WKolekcje

Łagodna zima z Superbra by Panache – family values :)

Wracamy do zapowiedzi na przyszły chłodny sezon – czas na markę Superbra by Panache. Kolekcja tej marki trochę mnie zaskoczyła, podobnie zresztą, jak propozycje należącej do tego samego producenta marki Masquerade – ale zupełnie czym innym. Podczas gdy tamta jest ciemna, wręcz mroczna, ta ma zupełnie przeciwny charakter – rozmarzony i łagodny. Właściwie mogłabym bez trudu uznać tę kolekcję za wiosenną – a to przez kolorystykę – w dużej części jasną, spokojną, charakterystyczną dla stylu vintage. Wedle materiałów reklamowych inspiracją dla twórców kolekcji był styl Art Nouveau (pewnie dlatego tak przypadła mi do gustu :). Aż szkoda, że część modeli nie pokaże się już wiosną. Nie będziemy jednak czekać długo, niektórych bowiem możemy się spodziewać już pod koniec lipca.

Prezentując Wam kolekcje często dzielę je na kilka grup według klucza barwnego bądź stylistycznego. Co ciekawe, tym razem podobnie zorganizowano katalog Superbra. Modele pogrupowano w kilka „rodzin” (hasło katalogu brzmi: Meet the Family) – np. sorbetowa, szkarłatna, ozdobna – i są to bardzo celne połączenia, dlatego mój własny podział będzie miejscami podobny. Uprzedzam, że tym razem wyjątkowo godna uwagi będzie także „rodzinka” bazowa 🙂

Rodzinka sorbetowa

W silnej reprezentacji jasnych barw dominują odcienie różu i wrzosu. Nie są to jednak cukierkowe pastele, lecz przytłumione, stonowane odcienie, smaczne i eleganckie.

Moją ulubienicą w tej rodzinie jest Jasmine. Znamy ten model już z dwóch mocnych wersji – czarnej w ptasi nadruk oraz wchodzącej właśnie kwiatowej. Jesienią czeka nas kompletnie inne wcielenie Jasminy w przydymionym, ciepłym odcieniu różu (zwane champagne/pink czyli w wolnym tłumaczeniu różowy szampan ;). Chociaż nie jestem ostatnio wielką entuzjastką różu, tego typu odcienie zdecydowanie przyciągają moją uwagę. Brawo także za nadruk.

Taką Jaśminę chciałabym mieć w swojej szafie, także ze względu na lubiany przeze mnie krój side-support (jak mogłam tak przegapić sprawę i dotąd go nie wypróbować – doprawdy nie wiem). Jasmine występuje w rozmiarach 30-38 D-K.

Kolejna róża ma barwę zmierzającą w stronę wrzosu, a nazywającą się soft damson, czyli jasna śliwka damaszka – rzeczywiście można ją uznać za rozbieloną śliwkę, ale mnie kojarzy się z wrzosem. Dajmy jednak spokój kwiatom i owocom i przyjrzyjmy się modelowi Elsa:

Bardzo ładnie moim zdaniem prezentują się hafty Elsy w tym sezonowym wcieleniu. Elsa wystąpi również w bazowych wersjach: czarnej i cielistej zwanej oczywiście vintage :), w rozmiarach 30-38 D-K. Do kompletu oprócz zwykłych fig będą także figi wysokie – widoczne są w galerii pod koniec notki, na zdjęciu z modelką.

Kolejnym przedstawicielem rodziny owocowych sorbetów będzie sezonowa wersja Tango w kolorze tea rose (nazwa kojarzy się zdecydowanie wintydżowo) znowu idziemy w kierunku cieplejszych odcieni. Ten zaskakujący – jak na zimową kolekcję – odcień Tango budzi we mnie głównie kosmetyczne – pudrowo-różowe skojarzenia.

Na powyższym zdjęciu – wersja plunge, oprócz tego, rzecz jasna, będzie i wersja balkonetkowa. Tango jak zwykle dostępne będzie także w kolorach bazowych: białym, cielistym i czarnym, w rozmiarach: 28-40 D-K, 42 D-J, 44 DD-FF (balkonetka); plunge obejmie rozmiary 28-28 D-H.

 

Idąc za Panache’ową klasyfikacją, przedstawiam kolejny sorbecik, a właściwie – lody pistacjowe. W takim właśnie odcieniu zapowiadana jest… Ariza! To dopiero zaskoczenie – ten zwykle tak jaskrawie, żywo ubarwiony biustonosz, bijący po oczach kontrastami, okaże się tak spokojny. W dodatku – co nie mniej zaskakujące w przypadku takich bladych kolorów – jestem nim zauroczona. To nie jest typowa pastelowa, zimna mięta, lecz przygaszony odcień, z oliwkowymi i lawendoworóżowymi akcentami. Bardzo apetyczna.

