Oto Boutique Bielizny. Dojedziesz tu także rowerem! 🙂
A oto, co czeka w środku…
Wracam do cyklu prezentacji cennych punktów na stanikowej mapie Polski 🙂 Na razie głównie Warszawy, choć skoro wakacje coraz bliżej, to może przyjdzie czas i na inne miasta… Na razie jednak pozostajemy w stolicy – a dokładniej, na Mokotowie. Kilka razy przejeżdżałam Aleją Niepodległości obok tego sklepu, zastanawiając się: ciekawe, czy to jakiś nowy „nasz” sklep? Ee, niemożliwe, pewnie jakiś zwykły bieliźniak z ambicjami… Aż tu nagle dostałam mailem zaproszenie do zapoznania się z ofertą Boutique Bielizny i szybko zorientowałam się, że chodzi właśnie o to miejsce. Sklep mieści się przy Al. Niepodległości 153/155, kawałek za skrzyżowaniem z ul. Rakowiecką (jadąc w stronę Mokotowa). Jest dobrze widoczny z ulicy – wieczorem szyld jest oświetlony, a na wystawie stoją podświetlone od wewnątrz manekiny.
Witryna BB. Manekiny są podświetlane od wewnątrz, co intrygująco wygląda po zmroku
Salon jest nieduży, ale przytulny, ma aż 3 wygodne przymierzalnie, kawowy stolik i wygodne fotele (można napić się kawy lub herbaty) oraz komodę z bardzo tajemniczymi szufladkami (co się w nich mieści – przeczytacie na końcu :-). Na wieszakach brytyjsko-francusko-holenderski koktajl marek, w którym brak niestety produktów polskich. Od szefowej sklepu dowiedziałam się jednak sporo ciekawego o ofercie, która nie ogranicza się do bielizny! Zapraszam Was do lektury wywiadu z Anną, szefową Boutique Bielizny.
Wnętrze z odrobiną szaleństwa 🙂
Przymierzalnia, jedna z trzech. Trudno to oddać na zdjęciu, ale miejsca jest naprawdę pod dostatkiem.
Jak zwykle zaczynam od… początków 🙂 Jak wpadłaś na pomysł, by założyć Boutique Bielizny? Dlaczego Boutique – po francusku? Czy to ze względu na miłość do francuskich koronek? 🙂
Anna: Myślę, że moja historia zabrzmi znajomo: po wielu latach spędzonych na pracy w korporacjach odczułam potrzebę zmiany. Praca pochłaniała większość mojego czasu i nie widziałam jej efektów. Poza tym nie dawała mi satysfakcji. Poczułam się wypalona i pomyślałam, że jeżeli nie zmienię czegoś teraz, to wkrótce może być za późno. W międzyczasie poznałam osoby, które zaraziły mnie miłością do pięknej bielizny. Zaczęłam szukać odpowiedniego lokalu, w których chciałam stworzyć miejsce przyjazne dla kobiet.
Tak powstał Boutique Bielizny, którego mottem jest hasło Zmierz się ze swoją kobiecością. Zapis nazwy Boutique po francusku miał podkreślać wyjątkowość miejsca oraz nawiązywać do mojej ulubionej marki – Empreinte. Chciałabym, aby Boutique Bielizny był miejscem szczególnym, do którego chętnie się wraca.
Strefa czarno-kolorowa
Fokus na kobalcik 🙂
W jakie marki bielizny można się u ciebie zaopatrzyć? Czy więcej jest propozycji dla biustów mniejszych, czy większych?
Anna: Mamy ofertę zarówno dla małobiuściastych, jak i dla kobiet z większym rozmiarem obwodu i miseczki. Każda pani powinna znaleźć w moim butiku odpowiedni rozmiar i krój dla siebie. Mamy ofertę firm: Panache, Cleo, Freya, Fantasie, Elomi, Fauve, Berlei, Pour Moi oraz wspomnianej wcześniej Empreinte, a na mniejsze biusty: Gossard, Marlies Dekkers, Undressed. Do każdego biustonosza oferujemy majteczki, co jest bardzo istotne dla miłośniczek kompletów.
Strefa jasna i bazowa
Dla wszystkich planujących w najbliższym czasie urlop Boutique Bielizny proponuje już teraz kostiumy kąpielowe jedno- i dwuczęściowe takich marek, jak: Gossard, Empreinte, Freya, Fantasie oraz australijskie Seafolly i Miraclesuit (kostiumy jednocześnie korygujące sylwetkę). Paniom, które chcą skorygować drobne mankamenty figury oraz odjąć sobie w szybki i łatwy sposób kilka kilogramów, proponujemy także bieliznę korygującą firm Naomi and Nicole oraz Cupid.
Regał bazowo – kostiumowy. U dołu po prawej – wyszczuplacze.
W Boutique Bielizny dobieramy również biustonosze sportowe: Shock Absorber i Panache Sport. Shock prowadzi badania nad konstrukcją biustonoszy sportowych i specjalizuje się w ich produkcji. Nie wszystkie z nas zdają sobie sprawę, jakie nieodwracalne zmiany wywołuje u nas rozciągniecie włókien Coopera. Czytelniczki mogą sprawdzić, jakim ruchom podlega nasz biust (nawet ten najmniejszy) podczas wykonywania różnych ćwiczeń na stronie Shocka. Ja sama biegam regularnie, więc doskonale wiem, o czym mówię, oraz co jest ważne dla naszego komfortu i skupienia się na treningu.
