WPlebiscyty

Kusidełko 2011 – Męskie Gusta – głosowanie!

Zgodnie z zapowiedziami, na Stanikomanii nadeszła epokowa chwila! Oto po raz pierwszy zapraszamy, zachęcamy, a wręcz – jak na okazję przystało – kusimy wszystkich Panów, którym nieobcy jest urok pięknej (i doskonale dopasowanej) bielizny damskiej, by wzięli udział w plebiscycie na Najbardziej Kuszący Biustonosz, czyli Kusidełko! 🙂

Zanim, drodzy Wyborcy, zechcecie przystąpić do tej specjalnie dla Was przygotowanej edycji, kilka słów wyjaśnienia. Cóż to takiego „Kusidełko” i skąd się wzięło?

Nazwę tę wymyśliły członkinie społeczności zwolenniczek prawidłowego dopasowania biustonosza. Grupa ta, skupiona wokół forum Lobby Biuściastych i jeszcze kilku miejsc w sieci (w tym niniejszego), stawia sobie za cel walkę z plagą, jaką jest noszenie przez kobiety biustonoszy w niewłaściwych rozmiarach. Zjawisko to powoduje liczne niewygody, dolegliwości fizyczne, a także dyskomfort psychiczny. Tłumaczymy więc zarówno kobietom, jak i firmom bieliźnianym, że nasze biusty potrzebują pięknych biustonoszy we wszystkich możliwych rozmiarach.

Kilka lat temu wypowiedziałyśmy wojnę tak zwanym „namiotom w brudnym beżu”, czyli bieliźnie brzydkiej, burej, nieatrakcyjnej, słowem – zupełnie niekuszącej. Wyrazem tego dążenia jest Kusidełko – plebiscyt na najpiękniejszy biustonosz, do którego zakwalifikować się mogą tylko modele i marki o odpowiednim zakresie rozmiarów (nasz alfabet nie kończy się na miseczce D, lecz co najmniej na K) i na właściwym poziomie estetycznym.

Do tej pory „kusidełkowe” plebiscyty adresowane były do kobiet, i to tych dobrze zorientowanych na bieliźnianym rynku. Odbywały się w kilku kategoriach rozmiarowych i obejmowały wiele dziesiątków modeli. Miały więc charakter nieco hermetyczny. Doszłyśmy jednak do wniosku, że czas zainteresować tematem również mężczyzn. Mają oni bowiem niemały wpływ na nasze bieliźniane wybory. Niekiedy nawet sprawiają, że pozbywamy się złych nawyków. Okazuje się, że są kobiety, które właśnie dzięki męskim namowom odważyły się udać do bra-fitterki bądź samodzielnie dobrać sobe nowy, prawidłowy rozmiar. Krótko mówiąc – nadszedł czas, by zwrócić się także do Panów z prośbą o pomoc w krzewieniu naszej misji 🙂 A poza tym, rzecz jasna, kieruje nami zwykła ciekawość: co też do powiedzenia mają Męskie Gusta w kwestii ubierania naszych biustów?

Zapraszamy więc Panów do podzielenia się swoimi upodobaniami!

Zasady wyborów

Początkowo planowałam, by plebiscyt ten miał formę głosowania nie na konkretne modele, lecz na kilka bądź kilkanaście typów stylistycznych. Ponieważ jednak okazało się, że Panowie zgłosili całkiem sporo konkretnych kandydatur, postanowiłam uszanować ich wybór i wprowadzić do plebiscytu wszystkie zgłoszone modele. Zostaną one zaprezentowane z podziałem na pewne grupy, ale służy to wyłącznie ułatwieniu orientacji w gąszczu kandydatur.

Zapraszam więc Panów do zagłosowania w dwóch kategoriach: Biustonosze oraz Gorsety. W kategorii Biustonosze głosujemy na trzy biustonosze, które najbardziej odpowiadają Waszym gustom. W kategorii Gorsety zaś wybieramy jeden gorset. Jeżeli mimo wysiłków, drogi Wyborco, nie zdołasz zdecydować się na cztery modele, wybranie większej ich liczby jest technicznie możliwe. Zachęcam mimo to do podjęcia wyrazistej – jak to się mówi – męskiej decyzji 😉

Poniżej zaprezentowane są wszystkie modele, na które można głosować.

Biustonosze

Oto modele-kandydaci w kategorii Biustonosze. Po kliknięciu w miniaturkę zdjęcia pokaże się okno z jego powiększeniem.

Wybierz trzy modele biustonoszy, które najbardziej ci się podobają i zanotuj ich numery bądź nazwy. Będą ci potrzebne w trakcie korzystania z formularza do głosowania.

