Kategorie: Rynek i moda

Tankini szczęśliwą mnie uczyni

Lato w pełni, grzechem byłoby pomijanie tematów plażowych. Przypuszczam, że są wśród nas panie, które w tym roku nie zaopatrzyły się jeszcze w żadną plażową nowość – choćby dlatego, że planowały poczekać do wyprzedaży… Niestety, mam wrażenie, że rynek w tym sezonie nas nie rozpieszcza – towaru jakby niewiele, do przecen doczekały resztki, a zostało z nich jeszcze mniej. Mimo to po kalejdoskopie bikiniarskim wracam do tematu mojego ulubionego typu stroju kąpielowego, czyli tankini (który miał już tu swoją premierę). Dlaczego ulubionego, i… jak to się stało, że żadnego jeszcze nie mam? 🙂

Maskowanie przez odsłanianie

Rzecz oczywista, właścicielki ciał nienagannie zgrabnych i gładkich prezentują się doskonale we wszystkich typach plażowych strojów, zarówno tych skąpych, jak i bardziej zabudowanych. Pozostałe często wolą zamaskować to i owo – a najchętniej ukrywaną częścią ciała jest, jak się wydaje, brzuszek. W bikini widoczny w całej okazałości, w kostiumach jednoczęściowych jest co prawda zakryty, lecz krój kostiumu niekiedy jeszcze bardziej eksponuje jego wypukłość. Tankini (przypominam, że jest to kostium złożony z dwóch części: koszulki i majtek), poprzez wprowadzenie poziomego „zaburzenia”, jakim jest górna granica majtek i dół koszulki tudzież widoczny między nimi fragment ciała, często sprawnie odwraca uwagę od niepożądanych krągłości. Koszulki tankini bywają też luźniejsze od kostiumów jednoczęściowych (np. Crystal Cove marki Freya), co daje dodatkowy efekt maskujący.

Swoboda

Tankini nie zabiera nam wolności, jaką daje dwuczęściowy kostium – koszulkę można np. podwinąć w celu opalenia brzucha czy pleców. Poza tym – można do niej dopasować dowolny dół, czy to z tej samej linii (często mamy do wyboru szorty i bardziej wycięte, np. wiązane na biodrach, majtki), czy też całkiem inny. Niektóre tankini topy mogą nadawać się do roli stroju nie tylko na plażę – jeśli styl i materiał uznamy za odpowiednie, właściwie czemu nie potraktować tankini jako koszulki na ramiączkach z wbudowanym stanikiem i nie zestawić np. ze spódnicą czy dżinsami? Ta wszechstronność, oraz korzystność dla sylwetki – to największe przymioty tankini.

Kwestia długości

Kolejna zaleta tankini to większa w porównaniu z jednoczęściówkami „tolerancja w pionie”. Kostiumy jednoczęściowe szyte w rozmiarach stanikowych nie zawsze uwzględniają różnice wzrostu. Te z nas, na które jednoczęściówki są notorycznie za krótkie, być może zmieszczą się wygodnie w tankini. Wyższe panie mogą jednak z kolei uznać, że koszulka tankini jest za krótka i zbyt wiele odsłania. A może by tak zróżnicować długości tankini topów?

Kwestia głębokości

Z zasady ograniczam się tutaj do kostiumów szytych w sposób uwzględniający parametry naszych biustów i potrzebę ich podtrzymania. Większość takich tankini ma wbudowane mniej lub bardziej podtrzymujące wewnętrzne konstrukcje stanikopodobne, a ich rozmiary określa się tak samo, jak rozmiary biustonoszy.