Ariza wystąpi w rozmiarach 30-38 D-K.

Rodzinka szkarłatna

Przechodzimy do mocniejszych barw.

Wiele z nas z radością powita kolejny powrót Sienny. Ta koronkowo-satynowa, lekko skonstruowana balkonetka pojawi się w wersji jeśli nie identycznej, to na pewno bardzo zbliżonej do tej, która wraz z czarno-czerwoną Antośką wygrała Kusidełko 2008 – pamiętacie?

Trochę szkoda, że te barwy już znamy, trzeba jednak przyznać, że prezentuje się w nich świetnie.

Tym razem nosi ona nazwę black/spice, czyli czarno-pikantna. Sienna będzie dostępna w rozmiarach 30-38 D-K.

Druga pikantna papryczka to Andorra – jej jesienno-zimowe wcielenie również nazywa się spice. Mam wątpliwości co do odcienia – w świetle dziennym sprawiał wrażenie chłodnego, w sztucznym oświetleniu się ocieplał. Nie była to jednak typowa „strażacka” czerwień. We mnie budzi skojarzenia z czerwonym winem.

Tylko w kolorze spice dostępna będzie wersja plunge (foto powyżej). Full cup, poza tą wersją, wystąpi także w bazowych kolorach: czarny, biały, perłowy (delikatny krem). Pełnomiseczkowa Andorra dostępna będzie w rozmiarach: 28-40 D-J, a plandżowa – 28-38 D-H.

Do tej samej „pełnokrwistej” rodzinki Panache zalicza też kolejny model, ja jednak przejdę już do własnej klasyfikacji 🙂

Rodzinka kwiatowa

Otworzę ją utrzymanym w odcieniach zgaszonej czerwieni i różu modelem Floris. Jest to wg producenta model nowy – sam krój miseczki bazuje na Siennie, natomiast konstrukcja jest mocniejsza, z tzw. kołyską („fiszbiny wbudowane”). Podoba mi się, że Superbra idzie w precyzyjne nadruki. Różane płatki zauroczyły mnie ostatnio w Elomi (Valentina) – lubię takie ogrodowe klimaty 🙂

Czerwień Florisa jeszcze bardziej kojarzy mi się z winem niż czerwień Andorry. Interesujący jest haft u góry miseczek, geometryczno-ażurowy, powtarzający wzór nadruku. A na mostku, rzecz jasna – różyczka. Floris wystąpi w rozmiarach: 30-38 D-K.

Drugi ogródek zobaczymy na modelu Fern – wersja, a jakże, black/floral. Tutaj nadruk nie ma już tej fotograficznej niemal precyzji, za to jest bardziej kolorowy. Jego konstrukcja bazuje na balkonetkowej wersji Tango.

Fern wystąpi w rozmiarach: 30-38 D-K.

Rodzinka księżycowa

Tę nazwę zaczerpnęłam z modelu Clara – jej kolor nazywa się bowiem moonglight. To jedna z moich faworytek i jeden z najbardziej ozdobnych modeli z całej kolekcji. Clara to full-cup bazujący na kroju Andorry, uszyty z dzianiny o satynowym połysku, przykrytej grafitową koronką (w tym graficie widzę echa Masquerade). Kolor bazy jest moim zdaniem niesamowicie fajny. Nie jestem pewna, czy udało mi się go trafnie oddać na zdjęciu – jest to jasny niebieskofioletowy.

Górna część miseczek jest tak samo elastyczna jak w Andorze, dzięki czemu powinna dostosowywać się do kształtu biustu. Po wewnętrznej stronie miseczek wszyste są z boków zbierające panele (trochę je widać na zdjęciu tyłu). Niestety Andorra nie leżała dobrze na moim biuście, czego ogromnie żałuję, więc i z Clarą też pewnie będzie podobnie, ale chyba spróbuję – a nuż zdarzy się cud?

Clara wystąpi w rozmiarach: 30-38 D-J.

Druga „księżycówka” to kolejna sezonowa wersja termicznie modelowanej balkonetki Porcelain Viva, czyli urozmaiconej fakturą i haftem wersji gładkiej Porcelain. Kolor nazywa się lilac, moim zdaniem jednak znacznie bliżej mu do niebieskiego, aczkolwiek w fioletowawej tonacji:

Porcelain Viva występuje w rozmiarach 30-38 D-G. Oprócz tej sezonowej wersji wystąpią także bazowe: czarna, w kolorze kości słoniowej i cielista.