Przepych koronek

1. Masquerade – Antoinette black/pistachio. Czarna koronka na pistacjowym tle, aksamitne ramiączka, kuszący dekolt. Do miseczki G.

2. Curvy Kate Showgirl – Tease Me black/purple. Czarne koronki, tło w fiolecie, efektowne uniesienie biustu. W wąskich obwodach pod biustem dochodzi do miseczki J.

3. Charnos – Cherub padded balcony (midnight blue). Bogata koronka w kolorze nocnego nieba, lśniący detal na mostku (między miseczkami). Do miseczki F.

4. Fauve – Mia padded plunge black/purple. Luksusowa koronka i satynowe dodatki, krój plunge – do głębokich dekoltów. Do miseczki E.

5. Fauve – Emmanuelle half-cup mint liqueur. Luksusowy haft w kolorze miętowym, efektowne kokardki. Do miseczki G.

6. Gossard – Sassy purple. Krój typu longline (przedłużony), w stylu retro. Tworzy piękny komplet z pasem do pończoch. Do miseczki G.

Urok przejrzystości

7. Freya – Arabella midnight. Miseczki uszyte z przezroczystej cienkiej siateczki mają kolor bardzo ciemnego granatu. W rozmiarach miseczek GG-J dolna część jest wzmocniona dodatkową warstwą materiału.

8. Freya – Arabella cassis. Fioletowo-amarantowa siostra numeru 7.

9. Freya – Lyla black/red. To kolejna siostra Arabelli, klasycznego modelu marki Freya. Czerwony haft mocno kontrastuje z czernią miseczek.

10. Freya – Eleanor olive. Jeszcze jedna, tym razem starsza odsłona klasycznego wzoru przejrzystej balkonetki. Kolor oliwkowy, rzadko spotykany w bieliźnie.

11. Gossard – Esprit. Kwiatowy haft na przejrzystych miseczkach szytych z pojedynczym pionowym szwem. Dla drobniejszych biustów – do miseczki E.

12. Ewa Michalak – HM Burgund. Pokryte bogatym haftem miseczki są także kusząco przezroczyste, czego być może na pierwszy rzut oka nie widać, ale warto się przyjrzeć! 🙂 Do miseczki G.

Pastelowa niewinność

13. Freya – Eleanor white. Biała wersja przejrzystej Eleonory 🙂

14. Freya – Deco pistachio. Pastelowa wersja gładkiego, usztywnianego biustonosza typu plunge, czyli do głębokich dekoltów. Pięknie eksponuje biust pod przylegającymi, wydekoltowanymi bluzkami. Do miseczki GG.

15. Bravissimo – Flirty Frill. Pastelowe kwiatuszki i wdzięczne koronkowe falbanki w górnej części miseczki. Bardzo dziewczęcy model. Do miseczki K.

16. Ewa Michalak – Magnolia. Brzoskwinioworóżowy półprzejrzysty biustonosz typu half-cup, czyli „półmiseczka”. Na mostku (między miseczkami) frywolny chwościk. Do miseczki H.

Śmiałe wzory

17. Freya – Nieve longline. Kolejny biustonosz o przedłużonym kroju – logline. Bajecznie kolorowy nadruk w kwiaty i kontrastująca z nim czarna koronka. Do miseczki G.

18. Freya – Naomi. Niebanalne połączenie koronki z nadrukiem w elegancką pepitkę. Różowe akcenty. Miękka balkonetka do miseczki K!

19. Gossard – Fleur rouge. Nareszcie trochę czerwieni! Jaskrawość barw wzmacnia satynowy połysk. Róże – cóż bardziej romantycznego? 🙂 Usztywniany plunge do miseczki G.

20. Cleo – Lizzie. Czego tu nie ma? Nadruk w kropeczki, przejrzysta siateczka, intensywnie różowe i niebieskie hafty. Całość bardzo dziewczęca. Do miseczki J.

21. Cleo – Sadie. Fiolet to nowa czerwień – zawsze uważałam, że jest to jeden z najseksowniejszych kolorów. Oryginalny deseń w kratkę i krój z pionowym szwem, efektownie eksponujący biust. Do miseczki G.

22. Ewa Michalak – Chaber. Wyrazisty odcień niebieskiego (chabrowy), czarne wzory i satynowy połysk. Zdjęcie nie oddaje tego, czego Chaber potrafi dokonać z biustem swojej nosicielki 🙂 Zaręczam, że eksponuje go w niezwykle efektowny sposób. Zakres rozmiarów zaś sięgał nawet miseczki JJ.

23. Miss Mandalay – Gigi hot pink. Dekolt obramowany efektowną falbaną, jaskrawy róż i kokardki w panterkowy wzór. Wdzięczny, zabawny i uwodzicielski model. Do miseczki G.