„Baunsometr” Shock Absorbera znają już chyba wszystkie stanikomaniaczki 🙂 Ale dobrze, że o nim przypomniałaś! Kolejne pytanie: czy mamy karmiące znajdą u ciebie specjalistyczne modele do karmienia?
Anna: Mamy bardzo piękne propozycje marki Cake Lingerie. Są to biustonosze dla kobiet karmiących i przyszłych mam, śliczne, a przede wszystkim wygodne. Są wyposażone w specjalne tytanowe fiszbiny, które dzięki swojej elastyczności dopasowują się do kształtu biustu. Biustonosze te nie uciskają przepony i mają szeroką regulację obwodu.
Karmniki marki Cake
Czy jest coś wyjątkowego, co szczególnie poleciłabyś większym biustom?
Anna: Naprawdę szczerze polecam markę Empreinte. Biustonosze te wykonane są z wysokiej jakości koronki, wspaniale układają biust. Warto wspomnieć, że firma ta opatentowała sposób kroju koronki, która bez cięć i szwów doskonale utrzymuje biust do miseczki H. Panie doceniają nie tylko wygodę, ale piękny design i wykonanie tych modeli.
A mniejszym?
Anna: Bestsellerem na mniejsze piersi jest Sophia marki Gossard, która łaczy doskonałą konstrukcję z pięknym designem. Dla mniejszych biustów polecam właśnie firmię Gossard, od lat docenianą przez klientki na całym świecie (działa od 1901 r.), oraz Marlies Dekkers – holenderską markę dla fashionistek i kobiet ceniących nowoczesny design.
Efektowne Gossardy
Wracając do Empreinte – widzę na wieszakach kilka różnych modeli. To francuska marka, piękna, lecz nietania. Czy nie sądzisz, że biustonosz w cenie 500 zł to za dużo dla przeciętnej warszawianki? Jak reagują klientki na modele z wyższej półki? Czy nasz rynek dojrzał do takiego luksusu?
Anna: Modele Empreinte w Boutique Bielizny kosztują ok. 500 zł. Jest to droższy produkt niż znane nam brytyjskie marki, ale gdy dowiemy się, jak i z czego powstaje, cena przestaje się wydawać taka wygórowana. Biustonosze te są szyte z najwyższej jakości francuskiej koronki, zamawianej w tradycyjnych hafciarniach. Modele często łączą gipiurę z koronką. Materiały ciętę są ręcznie tak, by wzór był symetrycznie rozłożony na prawej i lewej miseczce. Każdy rozmiar jest konstruowany oddzielnie, by zagwarantować, że będzie on idealny dla danej wielkości biustu. Fiszbina w każdym rozmiarze ma inną wielkość. Biustonosze są wykrawane we Francji ręcznie i zszywane w Tunezji. Przed udostępnieniem do sprzedaży przechodzą weryfikację. Materiały są wybierane bardzo starannie, by mieć pewność, że utrzymają duży biust.
Firma Empreinte ma ponad 60 lat doświadczenia. Jako jedyni opracowali technologie dla miękkiego termicznego biustonosza wykonanego całkowicie z gipiury. Jest to luksus, od którego można się uzależnić… Panie noszące Empreinte nie chcą już nosić innych marek i wracają po kolejne modele.
Bezszwowy koronkowiec Empreinte. Pasuje i ładnie leży, choć trochę zszokowały mnie mega szerokie ramiączka. Oprócz niego przymierzałam jeszcze pewną efektowną balkonetkę, którą będę dla Was recenzować…
Potwierdzam – przymierzyłam takiego koronkowego bezszwowca Empreinte, są rzeczywiście ładne i bardzo wygodne. W dodatku poszerzyli nieco rozmiarówkę – kiedyś balkonetki produkowane były tylko do francuskiego F, wyżej można było liczyć tylko na niezbyt zgrabne full-cupy. Teraz balkonetki sięgają do G i jest to spory rozmiar, równy praktycznie brytyjskiemu.
Model marki Undressed by Marlies Dekkers – nad miseczkami charakterystyczna konstrukcja z paseczków
Na wieszakach w twoim salonie widzę modele marki Undressed by Marlies Dekkers. Zawsze mnie fascynowała ta mnogość paseczków… Niestety największe miseczki są na mnie za małe, a obwody trochę za rozciągliwe. Komu poleciłabyś tę markę?
Anna: To prawda, że Undressed nie jest marką dla każdego. Oferuje rozmiary do obwodu 80 i miseczki F. Jest to najwygodniejsza marka dla małych i średnich biustów. Trafiają do nas starsze panie, skarżące się na uciskające fiszbiny, czy też spedzające większość czasu za biurkiem lub za kierownicą i ich wyborem bywa właśnie Undressed czy Marlies Dekkers [Marlies Dekkers oraz Undressed by Marlies Dekkers – to dwie marki należące do tego samego producenta]. Obwody nie są wcale rozciągliwe, lecz elastyczne. Producent kierował się wygodą kobiet, dlatego konstrukcja miseczki pozwala na dobre podtrzymanie biustu bez ściśliwego obwodu. Biustonosze te są też perfekcyjnie wykonane. Na chwilę obecną marka nie planuje powiększać rozmiarów [:-(]. Undressed oferuje także fantastyczny biustonosz dla amazonek.