Rodzinka klasyczno-ozdobna

Tych modeli nie można zaliczyć do bazy, mimo ich spokojnego ubarwienia. Porcelain Marni wraz z Porcelain Vivą i jeszcze kilkoma innymi zaliczona została w katalogu do „rodziny porcelanowej”. Mam wrażenie, że Superbra pozazdrościło marce Freya jej modelu Deco i postanowiło odwołać się do fanek mniej nudnych t-shirt bras. Myślę, że to dobry ruch, bo Deco mimo swojej wielkiej popularności nie na każdy biust pasuje (na mój na przykład niezbyt). Szkoda tylko, że próbka barokowo ozdobionej Porcelain Marni wyszła nieciekawie – nadruk jest nieostry, ale producent zapewnia, że produkt właściwy będzie miał już wyraźny wzór. Mnie on szczególnie nie urzekł, ale trend w kierunku ozdabiania nudnych bezszwowych miseczek gorąco popieram.

Porcelain Marni wystąpi w rozmiarach 28-38 D-G bez rozmiaru 28D.

Druga klasyczna, a zarazem ozdobna propozycja to niecodzienna wersja modelu Tango. Żegnamy w tej kolekcji Tango Luxe, a witamy Tango Accenti – pierwsze w historii marki Tango bez haftu (z wyjątkiem dawnych bazowych wersji Tango Pure czy Tango Classic, których już nie ma). Tango Accenti wystąpi w czerni, a akcent stanowi aksamitka kokardka i szklana zawieszka. Po Luxe odziedziczyło satynę (przód, ramiączka – na szczęście tyły są siatkowe). Miseczki w górnej części są półprzejrzyste.

Tango Accenti wystąpi w rozmiarach: 28-40 D-K, 42 D-J, 44 DD-FF, czyli podobnie, jak zwykłe Tango w wersji balconnet.

Rodzina – Idina 🙂

Wszystkie odmiany barwne i krojowe Idiny postanowiłam potraktować osobno, zwłaszcza że ród Idina rośnie w siłę. Do znanych z zapowiedzi kolekcji wiosennej miękkich biustonoszy dołączyła bowiem… kolejna porcelanka, czyli Porcelain Idina:

Ten pokryty koronką t-shirt bra wystąpi tylko w czerni, w rozmiarach 30-38 D-G. Zdobią go charakterystyczne dla tej rodzinki metalowe detale – kółka i plakietka z napisem Panache w kolorze różowawego złota (które ponoć ostatnio jest bardzo modne). Ten model nareszcie umożliwia nam docenienie urody koronki Idiny na zdjęciu bez biustu wewnątrz 🙂

Poza porcelanką wrócą, rzecz jasna, obie miękkie Idiny: balkonetka i plandż, w kolorach czarnym i latte. Te zdjęcia już znacie:

Idina balkonowa dostępna będzie w rozmiarach: 30-38 D-J, Idina plandżowa – 30-38 D-H. Mam stanowczy zamiar wypróbować je obydwie. Nęci mnie ich retro-stylistyka, elastyczne w górnej części miseczki oraz miękkość Idiny plandżowej (mało w mojej szufladzie miękkich dekoltowców).

Idinom towarzyszą figi zwykłe oraz majteczki z wysokim stanem!

Rodzinka bazowa

Zacznę od dwóch debiutów, z których pierwszy – co, jak na bazę, naprawdę wyjątkowe – naprawdę oczarował mnie wzorem. Envy to nowy model bazowy oparty na konstrukcji Jasmine – z bocznym panelem czyli side-supportem – uszyty z ażurowej dzianiny z żakardowym wzorem w… pepitkę! Jako ofiara mody pepitkę ostatnimi czasy uwielbiam, zwłaszcza w niebanalnych wydaniach. Mam pepitkowe ubrania, szale w gigantyczną pepitę, a nawet rajstopy w pepitkę, ale nigdy jeszcze nie miałam stanika z pepitkowego ażuru. Wzór prezentuje się świetnie zarówno w czarnej, jak i cielistej wersji Envy:

Stanikom w rozmiarach 30-38 D-J (balconnet) i kolorach czarmym oraz cielistym towarzyszą majtki zwykłe oraz majtki modelujące, bardzo wysokie, bardzo efektowne (rozmiary UK 8-20 czyli EU 34-46)- zobaczycie je w galerii na końcu na fotce z pokazu. Na widok Envy definitywnie przestał mnie smucić brak Arizy w bazie – przypuszczam też, że krój ten będzie się lepiej sprawdzał niż tradycyjne modele. Cóż, zobaczymy – producent zdaje się bardzo w niego wierzyć, ponieważ oparł na nim jeszcze jeden nowy bazowy model: Dahlię.

