Dwa wymiary to za mało, by pokazać różnice między prawidłowym a nieprawidłowym dopasowaniem – do tego wniosku dochodzi coraz więcej firm promujących właściwe dobieranie biustonoszy. Oprócz instruktaży obrazkowych coraz częściej widujemy filmy, które, szeroko udostępniane w sieci, szerzą stanikową edukację i jednocześnie są znakomitą reklamą.
Brytyjska firma Brastop.com, po stworzeniu kilka lat temu ciekawych video-instruktaży bra-fittingowych, niedawno wróciła do tematu. Poniżej trzy nowiutkie materiały filmowe, które mają pojawić się także w sklepie, a na razie można je znaleźć na YouTube. Przed nami trzy biusty, ostanikowane w rozmiary 34G, 32FF i 30E 🙂
Pomysł krótkich filmów pokazujących bra-fitting na konkretnych, pojedynczych przykładach uważam za znakomity. Dobrze, że podkreślone zostały rozmiary modelek. Krótka forma zaś sprawia, że przeciętny oglądacz nie ulega znudzeniu i skupia się na treści. Zastanawiam się jednak, czy nie przesadzono tu trochę ze skrótowością (każdy z filmów trwa nie więcej niż półtorej minuty). W czasie oglądania cisnęło mi się na usta: Dokąd się tak spieszycie? Mam wątpliwości, czy objawy złego dopasowania zapadną w pamięć osobom nie obeznanym z bra-fittingiem i czy z „kokoszenia się” modelki w złym staniku wyciągną one odpowiednie wnioski. A może, oprócz wyświetlania plansz, przydałoby się umieścić napisy bezpośrednio na obrazie? Chętnie zobaczyłabym mrugającą strzałkę wskazującą na „piersi uciekające dołem” czy „wpijające się ramiączko”. W tym celu oczywiście należałoby trochę zwolnić akcję.
Przeszkadza mi też zbyt beznamiętny głos lektorki. Przydałoby się większe zaangażowanie w temat!
Ciekawa jestem, czy macie podobne odczucia – szczególnie chętnie posłucham głosu osób, dla których właściwe dopasowanie rozmiaru jest tematem stosunkowo nowym. Może przesadzam?
Poza tym – mam wątpliwości, czy fiszbiny u Daisy rzeczywiście leżą płasko na mostku…
A może znacie jeszcze jakieś dobre fitting videos, warte pokazania?
31 komentarzy
maith
Ale zwróć uwagę, że na tych filmikach jest mniej więcej to samo. Dlatego ludzie to zapamiętają przez powtórzenia, oglądając problem na przykładzie różnych kobiet 🙂
Fakt, że głos lektorki jest irytujący.
4 lipca 2010 at 04:50Nie uważam, że koniecznie powinna się tematem ekscytować (to na powtórzeniach byłoby męczące) ale powinni wybrać kogoś o ciepłym głosie, którego chciałoby się słuchać. Jak do radia 🙂
emmisi
Do mnie filmiki przemówiły.
4 lipca 2010 at 08:49Szczególnie pokazanie podjeżdżającego obwodu.
Uświadomiona jestem od marca 2010 a więc ciągle się dokształcam w temacie i takie prezentacje są przekonujące.
A tak na marginesie to nie do przyjęcia są natomiast dla mnie widoczne metki na figach. Psują mi końcowy efekt.
magdalaena1977
u mnie nie widać żadnego video 🙁
4 lipca 2010 at 09:28IV
Wrażenia niedawno uświadomionej- pomysł bardzo dobry, ale uwagi podobne jak Kasica : monotonny głos lektorki i troszkę przykrótkie filmiki
4 lipca 2010 at 10:41renulec
Szkoda, że nie wrzucili czegoś poglądowego dla biustów z końca tabelki. Skoro jednak coś drgnęło, to może i takich filmików też się doczekamy.
4 lipca 2010 at 10:52A te, mimo, że krótkie, są wymowne i myślę, że swoją robotę zrobią. Brawa dla brastopu 🙂
renulec
Filmiki wrzuciłam do aktualności w noszebiustonosze. Ze zdziwieniem skonstatowałam bowiem niedawno, że są kobiety, dla których poszukanie w necie czegoś o brafittingu jest niemożliwością z uwagi na prozaiczny brak czasu, nawet pomimo laptopa odpalonego 24h/dobę. Dzięki więc za tę podpowiedź :*
4 lipca 2010 at 11:18indigo-rose
Faktycznie, ten głos brzmi trochę… jak głos kogoś, kto nie ma wprawy z mikrofonem i mówi cicho na podkręconej głośności. Ale filmiki mi się podobały 🙂
4 lipca 2010 at 12:57Tylko to 30E mnie zdziwiło. Przecież ona ma całkiem spory biuścik…
daslicht
Lucy ma niezłe buły pod pachami! 30E to dla niej za mało.
