Te z nas, które o swoim popiersiu mówią: duży biust, albo: bardzo duży biust, czyli biuściaste z większej strony spektrum, mają wieczny niedosyt biustonoszy o efektownym designie spod znaku mgiełek, koronek i bogatych haftów. Najciekawsze materiały spotykamy w produktach dla średnich i małych biustów, natomiast największe zakresy rozmiarów i najlepsze kroje dla dużych wyglądają zwykle skromniej.
Ewa Bien co prawda nigdy nie stroniła od miseczek powyżej D, ale przez lata kierowała swoje produkty głównie do większo-średniaków i na przykład w moim rozmiarze oferowała raczej niewiele. W ostatnich 2-3 sezonach dają się jednak zauważyć ruchy powiększająco – poszerzające 🙂
Dziś prezentuję wam z radością kolejny krok w kierunku zwiększenia liczby propozycji dla dużych, czyli nową konstrukcję miseczek o nowym, największym jak dotąd zakresie rozmiarów w ofercie Ewy Bien (większym nawet od semi-softa!), z zastosowaniem dzianiny simplex. Gładka dzianina to wprawdzie nie zwiewny haft, choć ptaszki ćwierkają, że to jeszcze nie jest ostatnie słowo konstrukcji B161. Ale najpierw – premiera!