Undressed. W taki pomarańcz chętnie bym się wystroiła. Niestety, mojego rozmiaru brak…
Jeszcze jeden okaz holenderskiej marki. Szkoda, że firmy produkujące większe rozmiary nie sięgają do takich detali!
Czego twoim zdaniem najbardziej brakuje na naszym bra-rynku?
Anna: Uważam, że pomimo dużej liczby sklepów z bielizną, brakuję miejsc z naprawdę szerokim asortymentem. Takich sklepów, które słuchają potrzeb klienta i wychodzą naprzeciw ich oczekiwaniom. U nas można bardzo szybko dostać także to, co nie jest dostępne w danej chwili w sklepie. W Warszawie i myślę, że w pozostałych miastach także, brakuje też miejsc, które posiadają ofertę na bardzo małe biusty: 70% Polek to rozmiary do miseczki G.
Anna wychodzi naprzeciw oczekiwaniom klientek 🙂
W rozmowie ze mną wspominałaś o jeszcze jednym wyjątkowym atucie Boutique Bielizny: warsztaty dla kobiet. Czego jeszcze, poza odpowiednim dobraniem biustonosza, można się u was nauczyć?
Anna: Jak już wcześniej wspomniałam, motto Boutique Bielizny brzmi: Zmierz się ze swoją kobiecością. Chciałabym stworzyć miejsce, w którym kobiety czują się wyjątkowo, czują się dopieszczone. Pragniemy również edukować kobiety i stwarzać atmosferę przyjaźni, tak, by czuły, że mogą się otworzyć ze swoimi problemami i potrzebami.
Dlatego w BB organizujemy organizujemy spotkania z: edukatorką seksualną, coachem, sportowcami, dietetykami, stylistkami i wizażystkami. Panie same mogą zgłaszać tematy, a my znajdziemy eksperta.
Przy herbacie – krótkie szkolenie z brafittingu 🙂
Warsztaty z edukatorką seksualną? Jak przebiegają takie spotkania?
Anna: Takie warsztaty odbywają się u nas w salonie przynajmniej raz w miesiącu. W miłej atmosferze, przy blasku świec omawiamy sprawy dla wielu z nas nadal będące tematami tabu. Mówimy o naszej kobiecości, naszych pragnieniach.
Na początku każdego spotkania pokrótce omawiamy pewne gadżety erotyczne, które moim zdaniem każda z kobiet powinna mieć w swojej szufladzie. Nie służą one jedynie wzbogacaniu doznań, ale mają też zastosowanie medyczne. Na przykład kulki gejszy, które większości z nas kojarzą się wyłącznie z przyjemnością seksualną…
A do czego jeszcze mogą służyć kulki gejszy?
Anna: Kulki gejszy służą do ćwiczenia mięśni Kegla i do utrzymywania ich w dobrej kondycji. Tak jak mięśnie nóg, pleców, pośladków – tak także mięśnie znajdujące się wewnątrz pochwy, podtrzymujące macicę, powinny być ćwiczone, by zachowały sprawność i nie wiotczały z wiekiem, po porodach. Możemy oczywiście ćwiczyć je same, ale wymaga to ciągłego skupienia. Używając kulek gejszy niejako wymuszamy pracę mięśni. Moc kulek to nic więcej, jak ułatwienie nam ćwiczeń, które same powinnyśmy wykonywać regularnie. Kulki podczas ruchu obijają się o ścianki naszej pochwy i wymuszają pracę mięśni Kegla. Te mięśnie są odpowiedzialne także za jakość naszego życia seksualnego. Ale regularne stosowanie kulek to przede wszystkim: prewencja chorób kobiecych, nietrzymania moczu, obsuwania się macicy, zwiotczenia mięśni. Na początku nosimy kulki przez kilka minut i stopniowo zwiększamy czas ich stosowania. Maksymalny czas ich jednorazowego noszenia to dwie, trzy godziny. Największe efekty daje stosowanie kulek podczas ruchu – np. idąc na spacer z dziećmi, biegając czy jeżdżąc na rowerze.
Kulki gejszy to alternatywa dla leków czy inwazyjnych zabiegów, stosowanych na wysiłkowe nietrzymanie moczu, wypadanie macicy itp. Panie, które nie są przekonane do stosowania kulek gejszy, odsyłam do konsultacji z ginekologiem.
Dziękuję za tę ciekawą wypowiedź! (Czy wiedziałyście, drogie Stanikomaniaczki, o zbawiennym działaniu kulek i o tym, jak ważne są mięśnie Kegla?) Gdzie można znaleźć informacje o tym, kiedy odbędzie się najbliższe spotkanie?
Anna: Informacje o warsztatach umieszczamy na naszym fanpage na facebooku. Przy okazji wizyt klientek w naszym sklepie także wspominamy o spotkaniach. Wstęp na warsztaty jest wolny i zawsze mamy komplet. Zaproszenia pojawiają się też w prasie – np. w kalendarium „Twojego Stylu” umieściłyśmy informację o spotkaniu z makijażystką.
