Zapraszam Was do głosowania w plebiscycie na Najlepszy Biustonosz Sportowy! Co prawda w naszych dotychczasowych rozmowach na ten temat część z Was twierdziła, że modeli „prawdziwych sportowców” na rynku jest wciąż zbyt mało, ja jednak sądzę, że temat już dojrzał. Warto nareszcie podsumować, co mamy do dyspozycji i zamanifestować nasze preferencje 🙂
Nie zaczynam tym razem od zbierania kandydatur – ponieważ wybór faktycznie nie jest zbyt duży, spróbowałam spisać je sama, ale jeśli któregoś kandydata zabrakło – oczywiście w trakcie plebiscytu możecie dorzucić swojego do puli 🙂
Zanim przejdziemy do głosowania – jeszcze krótkie wprowadzenie w temat. Cóż to znaczy „prawdziwy sportowiec”? Te z Was, które jeszcze nie miały do czynienia z tą kwestią, mogą być zdziwione – ostatecznie wystarczy skoczyć do sportowego sklepu, Decathlona czy innego Go Sporta, żeby trafić na jakieś sportowe biustonosze. Albo po prostu nosić na treningi zwykły stanik. Zapewne są kobiety, które te możliwości zadowalają. Wystarczy jednak mieć biust trochę większy niż miseczka D (czy też obwód pod biustem mniejszy od 70), by po pierwsze – przestać się mieścić rozmiarówce najpospolitszych biustonoszy, a po drugie – by piersi przestały otrzymywać podtrzymanie adekwatne do obciążeń, jakim podlegają. Najprostsza i najpopularniejsza forma ruchu – bieganie – może stać się nie do zniesienia, gdy piersi nam, mówiąc otwarcie, skaczą. Podtrzymanie, unieruchomienie, komfort, oddychające materiały, takie jak w odzieży sportowej – to wszystko da nam tylko dobry biustonosz sportowy w odpowiednio dobranym rozmiarze. Zainteresowane pogłębieniem wiedzy odsyłam do taga sportowy, a my wracamy do naszego plebiscytu 🙂
Kategorie rozmiarowe
Nasi zawodnicy wystartują w trzech kategoriach rozmiarowych. Dlaczego? Niestety, nie każdy rozmiar jest tak samo dobrze dostępny na rynku. Kategorie wprowadzamy po to, by dać szczególną szansę wyróżnienia się produktom i firmom, które dobrze sprawują się w danym zakresie rozmiarów. Dzięki kategoriom, zwycięzców naszego plebiscytu będzie trzech – nie jeden – tak, by nie tylko właścicielki najpopularniejszych w populacji wymiarów miały swojego zwycięzcę 🙂 Dzięki temu też wszyscy zauważą, że są wśród nas biusty potrzebujące miseczek H czy J w biustonoszach sportowych. Sport jest dla wszystkich sylwetek i wszystkich biustów!
Kategorie będą następujące:
Do F: Adresowana do posiadaczek biustów noszących miseczki do F włącznie.
FF-H: Dla nosicielek miseczek między FF a H.
HH+: Dla tych z Was, które noszą miseczki HH i większe.
Dlaczego takie, a nie inne rozmiary miseczek w kategoriach? Po pierwsze – z uwagi na fakt, że większość „prawdziwych sportowców” na rynku polskim to przybysze z UK, stosujemy rozmiarówkę brytyjską (jeśli nie jesteście pewne, jaki jest Wasz brytyjski rozmiar, spytajcie o to w komentarzach). Po drugie – wiele modeli kończy swoje rozmiarówki właśnie na miseczce F lub H. Stąd w tych trzech zakresach – do F, powyżej F a poniżej H, oraz powyżej H, wybór jaki jest nam oferowany, znacząco się różni.