Niestety w porównaniu z sytuacją zeszłoroczną nie mogę odnotować postępów w dziedzinie rozmiarówki. Z tajemniczych powodów nadal wiele modeli szyje się tylko do miseczki FF, albo nawet F, jak Vodka Chaser marki Freya. Pokaźna jest też reprezentacja modeli do miseczki G (np. St. Ives Panache czy tej samej marki bezfiszbinowy model Sport – uwaga, niższa cena). „Barierę” miseczki G przekracza jedynie Panache ze swoim Sorrento, sportowy Zoggs szyjący miseczki H tylko dla Bravissimo, Kalyani, którego stare kolekcje trudno już kupić (a nowych produktów tej marki brak), i nowa marka – Figleaves Swim, stworzona przez sklep Figleaves. Tę ostatnią reprezentuje model Waikiki do miseczki H, który nie cieszy się dobrą opinią (ponoć słabo podtrzymuje). Dwa kwieciste modele marki Free by Gottex z letniego katalogu Bravissimo (także do H) w sklepie są już nieobecne. Wyszperany przeze mnie niedobitek Kalyani z zeszłego sezonu (Kasha, zwana rok temu w Bravissimo „Riviera Feeling”, która wtedy wydawała mi się okropna, teraz niespodziewanie ogromnie mi się spodobała 🙂 oferuje już tylko GG. Wygrywa znowu Panache, czyli Sorrento, następny po Grace „żelazny” model do miseczki J

Nie lepiej mają się sprawy z obwodami – większość modeli zaczyna się od angielskiego 32 (czyli 70), od 30 mamy tylko Panache, a jedyne 28 (60), na jakie trafiłam, to już niemal wykupiony model Cruise Miss Mandalay.

Wybór… a raczej jego brak 🙁

Okrojony wybór nie dotyczy tylko rozmiarów – podtrzymujących biust tankini jest po prostu bardzo mało. Firmy specjalizujące się w miseczkach powyżej D traktują ten typ kostiumu po macoszemu – bikini wciąż jest najbardziej popularne. A mnie się ta dominacja wcale nie podoba!

Pod względem designu oraz konstrukcji części biustonośnej można podzielić tankini na nieco podobne typy, jak bikini czy kostiumy jednoczęściowe. Mamy więc, na przykład:

  • Usztywniane plunge (z głębokim dekoltem) typu trójkąty (bez fiszbin), jak Vodkatini czy wspomniana już Vodka Chaser, wiązane na szyi (halterneck) i nie oferujące zbyt mocnego podtrzymania,
  • Miękkie plunge na fiszbinach, wiązane na szyi, jak Cruise Miss Mandalay (tu już mamy zapięcie tylne),
  • Inne miękkie modele na fiszbinach, wiązane na szyi – jak wspomniany już Crystal Cove (zdaje się, że obwód tutaj nie ma zapięcia – jest zwykłą elastyczną taśmą, co zapewne nie daje zbyt mocnego podtrzymania),
  • Modele na ramiączkach z ukrytym wewnątrz stanikiem na fiszbinach i zapięciem, jak Sorrento Panache, tegoż Floral czy Rhodes marki Fantasie – lepiej podtrzymujące i dość zabudowane,
  • Bandeau, często z ozdobnym wiązaniem na szyi, jak St Ives Panache, albo z odpinanymi ramiączkami, jak Seattle marki Fantasie (obowiązkowo na fiszbinach i zapinane z tyłu – inaczej nie wyobrażam sobie podtrzymania biustu),
  • Sportowe, bez fiszbin, jak Panachowy Sport, wspomniane wcześniej Zoggsy (czy ktoś wie, jaki poziom podtrzymania biustu oferują?) oraz ciekawe, estetycznie przynajmniej (podtrzymanie nieznane) tankini Shock Absorber – ich zadaniem jest raczej nadanie opływowego kształtu, niż wyeksponowanie figury.

Zauważyłyście pewnie, że wśród przykładów powtarzają się wciąż te same modele, w dodatku niektóre z nich pomału znikają już ze sklepów. To chyba powód, dla którego ciągle nie mam tankini – zawsze czekałam na większy wybór, który się dotąd nie pojawił. Najlepiej podtrzymującym konstrukcjom nie towarzyszą ciekawe kroje, odbiegające choć odrobinę od schematu najprostszej koszulki na ramiączkach – choćby przez minimalny dekolt z przodu, jakieś ciekawe marszczenie, wzór. Trudno mi jakoś szczególnie zachwycać się Sorrento, którego jedynym urozmaiceniem jest możliwość skrzyżowania ramiączek na plecach…

Tankini podbijają świat – spotyka się ich coraz więcej w ofertach różnych firm. Tankini topy bywają zestawiane z majtkami wszelkich rodzajów, szortami, a także luźnymi spodenkami i spódniczkami plażowymi. Dlaczego więc jest ich tak mało wśród kostiumów D+?

