WRynek i moda

Biust sportowy

Zapoznałyśmy się już z badaniami z dziedziny biomechaniki biustu – czas wyciągnąć praktyczne wnioski. Oto jeden z najważniejszych: jeśli macie ochotę na intensywny aktywny wypoczynek, a nie zaopatrzyłyście się jeszcze w odpowiedni biusto-osprzęt, zróbcie to czym prędzej!

Nasz biust w czasie energicznych ćwiczeń potrzebuje bowiem ochrony przed wstrząsami i naciągnięciami – mocniejszej, niż może mu zapewnić zwykły, nawet dobrze dopasowany biustonosz. Potrzebuje też maksymalnego komfortu, czyli wyeliminowania wszelkich otarć i niepożądanych ucisków. Przydaje się też oddychająca tkanina, chroniąca przed odparzeniami i urazami spowodowanymi tarciem mokrego materiału o skórę. Czas więc na krótki przegląd oferty nowoczesnych staników sportowych.

G-ranica przekroczona?

Od czasu, gdy napisałam notkę o biuście wstrząsoodpornym, czyli przez niespełna dwa lata, na rynku co nieco się zmieniło. Można nawet odnieść wrażenie, że niemal każdy z produkowanych masowo rozmiarów biustonoszy ma swój odpowiednik wśród sportowców. Czy rzeczywiście tak jest? Przyjrzyjmy się szczególnie ofercie powyżej miseczki G, który to rozmiar przedtem stanowił niemal nieprzekraczalną granicę.

Mała dygresja: być może część z Was dziwi się, czytając o stanikach sportowych z obwodami i miseczkami. Czy nie chodzi o sportowe topy, sprzedawane w rozmiarach S, M, L i XL? Otóż nie. Biustonosz sportowy to zwyczajny biustonosz – można powiedzieć, że nawet nadzwyczajny, zapewnia bowiem (a przynajmniej powinien) maksymalne podtrzymanie i unieruchomienie piersi. Obcisłe, lecz elastyczne topy w rozmiarach niebieliźnianych zupełnie się do tego nie nadają. Stanik sportowy powinien mieć bardzo ograniczoną rozciągliwość, dlatego nie może być tylko z grubsza dopasowany do wymiarów biustu nosicielki.

Oto firma Shock Absorber, producent biustonoszy, przy których projektowaniu korzystano z badań dr. Scurr z uniwersytetu w Portsmouth, oferuje znaną od kilku lat „B-109-tkę” w rozmiarze do miseczki H (dawniej tylko do G) i obwodach od 30(65) do 40(90). Jest to biustonosz bez fiszbin, bardzo mało rozciągliwy, wygodny i doskonale podtrzymujący (opieram się tu na własnych doświadczeniach). Nowszy, także godny uwagi model, Max sports bra top (nazwę „top” zawdzęcza wyglądowi przypominającemu top sportowy, jednak są to, jak rozumiem jedynie zewnętrzne pozory :), doprowadzono do miseczki HH, jest też dostępny już od obwodu 28(60). Widać rozwój popytu sprawił, że Shock Absorberowcy poważnie zabrali się do poszerzania rozmiarówki. Oby nie poprzestali na HH!

Kolejną marką, która ma coś do zaoferowania wysportowanym H-biustom, jest Freya. Znany już niektórym model Active występuje w wersji z fiszbinami i bez. Która wygodniejsza? To pewnie rzecz gustu (biustu). Fiszbiny w stanikach sportowych występują nieczęsto – przypuszczam, że nie jest łatwo skonstruować fiszbinowca, który byłby wygodny nawet przy długotrwałym i intensywym ruchu, np. biegu. Zapewne trudno w takim przypadku wyeliminować niebezpieczeństwo otarcia skóry. Inna rzecz, to silnie ugruntowane przekonanie klientek, że fiszbiny zawsze oznaczają niewygodę, co nie jest prawdą. Freya jest chwalona za ładny kształt, jaki nadaje piersiom – odbiegający na plus od sportowej przeciętnej. Dobra wiadomość: niebawem doczekamy się Aktywnej Frei w kolorze czerwonym.

