oto, kto za tym stoi! Po prawej – Magda Organizatorka. Pani po lewej należy do zespołu Lady’s Place 🙂
Rzecz jasna, bra-fitterki miały pełne ręce roboty. Wszystkie uczestniczki coś przymierzały i chyba większość wyszła z nowym nabytkiem.
Trzy Gracje 🙂 Hmm, mówicie, że ja też powinnam wystąpić? 😉
Ola nabywa Avę 🙂
Sama o mało nie nabyłam nowej, mgiełkowej Dalii – zasmuciła mnie wąskimi fiszbinami, ale w sumie zastanowię się jeszcze, czy się z nią nie przeprosić (fiszbiny można rozgiąć, prawda? 😉
Nowa Dalia K-26 – mój najnowszy przedmiot pożądania 🙂
Dodatkową atrakcją wydarzenia były wywiady przeprowadzane przez Izę, autorkę bloga Adore My Size, związanej także z serwisem dla vlogerek i vlogerów – Vlogmag.pl. „Przesłuchane” zostały właścicielka i jedna z brafitterek oraz kilka uczestniczek, w tym także niżej podpisana. Może dzięki temu więcej plus-sajzek zostanie stanikomaniaczkami? 🙂
Ola, szefowa Lady’s Place, udziela wywiadu dla Adore My Size/Vlogmag
A tu piękne dziewczyny z Lady’s Place zapozowały specjalnie dla mnie 🙂
A co ciekawego znajdziemy na wieszakach w Lady’s Place? Patrzyły na mnie znane marki, na czele z Freyą, Panache, Gossardem, ale także i polską Dalią czy Avą. Znalazło się i coś z Elomi, coś ze Sculptresse (Organizatorka świetnie prezentowała się w fioletowej Pure Lace! :-), choć oczekiwałabym, że typowo „plusowych” modeli będzie nieco więcej.
Pistacjowa Lavinia. A ja miałam na sobie kobaltową Emmanuelle. Ech, nieodżałowana Fauve…
Na pierwszym planie Freya oraz element kojarzący się z marką Panache. Poznajecie logo Learn the Fit?
Marzy mi się sklep z pełną ofertą Elomi, Sculptresse i obwodów powyżej 80 każdej z wiodących marek. To jednak trudne do zrealizowania – jak wspomniała Ola w rozmowie ze mną, bardzo trudno jest mieć coś dla każdego, zwłaszcza gdy sklep jest nieduży…
– czyli wszystkie zdjęcia z wydarzenia – w galerii poniżej 🙂
[Katalog flash w serwisie flickr nie jest dostępny, przepraszamy.]
„Brafitting przy kawie” to pierwsze, ale nie ostatnie spotkanie brafittingowe dla kobiet 42+ planowane przez Big Bazaar. Drugie odbędzie się 18 kwietnia w lokalu Lady’s Place na Tarchominie i również będzie bezpłatne. Oprócz spotkań brafittingowych, Big Bazaar planuje również warsztaty o innej tematyce oraz tzw. małe targi (sukienki, ubrania ciążowe, kostiumy kąpielowe…). O wszystkich tych inicjatywach dowiecie się ze strony Big Bazaar oraz z profilu Big Bazaar na Facebooku.
Przy okazji chciałabym polecić Wam kolejny bardzo ciekawy według mnie temat – warsztaty pod tytułem „Aktywność fizyczna nie tylko dla szczupłych”. Dlaczego? Otóż, z typowego kota kanapowca przeobraziłam się niedawno w osobę nieco aktywniejszą, poprawiając w ten sposób zdrowie i samopoczucie. Jednak wcale nie było mi łatwo zacząć, jako że nie jestem ani szczupła, ani wysportowana. Wiem, że wiele z nas, zarówno biuściastych, jak i osób z nadwagą, nie ma dobrych skojarzyń z ogólnie pojętym wf-em 🙂 Obawiamy się, że to ponad nasze siły, mamy opory przed konfrontacją ze sprawniejszymi, szczuplejszymi, czy młodszymi. A może da się to zmienić? Zapowiada się całkiem interesująco – oto, co obiecuje organizator:
Dowiesz się i nauczysz:
1. Jak się zmotywować do ruchu?
2. Jak polubić aktywność fizyczną?
3. Jakie ćwiczenia są najlepsze gdy waży się więcej?
4. Gdzie kupić odzież sportową w dużych rozmiarach?
5. Jaką wybrać bieliznę sportową, żebyśmy czuły się komfortowo?
Ten ostatni temat pewnie już nieźle znacie – będzie spotkanie z bra-fitterką, Sylwią z Lady’s Place. Oprócz tego mam wielką nadzieję, że pojawi się trener doświadczony w prowadzeniu osób z nadwagą, będzie także psycholog motywacyjny oraz ma być obecny temat ciuchów sportowych dla plus size. Jednak to przede wszystkim od Was zależy, czy spotkanie się odbędzie – Big Bazaar czeka na Wasze zgłoszenia. Warsztat kosztuje 70 zł. Zapisy: kontakt@bigbazaar.pl. Więcej szczegółów na stronie warsztatów. I ja tam będę, więc kto chce mnie poznać osobiście – zapraszam 😉
Na zakończenie – jak zwykle pytanie do Was! Jak Wam się podoba cały pomysł Big Bazaar? Czy uważacie, że takie inicjatywy są potrzebne kobietom? Czy myślicie o wybraniu się na którąś z imprez? 🙂
”Disco galaxy meets pin-up siren’’—that’s how this plus-size lingerie collection from Sculptresse by Panache was…
„Gwiazdy disco spotykają pin-upowe syreny” - tak opisano w katalogu tę kolekcję bielizny plus size…
Just when I thought I’d have to turn back to British or maybe German bra…
Gdy już wydawało się, że w dziedzinie „nowoczesny biustonosz bez fiszbin na duży biust” muszę…
Jak co roku o tej porze, spadają dojrzałe Elomczaki! 😊 Obiektywnie patrząc, kolekcja Elomi na…
Gdy masz większy biust i za sobą lata w stanikach na fiszbinach, zaufanie do modeli…
Komentarze
Ech, a może kiedyś takie wydarzenie z Twoim udziałem w Berlinie? Będę przygotowywać grunt:-)
Jaka szkoda,że nie wiedziałam o tym spotkaniu. Chętnie wybiorę się na Tarchomin 18.04. Super inicjatywa, w 85+ wcale nie jest tak łatwo coś znaleźć, a stacjonarnie jeszcze trudniej.
@Brafinette, brzmi interesująco - nigdy nie byłam w Berlinie ;-)
@izas55 - no szkoda wielka, było zaglądać na fejsika ;-) Wcześniej planowałam, że zapowiem wydarzenie na blogu, ale się nie wyrobiłam :( Troszkę mi nie po drodze na Tarchomin, ale kto wie, może się tam spotkamy ;)
Ja nie przyszłam, bo było tylko do rozmiaru J, jako posiadaczka rozmiaru K poczułam się dyskryminowana ;)
Generalnie znam swój rozmiar, ale jeśli potrzebuję brafittingu idę po prostu do jednego z naszych uświadomionych sklepów, więc zlot brafittingowy to dla mnie żadna atrakcja.
Przeciągnąłby mnie za to kiermasz / jarmark, gdzie byłby duży wybór staników z większymi obwodami i ceny byłyby niższe: Elomi to fajna marka, ale IMHO nie jest warta 200 - 250 zł za stanik.
@Ag. - prosimy o wiadomość, gdzie znalazła Pani informację, że dostępne są tylko rozmiary do miseczki J. W naszych sklepach staramy się mieć pełną rozmiarówkę, tj. dostępne są biustonosze do brytyjskiej miseczki K, z niektórych modeli mieliśmy także KK. Odpowiada to polskiemu ok. P-R.;) Nikogo nie dyskryminujemy.;) Jeśli chodziło o konkretny model, możliwe, że jest po prostu produkowany tylko do J, na co niestety nie mamy wpływu. Zatowarowanie sklepów stacjonarnych jest większe niż w naszym sklepie internetowym, więc najlepiej dowiadywać się telefonicznie o konkretny rozmiar. W razie braków jest możliwość sprowadzenia od producenta. Pozdrawiamy i zapraszamy na kolejne spotkanie na Tarchominie - termin 18 kwietnia.
@Rose mamy w ofercie Elomi i Sculptresse, na spotkaniach przy kawie proponujemy też spore rabaty, więc cena spada poniżej 200 zł.:)
Ta Dalia k-26 jest przepiekna.
Jak sie ten model nazywa?