WRynek i moda

Rosy Posy

Kalyani - Rosy Posy (Mini Pink) Kalyani - Rosy Posy (Violet) Ledwie przespacerowałyśmy się po łączkach Freyi i Lepela, a tu okazuje się, że znana z kwiecistości marka Kalyani (pamiętacie, jak się nią delektowałyśmy rok temu?) nęci nas bzami i inną trudniejszą do zidentyfikowania kwiecistością. Na białym tle w wersji Violet bzowym fioletom towarzyszą zielenie; w wersji Mini Pink (skąd nazwa? Hipoteza poniżej) w głównej roli róże, kojarzące się z kwitnącymi drzewami owocowymi.

Rosy Posy, bo tak się ten staniczek nazywa, pokrojem przypomina nieco inne modele tej marki z pionowym szwem, jak Lazy Daisy (czy Wy też uwielbiacie to nazewnictwo?). Tu jednak szwy są dwa, a więc miseczkę zszyto z trzech części materiału o różniących się wzorach, niczym bieliźniany patchwork! Na ramiączkach kontynuacja wzoru z miseczek; pośrodku mostka, zamiast kokardki – oczywiście kwiatek. Plus za falbanki zdobiące brzegi miseczek. Największy minus za zakres rozmiarów – do H jedynie; co, jeśli weźmiemy pod uwagę ogólną rozciągliwość staników tej marki (tu mały plusik za obwody 60!) i maliznę miseczkową, jest mało imponujące. Nikt nie zaprzeczy: kwiatów tej wiosny mamy pod dostatkiem. Bieliźniane flower power rządzi!

Dla początkujących stanikomaniaczek mam jeszcze zadanie: przyjrzyjcie się poniższemu zdjęciu stanika w wersji Mini Pink:

Kalyani - Rosy Posy (Mini Pink)

Czy aby na pewno rozmiar został prawidłowo dobrany? No i pytanie właściwie retoryczne: dlaczego po raz kolejny model produkowany w rozmiarach miseczek od D wzwyż prezentuje się nam w rozmiarze z początkowych rejonów alfabetu – tj. dużo bliżej D niż H, którym producent powinnien się wszak szczycić?

Zdjęcia: Figleaves

Może ci się spodobać

28 komentarzy

  • swierszczowa1

    miseczka H przy obwodzie 60 to nie jest wąski zakres rozmiarów:) Strasznie mały wybór jest dla 60 GG+. Ciekawe jak z obwodem. czy to prawdziwe 60 czy oszukiwane. Niemniej-śliczny jest. Mam ochotę na mini pink. Mnie się jakoś z kwitnącą wiśnią skojarzył. I w ogóle z Japonią. chyba przez kolorystykę.

    9 kwietnia 2008 at 01:07 Reply
  • kasica_k

    Jak znam Kalyani, to nie jest to prawdziwe 60, niestety. Choć masz rację, że dochodzenie do H przy 60 wypada pochwalić, bo nie każdy model/marka oferuje takie miseczki w 60-kach.

    9 kwietnia 2008 at 01:11 Reply
  • maith

    No właśnie – w Kalyani 60H oznacza niestety 65G.
    Ja też wypadam z ich rozmiarówki dopiero po odjęciu poprawki na to, jakie to są straszne rozciągliwce. Ale może zaraz ktoś przyniesie radosną wieść, że te są inne?

    9 kwietnia 2008 at 02:33 Reply
  • yaga7

    No i dlaczego takiego stanika z pięknymi pionowymi szwami nie robią w jakimś bardziej przyjaznym dla mnie kolorze? ech…

    9 kwietnia 2008 at 06:45 Reply
  • besame.mucho

    Staniki to jedyny powód dla którego, chociaż jeszcze nie zrobiło się ciepło, już tęsknię za jesienią :).
    Te wszystkie łączki, błękity, róże, pastele najróżniejsze, itd kompletnie nie są dla mnie. Czekam na jakąś ognistą czerwień, czy głęboką ciemną zieleń. Z zieleniami zawsz było dosyć nędznie, ale szkoda, że czerwieni teraz jak na lekarstwo, jakieś smutne resztki z dawnych kolekcji, a i tych resztek bardzo niewiele.

    9 kwietnia 2008 at 10:44 Reply
  • aniazawieja

    właśnie wczoraj wyśledziłam je w figleaves!
    Jak na Kalyani (bez promocji) 25 funtów jest dość przystępne. Podoba mi się fiolecik, widziałyście jakie śmieszne szorty są do kompletu?

    Co do rozcięgliwości to nie mam złudzeń…
    Większość staniczków ma obok fiszbiny, jeszcze taki “usztywniacz” na obwodzie. Tu go nie ma i na drugim zdjęciu widać, że boczek jakoś nie bardzo się układa. Osobiście poczekam na pierwsze recenzje zanim zaryzykuję.