Ciekawy przypadek rozwoju w pożądanym przez nas kierunku reprezentuje firma Royce, producent różnych spec-staników (do karmienia i sportowych właśnie). Narzekałyśmy tu swego czasu na dziwny system rozmiarów, który niby to dochodził do miseczki J, brakowało w nim jednak rozmiarów oznaczonych podwójnymi literami – co zdawało się sugerować, że owo „aż J” jest bliższe kontynentalnemu niż angielskiemu. Teraz Bravissimo zapewnia, że Royce’owy Impact Free Sports dochodzi do prawdziwej brytyjskiej miseczki J i to od obwodu 28(60) pod biustem. Czy Royce’y rzeczywiście radzą sobie z podtrzymaniem J-biustów? Dobra wiadomość: Royce są dostępne w Polsce w sklepie www.ebras.pl.

 

Godna uwagi jest wchodząca dopiero na polski rynek marka Elomi, specjalizująca się głównie w bieliźnie na szersze obwody pod biustem. Wieść niesie, że miewa też nietypowo duże miseczki. J-biusty od obwodu 34 w górę znajdą w ofercie tej marki sportowy biustonosz Energise, z fiszbinami. Firma twierdzi, że rozdzielenie piersi w tym modelu, bez spłaszczania, w połączeniu z wysokim zabudowaniem, daje zarówno dobre podtrzymanie, jak i zgrabny wygląd. Ciekawe, czy obietnice zostaną spełnione… Energise mają być dostępne także w Polsce.

Gorszą wiadomość mam dla fanek marki Panache i biustonosza Panache Hi Impact do miseczki G. Nie jest on już produkowany. Ale można jeszcze tu i ówdzie kupić go ze zniżką.

Odetchnąć natomiast mogą miłośniczki modelu Grand Prix polskiej marki Avocado – biustonosz jest nadal w ofercie, w kolorze czarnym i białym, nie jest tylko dla mnie jasne, czy dostępny jest w obu wersjach (fiszbinowej i bez fiszbin). Rozmiary sięgają Avocadowej miseczki J, co niestety nie równa się J brytyjskiemu. Brytyjskie G-biusty się zmieszczą, co do H – mam pewne wątpliwości.

Jak dobrać sportowca?

Skąd to pytanie? Czy nie obowiązują nas te same zasady, jak w przypadku zwykłych biustonoszy? Owszem, teoretycznie tak – w praktyce jednak zdarza się, że sportowce odbiegają od standardów, do jakich przywykłyśmy w zwykłej bieliźnie. Po pierwsze, niekiedy produkują je firmy specjalizujące się właśnie w sportowcach, nie produkujące innych staników. Po drugie, sportowce szyte są ze specyficznych materiałów, co wpływa na ich różne własności, w szczególności podatność na rozciąganie. Mają też z reguły specyficzną konstrukcję. To wszystko sprawia, iż zdarza się, że w modelu sportowym potrzebujemy innego rozmiaru niż zwykle. Na przykład niektóre Shock Absorbery znane są z ciasnego obwodu i małych miseczek. Wskazówki na stronach producentów nie zawsze są miarodajne. Jak zwykle, rządzi eksperyment.

Estetyka a mechanika

Czego powinnyśmy wymagać od sportowego biustonosza? Przede wszystkim tego, by służył swemu przeznaczeniu, czyli – umożliwiał nam wygodne, bezbolesne, bezpieczne poruszanie się, nawet z bardzo ciężkim biustem. Niestety funkcjonalność nie zawsze idzie w parze z estetyką. Sportowce spłaszczają, rozstawiają, stożkują – do rzadkości należą modele, w których wygląda się równie zgrabnie, jak w dobrze skonstruowanych biustonoszach bieliźnianych.

To, czego zupełnie bezpodstawnie odmawiają nam producenci sportowców, to kolory. Do rzadkości należą biustonosze sportowe D+ w kolorach innych niż podstawowe (czarny, biały, cielisty). Czerwone czy różowe wersje to prawdziwe rarytasy, znikające w ciągu jednego sezonu. Wielka szkoda!

Na szczęście producenci starają się czasem wziąć pod uwagę fakt, że wysokie zazwyczaj zabudowanie sportowców (wysokie miseczki, niekiedy rozbudowane plecy) sprawia, że chętnie nie zakładałybyśmy na wierzch dodatkowego topu. Dobrze więc, gdy design sportowca umożliwia traktowanie go jak topu, który jest – w istocie – stanikiem. Tu pozytywnie wyróżnia się np. Max Sports Bra Shock Absorbera.

A Wy? Czego oczekujecie od Waszych sportowców? Macie już swoje ulubione modele, które zdały wszystkie testy obciążeniowe? Czego najbardziej brakuje sportowym stanikom?