Najbliższe spotkanie z Marią Magdaleną, naszą zaprzyjaźnioną edukatorką seksualną, odbędzie się 20 marca, o godzinie 19.00.
Jeżeli czytelniczki Stanikomanii bedą zainteresowane jakimś tematem, możemy zorganizować specjalne zamknięte warsztaty tylko dla nich. Jestem otwarta na propozycje! 🙂
Słyszałyście? Czekamy wraz z Boutique Bielizny na propozycje warsztatów specjalnie dla Stanikomaniaczek! 🙂
Takie otoczenie sprzyja ciepłej atmosferze 🙂
Na zakończenie zapytam o twoje dalsze plany związane z dzialalnością Boutique Bielizny. Czy planujesz więcej imprez dla kobiet i jakie tematy są jeszcze twoim zdaniem warte poruszenia?
Anna: Naszym głównym celem jest pomoc kobietom w odkrywaniu kobiecości – niezależnie od wieku czy rozmiaru. Mam pomysł na zorganizowanie spotkania dla Pań w rozmiarze 46+. Kobiety o większych wymiarach również mogą się czuć piękne, seksowne i kobiece. Wystarczy tylko uwierzyć w siebie! Stylista, która poprowadzi te warsztaty, podpowie nam, jak to osiągnąć, a modelka w rozmiarze 46+ zaprezentuje propozycje pięknej bielizny.
Sama jestem ciekawa, jak mogą wyglądać takie warsztaty, bo zaczynam załapywać się na rozmiarówkę 😉 Ciekawa jestem, co Stanikomaniaczki myślą o takim połączeniu salonu z bielizną z centrum kobiecej edukacji. Czy są wśród Was chętne na warsztaty z edukatorką seksualną, stylistami? A stanikomaniaczki w rozmiarze XXL? Ciekawa jestem Waszych opinii. A może byłyście już Boutique Bielizny i możecie podzielić się wrażeniami?
Na koniec przypominam namiary: Boutique Bielizny, Al. Niepodległości 153/155, Warszawa. Czynne: jak poniżej:
Godziny otwarcia Boutique Bielizny
Dziękuję Boutique Bielizny za miłe spotkanie i rozmowę! Zapraszam Czytelniczki do zadawania dalszych pytań 🙂
31 komentarzy
tfu.tfu
ciekawe miejsce z aspiracjami 🙂 i, jak się wydaje, z ogromnym wyborem marek. trzymam kciuki!
11 marca 2014 at 10:04Gość
Czy tam wcześniej była Lingeria (filia trójmiejskiego sklepu)?
11 marca 2014 at 13:50Zoe-lin
Empreinte jest ładne, ale czy robią staniki z naturalnych materiałów? Bawełnianej koronki? Jedwabiów?
11 marca 2014 at 15:19O kulkach wiedziałam od zawsze. Od uświadomienia 🙂
Patrząc z daleka taki uświadamiający sklep to fajna sprawa. Z mojej perspektywy kobiety potrzebują uświadomienia w sprawach ekonomicznych, prawnych, czyli tych, w których kobiety są po prostu słabsze. W tych typowo kobiecych rynek jest obstawiony z każdej strony. Widziałabym warsztaty dla kobiet z minimalizmu, czyli jak kupować mało i dobrej jakości rzeczy i nie mieć wyrzutów sumienia. Mi to ostatnio otworzyło szeroko oczy. Przez kilka ostatnich lat raczej 🙂
Życzę powodzenia!
julka
Faktycznie fajny sklep. Ja tam robię zakupy zamiast w centrach handlowych, bo mają duży wybór a troche niższe ceny. Fajna obsługa!
11 marca 2014 at 15:32Tamara
Byla lingeria, ale szybko padla.
11 marca 2014 at 16:09pomyslowa
A co w tych szufladkach komody? 🙂
11 marca 2014 at 19:07gusiaka
@pomyslowa no chyba te kulki gejszy 😉
11 marca 2014 at 19:41A czy to w ogóle nie jest dalej Lingeria tylko pod innym szyldem? Wszystko zostało takie samo oprócz właśnie nazwy, nawet Pani Ania jest ta sama!
Tunia
Empriente mnie nie zachwyca – ładne, ale nie wygodne… Nie zainwestowałabym już w tą markę. Wolę Brytyjczyków od Francuzów 🙂 Sklep interesujący – obszerna oferta. Instruktaż kobiecości w sklepie? – to raczej do mnie nie przemawia. Zbyt delikatna materia jak na warunki sklepowe…
11 marca 2014 at 23:11minka85
Empreinte to moja ukochana marka, jest bardzo komfortowa i świetnie się nosi.
12 marca 2014 at 09:31Odkąd przesiadłam się na nią, nie chcę nosić nic innego.
Zdaję sobie sprawę, że każdy “cycek” 😉 jest inny i każdy ma swoje preferencje 🙂
Mam bardzo wrażliwe ciało, nawet Fauve potrafiło sprawić mi jakieś zatarcia na skórze 😉
Jakość wykonania i użytych materiałów – najwyższa.
Osobiście polecam ten model Melody (malinowy – widoczny na zdjęciach) oraz Kaela.