Dahlia prezentuje się mniej trendy – ot, zwykły lekki biustonosz z kwiatowym haftem. Haft ma ładny secesyjny wzór, ale całość nie przyspiesza bicia mego serca tak, jak Envy.

W Dalię ubiorą się rozmiary 30-38 D-K (szkoda, że Envy oferuje 2 miseczki mniej), wystąpi ona w trzech kolorach: czarnym, białym i cielistym (tego ostatniego nie widziałam wśród próbek i nie mam fotki).

I to już koniec debiutów w bazie. Dopełniają ją oczywiście bazowe wersje takich modeli, jak Tango, Elsa, Andorra, Porcelain Viva, cała linia Idina, a także bazowy evergreen, linia Porcelain. Przypomnę tylko, że Porcelain obejmuje termicznie modelowane, sztywne bezszwowce w  3 kolorach: białym, cielistym, czarnym i 3 typach: bezramiączkowiec 28-38 D-G, plunge 28-38 D-H (jak to miło, że do H!), t-shirt bra 28-38 D-G. Uwaga: rozmiar 28D niedostępny. Ciekawa jestem, czy reszta modeli Porcelain dostąpi kiedyś tego zaszczytu, który jest obecnie udziałem t-shirt bra, i pojawi się także w bardziej urozmaiconych wesjach niż te najbardziej bazowe z bazowych.

Jak zwykle powróci także bezramiączkowiec Evie czarny, cielisty i kościowo-słoniowy, w rozmiarach 30-38 D-H, w towarzystwie Evie Bridal – ślubnej wersji w kości słoniowej, ozdobionej haftem. Nie zabraknie i gorsetu w tej samej rozmiarówce. Będzie też karmnik Sophie w obu wersjach, czarno-cielistej i kremowo-różowej, i rozmiarach 30-40 D-J, plus jego wersja bez odpinanych miseczek (tak zwana ciążowa). Kolekcję kończą koszulki Cami Top, czyli koszulki z wbudowanym stanikiem w kolorach czarnym i białym, rozmiarach 32-36 D-H i 38 D-G i niezmiernie nudnym kroju 😉

Styl i detale

Stylistycznie Superbra by Panache raczej spokojnieje. Znowu brak kolorowych haftów (oprócz Arizy) – zwyciężają proste środki, czyli jednobarwne koronki i hafty w zestawieniu z nadrukami oraz koronka na kontrastowym spodzie. Trochę mi się kojarzy ta kolekcja z marką Fantasie. Najciekawszy nadruk pojawia się w modelu Floris, najciekawsza dzianina w Envy, a najciekawsze zestawienia kolorystyczne – w Clarze i Arizie (wybór całkowicie subiektywny ;). Ranking elegancji wygrywają u mnie Jasmine i Envy.

Jeśli chodzi o detale – te nigdy nie były w Superbra spektakularne, tak jest i tym razem. Mamy kokardki wstążkowe, tiulowe oraz jedną aksamitną, jedną różyczkę, jedną biżuteryjną zawieszkę (gładka szklana łezka) oraz metalowe „okucia” w serii Idina w kolorze różowego złota.

Kroje i rozmiary

Jak widzicie, w rozmiarach rewolucji brak – nie pojawiły się żadne nowe miseczki, a miseczka KK chyba definitywnie sobie poszła (nie żeby była wcześniej jakoś obficie reprezentowana ;). Cieszy mimo wszystko, że zakres 30-38 D-K jest tak popularny, choć spotyka się też zakresy D-J czy D-H, a nawet D-G (Porcelain, oprócz plandża, który jest do H – ciekawe, czemu inne nie?). Obwodów 28 nie jest dużo i występują głównie w bazie: w Porcelain, Tango i Andorze. Nie wiem, czemu tak często wykluczany jest rozmiar 28D. Czy naprawdę jest na niego tak niewiele amatorek, czy też po prostu Superbra niezbyt się sprawdza konstrukcyjnie w tym rozmiarze? Jeśli chodzi o górną granicę obwodową, to w przeważającej większości modeli przypada ona na rozmiar 38 czyli europejskie 85. Większe obwody pozostawiono chyba marce Sculptresse (o której wkrótce :).

Jeśli chodzi o kroje, wyraźnie widać rozszerzanie oferty side-supportów. W tej kolekcji już 3 modele: Jasmine, Envy i Dahlia oparte są na tej konstrukcji. Pojawił się też drugi full-cup à la Andorra – Clara, oraz balkonetka oparta częściowo na Siennie – Floris.

Nie ma już Melody, a o Harmony już dawno zapomniano. Wydaje mi się, że słusznie – słynęły one, zwłaszcza balkonetki i zwłaszcza wśród biustów G+, z rozciągliwości, elastycznych fiszbin i syndromu złej konstrukcji.

