Beaujolais Nouveau jeszcze w kadziach, tymczasem z bieliźnianych wirtualnych półek już kuszą clarety, burgundy, wiśniówki i malinowe konfitury. Tej jesieni mamy do czynienia z prawdziwym wysypem czerwonych owoców! I znakomicie – czerwony komplet to coś, o czym marzy chyba prawie każda z nas.
Na początek przypomnijmy jeszcze raz o czarno-czerwonej wersji koronkowej Antoinette marki Masquerade, która już podbiła serce niejednej biuściastej zarówno w poprzednich (czarnym i wrzosowym), jak i w najnowszym wcieleniu. Maskaradki zawsze szybko znikają ze sklepów – trzeba łapać! Informuję tylko, że gorset (przynajmniej sądząc po czarnej wersji, obecnie w bardzo korzystnej cenie!) uchodzi za dość ciasny.
Winną czerwienią nęcą jesienne wersje klasycznych modeli Panache: pierwszy to burgundowa Harmony (na zdjęciu wyżej) w wersji balkonikowej oraz pełnomiseczkowej, obie do miseczki K. Bardziej owocowy, malinowy odcień przybrała w tym sezonie koronkowa Eliza (w podobnym zakresie rozmiarów). Jasną czerwień reprezentuje też Gabrielle marki Fantasie – nawiasem mówiąc, Eveden Ltd., producent marek Fantasie i Freya, w przeciwieństwie do Panache, nie obsypuje nas w nadchodzącym sezonie czerwonymi jabłkami – a szkoda! Mniej soczystą, stonowaną barwę drzewa różanego (rosewood) otrzymają miłośniczki panachowego klasyka, Tango, które, warto zauważyć, olśniewa także jaskrawym szafirem (gratka dla amatorek niebieskości – mam nadzieję, że zdjęcia oddają rzeczywistość!).
W barwach czerwonego wina występuje też (obok standardowej trójki czerń-biel-cielisty) model, który ma szansę stać się jedną z największych sensacji nadchodzącego sezonu – nowy super-plunge z przepinanymi ramiączkami marki Panache, następczyni kultowego Inferno, czyli Zara. Stanik ten, jeśli wierzyć sklepowemu opisowi, opracowano na podstawie sugestii klientek Bravissimo – gąbka, którą wyściełane są miseczki, miała stać się cieńsza, a krój miseczek – bardziej wycięty niż w pierwowzorze. Zmianom tym towarzyszy inne rozwiązanie połączenia miseczek, czyli mostka (warto porównać na zbliżeniach), kojarzące się z plandżową wersją Freyi Retro, do której Zara wydaje się nieco podobna. Czy udało się osiągnąć zamierzony efekt – dowiemy się pod koniec września, można jednak już składać zamówienia (tymczasem Inferno w sensacyjnych cenach – już tylko siedem funtów! – wciąż oferuje nam Undercover). Ciekawe, czy Zara stanie się ulubienicą tych biuściastych, które nie polubiły jej poprzednika…
W sprzedaży pojawiła się już długo zapowiadana Ariza Panache. Ten malinowoczerwony staniczek, zdobiony kwiatowym haftem, oferowany jest aż do miseczki K, od obwodu 28, co czyni zeń kolejnego przedstawiciela „pełnorozmiarowców” tej marki. Miejmy nadzieję, że poszerzeniu oferty rozmiarowej będzie towarzyszło coraz lepsze dopracowanie krojów, zwłaszcza w górnych rejonach alfabetu…
Na zakończenie pytanie: kto wie, o dzieje się z gorliwie wyczekiwaną Sienną Panache w wersji czerwono-czarnej? Na poniższym zdjęciu – gorsecik z serii. Mam nadzieję, że doczekamy się niebawem!
[Zdjęcia: Bellissima/So Chic!, Bravissimo]
31 komentarzy
chestnut_lynx
Jaka ta claretowa Zara jest piękna. Ah! 🙂
13 września 2008 at 02:42anty-malgo
Fajnie ze czerwienią… lubię ten kolor, szczegolnie jeśli chodzi o bieliznę, pozdr gosia antymalgo.blox.pl/2008/09/blizniacze-sweterki.html
13 września 2008 at 10:38ksiezna_pani
Natychmiast po przeczytaniu tego artykułu zakupiłam rzeczone Inferno… jeśli polubi się z moim biustem, to zamówię i Zarę. Ta na zdjęciu – cudny kolor.