Niektóre z Was być może zapytają, czemu tym razem nie tworzymy podziału na modele z fiszbinami i bez, tak jak zrobiłam to przy plebiscycie na najlepszy biustonosz do karmienia, czy też podziału na miękkie i usztywniane. Sądzę, że po pierwsze, modeli jest wciąż zbyt mało, by tworzyć drobniejsze podziały. Po drugie – wyniki takiego plebiscytu pozwolą nam zorientować się, jakie są nasze preferencje – czy wolimy fiszbinowce, czy bezfiszbinowce? Niektóre z nas używają obu tych typów biustonoszy, inne – trzymają się jednego z nich. Który sprawdza się najlepiej? Głosowanie pokaże. Podobnie z kryteriami oceny – nie rozdrabniajmy się. Oceniamy przede wszystkim funkcjonalność.
Jak wybieramy?
Głosujemy z zasady w jednej kategorii rozmiarowej (tej, do której same należymy). Jeśli potrafimy wskazać najlepsze sportowce także w „nieswoich” kategoriach – na przykład na podstawie doświadczeń kobiet z naszej rodziny, czy grona znajomych – to możemy zagłosować w kilku, ale róbmy to świadomie.
Proszę Was o wybranie jednego – maksymalnie dwóch – modeli, które osobiście wypróbowałyście na treningach i które sprawdzają się u Was najlepiej, czy to przy bieganiu, czy innych formach ruchu. Tych najlepiej podtrzymujących i unieruchamiających biust, najwygodniejszych, dobrze odprowadzających wilgoć od skóry, najlepszej jakości. Ponieważ bardzo często zdarza się, że dany model, w zależności od rozmiaru, sprawuje się całkiem różnie – zachęcam Was do wybrania kategorii, w której dany model znacie, a nie np. głosowania na swojego wybranka we wszystkich kategoriach, w których się pojawił.
Głosowanie
Głosujemy wypełniając formularz pojawiający się po kliknięciu w jeden z bannerów poniżej – właściwy dla naszej kategorii rozmiarowej (wybieramy tę, w której mieści się noszony przez nas rozmiar biustonosza).
W formularzu znajduje się lista modeli. Z niej wybieramy jeden lub dwa modele zaznaczając je w okienkach. Jeśli naszego faworyta nie ma na liście, można go dopisać w okienku „Inny” na końcu każdej kategorii. Pamiętajmy przy tym, że w sumie wybieramy tylko dwa modele.
Pod głosowaniem w formularzu znajduje się SEKCJA INFORMACYJNA. Zawiera ona linki do poszczególnych modeli z głosowania na stronach firmowych – klikając w nie możecie sprawdzić, czy to właśnie o ten model Wam chodzi.
Na samym początku formularza znajdziecie okno do wpisania adresu e-mail. Po zagłosowaniu na adres ten zostanie automatycznie wysłany mail potwierdzający Wasz głos. I tutaj prośba do wszystkich głosujących: aby głos był ważny, należy na ten e-mail odpowiedzieć (w treści maila nie trzeba niczego dopisywać). Wszystkie Wasze e-maile trafią na specjalne konto i nie będą używane do niczego poza plebiscytem i konkursem. Na samym końcu formularza trzeba jeszcze rozwiązać Captcha, czyli wpisać słowa z obrazka – jest to niezbędne zabezpieczenie przed spamem.
Uwaga: zanim zagłosujecie, przeczytajcie poniżej o konkursie! 🙂
Kto głosuje? Informacje dla firm
Głosować może, rzecz jasna, każda z nas. Mam jednak prośbę do przedstawicielek/przedstawicieli producentów i dystrybutorów: drogie firmy, jeśli macie ochotę głosować na własne marki – nie bierzcie proszę udziału w tym plebiscycie. Plebiscyty stanikomaniackie to impreza czysto konsumencka. Firmy raczej nie będą tu bezstronne. Nie chciałabym później być zmuszona do żmudnego odsiewania i usuwania Waszych głosów 😉 Przy podejrzeniach o manipulacje dana marka zostanie zdyskwalifikowana z plebiscytu.
Proszę też firmy o niepodawanie w social mediach bezpośrednych linków do formularzy głosowania. Jeśli chcecie zachęcić swoje fanki do głosowania, proszę o udostępnianie wyłacznie linku do tej notki. Bez znajomości celu plebiscytu i jego zasad klikanie w formularze nie ma sensu.
