Half-cup. Niedoścignione marzenie biuściastych. Najseksowniejszy ze staników, odsłaniający spory kawałek piersi. Jak sama nazwa wskazuje, miseczki half-cupów zakrywają jedynie dolną połowę biustu, co w praktyce oznacza, że kończą się tuż powyżej brodawki. Krój ten był dotąd zarezerwowany wyłącznie dla dolnych rejonów biustowego alfabetu – długo nikt nie odważył się zaprojektować i wykonać tego typu konstrukcji dla miseczek większych niż C. Często modele przedstawiane jako half-cupy spełniały swoją reklamową obietnicę jedynie w mniejszych rozmiarach – to, co w rozmiarach miseczki A było seksownym kusidełkiem, w rozmiarze D pozostawało jego nędzną namiastką…
W przekonaniu, że o half-cupach możemy raz na zawsze zapomnieć, pozostawałam aż do dziś, gdy to wiedziona żądzą nowości przejrzałam aktualną ofertę Listków Figowych i trafiłam na przedmiot naszych tęsknot, czyli…
Mimi Holliday.
Mimi Holliday to linia stworzona przez brytyjską firmę Damaris, działającego od 2001 roku producenta ekskluzywnej bielizny w cenach sięgających nawet tysięcy funtów. Mimi jednak jest sporo łaskawsza dla kieszeni, choć też nie schodzi zbyt nisko, do najbardziej popularnego zakresu cen. Jest też, jak się za chwilę przekonamy, łaskawa dla DDplus-biustów.
Już od pewnego czasu dane nam było podziwiać jedwabne cudo w kolorze bladobrzoskwiniowym, Exclusive Bra. Skromnie nazywany balkonikiem – recenzentki jednak twierdzą, że lekko usztywniana miseczka pokryta marszczonym jedwabiem ledwie zakrywa brodawkę. Koronka z odrobiną złota, kryształki Swarovskiego… dotyk luksusu, którego doświadczamy stanowczo zbyt rzadko. No i zdumiewająca jak na tak śmiały model rozmiarówka – do miseczki GG, od obwodu 28(60). Wprost nie do wiary… Czy taka okazja może się jeszcze powtórzyć? Otóż może, a przynajmniej prawie – mamy bowiem do dyspozycji…
Cztery nowe half-cupy.
Pierwszy, dziewczęcy model w białe kropeczki na czarnym tle, wykończony czekoladową superdelikatną falbanką (podobną, jak w opisanym wyżej Exclusivie) doprowadzono do miseczki G, od obwodu 30 (miseczkę G jednak widzę dopiero przy większych obwodach). Silk and Lace, w identycznym zakresie rozmiarów, to połączenie lśniącej granatowej satyny z przejrzystą koronką. Dla amatorów bardziej pastelowych barw – Silk Chiffon, czyli jedwabno-szyfonowy cukiereczek w kolorze cielistym („czy cielisty stanik może być fajny?” – cóż, rzadko bywa, ten zaś należy do nielicznych wyjątków), z wyrazistymi czarnymi kokardkami. Te pokaźne kokardki na ramiączkach to charakterystyczny element całej kolekcji. No i Big Polka Dot , czyli kropeczki duże – moje ulubione ostatnio połączenie czerni i kremu. Półprzejrzysty czarny jedwab zdobią „aksamitne” czarne grochy, widoczne na przezierającym od spodu jaśniejszym tle. U góry oczywiście delikatna koronka. Tu rozmiary niestety trochę zawodzą – tylko do miseczki FF.
Wątpliwości…
Niestety, prezentacja pozostawia nieco do życzenia – kolekcję, zarówno na stronach producenta, jak i w sklepie, pokazują modelki o niewielkich biuścikach. Jak te cacka wyglądają na większych piersiach? – jesteśmy skazane na domysły.