A w Polsce? Znacie polskie firmy, szyjące tankini znośnie podtrzymujące biust? Bo ja nie 🙁 Ładne bikini na fiszbinach (do polskiej miseczki J) można znaleźć w Comeximie, poza tym polskie firmy aspirujące w kierunku D+ jakoś nie zajmują się strojami plażowymi. Szkoda, bo my przecież chcemy nosić polskie marki… A może jestem odosobniona w swojej sympatii do tankini?

[Zdjęcia wykorzystane w notce pochodzą ze stron: Bravissimo, Figleaves, Intimo4you, So Chic!]

Komentarze

  • Dzisiaj (właściwie to już wczoraj) buszowałam po sklepach w poszukiwaniu ładnego kostiumu w wyprzedażowej cenie, ale jak słusznie zauważyła autorka, towaru niewiele, wszystko przebrane, nic właściwie nie wpadło mi w oko i do domu wróciłam bez stroju. Najwięcej było skąpych bikini, kilka jednoczęściowych (jeden nawet wyjątkowo ładny, ale niestety, na mnie za duży), ale żaden strój tankini nie utkwił mi w pamięci - więc albo w ogóle ich nie było, albo były tak nieciekawe, że ich nie zapamiętałam. Szkoda, bo po przeczytaniu tej notki, nabrałam na tankini naprawdę wielkiej ochoty.
    Pozdrawiam :)

  • ja miałam to szczęście - upolowałam tankini jakiś tydzień temu. ku mojemu zdziwieniu nie w żadnym sklepie - a na targu (czasem i tam można trafić coś fajnego). na początku byłam lekko zdołowana wyborem (wszędzie albo wzór A - dwukolorowy, bardzo luźny, utonęłam w S, wzór B - opcja dla lepiej wyposażonych przez naturę i do tego wzory jak z tych kostiumów jednoczęściowych dla pań po 60 wybierających się na aquaaerobic, więc nawet nie przymierzałam), dopiero pod koniec udało mi się znaleźć, kostium zupełnie inny niż poszukiwałam (zamiast góry badeau - wycięty w V wiązany na szyi; zamiast delikatnego wzoru - odrobinę szalony, bardzo kolorowy), ale zakochałam się w nim od razu. życzę szczęścia wszystkim poszukującym ;)

  • Kupiłam St Ives na promocji w Bellissimie w ślicznym kolorze emerald. Niestety raczej odsyłam, bo jak zwykle góra bandeau w kostiumach Panache (miałam wcześniej Kaleidoscope) wbija się w górę biustu, a szczególnie w ciałko pod pachami. Poza tym tankini jest prześliczne :) wystarczająco długie na 182cm wzrostu i długi tułów, nieźle się układa i ładnie trzyma.

  • juzia93 mam pytanko a jakiej firmy "upolowałaś" to tankini. Może ja też spróbuję znależć coś u siebie.

  • Ja przed wejściem na Lobby nie słyszałam o tankini, ale teraz nabieram na nie ochoty, ze względu na wzrost w jednoczęściowe kostiumy naciągają się na mnie, wbijają w pachwiny a co robią z biustem lepiej nie mówić... a mam tylko 176 wzrostu, jest sporo wyższych dziewczyn! Chyba skuszę się na sportowego Panaszka albo coś w tym stylu :)

  • Witam,
    już na wstępie napiszę, że potrzebuje POMOCY!
    Chciałam kupić biustonosz w internecie, dokładnie się wymierzyłam 66/93, ale nic nie mogę znalezć :((. Odwiedziłam ostatnio sklep Milla we Wrocławiu i nie było tam nic ciekawego. Chciałabym jakiś staniczek w pięknym kolorze różu lub jakimś innym intensywnym ( tylko nie bialy lub czarny- chyba ze ostateczność), nie chce żeby był on bardzo zabdowany, czuję się wtedy opancerzona, mogłaby to być np. balkonetka (marzy mi się taka- stanikomania.blox.pl/2009/05/Rozowa-Majowka.html) nadająca piersiom kształt "jabłuszek".