4 lipca 2010 at 13:34Niemniej filmik dobry, choćby z powodu piersi wychodzacych dołem – tak, to jest źle, droga widownio! (mówię tu o przypadkowych widzach).
indigo-rose
Ja też mam, może trochę mniejsze, nawet w dobrych/za luźnych stanikach, może po prostu to taka budowa?
4 lipca 2010 at 13:38Zireael00
Po pierwsze, Kasico, filmiki trwają więcej niż półtorej minuty, bo po +/- minutę czterdzieści. Wiem, niedobra jestem i czepialska.
4 lipca 2010 at 18:51Mostek u Daisy w rzeczy samej nie rozdziela piersi i nie przylega, 32FF wydaje mi się mocno wątpliwe – sama jestem w końcu z tych okolic rozmiarowych i mam sporo mniejszy biust. Ostatnia dziewczyna też nie wygląda na 30E.
Czyżby tylko u pierwszej wszystko grało?
mania
takie jakis duzo wieksze niz moje to 32FF:)
4 lipca 2010 at 19:03aleksandromaniak
Każdy taki film mnie cieszy 🙂 Choć czekam też na małe okolice rozmiarowe – niech dobiorą jakieś 28 D np. , bo małobiuściaste mogą znowu stwierdzić, że to ich nie dotyczy, bo te panie mają spore biusty itd.
4 lipca 2010 at 22:41Z tym Waszym przekonaniem o bułach pod pachami to bym uważała jednak 🙂 To naprawdę też zależy od figury i tego, co się gdzie gromadzi 😉 Ja uświadomiona jestem od dwóch lat, podobna okolica rozmiarowa – u mnie 30 FF – też mi przy przeróżnych stanikach, modelach trochę ciałka pod pachami widać i nie jest to mój źle ułożony, wygarnięty biust ani kwestia tego, że mam za małą miseczkę, na mniejszej piersi ciut przydużą nawty;) Zauważyłam też, że ta tendencja utrzymuje się częśćiej przy średnich rozmiarach właśnie i przy węższych obwodach, moim zdaniem to jest kwestia nie tylko figury, ale tez konstrukcii biustonoszy, zabudowania przy 28,30. ? Nie wszystko, co wygląda na potencjalną bułę, nią jest. Mam nadzieję, że ktoś mnie zrozumiał 😉
A te komentarze – mój wydaje się biust mniejszy/większy. Jest też kształt biustu różny, inny model stanika, typ figury (im szczuplejsza dziewczyna, talia, tym biust ,,wydaje się” większy, a także nasz sposób widzenia siebie 🙂 Ja tym myślę – eee 30 FF mam zupełnie przeciętny biust, a dzisiaj w przymierzalni w sklepie spojrzałam się w lustro i ten biust w niemalże przzroczystym staniku wydał mi się jakiś wydatny 🙂 Poza tym niech żadna stanikomaniaczka nie wierzy już zasadzie ,,to wygląda na..”, proszę 😉 Tak robię panie w fatalnych sklepach bieliźnianych pt. wygląda pani na małe C itd. 😉
justinehh
Czy filmiki Mahedy zaliczają się dot tek kategorii?
4 lipca 2010 at 23:29wolffie
Fajne filmiki. Dobrze, że są krótkie, a wszystko co najważniejsze pokazują – czyli przede wszystkim objawy złego dopasowania. Jak już ktoś zobaczy, że z jego stanikiem jest coś nie tak, i że można temu zaradzić – to zgłębi temat, albo raczej wybierze się do sklepu – i taki chyba jest ich cel.
4 lipca 2010 at 23:52Ale jedna rzecz mi się nie podoba: idiotyczne wygibasy modelek w czołówce – nie te w złych rozmiarach staników, tylko na samym początku filmików.
zann.a
stanik Nadine okropnie podcina skrzydełka
5 lipca 2010 at 00:02the_mariska
Podpisuję się pod każdym słowem Aleksandromaniaka. A już ostatnie dwa zdania kwalifikują się do wydrukowania na piersiówce i oprawienia w ramki 🙂 Bardzo często oceniamy dopasowanie stanika u innych osób przez pryzmat własnego biustu – co jest całkiem zrozumiałe, bo ten znamy najlepiej. Jednak wyciąganie ogólnych wniosków na tej podstawie może być bardzo mylące – są osoby, którym ze względu na konsystencję mostek przylega tylko w pancernym Tangu i zwiększenie miseczki nic nie pomoze, tak samo bułki – jedna będzie miała zawsze pachy i plecy gładkie jak pupa niemowlaka, drugiej zawsze coś się będzie odcinać, choćby wygarniała latami. Wszystko zalezy od indywidualnej budowy 🙂 Nie zliczę, ile widziałam biustów w moim lub mniejszym rozmiarze, które wyglądały na dużo większe, gdybym miała się tym przejmować, to wróciłabym do 75 Dee.
