Zacznę od najbardziej znanych marek – Freya spełniła obietnicę i dostarczyła nam już oliwkowej wersji półprzezroczystej Eleanor, która jest również dostępna w Polsce (np. tu – wersja D-G oraz GG-J – warto zwrócić uwage na rzetelne opisy, duży plus dla Peachfield). Według niektórych w naturze jest jeszcze ładniejsza, niż na zdjęciach. Miłośniczkom drobnych łączek może się spodobać Clarissa z przyjemnie śliwkowymi ramiączkami, dostępna także w wersji dla miseczek GG-J. A skoro już przy fioletach jesteśmy – jaśniejsze odcienie tej barwy znajdziemy w Matildzie (do GG).
Ja jednak zdecydowanie wolę śliwkę w wersji Pour Moi? – St Tropez – na fioletowym tle bladobłękitne hafty. Pyszne połączenie, a biustonosze Pour Moi? zbierają dużo dobrych opinii – potwierdzam ich wyjątkowo przyjemną relację jakości do ceny! Do tego ciekawe ozdobne szorty, a także koszulka – niestety w rozmiarówce ubraniowej, trudno zatem zgadnąć, jak układają się te trójkąty na większych miseczkach i czym się kierować w doborze rozmiaru.
F-biusty mogą skusić się na turkusową Emmę nowej na tym rynku marki Itsy Bitsy (teenie weenie?) – jaskrawy, dekoracyjny staniczek (ten marszczony tiul wygląda uroczo) od obwodu 30(65) lub na półusztywnianą Lucy. Nie lubię kropeczek i groszków i czekam z utęsknieniem aż wyjdą z mody, ale te są przyjemnie nieregularne, a ta „włochata” czerwona koronka stanowi duży atut. Cena (£14) zresztą też – ciekawe, jak z jakością.
Fanki nowozelandzkiego Fayreforma zerkną ciekawym okiem na Infatuation – ten postrzępiony look i lśniące akcenty to wyraźny wpływ jesiennych trendów. Przy okazji zwróce uwagę na wspomnienie poprzedniego sezonu – oliwkowo-szarawo-brązowy Auspice oferowany w korzystnej cenie przez Brastop.
Spektakularne czarno-czerwone wcielenie buduarowej Antoinette Masquerade (obok), ledwie zawitało na Listki Figowe, już zamieszkało w niejednej polskiej szufladzie – mimo że w rodzimych sklepach (na razie?) nie występuje. Szczególnie wart grzechu okazał się gorset.
Last but not least – po jaskrawo-szkarłatnym przyszła kolej na fuksjowe wcielenie Rio. Klasyka Freyi, do miseczki H.
A Wy? Czy złowiłyście sobie już jakąś nówkę? 🙂
(Zdjęcia: Bellissima, Figleaves)
31 komentarzy
agata272
Jestem chora na tą fioletową wersję Pour Moi?. Ale mogę sobie być chora, 30J nie skurczy się nagle do G, niestety…
27 lipca 2008 at 16:08roza_am
A ja napisałam do Pour Moi? list miłosny, właśnie w sprawie tego fioletowego St. Tropez, i właśnie w sprawie 30J 🙂 Odpisali, że pracują nad większymi miskami. I może to być prawda, a nie grzeczne słówka, bo dodali, że na przyszły rok planują stroje kąpielowe do miski HH.
27 lipca 2008 at 16:23victoria08
no mam fioletowa antoske masquerade, a gdybym wiedziala wtedy ze bedzie red to bym poczekala. ta i tak lezy tylko w szufladzie i czeka az przedluze ramiaczka i jednoczesnie wymienie na bardziej elastyczne bo te za krotkie i za sztywne i sie wpijaja.
27 lipca 2008 at 16:28victoria08
ja naprawde nie wiem co za kretyn te aksamitki wymyslil. sztywne i wpija sie:( a tak super trzymajacy stanik idealny normalnie bylby gdyby nei to.
27 lipca 2008 at 16:28thorrey
No właśnie zamówiłam sobie to Auspice. Nie mogłam się powstrzymać. Na zdjęciu wygląda bosko 🙂
27 lipca 2008 at 18:00zawsze_zielona
Jak zwykle poluje na Fayreformy ale tegoroczna kolekcja jakos do mnie nie przemawia. Infatuation jest ladny, ale ma tylko jeden szew i do tego skosny. Niestety, u mnie gwarantuje to efekt totalnego splaszczenia:(
28 lipca 2008 at 11:37Chcialabym tez zwrocic uwage, ze Matilda w rzeczywistosci jest niestety bardziej rozowa (na listkach zdjecie alternate bardziej oddaje prawdziwe kolory, choc i tak nie do konca).
xclone
a ja dokonałem ostatniego zakupu w polskich sklepach.. :/ w intymnej znalazłem Panache Confetti i Gaia Severine.. niestety, w mierzeniu okazało się, że Triumph swoją miseczką E całkowicie zaburza faktyczna rozmiarówkę – obie rzeczy w rozmiarze F okazały się za małe – Severine musiałem oddać, bo linia sie skończyła i zabrakło G, za to wymieniłem pieniądze z tego kompletu na czarny gorset Confetti (teraz będą 2 – czarny i biały komplet)..