Seksowny minimalizm

24. Onlyher – Espresso. Mały, czarny i mocny 😉 Prostej formie towarzyszy krój nadający biustowi piękny kształt i skutecznie eksponujący drobniejsze piersi. Na mostku kokardka w krateczkę. Do miseczki FF.

Gorsety

Poniżej prezentuję kandydatów w kategorii Gorsety. Ponieważ jest ich dużo mniej niż biustonoszy (co odzwierciedla brak tego typu bielizny na rynku), proszę o zdecydowanie się tylko na jeden ulubiony model. Do dwóch zgłoszonych przez Panów kandydatur (gorsety Masquerade Tiffany oraz Fauve Carlotta) pozwoliłam sobie dołączyć jeszcze dwie inne – by zapewnić większą różnorodność stylistyczną. A oto i one:

1. Masquerade – Tiffany basque ivory. Minimalistyczny gorset uszyty z satyny w kolorze kości słoniowej, przystosowany do noszenia bez ramiączek. Może być dobrą propozycją na ślub, ale kto powiedział, że wyłącznie? 🙂 Do miseczki G.

2. Bravissimo – Lola Luxe basque. Czerni towarzyszą turkusowe haftowane akcenty. Do miseczki K!

3. Fauve – Carlotta corset cream. Kremowo-złoty, luksusowy, jak na markę Fauve przystało, kojarzy się z bielizną ślubną. Mimo dobrej biuściastej marki, zawsze miałam wątpliwości związane z tym modelem: czy jego zakres rozmiarów umożliwia dobre układania się także na większych biustach? Rozmiary do XL (bez uwzględnienia rozmiaru miseczki). Do plebiscytu dopuszczony w drodze wyjątku (wątpliwości rozmiarowe).

4. Masquerade – Delphi basque. Grafitowa satyna, misterne hafty i błyszczące ozdoby, efektowne satynowe ramiączka. Do miseczki H.

Głosowanie

W celu zagłosowania na wybrane modele biustonoszy (trzy) i gorsetu (jeden), trzeba kliknąć w obrazek poniżej. Pokaże się wtedy okno z formularzem do głosowania.

UWAGA: Na początku sondy znajduje się prośba o podanie działającego adresu e-mail. Po zagłosowaniu na adres ten zostanie automatycznie wysłany mail potwierdzający Wasz głos. I teraz uwaga: żeby głos został prawidłowo zaliczony, trzeba na ten e-mail odpowiedzieć (w treści maila nie trzeba niczego dopisywać). Służy to zwiększeniu bezpieczeństwa głosowania i ochronie przed manipulacją. Wszystkie Wasze e-maile trafią na konto stworzone specjalnie na użytek tego plebiscytu i zostaną skasowane po jego zakończeniu i ogłoszeniu wyników. Skasowaniu ulegną także Wasze adresy.

Po podaniu adresu, zaznaczeniu wybranych modeli (dwie listy: Biustonosze oraz Gorsety) oraz wpisaniu słów z obrazka, zatwierdzamy nasz wybór przyciskiem „Zatwierdź” – i gotowe!

 

Głosowanie potrwa do 17 marca.

 

Skomentuj swój wybór!

Nie ukrywam, że mam tremę, po raz pierwszy zwracając się bezpośrednio do Czytelników – mężczyzn. Jestem ogromnie ciekawa, czy podoba Wam się taki pomysł na plebiscyt, skierowany specjalnie do Was. Czy macie ochotę w przyszłości głosować w takich bieliźnianych wyborach? A może chcielibyście coś w nich zmienić, rozszerzyć?

Zapraszam Was do wypowiedzi w komentarzach.

Zachęcam także do opowiedzenia, co zdecydowało, że wybraliście akurat te, a nie inne biustonosze, ten, a nie inny gorset? Jakie style, kolory, wzory najbardziej do Was przemawiają?

Czy zdarza Wam się wpływać na decyzje kobiet co do kupowanej i noszonej bielizny? Czy chętnie słuchają one Waszych sugestii?

A na zakończenie nie powstrzymam się przed pytaniem – apelem: Drogi Mężczyzno! Czy kobieta Twojego życia nosi prawidłowo dopasowany biustonosz? Jeżeli podejrzewasz, że nie – zaproś ją koniecznie tutaj! 🙂

Może ci się spodobać

41 komentarzy

  • leipsi

    Bardzo dobry pomysł Kasico 🙂 Może jak taki rodzaj kampani pójdzie w świat to nie będzie więcej sytuacji jaką widziałam w Intimmissimi ostatnio… Pan szuka dla kobiety swojej biustonosza a pani by pomóc mu wybrać (z całych 4 rozmiarów) pyta go jaki rozmiar ciuchów nosi kobieta 🙂

    28 lutego 2012 at 08:03 Reply
  • roza_am

    Kasico, nie napisałaś panom do kiedy mogą głosować.

