Wbrew pozorom nie zamierzamdziś opiewać siły Internetu 🙂 Chodzi mi o zupełnie inną sieć, a raczej siateczkę– materiał zwany po angielsku powernet, tę rozciągliwą, gęstą siatkę o oczkachw kształcie zbliżonym do sześciokąta, z której często uszyte są obwody bądź tyły naszychstaników, albo – zwłaszcza w miękkich bezfiszbinowcach – również części misek. Powernetjest nylonowy i rozciąga się w poziomie i w pionie. Im grubszy, tym mocniejszy– czyli bardziej ściska i mocniej trzyma. Oprócz staników stosowany masowo wróżnego rodzaju bieliźnie kształtującej sylwetkę. Jak to będzie po polsku?Moc-siatka? 🙂
Naszą prawdziwą zmorą, jak wiadomo,są rozciągające się obwody staników. Nie chodzi tu tylko o objawy „zmęczeniamateriału”, czyli wyciąganie się tkaniny w miarę upływu czasu (co niestety marównież miejsce w przypadku powernetów), ale także o jej „siłę ciśnięcia” – to,co w przypadku obwodu czy tyłu nazywamy „trzymaniem”. Gdy siła jest zbyt słaba – obwód„słabo trzyma”, jest zbyt elastyczny. Bardzo łatwo rozciągnąć go w rękach namaksymalną długość. Tak zachowują się niekiedy różne materiały nie będącepowernetem, albo te cieńsze, słabsze odmiany moc-siateczki. Moc-siatka majeszcze jedną zaletę – jest ażurowa, co zapewnia dobry dopływ powietrza doskóry.
Jeślizatem znajdziemy w opisie naszego stanika frazę „strong powernet band” (lub „back”), to znaczy, że sklepobiecuje nam mocno trzymający obwód (tył). Niestety, tego typu uwagi spotykamy wopisach rzadko, a szkoda, bo mocny obwód i tył to podstawa dobrego biustonosza – nawetnajpiękniej haftowane miski nam go nie zastąpią… Warto tę zaletę eksponować, a nie ukrywać przed kupującym.
3 komentarze
limonka_01
Wędrując po sieci śladem powernetu znalazłam stronę którą można określić jako “Poradnik gorseciarek”(Bra-Makers Supply). Jest tam mnóstwo informacji o stanikach, materiałach potrzebnych do ich uszycia, a także trochę porad odnoścnie doboru dobrze leżącego stanika. Szczególnie polecam blog autorki strony.
28 stycznia 2007 at 16:38http://www.bramakers.com/
besame.mucho
Ta siateczka w Rimimi jest śliczna i mocna, ale trochę mnie martwi. Nie wiem jak się zachowa, jak będę chciała zwęzić stanik, a możliwe, że będę…
28 stycznia 2007 at 17:48kasica_k
limonka, wielke dzieki za ten link, jest ogromnie ciekawy. Ja tez trafilam przelotnie na opisy czyichs wlasnych projektow, byc moze byla to czesc tych samych zasobow, moze nie – w każdym razie mam co eksplorować 🙂 besame, tez nie mam pojecia, co ta siateczka zrobi, nigdy w zyciu niczego nie zwezalam, a bardzo mozliwe, ze bede miala ten sam problem, co Ty 🙂
29 stycznia 2007 at 03:54