W notce korzystałam ze zdjęć zaczerpniętych ze stron: Freya Active, Figleaves, Bravissimo, Bare Necessities.

Może ci się spodobać

28 komentarzy

  • black_lemons

    Dzięki wielkie za ten artykuł – właśnie przymierzam się do kupna sportówki i zastanawiałam się, co, jak, gdzie i za ile 8) Boję się tylko miękkości tych staników – jak w tym wygląda prawdziwy biust 8/

    7 maja 2009 at 05:10 Reply
  • urkye

    Staniki sportowe noszę do biegania. Mam dwa: Max Sport Shock Absorbera i Royce (taki jak na zdjęciu w notce).
    1. Max Sport ma bardzo ścisły obwód, lepiej brać większy, miski są płaskie i spłaszczają mocno – dając za to bardzo dobre podtrzymanie. Stanik nasiąka potem, wcale nie odprowadza wilgoci jak zapewniał producent;) Wyprany stanik schnie całą noc i pół dnia-stanowczo za długo.
    2. Royce wypada normalnie obwodowo i ma minimalnie większe miski. Robi o wiele lepszy kształt, jednak podtrzymanie nie jest tak dobre, jak w Shock Absorberze. Szeroka guma obwodu szybko nasiąka potem. Schnie krócej niż SA-tylko całą noc;) Zapięcie kończy się szerokim rzepem, który do wszystkiego się przyczepia niszcząc stanik i skutecznie utrudniając zapięcie haftek;)
    Mimo tych irytujących minusów, lubię oba i nie żałuję, że je kupiłam:)

    Nie rozumiem, do kogo są skierowane staniki sportowe z fiszbinami-chyba do kobiet, które tak na prawdę nie potrzebują sportowego stanika i zwykły by im w zupełności wystarczył. W przypadku sportów długodystansowych, gdzie się mocno i często podskakuje, fiszbiny są beznadziejnym pomysłem. Kłują, obcierają i zamieniają trening w piekło;) Kiedyś miałam bardzo wątpliwą przyjemność biegać w staniku z fiszbinami… NIGDY WIĘCEJ.

    7 maja 2009 at 10:56 Reply
  • yaga7

    Ja nie biegam, ani nie uprawiam sportów wyczynowych.

    Do sportów typu spokojny fitness czy jazda na nartach sprawdzają się dobrze zwykłe wygodne staniki jak Fantasie Smoothing.

    SA miałam dwa – już x razy o tym pisałam 😉 – oba bez fiszbinow, oba fatalnie podtrzymywały, nie spłaszczały, tylko robiły dzioby.

    Ja osobiście wolę staniki z fiszbinami niż bez, no ale patrz początek – nie biegam, nie uprawiam sportów wyczynowych.

    7 maja 2009 at 14:09 Reply
  • black_lemons

    A czy ktoś spotkał się z “Shock Absorber Performance tankini top”? Tu wklejam link do listków:
    http://www.figleaves.com/uk/product.asp?product_id=BB-B5012&mci=&size=&colour=&image=r664505-p664540-front

    Wydaje mi się to fajną opcją dla tych, którzy nie chcą biegać w staniku plus topie, tudzież z brzuchem na wierzchu 8) Tylko że o ile dobrze przeczytałam, to jest wersja do sportów wodnych, do pływania. Czy jest jakaś różnica w stosunku do innych shock absorberów? Czy można w tym biegać? Będę wdzięczna za info 8)
    ps. Chyba nie umiem wklejać linków 8/

    7 maja 2009 at 16:18 Reply
  • kasica_k

    Ja bym się obawiała, że materiał w tych kostiumach może być nieodpowiedni do biegania – pewnie nie jest to żaden oddychający Coolmax, bo przeznaczony jest do wody. Jest też bikini i kostium jednoczęściowy do kupienia w Lessbounce. Niestety żadnego z nich nie miałam w ręku.