Kto wie, może przyszłość Superbra by Panache należy właśnie do side-supportów?

Galeria

Zapraszam do przyjrzenia się Superstanikom z bliska.

Tym razem połaczyłam ze sobą zdjęcia bielizny „na leżąco” ze zdjęciami z pokazu – a to dlatego, że tych ostatnich zrobiłam bardzo mało. Nie jestem z nich zadowolona – jak już wspomniałam, warunki do fotografowania były złe, a modelki na wybieg wybiegały i znikały błyskawicznie. Same staniki zachowywały się znacznie spokojniej…

Na samym końcu kilka zdjęć modeli Panache Sport – biustonosz w kolejnej wersji kolorystycznej oraz kostium kąpielowy z wbudowanym stanikiem (rozmiary 28DD-H, 30-38D-H, 40D-GG), o których, mam nadzieję, wspomnę później.

[Katalog flash w serwisie flickr nie jest dostępny, przepraszamy.]

Galeria katalogowa

Całkiem podoba mi się ta „familijna atmosfera” katalogu Superbra 🙂 Za pomocą prostego zabiegu, jakim jest zgrupowanie kilku modeli na jednym zdjęciu, podkreślono jej spójność stylistyczną. Choć trochę szkoda, że grupy modelek nie pojawiają się w ciekawszych kontekstach.

[Katalog flash w serwisie flickr nie jest dostępny, przepraszamy.]

Na zakończenie jak zwykle pytanie do Was: która część kolekcji bardziej przypadła Wam do gustu: ta subtelniejsza i jaśniejsza, czy też ta bardziej kontrastowa i ozdobna? Co sądzicie o nowych pomysłach na Porcelain, o kroju side-support i nowych modelach w bazie? I czy fanki Sienny czarno-czerwonej cieszą się ze wznowienia? 🙂

Może ci się spodobać

40 komentarzy

  • Gość

    Tango tea rose jest moim faworytem, od dłuższego czasu mam zamiar nabyć wersje plunge nude, ale proponowany kolor mnie odstrasza. Ten blady róż może go wspaniale zastąpić na pozycji “kolor pod białe bluzki”. Żałuję, że Tango Accenti nie występuje w plungu.
    Czekam z niecierpliwością na kolekcje AW Cleo.

    18 lutego 2013 at 08:50 Reply
  • kasienka.b

    Kolekcja jest świetna, chyba najlepsza kolekcja Superbra odkąd pamiętam 🙂
    Moim faworytem jest Jasmine, coś pięknego 🙂 A konstrukcja rewelacja.
    Podobają mi się też Envy, miętowa Ariza (ach, czemu na mnie nie leży?), Floris (wg mnie krój bardziej przypomina Cleo Chloe niż Siennę).
    Envy występuje chyba tylko w balkoniku, w plungu nie ma jej w katalogu ani w materiałach od producenta, więc to chyba pomyłka?

    18 lutego 2013 at 13:17 Reply
  • jennygump

    o jasmine jako genialnym staniku pisałam tu już chyba dwukrotnie. to jeden z nielicznych staników, które leżą świetnie na prawie każdym biuście. Doskonale zbiera, dopasowuje się, “niweluje” asymetrię jest wygodny i ŁADNY !!! wiosenna wersja kwiatowa jest boska. stąd myślę ten bardzo dobry kierunek side supportowy w superbra. dobry, ładny stanik za dobrą cenę 🙂

    18 lutego 2013 at 13:18 Reply
  • korlat

    Clara, mimo iz zazwyczaj nie jestem fanka jasnych kolorow, bardzo mi sie podoba. Andorra, jezeli kolor faktycznie bedzie zblizony do czerwonego wina, na pewno zwroci moja uwage no i nowe tango. Bardzo lubie taka prosta stylistyke, mam nadzieje, ze kiedys doczekamy sie wersji plunge (tango classic plunge to moj ulubiony stanik). Idina jako formowany termicznie biustonosz jest super, boli tylko zakres rozmiarow. Nie rozumiem dlaczego nie może ona byc “dociagnieta” do H, skoro np porcelain plunge ma taki zakres rozmiarowy. Podobnie dziwi mnie ze tylko on z calej serii porcelanek ma taki zakres? Wydaje mi sie to troche nielogiczne.
    No i boli mnie bardzo brak loretty, to kroj ktory bardzo polubilam, na szczescie “na pocieszenie” jest piekny wiosenny kolor 🙂

    18 lutego 2013 at 13:35 Reply
  • pa::du

    Mnie nowa kolekcja bardzo się podoba.
    Wreszcie cielak, który nie jest cielakiem – nowe tango. Biorę w ciemno.
    Tak samo jak nową Siennę, bez mierzenia, jak tylko się pojawi, wrzucam od razu do szuflady.
    Idiny są śliczne i nowy model w pepitkę.
    Superbra na zimę przebija Maszkaradki. Przykro mi, piękno musi być nieco praktyczniejsze. Cenowo również.