    PS. Mistrzostwo zwięzłych opisów!

    28 lutego 2012 at 14:19 Reply
  • kobietnik.pl

    Oj wybór trudny dla kobiety, a co dopiero dla faceta! Wszystkie obłędnie cudownie piękne!

    28 lutego 2012 at 14:36 Reply
  • kasica_k

    @roza_am, dzięki 🙂 Już uzupełniłam – panowie głosują do 17 marca.

    @lepsi, w Intimissimi to chyba obowiązująca metoda bra-fittingu 😉 Przy zaledwie 4 rozmiarach to nic dziwnego… Wyjaśnienie dla Panów: Intimissimi to taki producent bielizny, u którego biustonosze występują w 4 rozmiarach: małym, trochę większym, jeszcze większym i jeszcze trochę większym 😉 System ten zakłada ponadto, że im kobieta jest szersza pod biustem, tym większe ma piersi, toteż np. szczupłe kobiety z większym biustem wg Intimissimi nie mają prawa istnieć. Dodam, że kobiety na świecie potrzebują około stu różnych rozmiarów biustonoszy… Nie kupujcie więc w Intimissimi, chyba że Wasza wybranka lubi tę firmę i któryś z czterech rozmiarów rzeczywiście na nią pasuje.

    28 lutego 2012 at 14:39 Reply
  • Smok

    Inicjatywa jak najbardziej trafiona. Jedyny problem to odpowiedniej jakości postronek, na którym będzie można zawlec faceta przed ekran komputera, żeby dokonał wyboru. Choć w zasadzie czasem i zwykła … tasiemka wystarczy 😉 Bo jak już panowie zobaczą to, z czego mają wybierać, nie powinno być dalszych sprzeciwów.
    Drugi kłopot to ehm … jak by to … wkład. Znaczy wkład w tym, co ma być oceniane. Jakby to była sama bielizna, nie byłoby elementów zaburzających ocenę drogie panie 😉
    Z drugiej strony wiadomo, że lepiej wygląda na kimś niż samo albo nawet na manekinie.
    Nie mniej skoro liczycie na ocenę to przecież bierze się ona z ogólnego wrażenia jakie na wzrokowcach sprawiają zaprezentowane modele (tak, napisałem modele a nie modelki), a nie faktura materiału, wygoda noszenia, wysokość fiszbin czy dopasowanie do pozostałych elementów stroju (których tu przecież nie ma). A zatem opierając się jedynie na owym wrażeniu – coś tam wybrać można.
    A życie i tak dokona własnej weryfikacji po hmmm … wypełnieniu właściwą zawartością 😉

    28 lutego 2012 at 15:38 Reply
  • Czesiu

    W kwestii mojego wyboru, to częściowo zadziałał inżynier Mamoń. Dwa z biustonoszy, na które oddałem głos są już w posiadaniu mojej małżonki.

    Co do gorsetu to wybór był trudny ze względu na ubogą ofertę. W zasadzie żaden z nich mnie nie zachwycił. Ale wybrałem ten, w którym najchętniej bym zobaczył są lubą 🙂

    28 lutego 2012 at 15:58 Reply
  • kasica_k

    Przypuszczam, że wielu Męskich Gustów 😉 ma podobne motywacje, jak Ty Czesiu. Przynajmniej początki głosowania wyglądały tak, że głosy były bardzo rozdrobnione – prawdopodobnie były one dziełem tych panów, którzy wcześniej zgłaszali kandydatury i po prostu zagłosowali na to, co zgłaszali. A źródłem pomysłów na kandydatury zapewne w dużym stopniu była zawartość szuflad pań 🙂 Mimo to mam nadzieję, że uda się skutecznie wyłonić liderów/liderki, w miarę przybywania głosów.

    Co do gorsetów, to ich żałośnie mały wybór odzwierciedla mizerię na rynku. Oczywiście takich produktów jest mnóstwo, ale nie spełniają naszych tutejszych wymagań co do rozmiarówki. Takie bieliźniane gorsety traktowane są najczęściej jak gadżet do chwilowego użytku, są niedbale szyte, a jeśli już zdarza się lepsza jakość i design, to rozmiary są bardzo ograniczone. Jeden z najlepszych, jakie znam, to ten: stanikomania.blox.pl/resource/AntoinetteBasque.jpg – teraz już praktycznie nie do dostania, dlatego zamieściłam nowszą propozycję tej samej marki – Masquerade Delphi (ten grafitowy).