    Dziękuję za poruszenie tematu – te kostiumy to może być ciekawa propozycja dla lubiących popływać, a nie przepadających za zwykłymi kostiumami sportowymi pozbawionymi podtrzymania dla biustu. SA pewnie nie dają rewelacyjnego kształtu, ale jednak mają wbudowany stanik. Szkoda tylko, że kończą się na miseczce G (nie wiem, czemu Listki mają tylko do F).
    PS Twój link nie zadziałał, bo nie zaczynał się od h t t p :// [bez spacji] 🙂

    7 maja 2009 at 17:01 Reply
  • wera9954

    A ja tam wolę ćwiczyć w zwykłym, ale odpowiednio ciasnym w obwodzie i zabudowanym, dobrze podtrzymującym zwykłym staniku. Ćwiczę głównie na lekcjach WF, a tam się przecież trzeba ludziom pokazywać, a te staniki sportowe robią z biustu jakieś niewiadomoco. Poza tym, nie mam czasu na zmianę stanika.

    7 maja 2009 at 18:08 Reply
  • daslicht

    Kasico, obrazki Frei i Elomi zasłaniają tekst!

    7 maja 2009 at 18:57 Reply
  • kasica_k

    Czyżby IE? Bu, nie lubię go 🙂 Mam nadzieję, że teraz wszystko OK. Dzięki.

    7 maja 2009 at 19:41 Reply
  • maheda

    U mnie obrazki niczego nie zasłaniają.

    Świetne zestawienie staników sportowych :)))
    Osobiście choruję na ten czerwony stanik sportowy Freya i żałuję, że jest tylko do H… ale może jeśli schudnę, to będzie na mnie jakiś dobry? 🙂
    urkye – a na pewno te staniki były prawidłowo dobrane rozmiarowo? Pytam, bo mnie się zdarzało skakać bardzo intensywnie przez godzinę w staniku z fiszbinami i żadnych obtarć nie miałam…

    7 maja 2009 at 19:41 Reply
  • urkye

    To zależy: pierwszy (który mi zrobił wielką krzywdę) był źle dobrany-75E więc w sumie nie ma co się dziwić, że fiszbiny obcierały do krwi. Drugi (biała Polly, 30G) biegł ze mną kawałek maratonu. Nie miałam już tak obtartego ciała jak poprzednio (ale obtarcia lekkie były), jednak do komfortu biegu w staniku sportowym bez fiszbin było baaaaardzo daleko:)

    7 maja 2009 at 20:14 Reply
  • Gość

    Wczoraj odesłałam do bravissimo royce, wymieniam na max sport sa. Tak jak pisała urkye zapiąć ciężko, pierwszy raz w życiu zapinałam stanik z przodu, rzep skutecznie przeszkadza w trafieniu haftkami. Zapięcie dałoby się przeżyć, gdyby nie fakt, że pod pachami robiła mi się zakładka z materiału; tyle tego jest. Najbardziej zabudowany stanik jaki zdarzyło mi się mierzyć. A z przodu sięga tak samo wysoko jak t-shirty. A do tego naprawdę kiepskie podtrzymanie. Nawet nie próbowałam uczciwie podskoczyć, szkoda piersi.

    7 maja 2009 at 20:24 Reply
  • dziudziulek

    hmm, nie zalogowałam się,
    chwilowa posiadaczka royca

    7 maja 2009 at 20:25 Reply
  • a_girl

    Pytanie do Urkye:

    Jak to wygląda z rozmiarem miseczek w tym topie SA? Brać większe? Np. na wymiary 70/92 (65FF zazwyczaj) 70F czy 70E?

    7 maja 2009 at 22:14 Reply
  • iq133

    Nie uprawiam sportu wyczynowo. Sportowy biustonosz jest mi potrzebny na wycieczki rowerowe i do chodzenia po górach. Moje wymiary – 77/105, rozmiary 32H – 30HH/J. Doświadczenia mam następujące: 1. próba: Shock Absorber Level 4 34G – porażka, robił straszne rakiety, odesłałam bez żalu; 2. próba: Anita Rosa Faia Twin Range uderwired 32H – nie jest to stanik sportowy, ale na zdjęciu wyglądał na taki, który może pełnić taką funkcję i pełniłby, gdyby nie to, że to nie jest brytyjskie H, więc dla mnie za małe miseczki, wielka szkoda, bo według mnie jest świetny, odesłałam z żalem; 3 próba: Royce Imapact Free 32J – zaniżona rozmiarówka, pewnie nie zawadziłoby 32K, ale i tak jest doskonały, sama się sobie w nim podobam, bardzo ładnie kształtuje i podtrzymuje biust, jest bardzo wygodny i tak uszyty, że na wycieczce w upalny dzień można zdjąć bluzkę i nosić go jako top; 4 próba – Freya FYJ3 uderwired sports 32H – ładnie prezentował się na zdjęciu i miał być jako drugi na zmianę, przeraziłam się jak go założyłam, totalna porażka, po prostu tragedia, szerokość fiszbin 21 cm, długość fiszbin 39 cm, fiszbiny odstawały od mostka, a pod pachą zostało tyle miejsca, że zmieściłabym tam dodatkową pierś i to niemałą, odesłałam czym prędzej; 5 próba – po próbie 4. na razie nie mam odwagi: na zdjęciu podoba mi się czerwona Freya z ciemną lamówką, może spróbuję, ale muszę najpierw zapomnieć jak strasznie wyglądałam w tej poprzedniej Frei.