Być może panie z 32FF i 30E wyglądałyby lepiej w innych fasonach staników, ale przecież wcale nie jest źle. Wydaje mi się, że celowo oznaki złego i dobrego rozmiaru pokazane są na takim samym kroju biustonosza, tak żeby nic nie rozpraszało uwagi nieuświadomionego odbiorcy od kwestii najważniejszej, jaką jest właściwy rozmiar. Szczegóły, o których piszecie zauważy już tylko Lobbystka 😉
A co do lektorki, pełna zgoda, jakaś taka mało żywotna ta kobieta i filmiki trochę na tym tracą. Ale dzięki wypunktowaniu wszystkiego na piśmie i zwięzłej formie ogólne wrażenie jest na plus 🙂
5 lipca 2010 at 00:50negi
A moim zdaniem, przy takim kolorowym, z żywotnymi i gibkimi modelkami filmiku, poważna i monotonna lektorka jest dobrą równoważnią. Bez niej myślę, że filmik byłby mniej wiarygodny.
5 lipca 2010 at 09:46asiabudyn11
Filmiki znam z youtube’a. I może nie koniecznie zasady w nich przedstawione zostaną zapamiętane poprzez ich powtarzanie, bo ja np. tego z 30E nie oglądałam, bo za podobne są (ta sama treść). Głos lektorki to niestety mała klapa. Zgadzam się z wcześniejszymi opiniami, że “wygibasy” modelek wyglądają po prostu sztucznie i nie wiadomo o co w nich chodzi. Szkoda, że nie zabrali się za prawdziwy początek i koniec tabeli (czyli wg mnie za np. 30b i 36k) i że nie pokazali na prawdę szczupłej modelki i bardzo krągłej, bo te 3 wszystkie mają średnie figury. A to z tego powodu, że wg mnie np. bardzo szczupła kobieta z małym biustem po obejrzeniu takiego filmu może sobie pomyśleć: to nie o takich chudzielcach jak ja mowa. Także zauważyłam tendencję do “gnania” z czasem. Brakuje jakiegoś przebłysku w tych filmach. Te same albo podobne tablice, podobne uwagi i tak na prawdę mało widoczna różnica między dobrym a złym rozmiarem (czemu żadna modelka nie ma “przed” robiącego megabuły t-shirt bra? to taki standard przecież).
Ogólnie uważam, że poprzednie filmiki Brastopu były duuuużo lepsze i szkoda, że teraz nie wysili się by znaleźć tak fantastyczną modelkę i lektorkę jak blondynka ze starego spotu 🙂
5 lipca 2010 at 11:21kasienka.b
Zgadzam się z każdym słowem the_mariski 🙂 I z wolfie – odnośnie wygibasów modelek – wyglądają bardzo nienaturalnie 😉
5 lipca 2010 at 17:31indigo-rose
asiabudyn11 – właśnie, przydałaby się na przykład jakaś pani z obwodem 28. Rzadko zdarzają się prezentacje z takim obwodem, a warto pokazać, że szczupłe kobiety też mogą i powinny mieć dobrze dobrany biustonosz.
5 lipca 2010 at 18:12error_05
Ja wciąż czekam na brafittingowy filmik z udziałem naprawdę małobiuściastych z rozmiarami 30A czy 30B.
5 lipca 2010 at 19:10daslicht
G+ tez by się przydał. Ale taki bez buł.
5 lipca 2010 at 19:51mmm-mm
No przydalaby sie malobiusciasta, moze to zamkneloby buzie niektorym mowiacym mi: “Masz A czy B?” 28F kurfa! Niestety to dla nich czarna magia, bo nigdy o obwodzie 28 nie slyszeli, wiec i to F lykaja, jak im tlumacze ze przeciez 32C jest mniejsze niz 36C. A poza tym czasami sie ludze ze kupie sobie jakies tanie, z cieniutka gabka i fikusne 32D w sklepie, ze moze obwod sie zdarzy ciasniejszy, ze nie trzeba bedzie duzo podszywac. Niestety, obwody sa z gumy, a moj biust jest na takiej samej wysokosci jak bez stanika, a to zle wyglada. Jak juz nosze stanik, to oczekuje czegos wiecej od niego.