    Bardzo proszę o pomoc gdyż zakup muszę zrobić ostateczny dziś (max. jutro).
    Pozdrawiam

  • Tak, tankini podbiło i moje serce ;-) - nawet sobie jedno upolowałam na ebayu - Panache Kaleidosckop kataloglb.blox.pl/resource/kaleidoscope_tankini_full.jpg i czekam cierpliwie aż dotrze do mnie zanim skończy się lato ;-)
    Fakt, nie ma dużego wyboru wśród tankini jeśli chodzi o kształty, ale jeśli chodzi o rozmiary to raczej też nie :/. Wspomniany przeze mnie kaleidoscop robiony jest tylko do miseczki F ;-/

  • Tankini to jest zdecydowanie TO, ale ten sezon był fatalny. Wzornictwo przaśne, zupełnie nic specjalnego... Rok i dwa lata temu Freya umiała zaskoczyć na plus, teraz jakaś posucha. Nie rozumiem dlaczego producenci po macoszemu traktują lubiany przez tak wiele kobiet model kostiumu na plażę...

  • Ja tez pokochałam tankini. Na początku kupilam Fantasie Tokyo z zeszłorocznej kolekcji, bo uwiodło mnie kolorystyką. Dla mnie to krój idealny, bo może brzuchowe sadełko pokazałabym jesczez ale mam dośc paskudną blizne na brzuchu, którą tankini idealnie zakrywa. W ogole w takiej koszulce czuje się zdecydowanie swobodniej niz w bikini.
    Przede mna jeszcze urlop i już sie cieszę, że po raz pierwszy nie będę mieć kostiumowego stresu na plazy :)

  • Edyto - wpisz się do wątku rozmiarowego, podaję linka:
    forum.gazeta.pl/forum/w,32203,98227697,98227697,JAKI_POWINNAM_NOSIC_ROZMIAR_STANIKA_41.html
    - tam jest dokładna instrukcja co należy podać, ktoś bardziej doświadczony Ci odpowie. Niestety biustonosze firmy Masquerade są produkowane od obwodu 65 pod biustem (jeśli dobrze kojarzę, z wyjątkiem brytyjskiego sklepu Bravissimo), może się okazać, że dla Ciebie to za mało(a raczej za dużo). Z ciekawych modeli w różowom kolorze polecam przyjrzeć się temu stanikowi:
    http://www.bravissimo.com/products/lingerie/sensational-sets/freya/balconette-bras/fyl7-details.aspx?colour=Raspberry - bardzo mi się podoba :).

    Do rzeczy - tankini to moje niespełnione marzenie. Marzy mi się jakaś kwiecista bluzeczka i czarne szorty. Skoro narzekamy na kostiumy - nie mogę zrozumieć, dlaczego tak niewiele z nich ma chociaż umiarkowane właściwości modelujące. Naprawdę tak trudno chociaż podszyć czymś brzuszek? Dlatego tankini wydaje mi się najlepszym wyjściem, żeby wyeksponować tylko te krągłości, które bym chciała :).
    Osobiście na plażę chodzę rano, kiedy nikogo nie ma i z reguły cały czas pływam, mam mały biust więc zwykły sportowy przyklapywacz mi na razie wystarczał. Ale chciałabym mieć w końcu coś porządnego.

Ostatnie

Winter galaxy. Sculptresse AW24 collection

”Disco galaxy meets pin-up siren’’—that’s how this plus-size lingerie collection from Sculptresse by Panache was…

2 dni temu

Zimowe gwiazdy. Kolekcja Sculptresse jesień-zima 2024

„Gwiazdy disco spotykają pin-upowe syreny” -  tak opisano w katalogu tę kolekcję bielizny plus size…

6 dni temu

Soft Freedom. Review of the Samanta Alex A530 Bra

Just when I thought I’d have to turn back to British or maybe German bra…

1 miesiąc temu

Miękka wolność. Recenzja biustonosza Samanta Alex A530

Gdy już wydawało się, że w dziedzinie „nowoczesny biustonosz bez fiszbin na duży biust” muszę…

1 miesiąc temu

Dżungla i inne bogactwa. Kolekcja Elomi jesień-zima 2024

Jak co roku o tej porze, spadają dojrzałe Elomczaki! 😊 Obiektywnie patrząc, kolekcja Elomi na…

2 miesiące temu

Odłącz się! Recenzja biustonosza bez fiszbin Elomi Downtime Bralette

Gdy masz większy biust i za sobą lata w stanikach na fiszbinach, zaufanie do modeli…

3 miesiące temu