    7 maja 2009 at 23:10 Reply
  • Kasia

    A ja nie mam stanika sportowego. Jednego nie mogę pojąć: czemu prawie wszystkie staniki sportowe robią takie rakiety? Wyjątkiem jest tu Royce i Panache. Jakbym miała się kiedykolwiek decydować na taki stanik to nie chcę rakietować, bo bym się chyba gapiła na biust i śmiała zamiast ćwiczyć… Bez obrazy dla lubiących rakiety – u mnie one wyglądałyby sztucznie i zabawnie 😉

    8 maja 2009 at 01:57 Reply
  • urkye

    a_girl, wydaje mi się, że lepiej by Tobie pasowało 70E. Jak chcesz, możesz sobie przymierzyć mojego SA 70F i będziesz już wiedziała jaki rozmiar sobie brać:) Jakby co, pisz na maila;)

    8 maja 2009 at 09:23 Reply
  • irjakrk

    Mam SA w rozmiarze 32FF. Na codzień noszę okolice 30GG.

    Mój SA nie robi mi rakiet, tylko betonuje biust na klacie. Mógłby być jakieś 2 cm węższy i mieć 3 cm krótsze ramiączka (skracam na max). Poza tym mam najmniej skaczące cyce na fitnessie, a stanik jest genialny 🙂

    A wygląd?

    Ja wcale nie patrzę na wygląd na fitnessie i nie rozumiem osób przychodzących w pełnym makijażu. Oczywiście to ich wybór, ale inni naprawdę nie robią rankingu piękności i raczej skoncentrowani są na swojej aktywności…

    Rakiety więc raczej pozostaną niezauważone

    8 maja 2009 at 10:59 Reply
  • aleksandralm

    Dziewczyny, tak troche offtopowo, widze jakies nowe staniczki na figleaves… Midnight Grace… ladne:) tylko ze od 32 i ytlko do G:( Ktos cos o nich wie?

    8 maja 2009 at 11:20 Reply
  • maith

    Ta czerwona Freya wygląda fajnie. Ciekawe, czy będzie ją można brać w ściśliwcowym rozmiarze… Wtedy by mi pasowała 🙂

    Do tej pory miałam Avocado Grand Prix bez fiszbin, ale firmie siadła rozmiarówka i przestała się rozwijać. Ja zmigrowałam i muszę poszukać sobie czegoś fajnego u konkurencji 🙂

    8 maja 2009 at 13:03 Reply
  • a_girl

    @ urkye

    A, no dobra :D. Jeśli Ty nosisz 70F, to dla mnie rzeczywiście 70E będzie lepszy :). Śliczne dzięki za pomoc! [dyga]

    9 maja 2009 at 12:33 Reply
  • abere8

    Ja mam SA Max top czarny i ten ze zdjecia w tekscie. Oba w rozmiarze 32F, mimo ze prawie wszystkie inne staniki nosze 30F. Nosze je na siatkowke i silownie (glownie na intensywny aerobik, gdzie sie prawie caly czas skacze).

    Ten SA ze zdjecia w tekscie ma troche wieksze miski niz Max i rakietuje (ale mnie to nie obchodzi, bo nie chodze cwiczyc, zeby kogos poderwac), a Max z kolei robi troche jednopiers, ale to nawet widac na modelce. Oba sa bardzo scisliwe, przy wymiarach 70/90 caly czas ledwo je dopinam. Podtrzymuja fantastycznie, biust mi nie podskakuje ani troche, ale zgadzam sie, moglyby byc bardziej przewiewne i szybciej schnac 🙂

    Aha, i ten ze zdjecia jest tak zabudowany, ze strasznie ciezko w nim wygarnac biust po zalozeniu. Czy ktos jeszcze ma ten problem z tym stanikiem? :-/