6 lipca 2010 at 03:52kasica_k
Co do rozmiarów – ja też chętnie powitałabym większą różnorodność. Przydałaby się i szczupła pani z obwodem 28, i taka naprawdę pulchniejsza, z obwodem przynajmniej 38, że już nie wspomnę o wielkości samych biustów. W gruncie rzeczy te filmiki są do siebie dość podobne, zarówno pod względem treści, jak i proporcji modelek.
Zgadzam się w zupełności z the_mariską i aleksandromaniakiem wcześniej w kwestii indywidualnej budowy. Naprawdę różnimy się od siebie pod mnóstwem względów, nie tylko obwodami w biuście i pod 🙂 Ja na przykład mam podobnie tłuste boczki do Nadine (co szczupłym paniom może się wydawać dziwne – tak, można mieć całkiem niezłą warstwę tkanki tłuszczowej akurat w tych miejscach, i na plecach też!). Wydaje mi się, że jej “skrzydełka” moim zdaniem spokojnie mogą się okazać naturalną konsekwencją tego faktu, a nie objawem do zlikwidowania przez dobranie innego rozmiaru. Ale u innej kobiety może być inaczej – ktoś może mieć takie plecy/boki, na których tylko złe staniki doprowadzą do powstania wybrzuszeń, które w dobrych stanikach magicznie znikają. U mnie też zmieniają się boki i plecy, gdy założę za mały miseczkowo stanik (za niskie boki też dają nieciekawe efekty), a przy dobrym wracają do normy, ale największa nawet miseczka nie zamieni mi pleców w gładki stół. Najprostszy test – jeśli po pochyleniu w większych miseczkach robi nam się nagle dużo gładziej z tyłu, to znaczy, że być może ta większa swoboda z przodu jest nam potrzebna 🙂
Co do mostka u Daisy – może i racja, że taka już jej uroda, ale mimo to będę się czepiała dalej. Płasko leżące fiszbiny pośrodku są podkreślane w filmie jako warunek dobrego dopasowania – mówi o tym lektorka, jest to napisane na planszy. Więc wydaje mi się, że lepiej by było, gdyby obraz też nie pozostawiał co do tego wątpliwości. Czyli albo skomentować ten fakt, albo wybrać dziewczynę, na której wszystko leży idealnie. Odbieganie od schematu jednak wyraźnie nie mieściło się w założeniach tych filmów – miało być możliwie najprościej i najkrócej, co, jak wiadomo, ma swoje ogromne zalety (ale ma też i wady). To inaczej, niż w filmach Mahedy, o których któraś z Was słusznie wspomniała – Maheda wchodzi głębiej w temat i wykracza poza prezentację tych najprostszych reguł, które znajdziemy w każdym poradniku bra-fittingowym.
@zierael00 – racja, minuta czterdzieści, a nawet czterdzieści dwa 🙂
Jeżeli chodzi o lektorkę – nie nalegam, żeby jej głos iskrzył od ekscytacji 🙂 Ale brzmi on tak monotonie i smutno, że tworzy dysonans z obrazem. Mniej czytania z kartki, więcej mówienia do hipotetycznego słuchacza by się przydało. Przykład pozytywny: Maheda, która mówi znakomicie.
6 lipca 2010 at 04:01Mmm
Ojej. Wreszcie widzę, że ktoś ma takie same zwały tłuszczu pod pachami jak ja (bo w balkonetkowej galerii wszystkie panie takie gładkie…), i potwierdzacie, że nie jest to efekt złego dopasowania rozmiaru czy modelu. Bo ja już zaczynałam wątpić, pomimo tego, że nie znika to po kilku latach noszenia dobrych staników. Z jednej strony trochę kamień z serca, a z drugiej żal, że nie okaże się, że być może przy kupnie milionowego stanika te zwały znikną…
6 lipca 2010 at 23:04No ale jak się okazuje – nie jestem jedyna.
aleksandromaniak
Ja mam raczej wąskie ramiona (zwały tłuszczu mam gdzie indziej :D) , także to nie tylko od tego zależy 🙂 Myślę, że u mnie bardziej to sprawka konstrukcyjna – mam wydłużoną sylwetkę (175 cm musiało się zmieścić na kobiecie 😉 , szczególnie górna część mojego ciała jest naprawdę szczupła i mam wrażenie, ze wszystkie staniki są dla mnie zdecydowanie zbyt zabudowane po bokach. Z tego samego powodu w ogóle nie noszę balkonetek, czuję się w nich jak w pancerzu. W ogóle to chyba jest problem przy obwodach 28,30.