    18 lutego 2013 at 14:02 Reply
  • Wioleta

    Najbardziej podoba mi się Jasmine, mogłaby jeszcze być mocno fioletowa.

    18 lutego 2013 at 14:05 Reply
  • renulec

    Dla mnie ta kolekcja zawsze będzie kolekcją, która dała życie modelowi Envy. Podoba mi się w nim dosłownie wszystko i będę czekać na niego z niecierpliwością. Nawet żaden z modeli fashion nie zrobił na mnie takiego wrażenia.

    18 lutego 2013 at 14:16 Reply
  • ekstaza_w_masle

    O! Nie spodziewałam się, że nadejdzie taki dzień, że kolekcja Superbra powoduje większe bicie serca niż Masquerade i Cleo. Te staniki są proste i ładne. Super połączenia koronek, kolorów i detali. Ciekawe czy coś się u nich zmieniło wśród projektantów, czy to przypadek. 🙂

    18 lutego 2013 at 15:43 Reply
  • kasica_k

    Cieszę się, że podzielacie mój entuzjazm 🙂 Mam wielki sentyment do Superbra, te staniki pierwsze spośród brytyjskich marek naprawdę zawojowały nasz rynek (oraz moją szufladę). Cieszę się, że idą z duchem czasu, doskonalą kroje.

    Nie wiem, czy się ze mną zgodzicie, ale wydaje mi się, że krój typu Tango czy Ariza już się trochę przeżył – są to kroje mocno rozdzielające biust, trochę minimalizujące, mam do nich sentyment, ale jednak te side-supporty teraz nęcą mnie bardziej 🙂 Lubię porządne zebranie. Ciekawa jestem, jakie są Wasze doświadczenia z tymi starszymi balkonetkami? A może biusty G+ dostrzegają więcej ich zalet?

    @kasienka, dzięki za korektę – plandża w Envym nie będzie, a szkoda… – to musiał być jakiś kopypejst z Idiny.

    Tango plunge natomiast będzie z pewnością, upewniłam się w firmie, wbrew temu, że w ilustrowanym katalogu go nie ma.

    18 lutego 2013 at 16:04 Reply
  • yaga7

    Kolory raczej nie moje, ale pewnie będę polować na plandżową Andorrę 🙂

    18 lutego 2013 at 16:57 Reply
  • justinehh

    Ja już podobną Arizę gdzieś widziałam…
    z tego wszystkiego najbardziej podoba mi się Envy

    18 lutego 2013 at 19:44 Reply
  • Ola

    Jako wielbicielce koronek i kwiatkow, kolekcja ta podoba sie bardzo.
    Czekam z niecierpliwoscia na pokaz kolekcji Cleo.

    18 lutego 2013 at 22:47 Reply
  • beinea

    Bardzo sie ciesze ze Panache kontynuuje Jasmine, jest to IMHO wyjatkowo udany model, ktory moj biust uwielbia. Chocby wypuścili go we wscieklym rózu z nadrukowanymi brazowymi misiami, czy w we wzorki ala cerata – zakupilabym mimo wszystko 😉

    Envy jak widze, krojem pewnie moglaby sie u mnie sprawdzic, jednak nienawidzę koronki i podobnych na mostku od strony brzucha. A szkoda, bo skoro oparta na Jasmine, rowniez bym ja uwielbiala.

    18 lutego 2013 at 22:58 Reply
  • kasica_k

    Tak mnie zachęcacie do tej Jasmine, że pobiegłam ją sobie kupić 🙂 W wersji ptasiej oczywiście 🙂

    19 lutego 2013 at 05:14 Reply
  • alexis-z

    Cała kolekcja bardzo urocza aczkolwiek najwspanialsza jest czerwona Andorra plunge, szkoda, że nie też full-cap. 100% będzie moja. zachwyt wzbudza także Sienne i Clara. Elsa też niczym sobie ale na pewno gorsza od obecnej cielistej.

    19 lutego 2013 at 13:02 Reply
  • jennygump

    @kasico, pisz prędko jak ci w tej ptasiej jasmine !