28 lipca 2008 at 12:10dodatkowo zamówiłem w undercover’ze 2 x V
Fantasie Allure
Panache Superbra Inferno
zobaczymy, jak przyjdzie..
kurczę, może w końcu zacznę się cieszyć biustem mojej kobiety, bo jak dotąd to tylko ubolewanie było i smutne spojrzenia na biusty odziane w przepiękną bieliznę w rozmiarach C.. ;/ ciekawe, czy teraz juz wystarczy 34G (75G)
xclone
swoja drogą – już liczę kasę na Antoinette : nie ma szans, bym potrafił się jej oprzeć..
28 lipca 2008 at 13:26ganbaja
Ten gorset jest piękny…mogę co najwyżej powzdychać do takiej rozmiarówki 🙁
28 lipca 2008 at 13:50Wielka, wielka szkoda.
kasica_k
xclone: Serdecznie zapraszamy Twoją panią na Lobby Biuściastych, gdzie pomagamy m.in. zweryfikować rozmiar (większość kobiet nosi niewłaściwy) i odnaleźć się w gąszczu rynku DD+. Brak dobrej bielizny to problem nie tylko estetyczny 🙂
28 lipca 2008 at 16:30kamysia202
cały czas szukam na siebie odpowiedniego stanika no i nie wiem. Jestem juz zrezygnowana. Nałogowo odwiedzam stanikomanię, forum biuściastych i nic…nie mogę nic znaleźć. Dodam że mam 89 w obwodzie i 129 w biuście. Myśle ze chyba dobry byłby rozmiar 85K albo(i pewnie lepszy) 80L, ale tego drugiego to juz w ogóle nie ma…Zresztą z tym pierwszym tez są problemy. Może Wy mi jakoś pomożecie? PROSZE!..
28 lipca 2008 at 17:58roza_am
@kamysia102 – zajrzyj tutaj: forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=32203&w=81460078&a=81460078, ale wcześniej sprawdź w wątku rozmiarowym, czy dobrze wyliczyłaś swój rozmiar (bo być może załapujesz się na tzw. zagięcie tabelki).
28 lipca 2008 at 18:34lukrecjabo
I znowu maskaradka będzie mi się śnić po nocach i to na dodatek w czerweni i jeszcze na dodatek jako gorset. Dlaczego one są tylko do G????? Chyba czas na dietę cud:)
28 lipca 2008 at 19:29kwiatek04
Mi sie czerwona antoska juz sni po nocach. Niestety mojego rozmiaru brak 🙁 na pocieszenie wzielam poki co gorset w kolorze black/ivory 😉
28 lipca 2008 at 20:54No i oczywiscie zielona Eleanor: to bedzie moja kolejana proba z plungem. Mam nadzieje, ze w koncu sie uda 🙂
xclone
kasica_k: moje dziewcze jest raczej a-komputerowe, a już w ogóle a-forumowe i a-czatowe.. 🙂 jej strata.. za to większość bielizny kupuję Jej ja i jak narazie idzie mi nieźle.. 😉 mimo to – dzięki za zaproszenie.
co do samego gorsetu – jest… bossssski.. w końcu coś, co przypomina stare piękne czasy, kiedy panie chadzały z biustami niemal (z naciskiem na NIEMAL) na wierzchu i kusiły swoimi naturalnymi krągłościami (coś mi się wydaje, że nie mógłbym w tamtych czasach żyć.. chyba że jako właściciel haremu… 😉 )… mmm… piękny…
29 lipca 2008 at 10:43sheilunia
Skusiłam się oczywiście na czerwoną Antosię. Jest tak piękna, że warto odłożyć troszkę pieniędzy 🙂 gorset przerósł moje możliwości finansowe, więc na pociechę capnęłam ten z brastopu za połowę ceny. Cudo!!!
29 lipca 2008 at 13:18aadrianka
A moja wyśniona Antośka pofrunęła dalej w świat:( Zupełnie się nie polubiły z moim biustem, robiła mi z piersi fale Dunaju, kształt naprawdę niesamowity i straszliwy. Szkoda, bo cudowna jest.
29 lipca 2008 at 17:44klymenystra
Czerwona Antoska do mnie nie przemawia, czekam na inne modele, chociaz wiadomy gorset moglabym miec nawet w kolorze neonowego rozu 🙂
29 lipca 2008 at 19:17swierszczowa1
Xclone, a ile Twoja dziewczyna ma pod biustem (mierzone ciasno na wydechu)? Czy faktycznie ponad 80 żeby nosić obwód 75? I z jakiego obwodu było wyliczone to E które zaburza rozmiarówke? bo np. 80E to faktycznie większa miseczka niż 75F czy 70H. Mimo wszystko zachecam Twoją dziewczyne i Ciebię do lektury forum.