    @Smok, no właśnie – bez zawartości trudno byłoby moim zdaniem wymagać od panów, którzy wszak nie są użytkownikami obiektów, oceny estetyki tychże. Dlatego też pokazałam zdjęcia “nabiustne”, ograniczyłam jednak widoczność do fragmentów kluczowych, celem zminimalizowania efektu rozproszenia na inne elementy 🙂 Tylko w jednym przypadku rozmyślnie zamieściłam fotkę biustonosza bez biustu – chodzi o Gossarda Sassy. Zdjęcie katalogowe przedstawiało ten biustonosz w formie bardzo źle dobranej rozmiarowo – był wyraźnie za mały na modelkę, a ja stawiam sobie za cel propagowanie prawidłowego dopasowania, nie tylko efektów optycznych, trudnych zresztą do uzyskania w realu, nie na fotce (w za małym staniku biust wygląda fajnie tylko z przodu 🙂

    Dziękuję panom za głosy i komentarze 🙂

    28 lutego 2012 at 16:28 Reply
  • clarisse

    Kasico, czy panowie też muszą potwierdzać swój głos e-mailem? Bo w opisie głosowania męskiego nie znalazłam (bo gapam?), ale Małżonek mój twierdzi, że maila takowego otrzymał 🙂

    28 lutego 2012 at 18:50 Reply
  • ptasia

    Mój: najpierw ciężkie westchnięcie.
    Potem: mam oceniać staniki, czy zawartość?
    Potem: No to kliknij na te Freye, no {machnięcie w kierunku Eleanor}.
    Ja: Na którą?
    On: Jak to na którą? Przecież one są takie same, tu biała, tu czarna, tu zielona.
    Ja (myśląc o Lyli a Eleanor): Przecież ma inny haft!
    On: No mówię, że taka sama…

    28 lutego 2012 at 21:42 Reply
  • the_mariska

    Tak mi się przypomniało…
    Ja (podsuwając katalogi liczę na poradę zakupową): No i jak, który z tych staników najbardziej ci się podoba?
    On: Ten czerwony.
    Ja: Czekaj, ale ja już taki mam!
    On: No właśnie dlatego!

    Zaraz poproszę przystojniejszą połówkę o głos, może powyższy tok rozumowania nie zaburzy wyników 😉

    28 lutego 2012 at 23:13 Reply
  • kasica_k

    @clarisse – tak, jest o tym w opisie, który jest dokładnie taki sam, jak “damski” 🙂

    @ptasia, the_mariska – no cóż, z obu historii chyba wynika, że “opakowanie” jest dla panów znacznie mniej istotne od zawartości – a przynajmniej chcą oni sprawiać takie wrażenie 😉

    28 lutego 2012 at 23:32 Reply
  • keira-upon-tyne

    No, mój TZ kompletnie poległ i stwierdził, że mu wszystko jedno i jak już to będzie głosował na biusty :/ Ale spróbuje jeszcze nad nim popracować do 17 marca 😛

    29 lutego 2012 at 09:40 Reply
  • mam_to_w_nosie

    Coś jest na rzeczy … mój został właśnie poinformowany, że będzie musiał zagłosować (był już przygotowany na tę okoliczność). W odpowiedzi otrzymałam komentarz, że wybór nie będzie obiektywny bo zależny od zawartości.
    I gadaj z takim 🙂

    29 lutego 2012 at 10:26 Reply
  • ania_szyfoniera

    Przeczytałam komentarze i przypomniała mi się wczorajsza rozmowa z moim mężem.
    Ja – Kochanie popatrz na modele i powiedz, które ci się podobają
    On- patrzy na Kusidła – ależ kochanie, ja mogę tylko wybrać tak bardziej holistycznie

    29 lutego 2012 at 11:50 Reply
  • bbmklub

    Trudny wybór 😀

    29 lutego 2012 at 12:26 Reply
  • kitka628

    Poprosiłam mojego Faceta, żeby rzucił okiem, nie miał wątpliwości i od razu wskazał na Lizzie, ale jak się okazało, że można wybrać trzy to dorzucił Arabellę i Espritt. Gorset też od razu wpadł mu w oko- Lola Luxe. Wybrał szybko, bo właśnie zaczynała się druga połówka meczu. Podzielam jego pogląd, może z wyjątkiem jego no1 czyli Lizzie- mnie się wcale nie podoba…
    Założę się, że mój Ukochany w ogóle nie ma pojęcia, jaki rozmiar stanika noszę, co więcej- nie ma pojęcia, że istnieje rozmiar 34G… czyli polskie 75J (zapytany teraz powiedział…no…no…75 i …i…. no może E?, na wieść, że polskie J pokręcił głową i wrócił do meczu…)
    Całe szczęście, że w głosowaniu były zdjęcia!