    10 maja 2009 at 07:44 Reply
  • prostokvashino

    Ja mam sportowy Panache High impact. Wygląda super – jak top, nie rakietuje, ma fiszbiny, które mnie ani troche nie ocierają i trochę spłaszcza. Jest bardzo ścisły, mając 71 pod biustem z trudem zapinam 32DD na najluźniejszą haftkę.
    taki jak tu:
    http://cgi.ebay.co.uk/BNWT-NEW-Panache-High-Impact-Sports-Bra-Black-40FF_W0QQitemZ220341674797QQcmdZViewItemQQptZUK_Women_s_Underwear_Design_2?hash=item220341674797&_trksid=p3286.c0.m14&_trkparms=72%3A1683%7C66%3A2%7C65%3A12%7C39%3A1%7C240%3A1318%7C301%3A1%7C293%3A1%7C294%3A50
    A obciążam go trochę – tańczę jazz i ma sie tam dużo skoków, pieruetów etc. Sprawuej się świetnie. Na trochę bardziej statyczne zajęcia noszę M&S który jest na styk miseczkowo i ma bardzo ciasny obwód (nie mam innego sportowego na zmianę) – i tez fiszbiny mi ani trochę nie przeszkadzają. A intensywnoiść jest bardzo duża, po zajęciach staniki koszulka sa do wyciśnięcia.

    10 maja 2009 at 10:43 Reply
  • panna_ewa

    Witam,
    ostanikowana porządnie jestem już od kilku lat ale nigdy jeszcze nie miałam do czynienia ze sportowym stanikiem. Chętnie zaczęłabym od któregoś SA ale nie mając pojęcia o jego rozmiarówce wolałabym się zapytać i mieć jakiś punkt wyjścia w swoich poszukiwaniach. Moje wymiary to 81/110, czy któraś z Pań mogłaby mi coś polecić?
    Z góry dziękuję.

    18 maja 2009 at 08:46 Reply
  • kasica_k

    Witam 🙂 Przy ok. 80/106 nosiłam rozmiar 36FF z tego modelu, był bardzo ciasny pod biustem, ale niestety z czasem (mam go od dwóch lat) przestał być aż tak ciasny 🙂 W tej chwili mam bardzo podobne wymiary do Twoich (80/109) i myślę, że w tym modelu wzięłabym 34G albo 34GG. Jednak eksperyment nie został jeszcze przeprowadzony 🙂

    18 maja 2009 at 13:44 Reply
  • hania

    Hej Kobitki,
    chciałam podziękować za stronę i wszelkie porady 🙂 wydawało mi się, że jestem osamotniona ze swoimi problemami, a tu przekonałam się, że jest nas więcej.

    jednocześnie chciałabym się poradzić. Zbieram się do zakupu biustonosza sportowego, z wszelkich porad i sugesti, wnioskuję, że najodpowiedniejszy dla mnie byłby Max Sports bra by Shock Absorber, pytanie tylko w jakim rozmiarze go kupić, by maksymalnie obniżyć ryzyko niepotrzebnej wymiany czy zwrotu.
    Normalnie noszę staniki w rozmiarze 70F, chociaż ostatnio i niektóre miski F bywają małe.. Generalnie w cm to 72/93
    no i teraz pytanie, piszecie, że Max Sport z SA jest dosc ciasny, czy to znaczy ze bezpieczniej będzie wybrać 34 (a nie 32 jakby wynikało z prostego przełożenia),
    no i miseczka F czy jednak E?
    generalnie mam dość małe, bądź żadne doświadczenie jeśli chodzi o brytyjską rozmiarówkę, do tej pory starałam się polegać jedynie na markach i rozmiarach powszechnie dostępnych w PL, no ale tych w moim rozmiarze raczej niewiele…

    z góry wielkie dzięki za pomoc

    13 grudnia 2009 at 18:13 Reply
  • Agnessia

    Ok, tylko gdzie tego shock absorbera do biegania mogę kupić w Warszawie (w tradycyjnym sklepie), Help plz??

    6 czerwca 2010 at 11:19 Reply
  • MamBra

    Witajcie, tu MamBra, zachęcamy do obejrzenia krótkiego materiału na temat doboru bielizny sportowej – na pewno okaże się pomocny:)http://www.youtube.com/watch?v=bQNj09E4QBA

    10 listopada 2012 at 13:11 Reply
  • kasica_k

    Fajny filmik 🙂

    12 listopada 2012 at 17:53 Reply
  • Leave a Reply