30 lipca 2008 at 18:44xclone
swierszczowa1: 75/100 czyli katalogowe 75F/FF/G.. F ma za wąsko robioną fiszbinę.. FF raczej słabo występuje.. G do dostania tylko w zagranicznych sklepach (w PL pojawia się mniej niz sporadycznie).. pewnie masz i rację, że 70H mogłoby leżeć jeszcze lepiej niż 75G, jednak znajdź coś ładnego w tym rozmiarze… 😛 Mission Impossible.. 🙂 zobaczymy, jak przyjdzie z wysk paczka z plandżami, co z tego wyjdzie.. pewnie wylądują na allegro, ale musze się przekonać sam.
31 lipca 2008 at 16:02aadrianka
Xclone, katalogami się nie przejmuj. I zdecydowanie niech Twoja dziewczyna zapomni o obwodzie 75. Z czasem pewnie sięgnie po 65. A na razie niech się na Lobby Biuściastych wpisze w wątek rozmiarowy:)
31 lipca 2008 at 19:05kasica_k
Popieram. Tu chodzi o jej dobre samopoczucie i wygodę tudzież zdrowie, o co jednak trudniej z nienajlepiej podtrzymanym biustem. W pierwszej kolejności trzeba zadbać o dobre “wsparcie” na co dzień. Zapraszamy tę Panią na LB. Każda kobieta powinna nauczyć się sama dobierać sobie stanik, nie tylko polegać w tym względzie na partnerze, choćby był najbardziej troskliwy 🙂
31 lipca 2008 at 19:14plica
swoją drogą – gratuluję tej Pani partnera. troska o dobrze dobrany stanik to lepsze niż wynoszenie smieci 🙂
1 sierpnia 2008 at 07:41pitupitu10
plica: toż to genialny tekst na sygnaturkę 🙂
1 sierpnia 2008 at 08:34xclone
hehe. tekst jak hasło reklamowe.. : przeciągnąć na english i na transparenty.. 🙂
1 sierpnia 2008 at 09:06co do wpisywania się na forum – jak mówiłem, to raczej stworzenie niereformowalne w tej kwestii i pozostaje polegać na moim hmmm.. chyba najbardziej na moim portfelu.. 😉
następne zamówię 70H 😛 (jak tylko będzie taka rozmiarówka..)
a antoinette i tak kupię 75.. bo na 70 nie ma co liczyć, a nie odpuszczę tego na pewno… 😉 narazie czekam na dostawę pierwszego kupnego gorsetu – Panache Confetti.. to był pierwszy, który znalazłem w PL w rozmiarze, który ma szansę być dobrym (75G.. F było za małe w misce, fiszbina leżała nie tam, gdzie powinna)
nesene
Swiat sie zmienia. Moj TZ tez mieszka na stronach ze stanikami i czasem mam wrazenie ze jest w tym lepszy odemnie 😉
1 sierpnia 2008 at 16:01chrumpsowa
A ja sie przerazilam jak zobaczylam (klikajac na zoom) modelke listkow figowych w staniku Clarissa. Stanik za maly i piersi wisza na ramiaczkach! Poza tym praktycznie wszystkie staniki bardzo mi sie podobaja.
2 sierpnia 2008 at 07:12pitupitu10
xclone: obmierz kobietę i sam się udaj po poradę do wątku rozmiarowego. Tam ci naprawdę dobrze doradzą, po jakie rozmiary sięgnąć.
2 sierpnia 2008 at 09:53chocochoco
A ja chyba jestem jakaś dziwna, bo do mnie Maskaradki w ogóle nie przemawiają, wydają mi się takie hmm ciężkie i toporne (szczególnie Antoinette).
4 sierpnia 2008 at 22:01s4r4hk4ne
Wczoraj doszła moja Antośka. Najpierw pomyślałam, że to jednak nie to – śliczna i owszem, ale taka średnio dopasowana (36G luz w miseczkach, więc wzięłam 36FF), więc wróci na wyspy. Pochodziłam w “niej” po domu z 5 minut, przyszedł TŻ i stwierdził, że powinnam podciągnąć całość trochę do góry. I to był strzał w dziesiątkę – po podciągnięciu przestałam mieć ochotę na jej odesłanie. Jednak jest boska. Aż mi żal, że nie mam fioletowej. To pisała zwolenniczka biustonoszy typu deep plunge. 😀
6 sierpnia 2008 at 14:20kwiatek04
Do mnie wczoraj tez doszla Antoska, gorset :))))) i jest super :))))). Az nie chce mi sie go sciagac. Jest tylko jedne ale: jest za dlugi, ale o tym na LB 😉 Jeszcze tylko brakuje mi stanik, wlasnie pojawil sie w moim rozmiarze na listkach :]
7 sierpnia 2008 at 11:30