    19 lutego 2013 at 13:32 Reply
  • lavaenn

    A myślałam że to Masquerade są ładne… Panache wymiata w tym sezonie!

    edwo zaczęłam się przymierzać do kupna czerwonego sporta, a już zaczynam odczuwać poważną potrzebę kupienia drugiego, czerwonego 😉

    19 lutego 2013 at 19:15 Reply
  • beinea

    Kasico! Uwazaj bo i na paskudnie kwiecista zapolujesz jak sie zakochasz:) Jest to naprawde smerfastyczny stanik 🙂
    Na fioletowa na pewno bede polowac 🙂

    19 lutego 2013 at 19:54 Reply
  • kasica_k

    @alexis, jest też Andorra full-cup w czerwieni.

    A co do Jasmine, to podobno już do mnie idzie – podzielę się wrażeniami, jak tylko się pojawi. Ciekawe, jak wypadnie rozmiarowo, bo mam wrażenie, że w Panache ostatnio ciasnota obwodowa panuje 🙂 choć może nie tak w Superbra, jak w Maskaradkach.

    19 lutego 2013 at 21:05 Reply
  • miss-alchemist

    Ja się wyłamię z nurtu ogólnego komentarzowego, bo dla mnie ta kolekcja jest wyjątkowo rozczarowująca kolorystycznie. Podoba mi się Sienna i Andorra, takie typowo jesienne modele, ładny jest też Fern. Reszta jest bardzo wiosenna, a ja wolę kolekcje jesienne 😉 Te bledziochy wyglądają trochę jak dwadzieścia razy wyprane 😉 Jasmine w tej wersji nie podoba mi się w ogóle, wiosenna jest dużo, dużo ładniejsza (swoją drogą, wiosenna bardziej pasowałaby do kolekcji jesiennej, coś sobie pory roku pozamieniali ;);)).

    Na plus też model wchodzący do bazy, czyli Envy, ale to nadal beżowy stanik 😉

    20 lutego 2013 at 09:26 Reply
  • alexis-z

    To coś źle zrozumiałam. No to cały komplet Anodorry mój oczywiście same staniki choć czerwone szorty też budzą apetyt. Byle by tylko plunge leżało ale to dziś się dowiem. Szkoda, że tak późno się dowiedziałam o dobroci Andorry.
    Pragnę recenzji Elsy, taki to niewidoczny staniczek. Czy czasem też nie odczuwasz tej potrzeby?
    Ps. Czekam na kolekcję jesienną Freya 2013.

    20 lutego 2013 at 09:30 Reply
  • kasica_k

    Dzięki dziewczyny, mam Jasmine i jestem zachwycona! To jest ten poziom zebrania, jaki lubię. Będzie recenzja 🙂 No i teraz to już naprawdę strasznie nie moge się doczekać Envy – jeśli będzie tak dobrze leżał jak Jasmine, to to będzie hicior (moim skromnym zdaniem 🙂

    @alexis, co do Elsy mam mieszane uczucia, jakoś wolę Lorettę i mam dużą ochotę na ten kobaltowy plunge, który właśnie ma wejść… Freya będzie oczywiście.

    20 lutego 2013 at 16:09 Reply
  • beinea

    No i Kasica nam wpadla w grono jasminoholiczek 😉

    20 lutego 2013 at 18:51 Reply
  • Magdalena

    Witam. Czy wiadomo, kiedy będzą dostępne w sklepach? Moja mama czaji się na Tango 🙂

    21 lutego 2013 at 11:24 Reply
  • kasica_k

    Tango tea rose producent obiecuje na koniec lipca. To są “zimówki” ale część ma być już w końcu lipca, niektóre pod koniec sierpnia, sporo też pod koniec września.

    @beinea, jasminoholiczką jestem co prawda dopiero od dwóch dni, ale nałóg zapowiada się na trudny do przerwania 😉

    21 lutego 2013 at 16:53 Reply
  • neath1

    Wcale się nie dziwię – podtrzymanie na piątkę, a i projektanci popisali się wzornictwem w każdej jasmine <3. Właśnie zamówiłam wiosenną i już nie mogę się doczekać jesiennej!

    21 lutego 2013 at 22:42 Reply
  • beinea

    Kasico, jakbys kiedys zatem organizowala konkurs na najmniej seksowny stanik, robiacy najwieksze cuda z biustem, wiesz juz jaki model wygra;) bo wg mojego lubego, jest to najmniej seksowny stanik po zdjeciu bluzki 😀
    W Jasmine chodze jakos od konca listopada, w niepamiec poszly inne miekkusy…
    neath1, gdzie zamowilas wiosenna? ja na swoja wciaz czekam 🙁

    22 lutego 2013 at 16:44 Reply
  • kasica_k

    Wow, poważnie? Wg mnie jest bardzo seksowny, ma ładną linię, dużo biustu odsłania. Lubego jednakowoż nie pytałam. 🙂 A propos plebiscytów, trzeba by zrobić powtórkę z Męskich Gustów 😉

    22 lutego 2013 at 19:01 Reply
  • neath1

    @beinea, swoją jasmine zamawiałam na stronie stanikowej alternatywy 🙂
    @kasica_k, wg mnie to też seksowny, pięknie ‘kulkujący’ stanik. Sprawia, że biust wygląda niezwykle apetycznie, nawet pod bluzką, ale każdy ma inny gust 😉

    23 lutego 2013 at 22:00 Reply
  • Patrycja

    Mam takie pytanie- w którym polskim sklepie internetowym można dostać porcelain idina?