13 września 2008 at 11:02honky_dory
witam i pozdrawiam, mam pytanie zupelnie z innej beczki, przymierzałam ostanio bardzo fajny biustonosz, niestety nie pasowal a potem umknęła mi nazwa firmy. brzmialo jakos tak: fama, fana, fena..?czy któraś z pań kojarzy tę firmę? bede wdzieczna za odpowiedz.
13 września 2008 at 11:04agastrusia
Bordo to zdecydowanie moje klimaty 😉
13 września 2008 at 11:12agastrusia
… i brakuje mi tu jeszcze bordowego Tango (rosewood) http://www.bravissimo.com/images/products/large/pn53rwb_lp.jpg
13 września 2008 at 11:19fuksjowego Rio http://www.bravissimo.com/images/products/large/fy14fub_lp.jpg
i Elizy w pięknym kolorze raspberry http://www.bravissimo.com/images/products/large/pnc9rsa_lp.jpg
agastrusia
Sorki, trochę się rozpędziłam z tymi brakami ;-P
13 września 2008 at 11:33victoria08
wreszcie kolekcje w moich kolorach:)
13 września 2008 at 12:03czerwienie i błekity przepiękne zamiast wrzosów i różów..ach
tylko co z tego jak modele nie dla mnie buuu
zania_uk
spiesze doniesc ze to niebieskie tango jest ciut bardziej fioletowe niz szafirowe, ale i tak jest sliczne 🙂
13 września 2008 at 12:15kasica_k
honky_dory: może Felina albo Febe?
agastrusia: 🙂
zania_uk: daj fotkem 😉
13 września 2008 at 13:33chestnut_lynx
Czy któraś z Was wie, kiedy (jeśli w ogóle) będzie można nabyć w polskich sklepach np. taką Zarę? Może Ty, kasico, wiesz? 🙂
13 września 2008 at 14:42kasica_k
Zara wygląda na opracowaną na zamówienie Bravissimo, w katalogach Panache jej nie ma. Więc możliwe, że tylko tam będzie można ją kupić w tym sezonie. Ale kto wie, może firma wprowadzi ten model do kolejnych kolekcji? Np. jesień/zima’09? A może tak będzie wyglądało nowe Inferno? Sama też jestem zainteresowana, bo lubię zarówno Inferno, jak i Retro freyowe, i chętnie powitam model łączący zalety ich obu. Tymczasem trzeba by nabyć tę Zarę i sprawdzić, czy spełnia pokładane w niej nadzieje 🙂
13 września 2008 at 14:51zania_uk
kasica_k: nie posiadam tego tanga, tylko widzialam w sklepie. chyba najblizej prawdy (kolorystycznie) jest zdjecie tanga plunge na mulatce
13 września 2008 at 17:12sylwiastka
Kasico, ja też z utęsknieniem wyczekuję tej nowej sienny! Byłam niemal pewna, że będzie w bravissimo (zamiast coral), ale jakość intuicja mnie zawiodła… Szkoda, bo pięknie sie prezentuje nawet na kolor aqua bym sie skusiła, byle było połączenie z czarną koronką).
13 września 2008 at 19:50honky_dory
kasica,
14 września 2008 at 12:10febe. dzięki wielkie.
mauzonka
Zaczęłam bawić się w “znajdź 10 różnic” na zdjęciach Zary i Inferno i, kurczę blade, widzę tylko jedną: łączenie miseczek na mostku. Ale przy okazji doszukałam się fotoszopa na fotach Inferno w Bravissimo. Otóż Inferno złote marszczy się na modelce (tak samo zresztą jak większości jego użytkowniczek), a Inferna białe i czarne są w tym samym miejscu (pod biustem) jakoś podejrzanie wygładozne…hm… Zara niby się nie marszczy – wierzyć zdjęciom?:)
14 września 2008 at 23:57samo_zloto
na zdjęciu Zary kolor latte blush u modelki widać ślady po fiszbinach 😉 czy może tylko mi sie wydaje?