Mam oba i są super. Wyszedł ostatnio model Grace, ale cena mnie trochę przeraża.
Te biustonosze są idealne dla Pań, które tak jak ja uwielbiają miękkie i delikatne staniki oraz chcą uzyskać piękny okrągły kształt (bez charakterystycznych dziobków).
Ostatnio na internecie znalazłam firmę Prima Donna, która również oferuje miękkie bezszwowe miseczki (model Divine C-H) 😉
http://www.primadonna.eu/en/primadonna/divine/blue-tulip/productdetail-underwired-bra-0162650btu
kasica_k
Ja niestety nie załapałam się już na Lingerię. Może szyld był za słabo widoczny 🙂 Ciekawe, że lokale tak często kontynuują swoją “karierę” w tej samej branży. Na Koszykowej po Abrakadabrze zadomowiła się Dopasowana, a na Niepodległości – BB. Firmy się zmieniają (co niepokoi) ale sklepy trwają (co jednak napawa optymizmem :). Bardzo mi jednak szkoda Avocado na Brackiej 🙁 (którego już nie ma).
@zoe-lin – zgadzam się, że porady prawne czy też warsztaty z dziedziny “jak założyć i prowadzić własny biznes” byłyby przydatne, ale zdziwiło mnie twoje stwierdzenie, że kobiety są “słabsze” w tych dziedzinach. Od kogo słabsze? Od mężczyzn? 🙂
Za minimalizmem w rozumieniu trendu lansowanego ostatnio na różnych blogach (“wyrzuć 300 rzeczy i posiadaj 3, przecież w razie potrzeby zawsze sobie dokupisz”) nie przepadam z kilku powodów. Za to na pytanie, czym jest dobra jakość, na co zwracać uwagę podejmując decyzje o wydaniu pieniędzy – warto umieć sobie odpowiedzieć, choć zaliczam to do repertuaru życiowych umiejętności, które każda z nas wyrabia sobie sama. Aczkolwiek, jak na oko odróżnić dobrą wełnę merino od mniej dobrej chętnie bym się nauczyła 😉
@pomyslowa, tak, szufladki zawierają gadżety 🙂
@Tunia – moja Empreinte także trochę wierzgała na początku, ale jej przeszło i zrobiła się wygodna. Szczegółowo będę się rozpisywać niebawem. Ogólne wrażenia mam pozytywne, choć jest to jednak inny krój niż się przyzwyczaiłyśmy w stanikach UK (np. ramiączka są baaardzo szerokie, a mostek wysoki, jak na balkonetkowy krój).
@minka85, Melody przymierzałam i faktycznie jest superwygodna. Jaki rozmiar nosisz?
12 marca 2014 at 14:39A ta Primadonna – bardzo ładny kolor.
Zwrócił moją uwagę fakt, że wszystkie rozmiary oprócz H są do obwodu 44! (czyli nasze 100), tylko H jest do 95. Jestem ciekawa, jak panie plus size oceniają tę markę.
minka85
Melody noszę w rozm.65F i jest idealna. Jeżeli mam ją rozmiarowo porównać do jakiegoś popularnego modelu to mam czarne Deco w rozm. 65G (30G).
12 marca 2014 at 18:05Melody ma szerszy obwód (albo może bardziej pracujący) w tym rozmiarze oraz zapięcie jest trójhaftkowe co daje mi większą stabilność. Mam wrażenie, że są to modele dużomiseczkowe.
Deco jest zdecydowanie ściślejsze. Jeśli chodzi o miseczki to nie wiem czy to w ogóle można porównywać 😉
W każdym razie oba biustonosze są na mnie dobre.
Drugi stanik Empreinte, czyli Kaela mam w rozm. 70F i jest za duży już na mnie, ale dzięki temu jest idealny do spania, albo kiedy gorzej się czuję i naprawdę potrzebuję luzu.
W tym momencie czekam na czarne Melody 😀 jupi!!!
Mogę polecić sklep lace-lingerie.pl, gdzie ceny nie są aż tak kosmiczne, a przesyłka jest free :)))
PS. Jedyną rzecz jaką mogę zarzucić Melody to, że prawe ramiączko czasami łamie się w pół – w lewym tego nie ma. Wydaję mi się, że jest to spowodowane moją delikatną asymetrią, której “na oko” nie widać, jednak stanik to pokazuje.
virgaaurea
Kurcze, w zyciu bym nie powiedziala, ze MD i Undressed sa rozciagliwe (a bardzo zwracam na jakosc obwodu uwage). Mozesz zdradzic, jesli spojrzalas – duzy jest wybor z tych marek czy tylko pojedyncze modele? I tylko “klasyczne paseczki” czy te bardziej szalone tez sa? MD stacjonarnie z troche a nie dwukrotnie wyzszymi cenami niz online byloby fajne.
13 marca 2014 at 02:54A stojak na rowery przed sklepem na mnie zawsze dziala pozytywnie:) Plus dla wlascicielki.
80F :-
Byłam wczoraj (12 marca ) w butiku, zrobiłam zakupy i jestem zachwycona! Noszę rozmiar 80 F (akuratnie zmieściłam się w maksymalnej miseczce i obwodzie) i spokojnie dobrałam kilka modeli Undressed by Marlies Dekkers. Mam czerwony, fioletowy i pomarańczowy. W sam raz na wiosnę. Od teraz jestem fanką tej marki! Superwygodna, nie ściska obwodu jak Deco od Freya. Od pań dowiedziałam się, że wszystkie modele, które pojawiają się w Holandii, są też dostępne w BB. Polecam!
