WRynek i moda

Letnie łowy

O tej porze roku centra handlowe jak zwykle kuszą obfitością okazji, a co z naszą bielizną? Letnie wyprzedaże w bieliźnianych e-sklepach jak dotąd wypadają raczej blado – przecenia się wiosenne, a niekiedy jeszcze jesienno-zimowe kolekcje, letnie zaś ciągle straszą wysoką ceną. O dziwo, na wysokości zadania nareszcie stanął Brastop, od dłuższego czasu zniechęcający marnej jakości i przebraną ofertą (czy ktoś odważył się kupić to nieszczęsne Kris Line?). W kostiumach kąpielowych prawdziwa rewolucja – bardzo dobra linia Panache Kaleidoscope w wersji bikini, bandeau i tankini, wciąż w przyzwoitym wyborze rozmiarów, co pewnie długo nie potrwa; do tego popularna kolekcja Grace, niestety tylko niebieska. W bieliźnie królują róże (choć dobrze poinformowane źródła twierdzą, że to najlepiej sprzedający się w UK kolor) – różowe Panache Romany oraz takaż wersja nieśmiertelnego push-upa Inferno, brzoskwiniowe Tango II, pudrowa Ophelia oraz kolejny przebój wiosny, biało-różowe Chantilly w wersji plunge i takaż, urocza Anastasia. W podobnej bladej tonacji kilka propozycji Charnosa. W tłumie różyczek wyróżniają się błękitne Panache: Lara oraz Fiesta, gratka głównie dla pań o większych rozmiarach miseczek.

W szkockim Curves&Lace (uwaga! w Glasgow szykuje się otwarcie naziemnego butiku C&L!) gwiazda zimowej kolekcji, winogronowa Freya Lucille, pojawiła się nareszcie w superkorzystnej cenie – 19 funtów. Warto się pospieszyć, zanim znikną najatrakcyjniejsze rozmiary oraz koszulki do kompletu.

W Bravissimo pustki – sekcja wyprzedaży straszy pojedynczymi rozmiarami w rodzaju 30D; jedyną wartą uwagi propozycję znalazłam wśród ubrań – już za 16 funtów można stać się właścicielką prostego topu z długimi rękawami i wdzięcznym dekoltem, w sam raz na jesień. Długo zniechęcające wysokimi cenami Bella Lusso w sekcji Midsumer Madness (uwaga: Bella Lusso nie wymienia towarów wyprzedawanych!) oferuje najatrakcyjniejsze modele ze swojej kolekcji – Masquerade Satin Chic, Can Can i Panache Alexandria – i co z tego, skoro rozmiary resztkowe. Kraciasty Kalyani Cheeky Checks w wersji z fioletem i ceglastym różem da się jeszcze wygrzebać w rozsądnym rozmiarze, cena (14 euro) naprawdę warta grzechu, a staniczek ciekawy – muszę jednak ostrzec, że miseczki w tym modelu wypadają nieduże.

I tym częściowo optymistycznym akcentem kończę, czekając z utęsknieniem na kolejne rundy obniżek.

Może ci się spodobać

4 komentarze

  • szarsz

    jaka ta Kalyani śliczna…

    25 lipca 2007 at 10:03 Reply
  • butters77

    Kasico, mam identyczne wrażenie co do Brastopu – też głównie z powodu KrisLine. Gdzie te Freye i Fantasie..?

    8 sierpnia 2007 at 10:49 Reply
  • kasica_k

    Podobno linia “brytyjska” Kris Line nie jest taka zła… Pisalam do tej firmy m.in. z pytaniem, czy te staniki są do dostania w Polsce, poza netem. Niestety, bez odpowiedzi.

    Mam nadzieję, że po zakończeniu definitywnym sezonu letniego i wejściu kolekcji jesienno-zimowych Brastop zaoferuje coś lepszego. BTW zdumiewa mnie ta dominacja majtkowego różu i błękitu.

    8 sierpnia 2007 at 12:45 Reply
  • kasiamat00

    Dwie pozytywne informacje:
    1. Freya & Fantasie na Brastopie (np. Lucille 🙂
    2. wyprzedaż w Bravissimo – dużo ubranek, mniej staników, warto zobaczyć.

    15 sierpnia 2007 at 14:09 Reply
  • Leave a Reply