    29 lutego 2012 at 22:14 Reply
  • an-olimatka

    Zagłosowane 🙂 M.najpierw upewnił się, że nie ma tu podstępu i że nie będzie mi musiał kupić tych, które wybierze; potem długo oglądał, myślał, oglądał i zagłosował na … same czarne 😉 Ładnego czerwonego podobno nie było (ach, gdzież Tabasco?!). Z gorsetów nie zachwycił go żaden i chciał nawet odstąpić od głosowania, ale udało się wypracować kompromis. A na koniec pytał, co można wygrać? 😉

    29 lutego 2012 at 23:21 Reply
  • Michał Ser

    Witam!
    Uważam, że pomysł jest świetny i konkurs bardzo mi się podobał choć wybór nie był prosty. Starałem się być obiektywny choć oczywiście prezentowanie na modelkach nie ułatwiało wyboru 😉 Wybór był podjęty z powodów czysto estetycznych bo jeszcze nie jestem specjalistą (nad czym pracuje moja Luba ;-p) Chętnie pomagam mojej dziewczynie oglądać i dobierać bieliznę. Oczywiście korzyści są obopólne 🙂 Chętnie wezmę udział w kolejnym takim głosowaniu. Całuski dla Pin Up Girl

    2 marca 2012 at 12:19 Reply
  • kazzi

    przyznaję się bez bicia, zagłosowałem na dwie sztuki, które moja Luba posiada, jednakowoż nie było to jedyne kryterium – w sumie teraz troszkę żałuję, że nie dodałem tych 2 głosów, które jeszcze dodać mogłem, ale jeśli głosować na te, które w skali od 1 do 10 dostają 8 i więcej, oddałem głosy słusznie. hm, może i jestem dziwny, ale nawet nie zwróciłem uwagi na “wypełniacze”… czyżbym został skutecznie nawrócony? 😉

    2 marca 2012 at 12:52 Reply
  • kasica_k

    @Michał, @kazzi – dzięki za głosy i komentarze. Cieszę się, że powiększa nam się męskie grono stanikomaniaków 🙂

    Widzę, że dziewczyny skutecznie “zarażają” panów bieliźnianymi zamiłowaniami, ale mam też nadzieję, że zachodzi proces odwrotny – że istnieją także Czytelnicy, którzy sami nawracają swoje towarzyszki na właściwą stanikową drogę 😉

    2 marca 2012 at 15:19 Reply
  • Pogoria88

    Kasico, mnie się wydaje, że lepszym wyborem z gorsetów byłby Fauve Rosa. Bo Carlotta przez tą rozmiarówkę jest zwyczajnie do bani. Mierzyłam oba gorsety i w przypadku Rosy dużo łatwiej jest dobrać rozmiar, a wygląda bardzo ładnie 🙂

    2 marca 2012 at 17:09 Reply
  • roza_am

    Zastanawiają mnie te wypowiedzi Panów, że na ich ocenę duży wpływ ma “zawartość”. Przecież na tych zdjęciach mamy często te same modelki w kilku odsłonach, a jak nie te same, to tak samo potraktowane retuszem 😉 – czyli summa summarum wyglądają tak samo. Krótko mówiąc, gdzie te różnice w zawartości, no gdzie? 🙂

    2 marca 2012 at 20:06 Reply
  • pinupgirl_dg

    Zagoniłam Męski Gust do glosowania :). Nie było to trudne, bo Męski Gust aż przebierał nogami w oczekiwaniu na plebiscyt. Początkowo trochę się nabijał, ale gdy mu przybliżyłam “misję” potraktował Kusidełko bardzo poważnie. Przy okazji okazało się, że niezbyt dobrze znam mój Męski Gust, bo glosował inaczej, niż ja typowałam :).
    Spróbuję jeszcze przekonać brata :). Jego gust jest bardzo określony, istnieje dla niego tylko gładka, bezszwowa bielizna. Chociaż kto wie, może i tu mnie czeka niespodzianka :).
    Co ciekawe, Męski Gust też bez przekonania głosował na gorsety. Chyba żaden Męski Gust, który znam, nie przepada za nimi. Argumentacja była różna, że muszą być niewygodne, że zasłaniają brzuszek itd.

    2 marca 2012 at 21:12 Reply
  • Pablo

    Mój wybór 1,2,12. Dlaczego? Ciemniejsze kolor, wg. mnie jak stanik ma się wyróżniać ma mieć ciemne lub żywe kolory, a nie jasne nijakie. Poza tym wykończenia brzegów miseczek mi odpowiadają. Poza tym oprócz funkcji kusicielskich, wybrane modele moim zdaniem będą najbardziej praktyczne i wygodne.
    Dziwi mnie brak marki Panache.
    Co do samego brafitingu to ja samemu uświadomiłem swoją babę w tym temacie. Niestety moja eks przerodziła to w manię i ostro przesadzała z zakupami.