    9 kwietnia 2008 at 10:47 Reply
  • roza_am

    Myślałam, że łączki są nie dla mnie, a tu mnie zaskoczyłaś. Ach, założyć coś takiego pod letnią bluzeczkę… Podobają mi się bardzo i chyba wiem dlaczego. Miałam kiedyś coś podobnego, w obydwu kolorach. Był to grzech śmiertelny stanik-topik bez szwów i miseczek, nabyty w fazie buntu. Wyglądałam w tym podobnie do tej Pani w różowej, “wylewnej” wersji. Nie krzyczcie na mnie, do fasonu wracać nie zamierzam, do kolorków bardzo chętnie.
    Podpisuję się wszystkimi łapkami pod apelem o zdjęcie w większym rozmiarze miseczkowym. Czy na G+ taki cukiereczek też wygląda tak powabnie?

    9 kwietnia 2008 at 12:03 Reply
  • zania_uk

    a zauwazylyscie ze w rozowym i fioletowym laczenie miseczki z ramiaczkiem jest inne? moze to zalezy od rozmiaru?

    mi on bardzo przypomina natural charm, tylko w natural charm miska jest z 2 czesci a tu z trzech. i obawiam sie ze w wyzszym rozmiarach moze byc bardziej toporny (szersze ramiaczka, itp), tak wlasnie jak natural charm.

    9 kwietnia 2008 at 12:46 Reply
  • magda-fl

    I mnie wczoraj wpadły w oko te kwiecistości i jak wszystkie inne łączki mi się nie widzą, to te mnie urzekły. Takie wiosenne są. Z niecierpliwością czekam na pierwsze komentarze, bo z chęcią bym się skusiła na Mini Pink, pasowałby mi do wściekle fuksjowych koszulek na ramiączkach 😀

    9 kwietnia 2008 at 13:57 Reply
  • joankb

    Mojego 28FF nawet nie ma w tabelce rozmiarów. Podobnie jak nieco mniejszego – 28E. Eh…

    9 kwietnia 2008 at 17:40 Reply
  • agastrusia

    Róże w prawdzie nie są moim ukochanym kolorem ale te haberki z miłą chęcią bym załozyła gdyby nie ta ubożyzna rozmiarowa :/
    Swoją szosą Kalyani ma bardzo ciekawe wzornictwo – takie nieszablonowe.

    9 kwietnia 2008 at 18:04 Reply
  • kasica_k

    joankb: Rzeczywiście, ktoś już trochę przetrzebił rozmiary 🙁 Ale nic to, może jeszcze gdzieś się pojawią. Warto się rozglądać.

    9 kwietnia 2008 at 18:10 Reply
  • kasiamat00

    Dlaczego takie kolory, no?! Ja chcę czerwony! Albo szafirowy! Albo oberżynowy! A nie blade kwiatki, ble 🙁

    BTW – czy mi się wydaje, czy to pierwszy (poza Natural Charm) stanik Kalyani z obwodami od 28? Przynajmniej w Bravissimo nic nie ma…

    9 kwietnia 2008 at 20:39 Reply
  • kasiamat00

    Jeszcze z ciekawostek (bo raczej nie rzeczy do kupienia, a tym bardziej chodzenia 😉 znalazłam na Listakch takie coś:
    http://www.figleaves.com/uk/product.asp?product_id=MH-SS08-82A

    Ciekawostka, bo obwody od 28 i miseczki od AA/A (w zależności od obwodu, poza tym też już przetrzebiona rozmiarówka) do GG.

    9 kwietnia 2008 at 20:43 Reply
  • limonka_01

    Ciekawe, że jak widzę hasło “Mimmi Holiday” i do tego miskę w okolicach G, to ogarnia mnie atak śmiechu nie do opanowania 😉 I to jest odpowiedź dlaczego widzimy na fotkach modelki z dolnych zakresów, a nie z duzym biustem.
    A na Listkach modelki zwykle sa przyodziane w staniczki z luźnym i podjeżdzającym na plecach obwodem oraz fiszbinami wbijającymi sie boleśnie w pierś. Te tutaj dodatkowo wciśnieto w zbyt małe miski. Nie wymagajmy zbyt wiele od Listków. Dobrze, że rozmiarowkę mają szeroką i ciekawe promocje od czasu do czasu. Kiepsko ostanikowane modelki im daruję.

    9 kwietnia 2008 at 21:46 Reply
  • kasiamat00

    Mnie też. Nadal mam przed oczami tamte zdjęcia i nie mogę się nadziwić jakim cudem Bravissimo zdecydowało na sprzedawanie tego “cuda” u siebie.

    9 kwietnia 2008 at 22:10 Reply
  • swierszczowa1

    Te zle ostanikowane modelki dziwią zwłaszcza w kontekście genialnej przymierzalni:
    http://www.figleaves.com/uk/fitting_room.asp?cat=161
    Może oni zamiast staniki dopasowywać do modelek dopasowują modelki do staników? Maja jakiś sztywno określony rozmiar reprezentacyjny np 70D i ubierają w niego każda modelkę? A przecież nie każda ma taki sam rozmiar biustu?

    10 kwietnia 2008 at 00:14 Reply
  • roza_am

    Widzę Kasiu, że czytasz w moich myślach 🙂 Dzięki za info o nowych komentarzach na głównej, tak jak u Mauzonki.