15 września 2008 at 00:02samo_zloto
no i zapomniałam dodać to, co chciałam na samym początku- Zara najprawdopodobniej też się marszczy- na zdjęciach widać smugi pofotoszopowe. cóż, jak to wygląda naprawdę, trzeba poczekać, aż ktoś to kupi i zrecenzuje 😀
15 września 2008 at 00:05kociatko_biusciaste
Bardzo ładna ta Ariza. Pamiętam, jak kilka miesięcy temu cieszyłam się z tego, że będzie w sprzedaży Sienna i Ariza – najseksowniejsze modele w moim rozmiarze (28HH). Sienna okazała się konstrukcyjną porażką, ciekawe jak będzie z Arizą.
Przykład Zary potwierdza, że warto pisać do sklepów i informować, co nam się nie podoba, czy to na formularzach zwrotnych, czy to w mailach.
15 września 2008 at 17:00kasiamat00
Kociątko, na moje oko Ariza to po prostu kolejny ładniejszy klon Tango II.
15 września 2008 at 19:58kociatko_biusciaste
Kasiamat00, myślisz?:) To nie tak źle, mam Tango i daje się nosić, chociaż do ideału mu baaaardzo daleko. Zmierzę sobie może w nowym sklepie Madziost – lalalala:) Tyle zmian dzięki Lobby!
15 września 2008 at 22:49kasiamat00
Tak mi się wydaje. Głowy nie dam, szczególnie, że Panache mnie mało interesuje, więc się nigdy jakoś za bardzo nie zastanawiałam nad tym.
16 września 2008 at 13:04kasica_k
Miseczka wygląda na skrojoną identycznie, choć np. mocowanie ramiączka jest już trochę inne. Poza tym oprócz kroju jest jeszcze kwestia materiałów… Wiele staników Panache wygląda na skrojonych wg tego samego schematu, co Tango II, choćby Ophelia – nie miałam jednak okazji dokładnie porównać, ponieważ sama, choć może trudno w to uwierzyć, ani jednego Tanga II w swoich zbiorach nie posiadam 🙂
16 września 2008 at 14:28zarin
Kolor ładny, ale ta Zara nadal wygląda na bardzo zabudowaną, nawet na zdjęciach sklepowych. Kolejny stanik do I-dekoltów.
17 września 2008 at 19:30evolet
czerwona sienna gorset ino:
18 września 2008 at 21:39lingerieplease.co.uk/index.php?page[product]=839&size=X%20Large
evolet
a tu piszą, że black/ruby niedostępny do 15 października:
18 września 2008 at 21:50tinyurl.com/4wy9jg
cebrita
fajne, lubię staniki w kolorze buraka
19 września 2008 at 11:52kukunariss
porzuciłam czytanie notki w połowie i popędziłam na strony undercover experience – doczytałam dopiero po zakupieniu Panache Inferno http://www.undercoverexperience.co.uk/product_info.php?products_id=1738 i gorsetu Panache http://www.undercoverexperience.co.uk/product_info.php?products_id=297 🙂 7 i 9 funtów to grosze za te cuda..!
26 września 2008 at 17:28nie moge się doczekać kiedy przyjdą – DZIĘKI WIELKIE za wzmiankę, sama pewnie bym w życiu nie znalazła bo nie śledzę :)))
kasica_k
Cała przyjemność po mojej stronie 🙂 Ja też skorzystałam i zakupiłam sobie granatowego Inferniaka. Ceny rekordowe, choć nic jeszcze chyba nie przebiło pamiętnej “nocy na Curves&Lace”, kiedy to kilka modeli było po 5 funtów. Swoją drogą, Curves ostatnio bardzo się popsuły, prawie nic tam nie ma oprócz nieszczęsnych Elixirów 🙁
26 września 2008 at 22:57kserkses1
Sienna ruby/black już jest 🙂 Nabyłam wczoraj, czekam z niecierpliwością aż przyjdzie, bo bardzo fotogeniczna!
8 października 2008 at 11:15kasica_k
Otóż to 🙂 Też dotarła do mnie ta wieść. No i mógłby się pokazać też gorsecik…
8 października 2008 at 14:00