13 marca 2014 at 15:11Wygląda na to, że teraz powinnam spróbować tych francuskich cudeniek od Empreinte. 🙂
kasica_k
@minka85, dzięki za opinie. Melody faktycznie ma duże miski, na mnie też pasowała F mimo że noszę brytyjskie G. Także jestem pozytywnie zaskoczona, że francuska marka ma tak obszerne miseczki. Dzięki też za opinię o lace-lingerie, nie raz już wyskakiwał mi ten sklep, gdy szukałam jakiegoś trudno dostępnego w PL modelu, ale obawiałam się zamawiać – czy zdarzało Ci się coś tam zwracać/wymieniać?
@virgaaurea, przymierzałam Undressed w rozmiarze 80F, czyli taki obwód jak zwykle (tylko miseczka za mała) i bardzo mocno się rozciągał, miałam wrażenie, że druga taka kasica się jeszcze zmieści 🙂 Jeśli nosisz wąskie obwody oraz masz lżejszy biust od mojego 36G, to pewnie mniej odczuwasz rozciągliwość obwodów, co zgadzałoby się z twierdzeniem szefowej BB, że MD jest dla mało-średnich biustów 🙂 Co do modeli, to nie widziałam ich zbyt dużo, tylko te paskowate z Undressed, ale BB zdaje się ściśle współpracuje z dystrybutorem MD i przypuszczam, że dałoby się niejeden fikuśny model załatwić.
13 marca 2014 at 15:20Anna Zawada - właścicielka BB
Spieszę odpowiedzieć na kilka pytań, które pojawiły się pod tekstem o BB.
Jeżeli chodzi o zmianę nazwy – to początkowo miała być to Lingeria, ale po miesiącu okazało się, że jednak nie będziemy występować pod tym szyldem. Zmieniła się tylko nazwa i zakres proponowanych rozmiarów – Lingeria miała ofertę od D+, a mój warszawski sklep, ma ofertę dla małobiuściastych również.
Kolejne pytania dotyczyły obwodów Marlies Dekkers. Tak jak wspominałam są one elastyczne a nie rozciągliwe. Maksymalny rozmiar to 80 F. Panie, które mają rozmiar 75 G biorą Marlies w rozmiarze 80 F, ponieważ świetnie leży i utrzymuje biust a do tego jest niesamowicie wygodny. Ja sama mam obwód 65 a noszę Marlies w rozmiarze 70 i uważam, że jest to najwygodniejszy biustonosz jaki kiedykolwiek miałam.
Jeżeli chodzi o ofertę to mamy: modele Triangle – te z blaszkami, Dame de Paris z kilkoma paseczkami oraz Space Odyssey z jednym. Kolorystyka też jest bardzo bogata: od czarnego, przez czerwony, ciemny fiolet, cielisty, ciemnoniebieski oraz najświeższy kolor – słonecznie żółty! W BB mamy również modele Marlies Dekkers z pięknymi dodatkami – np. model Heraldic Grey (z pięknymi motywami holenderskimi) oraz Mauritius ( elegancki zapinany z przodu, z piękną koroną na plecach).
Zapraszam do Boutique, żeby zapoznać się z naszą ofertą:) Poczęstujemy Was pyszną kawą, smacznymi bezami i pomożemy dobrać idealną bieliznę:)
13 marca 2014 at 16:35minka85
@kasica_k jak na razie miałam to szczęście, że nic nie musiałam do nich zwracać ani wymieniać. Empreinte wybierałam “na oko” zaczytując się w opiniach na figleaves oraz przeróżnych forach zagranicznych. W Polsce jest to mało popularna marka :((( Co prawda na koncie mam dopiero dwa zrealizowane zamówienia, trzecie jest w drodze, ale muszę przyznać, że za każdym razem nie było najmniejszych problemów. Wysyłka też całkiem szybka 🙂
13 marca 2014 at 16:58Raz zamówiłam Empreinte na http://www.dessous-waesche-shop.de ponieważ akurat było w promocji. Przy moim rozmiarze była żółta kropka z napisem “Lieferzeit ca. 10 Tage”.
Niestety 10 dni zamieniło się w ponad 30 :((( Byli bardzo mili w kontakcie mailowym i przepraszali, bo było to spowodowane brakiem u producenta, ale z drugiejstrony zależało mi żeby dostać go ciut szybciej.
kasica_k
@Anna Zawada, witam i dziękuję za komentarz 🙂
Modele MD fascynują mnie. Szkoda, że mogę sobie tylko popatrzeć.