    10 kwietnia 2008 at 13:26 Reply
  • kasica_k

    Ten miły gadżet zawdzięczam Szymonowi, autorowi bloga testblog.blox.pl/html 🙂 Moim zdaniem to był najwyższy czas, żeby go wykorzystać – zdarza się bowiem coraz częściej, że komentowane są także starsze wpisy. Zwłaszcza nowe czytelniczki, które cofają się do starszych wpisów, często zostawiają coś od siebie, a szkoda, żeby ich komentarze pozostały niezauważone. Ja i tak dostaję powiadomienia, ale Wy nie 🙂

    10 kwietnia 2008 at 14:50 Reply
  • marla30

    Trzymajcie kciuki, żeby mnie poczta polska po raz kolejny nie okradła. Jeśli dojdzie, opiszę Wam szczegołówo, co z obwodem i miseczkami – zamówiłam Mini Pink, podobnie jak jednej z Was, skojarzyła mi się z Japonią 🙂

    11 kwietnia 2008 at 11:58 Reply
  • schaetzchen

    Kupiłam, mierzyłam, odeslałam. Miseczka w 30H była minimalnie za duźa. Zamówiłam 30GG i czekam… boję się jednak że oprócz rozmiaru kształt mógł być ze mną niekompatybilny. Zobaczymy.
    Miałam kolor fioletowy – i łączenie miseczki z ramiączkiem miał takie jak na zdjęciu wersja różowa, to znaczy przy pomocy metalowego kółeczka.
    Stanik z mięciutkiej bawełny, bardzo ładny, jeśli ktoś lubi takie klimaty.

    17 kwietnia 2008 at 19:45 Reply
  • sentaa

    potwierdzam, we filetowym laczenie jest koleczkiem. ja mialam 28d ale chyba sobie daruje bo za maly. ponadto wole jednak “sztucznosci” no i chyba jednak forme plunge.

    poza tym on jest jakos tak sformatowany w szpic/stozek dziwnie: od gory sie wylewa a w srodku miski na szczycie powietrze i marszczenie.

    17 kwietnia 2008 at 20:53 Reply
  • swierszczowa1

    Sentaa , typowy objaw za małej miski. Pomarańczy do szklanki tez nie wsadzisz, i w szklance pozostanie mnóstwo pustego miejsca, ale nie dlatego że szklanka jest za duża, tylko dlatego ze za mała:) Twoje objawy wcale jeszcze nie świadczą o stożkowatości stanika , tylko o za małej misce.

    18 kwietnia 2008 at 00:16 Reply
  • klaviel

    kupiłam fioletowe,mimo że powinnam była jeszcze poczekać z zakupem następnego Stanik Rosy posy.ogromnie mi się podobał i jak zobaczyłam,że rozmiary są już takie ‘przetrzebione “NIE MOGŁAM dłużej czekać i…zamówiłam.Trohcę mnie zaskoczył,nie wiem dlaczego,ale nie spodziewałam się,że materiałem będzie dzianina.z początku czułam się wnim dziwnie,ale po kilku godzinach leżał mi dobrze,. mam wrażenie że ramiączka są trochę przykrótkawe,ale po czasie to wrażenie zmalało.Jednak ciągle mam takie wrażenie jakby troszkę mnie zawiód.Może po prostu na zdjęciach wygląda bardziej “odlotowo”ł

    25 kwietnia 2008 at 14:14 Reply
  • kasica_k

    Mam nadzieję, że ta dzianina nie jest rozciągliwa? Mam kilka staników Kalyani uszytych właśnie z takiego gęstego, nieelastycznego materiału i formalnie rzecz biorąc są to dzianiny. Swoją drogą miło by było, gdyby miseczki pokrywano czasem czymś w rodzaju batystu, nie mówiąc już o jedwabiu… do kwiatowych wzorów bardzo by to pasowało.

    A ze zdjęciami bardzo często jest ten problem, że nie całkiem oddają rzeczywistość 🙁

    25 kwietnia 2008 at 17:38 Reply
  • klaviel

    Nie,nie jest rozciągliwa.Miseczki są uszyte z cieńszej ,nierozciągliwej właśnie.Na marginesie dodam ,że podoba mi się kształt biustu w tych miseczkach.Tył i część ramiączek natomiast z grubszej dzianiny,chyba z lycrą,bo jest rozciągliwa,ale nie za bardzo,na tyle aby zapewnić wygodę.

    25 kwietnia 2008 at 23:08 Reply
  • jane_austen

    A jak z fiszbinami? Ja niestety nie potrafię tego ocenić po zdjęciu (jeśli w ogóle się da).

    5 maja 2008 at 20:40 Reply
  • klaviel

    Mam porównanie tylko z Freyą Rio i mam wrażenie ,ze tu fiszbiny są trochę węższe i niższe,biust bardziej podawany jest do przodu.Zajrzyj na Lobby, tam w wątku o producentach jest dokładny opis Rosy posy, może to Ci coś rozjaśni.Mam wrażenie ,że im dłużej go noszę ,tym bardziej mi się podoba

    6 maja 2008 at 22:18 Reply
  • Leave a Reply