Ponieważ jest to plebiscyt dla osób używających biustonoszy sportowych – dziękujemy za głosy tym z Was, które lub którzy biustonoszy takowych nie noszą 🙂 Tu nie chodzi o estetykę czy sympatię dla marki, lecz przede wszystkim – o funkcjonalność.
Konkurs Sportowy, czyli „Mówi Lewa do Prawej…” 😉
Jeśli macie ochotę, zapraszam do udziału w konkursie 🙂 Udział moga brać tylko osoby głosujące. W formularzu do głosowania, na końcu, znajdziecie pole na pracę konkursową.
Waszym zadaniem jest stworzenie dialogu albo opisu rozmowy, którą prowadzą ze sobą Wasze piersi po treningu w Waszym ulubionym biustonoszu sportowym 🙂 (albo – druga możliwość – w tym, którego najbardziej NIE lubią!). Puśćcie wodze fantazji: co powie lewa do prawej, a prawa do lewej? Czy przyjemnie im się trenowało? Czy nie czują się obolałe ani oszołomione podskokami? Czy nie było im zbyt gorąco, niewygodnie? Czy sportowy podtrzymywacz się sprawdził? A może jest coś, o czym marzą? 🙂
Autorki najciekawszych, najzabawniejszych, najbogatszych w konsumenckie treści dialogów zostaną nagrodzone następującymi nagrodami:
I Nagroda: Wybrany biustonosz sportowy z oferty sklepu Intimo4You
II i III Nagroda: 50% zniżki na dowolny biustonosz sportowy z oferty sklepu Intimo4You
Sponsorem naszego konkursu i patronem plebiscytu jest krakowski sklep Intimo4you, w którym możecie kupić wszystkie rodzaje biustonoszy (oraz kostiumy kąpielowe), w tym sportowe marek: Freya Active, Panache Sport, Pure Lime, Shock Absorber. Mieści się on stacjonarnie w w Krakowie w centrum handlowym Kraków Plaza (Aleja Pokoju 44) oraz w Rzeszowie, w Galerii Nowy Świat (ul. Krakowska 20), do tego rzecz jasna ma swój salon internetowy 🙂
Najciekawsze prace konkursowe oczywiście opublikuję! 🙂
Do kiedy głosujemy?
Głosowanie zamykamy 25 31 maja. Mam nadzieję, że do 1 5 czerwca ogłosimy wyniki i przyznamy nagrody konkursowe.
Wasze opinie
Dlaczego zagłosowałyście na ten, a nie inny model? Podzielcie się swoją opinią w komentarzach. Jeśli Waszym zdaniem w głosowaniu zabrakło któregoś z modeli – dajcie o tym znać. Jak sądzicie, czego jeszcze brakuje na rynku biustonoszy sportowych? Czy jest jakaś grupa rozmiarów, dla której wybór nie jest wystarczający? Czy są potrzeby, których jeszcze nie zaspokoili producenci „sportowców”?
14 komentarzy
marianne111
Ja odkryłam Lottę firmy YajLee (od niedawna w Polsce, więc nie ma jej na wykazie). Świetnie wykonana, trzyma wszystko w miejscu i nawet po ciężkim treningu jest sucha.
19 maja 2016 at 18:41Dla mnie super!
kasica_k
Dzięki za wiadomość o nowej marce 🙂 A jak z rozmiarówką? Możesz przybliżyć? 🙂
20 maja 2016 at 14:16marianne111
Od 60 do 100, ale wystarczy zmierzyć się dokładnie pod biustem i wybrać swój przedział miary. Nie ma znaczenia czy masz A, B, C czy D . Miska wykonana jest ze specjalnej tkaniny, która podobno dopasuje się do każdego biustu. Mogę to potwierdzić, bo u mnie leży idealnie.