Czy możemy się spodziewać, że Mimi stanie się kolejną biuściastą marką? Nieliczne recenzje sklepowe na razie są pełne rezerwy. Ktoś chwali urodę, ale gani zbyt niskie zabudowanie. Ale tak przecież miało być – w końcu to half-cup. Czy nadaje się do noszenia, czy też tylko do sypialni? Czy zakres rozmiarów przynajmniej powróci do tego znanego z Exclusive Bra z poprzedniej kolekcji? Jedno jest pewne – jest na czym oko zawiesić. Zerknijcie też koniecznie na drugą część kompletu, na przykład tę…
[źródło fotek: Figleaves]
20 komentarzy
butters77
Fantastyczny ten fason… Narobiłaś mi smaku, Kazico – a tu ledwo zbieram na wyprzedaże w Bra(stop/vissimo) 🙂
15 sierpnia 2007 at 18:12yaga7
A mnie średnio się podobają – przede wszystkim dlatego, że chciałabym te modele zobaczyć na modelkach z większym biustem, bo na razie to średnio mogę sobie to wyobrazić…
15 sierpnia 2007 at 18:34turzyca
nawet nie bede patrzec na ceny…
pomyslowy dobromir podpowiada mi, zeby pokazac wlasnemu facetowi i zasugerowac Mu zrobienie mi prezentu z okazji pierwszej wyplaty…. ;]
a ze i tak nie do konca wiadomo, czy moj rozmiar jest dostepny, to sobie grzecznie poczekam. 🙂
15 sierpnia 2007 at 18:48maith
Ciekawe, która się pierwsza skusi? 🙂
15 sierpnia 2007 at 23:49Pamiętam, że było na lobby parę miłośniczek poziomej linii 🙂
A ktoś sprawdził już może ich obwody?
maith
Swoją drogą gratuluję wyłapania – takich kusidełek jeszcze nie było 🙂
15 sierpnia 2007 at 23:50kasiamat00
Kasico, takich rzeczy się nie robi 🙁 Ja chcę ten niebieski, jest w moim rozmiarze na listkach, ale jak zobaczyłam cenę, to całe moje jestestwo zaprotestowało przeciwko takiej rozrzutności… A faceta, któremu dałoby się delikatnie zasugerować prezenty nadal brak 😉
Maith, co do obwodów, to mam wrażenie, że przy którymś (chyba tym pierwszym?) była opinia, że jest ścisły. Ale mogło mi się pochrzanić z jakimś innym ślicznym stanikiem o szalonej cenie…
16 sierpnia 2007 at 01:01brzuchalek
Piekne! Pozioma linia mnie kusi, ale nie mam mozliwości zaspokojenia pokusy. Ale gdyby… to na pewno ten beżowy w czarne kokardki 🙂 Nic to, zawsze zostaje obrazek na chwilową poprawę nastroju 🙂
16 sierpnia 2007 at 12:02mauzonka
Przychylam się do sceptycyzmu yagi – średnio sobie wyobrażam ten fason w większym rozmiarze. Z tak cienkimi ramiączkami? I jeżeli miseczka jest zabudowana niewiele powyżej sutków, to jak tu mowić o podtrzymaniu? No nie wiem… musiałabym przymierzyć, żeby się przekonać:)
16 sierpnia 2007 at 12:52kasica_k
Ramiączka to drobiazg. Ja sie obawiam tylko o tę połowę biustu nad miską – czy nie zechce się znaleźć poza nią? 😉 One sa lekko usztywniane, więc może z podtrzymaniem nie jest tak źle. Tak czy owak, wg mnie to fason raczej wieczorowy, nie do użytku biurowego 😉 A podobają mi się bardzo i miałabym wielką ochotę przymierzyć.
16 sierpnia 2007 at 19:25kasica_k
A wracając do ramiączek – jeśli tylko mają ten, powiedzmy, 1 cm 2 mm szerokości, to ja nie widze problemu – pod warunkiem jednak, że obwód ciasny i jakieś podtrzymanie jest. A na półcentymentrowe nie wyglądają.