Wspomniane przez Annę modele wyglądają np. tak:
Heraldic Grey:
http://www.marliesdekkers.com/calder-heraldic-grey-wired-padded-plunge-balcony-bra-173601-heraldic-grey.html
Jeśli ten drugi to Mauritshuis, to wygląda on tak:
http://www.marliesdekkers.com/marliesdekkers/fall-2013/the-mauritshuis-black-marble.html
@minka85, dzięki jeszcze raz. Jeszcze jedno pytanie: czy zamawiałaś z dostawą do Polski czy do Niemiec? A Empreinte można było kiedyś kupić np. w sklepie Avocado, ale chyba już wycofali się z tego. Kiedy ja przymierzałam te staniki w ich (już nieistniejącym) butiku na Brackiej, mój rozmiar był tylko w tym nieszczęśliwym kroju full-cupa, a balkonetki sięgały tylko do F i było to małe F, bo na mnie nie wchodziło. No ale to było już ładnych parę lat temu 🙂 Fajnie, że ta marka powiększyła trochę rozmiarówkę i że wraca do polskich sklepów. Aktualnie fascynuje mnie niejaka Jasmine w kolorze Primevere 😉 http://www.empreinte.eu/en/catalog.aspx?l=jasmine&cat=9673 – ta koronka z tyłu jest niesamowita. Ale testuję również piękny model Irina: http://www.empreinte.eu/en/catalog.aspx?l=irina&cat=9671
13 marca 2014 at 18:02virgaaurea
No ja sie wlasnie od pewnego czasu tez nie moge przestac zachwycac MD. Ale nie tylko wizualnie, funkcjonalnie tez. I odbieram je dokladnie tak, jak opisuje pani Anna – jako wygodne, dobrze pracujace obwody. I tak, jak sie Kasico domyslasz, nie mam jakiegos “szalowego” rozmiaru – z MD pasuje mi 75D, ale jak swoj rozmiar mam dosyc ciezki biust + spora roznice wdech-wydech + siedzenie przy kompie wielogodzinne. Mase razy zdarzalo mi sie, ze musialam z fajnych rzeczy zrezygnowac przez obwod, zbyt wiotki, luzny lub zbyt slabo pracujacy:( MD sprawdzaja sie swietnie. Choc juz patrze tylko na te modele, ktore sa robione do F, bo pare razy mierzylam te z krotka rozmiarowka do C (teoretycznie moglabym wziac 80C) i juz nie bylam tak zadowolona, mialam wrazenie, ze konstrukcja sie rozni jakos, bo nie ukladaly sie tak dobrze i wygodnie, nie dawaly takiego podtrzymania.
13 marca 2014 at 23:29Kahh
Salon przypomina mi Gdańską Lingerię. Również 3 przestronne przymierzalnie, staniki wiszą nad komodami, w których kryje się jeszcze więcej staników (jeżeli rozmiaru nie ma na wieszaku, możliwe, że tam się schował ;). Salon prowadzi również różne warsztaty- brafittingowe, ale również inne, np. o kobiecej seksualności. W ofercie sklepu poza bielizną, dostać można dodatki, oraz gadżety erotyczne. W lingerii można umilić sobie oczekiwanie na sofie z filiżanką kawy. Nie jestem właścicielką sklepu, nie prowadzę tu reklamy, po prostu piszę o tym, jak mi się skojarzył artykuł.
14 marca 2014 at 14:50kasica_k
@Kahh Ja też pamiętam z facebooka ogłoszenia Lingerii o warsztatach dotyczących seksualności, które udostępniłam zresztą na swojej stronie – chyba jakoś w okolicy Walentynek 🙂 Bardzo mi się wówczas spodobało to połączenie tematów i dlatego ucieszyłam się, że ktoś jeszcze prowadzi podobną działalność związaną z bra-sklepem również w moim miasteczku. Co do kawy, to robi się chyba standard – trudno dziś o sklep z bra-fittingiem bez obowiązkowego stolika i krzesełek 🙂
@virgaaurea, no to cieszę się, że możemy kolejną firmę dopisać do wygodniczków. Kto wie, może i u mnie by się sprawdziły, gdyby był odpowiedni rozmiar… Przy biurku też spędzam większość swojego czasu.
Na marginesie – te paseczkowe konstrukcje można by chyba wykorzystać jako dodatkowe podtrzymanie, odciążające obwód. Może tak właśnie działają w niektórych modelach i stąd brak konieczności ściskającego obwodu. Pisała o nim kiedyś jedna z blogerek: bra-fitting.eu/odciazenie-w-awangardzie/
14 marca 2014 at 15:03minka85
@kasica_k zawsze zamawiałam z wysyłką do Polski 🙂
14 marca 2014 at 15:19Zgadzam się, Jasmine jest fascynująca – te plecy są fenomenalne 😀 chociaż osobiście wolałabym, żeby występowała w jakimś ciemniejszym kolorze np. granat, ciemny fiolet czy śliwka ewentualnie malinowa czerwień (zimowa kolorystyka 😉 )
Irina również przepiękna, chociaż moja fascynacja marką oparta jest fenomenie gładkich, cienkich, bezszwowych miseczek – dlatego podziwiam Grace….i tu zarówno biustonosz ten mniej zabudowany, jak i body. Och nic, tylko wygrać w Lotto 😉 hihi
Pozdrawiam
Anna Zawada - właścicielka BB
Tak jak wspomniałam podczas naszej rozmowy, BB od początku swojego istnienia, posiada w swojej ofercie gadżety erotyczne. Podążając za tym tematem, pierwsze warsztaty z edukatorką seksualną odbyły się już w październiku 2013. Ze względu na duże zainteresowanie, tego typu spotkania odbywają się u nas przeważnie co dwa tygodnie. Tak jak wspomniałam, możemy takie spotkanie, zorganizować specjalnie dla czytelniczek Stanikomanii.