22 maja 2016 at 20:37kasica_k
@marianne111, jeśli tkanina jest tak elastyczna, że rozmiar miseczki nie ma znaczenia, to wątpię, czy taki biustonosz zaoferuje sensowne podtrzymanie dla większego biustu. Może jest to rozwiązanie dla “lekkobiustnych”. Bo czym to się różni od zwykłego topu sportowego, jakich pełno w sklepach? Szkoda, że nie podajesz swojego rozmiaru – dla mnie niestety nie jest to wiarygodna rekomendacja (nie śmiem sugerować – nie jesteś związana z firmą, prawda? 😉 )
23 maja 2016 at 13:09marianne111
Mój rozmiar to 75C, więc nie jest mały. Z małym nie miałabym problemu, a tak zawsze szukałam porządnego stanika, który dobrze utrzyma mi biust. Miałam już staniki kilku znanych marek (nie wymienię ich, abyś znowu nie napisała, że jestem z jakiejś firmy) i zawsze coś było nie tak. A to za cienki, a to uwierał, a to fiszbiny dla mnie zresztą fiszbiny dyskwalifikują stanik sportowy, bo robisz sobie nimi wielką krzywdę (każdy lekarz Ci to powie). Z fiszbinami nawet obudowanymi można iść poćwiczyć od święta, ale na pewno nie powinno się tego robić na co dzień i nie intensywnie. Do tej pory wybór właśnie takich staników był mocno ograniczony. Prawdopodobnie nigdy nie widziałaś staników YajLee, bo inaczej nigdy nie porównałabyś ich do topu. Materiał jest gruby, podwójny i w przypadku tego stanika nie mam się do czego przyczepić. A skoro nie mam się do czego przyczepić, choć jestem osobą wymagającą i jestem z niego zadowolona, to chciałam podzielić się swoimi doświadczeniami.
23 maja 2016 at 21:22Konkurs jest przecież otwarty dla wszystkich (chyba że jest inaczej?), a tej firmy nie było na wykazie, więc dopisałam tę markę (jest tam miejsce na: inna marka). Taki był chyba cel konkursu i tego blogu, abyśmy wypowiadały się o tych stanikach, które są dla nas najlepsze. A dla mnie właśnie ten jest jak na razie najlepszy. Nie rozumiem, więc Twojej sugestii o przynależności do jakiejś firmy, natomiast w Twoim przypadku, z tego co zdążyłam wyczytać na blogu, chyba tak właśnie jest :-))
kasica_k
@marianne111, rzeczywiście nigdy nie widziałam tych biustonoszy, obejrzałam tylko firmową stronę. Oczywiście do formularza można dopisać dowolną markę i model i nie tego się “czepiam”. Po prostu Twoja rekomendacja z poprzedniego komentarza zabrzmiała bardziej jak slogan reklamowy, niż jak osobiste polecenie produktu. Biustonosz dopasowujący się do każdego biustu bez względu na rozmiar miseczki brzmi trochę jak fantastyka 🙂 Jednak jeśli u ciebie się sprawdza – to świetnie, cieszę się, że poznałyśmy tu nową markę.
Jeśli chodzi o fiszbiny bądź ich brak – tak się składa, że modeli bez fiszbin na rynku jest większa liczba, niż tych na fiszbinach. Fiszbinowce polecają czasem nawet regularnie trenujące biegaczki, więc chyba wszystko zależy od potrzeb i upodobań.