16 sierpnia 2007 at 19:29ananke666
Ten niebieski jest boski. Tylko cholerne ceny… Ujrzałam i mój portfel uciekł z wrzaskiem. Facetowi nawet nie sugeruję, najwyżej postukałby się w czoło. Kusidełka wieczorowe waży sobie lekce, bo wg niego bielizna służy głównie do tego, żeby ją zdjąć :/
16 sierpnia 2007 at 21:45kasiamat00
Ja mam wrażenie, że ten stanik ma szanse całkiem nieźle trzymać biust. Popatrzcie na łączenie ramiączek z miseczką. Te staniki są całkiem mocno zabudowane z boku (przynajmniej te, które są tutaj na zdjęciach), więc jeśli ma się stanik w swoim rozmiarze (czytaj: góra miseczki jest rzeczywiście na linii sutków, a nie poniżej), to biust się nie ma gdzie “rozlewać”. Szczególnie, że ta fajna koronka na górze sięga w miarę wysoko, a pewnie też daje jakieś oparcie – górny brzeg ma zapewne podszyty czymś wzmacniającym (taki cieniutki pasek silikonu, czy czegoś w tym stylu), a takich rzeczy na zdjęciach (i na żywo tym bardziej 🙂 nie widać.
Co do ramiączek – mam wrażenie, że w okolicy ramion mają szerokość porównywalną jak np. Tango II. A Tango jest szyte do miseczki bodajże K i nikt chyba jeszcze nie narzekał na za wąskie ramiączka…
Tak w ogóle, jeśli zaczęli produkować takie cuda w moim rozmiarze, to świat idzie ku lepszemu. Może za 5 lat też będę mogła pomarudzić w sklepie, że ja chcę inny odcień granatowego?
16 sierpnia 2007 at 22:54swierszczowa1
No trochę szkoda że ani jednego zdjęcia na bardziej biuściastej modelce. Niemniej chętnie bym spróbowała. Nowości nie obejmują mnie rozmiarowo ale Exclusive Bra jest jeszcze dostępny w rozmiarze 60GG. Ciekawa jestem jak u nich z wielkością misek. Czy to takie większe czy mniejsze GG? :). Chyba będą mi się dziś w nocy znowu staniki śniły 😛
16 sierpnia 2007 at 23:17inkaka
Zawsze mi się podobały half-cupy. Mierzyłam nawet kiedyś (przy okazji innych zakupów) taki śliczny zielony Simone Perele,ale na moim biuście wyglądał zdecydowanie gorzej niż luzem, więc zwróciłam. A kiedy oglądam te zdjęcia to zastanawiam się czy te biustonosze przypadkiem nie rozstawiają biustu na boki – jakieś takie mają szerokie te połączenia między miseczkami.Ale śliczne są niewątpliwie.
17 sierpnia 2007 at 01:50zazulla
Jest teraz promocja na Listkach, 20% OFF & free returns, do 20 sierpnia.
18 sierpnia 2007 at 09:23Kod: AUG20EM
martvica
Śliczności, ja chcę takie! Ale te modelki to chyba mają mniej biustu niż ja nawet 🙂
18 sierpnia 2007 at 12:34kitler1
ja mam tylko jeden stanik mimi, zreszta kiepsko dobrany rozmiar, wiec nie wiem, czy moja opinia jest miarodajna. obwod mojego jest bardzo rozciagliwy (tyl wiekszosci stanikow, jak widac na zdjeciach, jest z b rozciagliwej siateczki), ramiaczka sa dlugie, za dlugie nawet maksymalnie skrocone, a sam satnik nie wyglada tak ladnie jak na zdjeciach.
19 sierpnia 2007 at 08:03ale jestem fanka balkonikow i niezbyt podoba mi sie wzornictwo popularnych biusciastych film jak freya, wiec pewnie znowu zaryzykuje i skusze sie na jakis model z tej kolekcji.
prawie_jak_artystka
http://www.figleaves.com/uk/product.asp?product_id=LL-93229&mci=&size=&colour=&image=r1702-p462145-front
1 września 2007 at 12:58Nie tak ładny, jak te z Mimi Holiday, ale miski do G 🙂
kasica_k
To jest, niestety-niestety, ale 3/4 cup, zaprezentowany na niezbyt biuściastej modelce 🙂 Poziom zabudowania balkonika. BTW: ten staniczek, który oddziela wpisy w tym blogu, to właśnie Lepel Fiore 🙂
1 września 2007 at 14:21monmi
Mogę powiedzieć, że na dużym biuście też wyglądają rewelacyjnie. Mam taki z Freyi i jest to mój ulubiony biustonosz 🙂
16 sierpnia 2012 at 18:48