7 lipca 2010 at 00:00Jeśli masz pewność co do rozmiaru, spróbuj poeksperymentować z różnymi modelami 🙂 U mnie w niżej zabudowanych stanikach praktycznie to znika i dla nie-lobbystki jest to niezauważalne. 😉
Ale jeśli nadal trochę będzie, olej to 😉
Mmm
Ja to niska i gruba. 164 cm wzrostu i 83 cm w podbiuściu. A te wałki to mam dokładnie jak ta pani, nie na ramionach (tzn. no tam też), tylko jak uniosę ręce nieco, to widać takie drugie cycki pod pachami :/
7 lipca 2010 at 03:49Staników przez mój biust przewinęło się dobre kilkadziesiąt, i eksperymenty z rozmiarem, krojem, firmą, modelem, zabudowaniem, czymkolwiek – niestety nie przynoszą oczekiwanych efektów 🙁
Nieśmiało planuję oddać się kiedyś w ręce Mahedy, ale jakoś tak się krępuję na razie…
aleksandromaniak
Oddaj się, oddaj, nie pożałujesz 🙂
7 lipca 2010 at 15:06sunako-chan
no ja się nie łudzę po 2 latach od “uświadomienia”, że to na plecach to nie tłuszcz, a zaginiony biust 😉 nie czarujmy się 😉 wałki mam w większości ciaśniejszych obwodów, żeby nie było wałków obwód musiałby być totalnie za luźny…
7 lipca 2010 at 20:14ptasia
Filimiki z jednej strony dobre, z drugiej niekoniecznie. Daisy mam wrażenie, że może mieć biust bardzo blisko osadzony i mostek nie będzie jej przylegał, ale pewnie macie rację, że lepiej w takim razie byłoby wziąć kogoś, na którym byłoby idealnie. To, co mi przeszkadza to a/wygibasy ‘przed’, o których wspomniała Wolffie, b/szarpanie stanika, co ma pokazać, jak on źle leży i potem ruszanie tym dobrym -?!, c/nawet nie głos pani, ale stosowane przez nią słownictwo – z tekstów z 2 filmików zapamiętałam tylko ‘gorgeous curves’
9 lipca 2010 at 08:50No i dokładnie, dziewczyny, podpisuję się pod tym, co wcześniej było – nie mówmy “ona nie wygląda na 32ff”, bo stąd tylko krok do “ona/pani nie ma D”.
Większa różnorodność pewnie by się też przydała.
Gogosia
Poczułam się trochę wyrwana do odpowiedzi. Staniki dobrze dopasowane nosze od roku i miesiąca, ale sądząc po ilości stanikowych niewypałów, które udało mi się kupić od czasu uświadomienia, wciąż zaliczam się do kategorii neofitek.
14 lipca 2010 at 16:37Ogólne uwagi do filmików mam podobne jak duża część poprzednich komentatorek (NB. jeden z filmików nie chciał mi się otworzyć). Dziewczyny mizdrzą się bez sensu na początku każdego z filmów, lektorka czyta zamiast mówić, co na mnie zrobiło wrażenie, że nie wie o czym mówi/czyta, pominięto jeden z najczęstszych objawów złego dopasowania stanika klasyczną bułę nad miseczką (mam koleżankę, która uważa, że buła nad miseczką jest sexy ?). Ogólnie filmiki są dobre ale pojedynczo i dla osób, które zupełnie nie wiedzą, że rozmiar miseczki stanika nie kończy się na D. No i mogłyby być pokazane modelki z początku i/lub końca tabeli stanikowych rozmiarów.
Oglądając filmiki sięgałam pamięcią wstecz i próbowałam wejść w swoją skórę sprzed roku z kawałkiem i myślę, że obejrzenie ich wtedy niewiele by mi pomogło. To, że nie nosiłam dobrych staników podejrzewałam już wcześniej i te filmiki by mnie w tym jedynie utwierdziły. Nie sądzę jednak, czy pomogłyby mi przy zakupie dobrze dopasowanego stanika.
Uważam, że najbardziej przydatne są filmy instruktażowe pokazujące jak prawidłowo założyć stanik. Po ich obejrzeniu dużo łatwiej samemu zauważyć, co w typowej rozmiarówce nie gra i rozpocząć poszukiwania alternatywy. Pod tym względem filmiki Mahedy wygrywają.