    2 marca 2012 at 21:44 Reply
  • pinupgirl_dg

    Aha, mój Męski Gust wykazuje fałszywą skromność, bo brafittingowo naprawdę jest pomocą. Uświadomiłam go tylko, że bułeczki na plecach mogą wynikać zarówno z za ciasnego obwodu, jak i z za luźnego, resztę załapał intuicyjnie, w dodatku Męski Gust widzi buły, bułeczki i niekompatybilność nawet wtedy, gdy mi estetyka stanika je przysłoni.
    Co do obopólnych korzyści – Męski Gust widzi mnie zwykle w ubraniu albo w koszuli nocnej, czasami nie pamięta, że razem coś kupowaliśmy i bardzo się dziwi na widok stanika, który noszę średnio 3 razy w tygodniu ;). Tak więc nabieram podejrzeń, że Męski Gust jednak bardziej interesuje zawartość, niż bielizna.

    2 marca 2012 at 21:56 Reply
  • anna-pia

    Mój mąż jest już przeszkolony, wybrał staniki kierując się kolorem, a na koniec zapytał, co można wygrać 🙂

    2 marca 2012 at 23:21 Reply
  • ola

    I mój mężczyzna zagłosował bez zbytnich nagabywań, czym mnie mocno zdziwił :). Swoimi wyborami również mnie zdziwił ;). A sama zabawa bardzo mu się spodobała.

    4 marca 2012 at 16:18 Reply
  • kitka628

    Mój mężczyzna zagłosował bardzo chętnie w przerwie meczu. Wybrał w kolejności -20. Lizzie, 11-Esprit, 8- Arabellę. Jego numer jeden wcale mnie nie zachwycił swym przeładowaniem i kolorami… no cóż, to jego gust. Za to 11. dla mnie śliczna. No i Arabella wiadomo, piękna, chociaż nie dla mnie fasonem.

    4 marca 2012 at 20:58 Reply
  • kasica_k

    @Pablo, dzięki za głos. Jednakowoż Twoje potępienie przesady w zakupach nie znajdzie wśród nas, obawiam się, zrozumienia 🙂

    @Pogoria88, w sumie zgadzam się z Tobą co do Rosy. Carlottę umieściłam przede wszystkim ze względu na to, że została zgłoszona przez któregoś z Panów i nie chciałam odmawiać mu przyjemności zagłosowania na nią 🙂 W międzyczasie okazało się, że ma ona też swoich zwolenników. Zastanawiam się właśnie nad formułą kolejnej edycji Męskich Gustów – być może dojdziemy tu wspólnie do wniosku, że mężczyźni na tyle orientują się w temacie, że będzie można trochę zaostrzyć kryteria przyjęć kandydatur i zbliżyć nieco formułę do “damskiego” Kusidełka. Za rok będzie, mam nadzieję, jeszcze ciekawiej w Męskich Gustach 🙂 (hmm, może nawet będzie można coś wygrać? ;))

    Tymczasem dziękuję Panom za kolejne głosy, zachęcam też bardzo do komentowania. Liczba głosów przekroczyła już setkę! Jak na pierwszą edycję, uważam, że jest to świetny wynik. Oczywiście tych, którzy jeszcze nie głosowali, nieustająco zapraszam!

    5 marca 2012 at 03:16 Reply
  • sbarazzina

    Heh, wychodzi na to, ze moj chlop jest calkiem wyjatkowy 😉 Wie jaki rozmiar nosze i w jakiej rozmiarowce, rozroznia Freye od Fauve i kupuje sam mi bielizne. Ma zdecydowanie wyklarowany gust bielizniany.
    Zglosil Carlotte i Fauve Mia, i na nie tez zaglosowal. Carlotta, bo sam mi wybral, Fauve Mia, bo przezroczyste szorty oraz na Esprita, bo przezroczysta koronka.
    Nie glosowal na balkonetki, bo wie ze na mnie nie leza 🙂

    Nie pyta co wygra, ale KIEDY wygramy:)

    5 marca 2012 at 12:05 Reply
  • butters77

    Jak już pisałam wcześniej, bardzo mi się podoba pomysł uzupełnienia plebiscytu o męski gust (to zawsze ciekawe – uzyskać inną, niż własna, perspektywę) Stanowczo przyprowadzę tu swój Męski Gust, gdy tylko wróci do domu z wojaży.