    23 lutego 2013 at 23:45 Reply
  • kasica_k

    @Patrycja – jeszcze w żadnym, to jest kolekcja na przyszłą jesień 🙂

    @neath, zgadzam się w zupełności 🙂

    24 lutego 2013 at 01:21 Reply
  • P

    Właśnie nie doczytałam, a już zaczęłam go szukać.. eh, nie pozostaje nic tylko czekac..

    Mam jeszcze jedno pytanie- jeśli stanik delikatnie odstaje mi przy mostku (niżej przylega dobrze, odrobinę wyżej już nie tak dokładnie, jednak nie odstaje jakoś rażąco) to znaczy, że obwód jest za luźny?

    24 lutego 2013 at 16:15 Reply
  • aleksandralm

    Ja w sumie nie jestem kompatybilna z Panachami… i moze dobrze…
    jedyne co mi sie jako tako podoba to Ariza… ale mierzylam ktoras kiedys i byla zabudowana po zeby i mialam fiszbiny na plecach.

    25 lutego 2013 at 03:26 Reply
  • beinea

    To ze ksztaltuje seksownie biust to jasne, jednak sam w sobie jest taki srednio … seksowny w jego ocenie 😉

    Tak czy siak nie moge sie doczekac Kasicowej recenzji Jasmine! Ciekawe czy tak jak reszta bedzie zachwycona:)

    25 lutego 2013 at 20:58 Reply
  • mefistofelia

    Po tytule notki i rzuceniu okiem na rodzinkę sorbetową byłam trochę zaniepokojona. Pomyślałam, że Superbra zmienia profil na jeszcze bardziej konserwatywny, bo właśnie tak kojarzą mi się pastele. Później zmieniłam zdanie, i to radykalnie 🙂 To chyba najlepsza kolekcja Superbra w historii. Wcześniej zdarzało mi się wzdychać do Sienny czy Arizy (platonicznie, bo niestety na małych biustach leżą średnio), teraz przygarnęłabym co najmniej połowę. Envy (!), Clara, Andorra w przepięknym kolorze. Nawet Tango piękne i eleganckie. No łał po prostu.

    28 lutego 2013 at 00:30 Reply
  • mefistofelia

    Miałam na myśli Tango Accenti 🙂 Listki z bazowej wersji nigdy do mnie nie przemawiały. Szklana zawieszka jest świetna. Robi mu charakter. Ze sztampowym brylancikiem już by mi się tak nie podobał

    28 lutego 2013 at 00:39 Reply
  • kasica_k

    Zgadzam się, że to jedna z najlepszych kolekcji Superbra ever 🙂 Tangowe listki nie przemawiały do mnie nigdy i też z radością witam nowy wariant, zwłaszcza z biżuterią.

    @Partrycja – co do odstawania na mostku – najczęściej przyczyną jest albo za mała miseczka, albo źle skonstruowana (za płytka) czy też po prostu niekompatybilna z danym biustem. Obwód, jeśli ma wpływ na mostek, to najczęściej odwrotny – czasem mostek wbija się na skutek za ciasnego obwodu (a niekiedy też za luźnego 🙂 – taki paradoks). Jeżeli nie masz innych objawów za małej miseczki, jeśli piersi są dobrze podtrzymane i na tyle rozdzielone mostkiem, że nie “latają” na boki, a odstawanie nie jest bardzo duże, to nie ma się czym przejmować.

    28 lutego 2013 at 09:13 Reply
  • Gość

    Dla mnie okularnicy, strona bardzo czytelna ,pozdrowienia.Grazyna

    2 marca 2013 at 14:57 Reply
  • butters77

    Odcień Elsy przepiękny. Podoba mi się też barwa Andorry – lubię takie niejednoznaczne tony.

    Najhuczniej opijam, rzecz jasna, Siennę, choć od tego zestawienia kolorów wolę navy/ plum 🙂

    Świetna relacja i świetne zdjęcia!

    5 marca 2013 at 22:11 Reply
  • kasica_k

    Liczyłam na to, że ze Sienny się ucieszysz (aczkolwiek również zaliczam się do fanek navy/plum 🙂

    6 marca 2013 at 00:41 Reply
  • Leave a Reply