14 marca 2014 at 18:45Serdecznie zapraszam również na inne spotkania (np. makijażystką, coatchem czy stylistką). Wszystkie informacje o warsztatach umieszczamy na Fun Page BB.
Gabi
Wlasnie zamowilam na figleaves Empreinte malinowe rozmiar 38C (angielska rozmiarowke mam zwykle D), ale po komentarzach, ze miseczka jest duza moze C wystarczy?
16 marca 2014 at 19:14Ciagle licze na jakis cud biustonoszowy, bo od maja 2013 sie mecze i nie potrafie znalezc wygodnego stanika. A mieszkam w Londynie…
kasica_k
Niestety nie potrafię powiedzieć, jak wypada miseczka C w Empreinte. Rozmiary A-D jednak wszędzie rządzą się trochę innymi prawami i są bardziej ujednolicone między markami. Dopiero powyżej D zaczyna się wielki chaos 🙂 Czemu się męczysz? W okolicach 38D wybór masz, w teorii przynajmniej, bardzo duży…
17 marca 2014 at 18:47Gabi
Moze powinnam byla zamowic D jednak:( nic to – najwyzej wymienie.
17 marca 2014 at 20:09Mecze sie, bo mimo, ze mam “maly” biust (to D pewnie) to zupelnie nic, ale to nic mi nie pasuje.
Panache, CK, GAP, M&S, lovable (wloska marka), Triumph, Victoria secret, Perele – no bylo juz tego troche…
Wszystko niewygodne. Nie pamietam, zebym miala na sobie stanik dluzej niz pol dnia i to od wielu miesiecy:( nie rozumiem o co chodzi, bo mam lat 41 i nigdy nie mialam takiego problemu. Nigdy.
No nic to zobaczymy jak bedzie z tym francuskim cudem;)
Dziekuje!
kasica_k
@Gabi, a z czym konkretnie masz problem? Obwody cisną, fiszbiny gniotą? No i dla porządku spytam: czy na pewno kupujesz dobre rozmiary? Bo może po prostu wymiary ci się zmieniły i dlatego nic nie pasuje?
17 marca 2014 at 20:59Gabi
Obwody cisna, fiszbiny gniota – dokladnie tak.
17 marca 2014 at 22:20Mialam wieki cale 36C z M&S, ale biust mam zdecydowanie wiekszy niz wczesniej, to fakt.
W bravissimo bylam i tam bra fitterka stwierdzila natychmiast, ze 36C jest o wiele za maly i orzekla, ze powinnam nosic 36E albo 34F. Totalnie mnie zszokowalo, bo z C nagle F?!
Tak czy owak o wiele wiekszy problem jest z obwodem, bo skoro cisnie mnie 36 to jak mialabym zniesc 34?
Jak zawsze dziekuje:)
kasica_k
Oj coś mi się zdaje, że bra-fitterka mogła mieć rację. Czemu jej nie posłuchałaś? 🙂 Bardzo możliwe, że ciśnie cię, ponieważ masz za małą miseczkę. Wtedy ciśnie także w obwodzie. Gdy w miseczkach będzie wystarczająco dużo miejsca na piersi, obwód przestanie się ciągnąć i wbijać. Tak samo fiszbiny: w za małej miseczce cisną w piersi, w dobrej – okalają pierś, w ogóle nie zachodząc na nią. Napisz, jakie masz wymiary: pod biustem ciasno (czyli ściśnij się trochę miarką, ale nie tak, by było to bolesne), w biuście normalnie. Czy bra-fitterka pokazała ci, jak prawidłowo zakładać stanik i jak powinien leżeć stanik w dobrym rozmiarze?
18 marca 2014 at 02:44bracittierka
Dzień dobry
28 stycznia 2016 at 11:15Wywiad ciekawy, oferta sklepu tez ale na samym poczatku poczułam sie urażona. Mam sklep z bielizna damska, jestem po kursie brafittingu lecz nie figuruje na mapie stanikowej wiec co to znaczy ze jestem bieliźniarski z aspiracjami? Kiedy uważa Pani sklep za godny nazwania go Waszym? Nie ładnie.
zoe-lin
Wzięła Pani pod uwagę, że na mapę trzeba sklep zgłosić? Stanikomania nie jest wszechwiedząca. Bazę tworzą klientki i właściciele sklepów.
28 stycznia 2016 at 11:18kasica_k
@bracitterka, spis dobrych stanikowych sklepów jest przeznaczony przede wszystkim dla nas-klientek i powstaje na podstawie ich rekomendacji. Dlatego nie zawiera wszystkich sklepów z bielizną w Polsce, ani nawet wszystkich sklepów z bielizną, których obsługa przeszła kurs brafittingu 🙂 Każdy właściciel może też napisać do mnie i przedstawić swój sklep, co może być wstępem do zamieszczenia go na liście (nie zajmuję się jeżdżeniem po kraju w poszukiwaniu sklepów 🙂 . Anonimowe obrażanie się raczej w tym nie pomoże.
@zoe-lin, dzięki 🙂
28 stycznia 2016 at 14:45