    Uprzedzam jednak, ze głos padnie z mojego maila, gdyż konta na gazecie Męski Gust nie posiada 🙂

    5 marca 2012 at 20:06 Reply
  • miss-alchemist

    Mój z oporem, bo z oporem, ale zagłosował 😛 Nawet mnie zaskoczył, bo początkowo myślałam, że zagłosuje po prostu na to, co przezroczyste 😉 Zwrócił jednak uwagę na kolory i na modele, które mam osobiście 🙂

    Szalenie jestem ciekawa wyników.

    5 marca 2012 at 21:17 Reply
  • kasica_k

    @miss-alchemist, @sbarazzina – lubię to 😉

    @butters77, zapraszam Męski Gust serdecznie 🙂 Uwaga: email nie musi być na gazeta.pl, mam nadzieję, że nie napisałam nigdzie niczego takiego 😉 Nawet żeby komentować tutaj, nie trzeba się logować na portalu.

    6 marca 2012 at 01:05 Reply
  • Lubelak

    Wybrałem na szybko, kierując się zdecydowanie wyobraźnią. Chciałbym po prostu zobaczyć wybrane modele na mojej Lubej. Najbardziej by do niej pasowały – oczywiście z mojego punktu patrzenia 🙂

    6 marca 2012 at 22:04 Reply
  • kis-moho

    Luby też pyta, co może wygrać :o) Daję znać, że spory wybór mgiełek różniących się tylko detalami może nieco fałszować wyniki – Luby stwierdził, że skoro 7 i 8 to ten sam model w różnych kolorach, to w takim razie zagłosuje na 9, bo jest prawie identyczny, a tak samo ładny.
    Też jestem ciekawa wyników. A pomyśleć, że na początku pomysł męskiego kusidełka wcale do mnie nie przemawiał.

    8 marca 2012 at 22:00 Reply
  • azymut17

    Kis-Moho, a dlaczego Luby nie zagłosował na wszystkie trzy? To by rozwiązało sprawę 😉

    9 marca 2012 at 16:55 Reply
  • kis-moho

    Azymut, trzeba było jeszcze zagłosować na Krągłą Kasię, Burgunda i Esprit… I tak nie dał rady ograniczyć wyboru do trzech staników. Coś mi mówi, że gdyby był kobietą, byłby większą ode mnie stanikomaniaczką ;o)

    9 marca 2012 at 21:28 Reply
  • madzioreck

    Moje chłopisko dziś zagłosowało 🙂 Wybrał Antośkę, coś jeszcze i Gossarda Fleur – suszy mi głowę, żebym sobie ten stanik kupiła, odkąd go zobaczył na wieszaku w sklepie 🙂

    9 marca 2012 at 22:58 Reply
  • kasica_k

    Informuję niniejszym, że głosowanie dla Panów przedłużam do 19 marca 🙂

    13 marca 2012 at 03:22 Reply
  • motylanoga123

    Zaciągnęłam mężczyznę do kompa i dałam wolny wybór: drogą eliminacji wybrał Lizzie, Lylę i Mię – kusiło go na Esprita, ale odruchowo powiedziałam mu, że to ten, który miałam w dwóch rozmiarach i w każdym robił mi jakiś dziwny kształt, więc jednak odrzucił. Obawiam się wobec tego, że jednak nie udało mi się na wynik nie wpłynąć ;/ No i żałował, że nie ma do wyboru Tabasco 🙂 Szkoda, że nie zainteresowałam go tematem wcześniej, na etapie zgłaszania kandydatur.

    14 marca 2012 at 21:56 Reply
  • adamantia

    Uff, w końcu udało się doprowadzić do zagłosowania, ale była to droga przez mękę. Przyciśnięty do muru wybrał przezroczyste (“bo przezroczyste jest sexy”), czyli dwie Arabelki oraz Lylę – tę jako nr 1, bo “czarno-czerwona i ma zmysłowe różyczki.”

    Podaję jeszcze kilka co celniejszych uwag:
    Tease me “co to za teasing jak tu jest karton na cycku (jak rozumiem, chodzi o to, że usztywniany i nieprzezroczysty.)
    Flirty Frill “czy to kanapa w angielskim dworku? ”
    Naomi “kojarzy się z pionierskim mundurkiem albo barchanem przodownicy pracy (??!)
    Cleo Sadie “jak skarpetki ” (rozumiem, że wzór skojarzył się z argyle)
    Burgund “za dużo tych jakichś stiuków”
    Fleur rouge – “jak sukienka czy kostium kąpielowy, nie przypomina bielizny.”
    Espresso – “fajny, bo czarny i mocno trzyma” (???)

    Z gorsetów wybrał Lola Luxe, ale bez żadnego entuzjazmu.

    17 marca 2012 at 18:55 Reply
  • Leave a Reply