24 maja 2016 at 02:56Ania
“zresztą fiszbiny dyskwalifikują stanik sportowy, bo robisz sobie nimi wielką krzywdę (każdy lekarz Ci to powie). Z fiszbinami nawet obudowanymi można iść poćwiczyć od święta, ale na pewno nie powinno się tego robić na co dzień i nie intensywnie.” – zdecydowanie nieprawda. Trzy lata ćwiczę w Panache Sport i żadna krzywda mi się nie stała, wręcz przeciwnie, to najlepiej trzymający i najwygodniejszy stanik sportowy, jaki testowałam. A można mi wierzyć, że było ich trochę – różne modele Shock Absorbera (cztery fasony) i sportowiec Dalia Fit, więc mam porównanie. Osobiście ćwiczę crossfit i treningi są bardzo intensywne, mnóstwo skakania, wszystko na dużej szybkości, więc z nietrzymającym i niewygodnym stanikiem chyba bym oszalała 😀 Dalia Fit mi się nie sprawdza, te fiszbiny są wyczuwalne, za szerokie, podtrzymanie takie sobie, Shocki są nawet ok, najlepszy dla mnie Run i Max Support, ale całą konkurencję wygrywa Panache fiszbinowy. Średnio mi się chce wierzyć w takie staniki, co niby dopasują się do każdego, ale nie mówię, że nie jest to możliwe, bo nie miałam do czynienia, jednak jakim cudem taki stanik ma pasować na kogoś o rozmiarze 65D i również na osobę o 65H? Zupełnie tego nie widzę, różnica w tych rozmiarach jest ogromna. Niemniej jednak zawsze dobrze dodać kolejną markę godną uwagi 🙂 Ogólnie jak chodzi o biustonosze sportowe, to uważam, że dla kobiet trenujących dobry stanik to podstawa. Sama kupuję ciuchy sportowe w Lidlu i Decathlonie (tam, gdzie ćwiczę, każde legginsy szybko się zaciągają na chropowatej powierzchni podłogi, więc nie ma sensu inwestować w drogie), ale na sportowcach nie oszczędzam, bo jest wielka różnica w komforcie.
24 maja 2016 at 10:24marianne111
kasica_k , to, że w fiszbinach ćwiczą biegaczki nie zmienia faktu, że są dla nas szkodliwe. Masz rację, że jest wiele modeli staników różnych firm, które nie mają fiszbin, ale tak jak napisałaś najczęściej przypominają topy. Dziewczyny, nie wiem jak leżałby na mnie stanik jakiejś innej firmy w rozmiarze S czy M i nie wiem jaką technologię stosuje YajLee (zresztą do głowy by mi nie przyszło, aby zagłębiać się w takie tematy), ale faktem jest, że ich stanik leży na mnie jak druga skóra i cieszę się, że go kupiłam. Pozdrawiam
25 maja 2016 at 00:38Ania
Marianne, ale dlaczego fiszbiny są szkodliwe? Proszę o uzasadnienie, bo nie zgadzam się z tym. Skoro jest to fakt, to musi być jakieś poparcie dla niego.
25 maja 2016 at 19:04kasica_k
No właśnie. Rozumiem, że są wyjątkowe sytuacje, kiedy fiszbiny są przeciwwskazane, np. u kobiet po operacjach piersi. Ale nic mi nie wiadomo o tym, jakoby dla zdrowej kobiety, przy dobrze dobranym rozmiarze i modelu stanika fiszbiny miały być szkodliwe.
27 maja 2016 at 15:25Cantemir
Zagłosowane :). Niestety nie byłam pewna na który SA głosować więc wpisałam nazwę modelu w okienku ‘inne’. Mój faworyt to SA N109, według ściągawki to byłby ten ostatni w kategorii FF-H, ale jest nazwany Max Sports a wiem że często ta nazwa jest używana jako określenie modelu B4490. B4490 miałam, jest atrakcyjny wizualnie ale nie podtrzymuje aż tak dobrze jak N109 który jest moim zdecydowanym faworytem.
31 maja 2016 at 14:56kasica_k
@Cantemir, na stronie Shocka oznaczenie SN109 ma model Active D+ Classic Support. To ten? http://www.shockabsorber.co.uk/product/active-d-classic-support/
Dzięki za głos 🙂
2 czerwca 2016 at 01:11Cantemir
Tak, ten :). Jest straszne zamieszanie z tymi Shockami, trzeba bardzo uważać co się kupuje. Często zdjęcie, nazwa i oznaczenie modelu są każde zupełnie z innej parafii w jednym ogłoszeniu nawet u profesjonalnych sprzedawców. Dlatego zawsze kieruję się oznaczeniem modelu i upewniam sie przed zakupem.
3 czerwca 2016 at 17:33kasica_k
@Cantemir, też mam to wrażenie. Zbierając nazwy i linki do modeli miałam problemy z ustaleniem, co jest czym, na firmowych stronach co innego, w sklepach co innego 🙂
3 czerwca 2016 at 17:42