WRecenzje

Walentynka dla biustu. Recenzja biustonosza Change Dawn

Bielizna na Walentynki kojarzy się z czerwoną i czarną koronką, sercami oraz tradycyjnie buduarowym stylem. Ale gdyby zapytać nasze biusty, jakie wyznanie miłosne przyjęłyby najchętniej, odpowiedź mogłaby być całkiem inna. Lubię kusidła i fikuśniaki, ale ostatnio moje serce szturmem biorą wygodniaki. Staniki Change lubię za miękkość i komfort – ta marka naprawdę w to umie, co jak na sieciówkę nie jest typowe. Rozmiarówka też. Dlatego cieszę się z faktu, że Change lubi też od czasu do czasu bywać u mnie ?

Zobaczcie pastelowo-wrzosowy wschód słońca, czyli Dawn – wyznanie miłosne dla mojego biustu ?

[Współpraca reklamowa z marką Change]

Change – Dawn biustonosz full shaper, rozmiar: 85H, kolor keepsake lilac (pamiątkowy lilak ?); Dawn majtki hipster, rozmiar: 44

[Rozmiary biustonosza: 65 F-L, 70-75 E-M, 80 E-L, 85 E-K, 90 E-J, 95 E-I; rozmiary majtek: 34-46; cena regularna biustonosza: 289,99 zł, cena fig: 149,99 zł; rabat 30% od cen regularnych na hasło: STMANIA23 do końca 02.2023!]

Estetyka

Zacznę od koloru, bo ostatnio często deklarowałam zmęczenie beżami i innymi pastelami. Dla jednej z pastelek mam jednak soft spot, czyli słabość ? Chodzi o delikatne, blade wrzosy i bzy tudzież biele muśnięte lawendą – taki rozbielony ultrafiolet. Brzaskowi (dawn) co prawda bliżej nieco do różu niż fioletu, ale skojarzenie z pastelowym jednorożcem gdzieś tam mi majaczy… I nie jest to różobeż. Bardziej lilaróż. Po fotkach w sklepie online spodziewałam się bledszego koloru – na żywo Dawn zyskał na nasyceniu. Zawsze mam problem z dobrym oddaniem takich zniuansowanych odcieni na zdjęciach… Moje fotki wyszły trochę cieplej niż rzeczywistość – wyobraźcie sobie lody bzowe, a raczej lilakowe ? Moja skóra jest cieplejsza, więc Dawn się z nią nie zlewa, ale nie tworzy dysonansu, raczej harmonizuje. To dla mnie bardzo ciałolubny „cielak”.

Znowu, jak to zwykle u Change, nie mamy do czynienia z jakimś spektakularnym designem. Po prostu dużo kwiatowej koronki, która ładnie pokrywa stanik w całości, łącznie z tyłem. Na środku mamy ozdobę w postaci skrzyżowanych tasiemek, mającą chyba kojarzyć się z wiązaniem gorsetu (element ten powtarza się na majtkach). Podobają mi się satynowe lamówki na fiszbinach. Miseczki mają trendowy ostatnio dwuwarstwowy krój z koronką, spod której wygląda u góry tiulowa miseczka, sięgającą ciut powyżej połączenia z ramiączkiem.

Ramiączka są miłe. Ładne, lekko błyszczące, z fakturką i srebrnym regulatorem.

Do wrażeń estetycznych mogę też dopisać naprawdę świetnej jakości zapięcie ze srebrnymi haftkami.

Dopasowanie

Co prawda w przypadku balkonetki Lissi poszłam ostatnio w większą miskę (85I), jednak full shaper raczej tego nie wymaga. Miseczki, jak to w Change, są lekko elastyczne i dopasowują się do piersi. Ta większa czasem tworzy lekkie wybrzuszenie nad krawędzią stanika, ale nie wydaje mi się, żebym potrzebowała większego rozmiaru. Pozostaję więc przy przewidywanym 85H.

Biustonosze Change są dość spore pod biustem, więc jeśli się wahasz między dwoma rozmiarami, weź raczej mniejszy. Miseczki w full shaperach wydają się większe niż w balkonetkach. Niestety nie potrafię doradzić, jak wypadają inne konstrukcje, bo nie leżą na mnie dobrze (za płytkie miseczki). Generalnie Change to firma płytkich miseczek i szerszych fiszbin (co dla mnie jest bardzo wygodne).

Kształt

Full-shapery z Change to nie są ekspozytory biustu ? i Dawn nie jest pod tym względem wyjątkiem. Ogarnia, podnosi, lekko spłaszcza, może pełnić funkcję minimizera (ale takiego umiarkowanego, bo bynajmniej nie robi z piersi naleśników). Daje łagodną linię, zbiera delikatnie – elastyczne miseczki są bardzo „nieinwazyjne”.

Konstrukcja i podtrzymanie

Miseczki full-shaperów są skonstruowane bardzo klasycznie, z trzech części. Część dolna to gruba, lecz bardzo miękka, lekko elastyczna dzianina, górna – tiul elastyczny w dwóch warstwach. Koronka z wierzchu ma rolę ozdobną.

Jak zawsze u Change, Dawn ma uwielbiany przeze mnie kształt i szerokość łuków fiszbin: raczej szerokie, okrągłe, wypłaszczone u dołu, bardzo anatomiczne.

Całość miseczek jest lekko elastyczna, w związku z czym Dawn nie przymurowuje biustu do klatki piersiowej, ale podtrzymuje wystarczająco dla codziennego życia. Ramiączka dobrze pracują, nie są zbyt rozciągliwe. Tył z dwóch warstw: powernet plus koronka elastyczna, jest szeroki, sprężysty i komfortowo trzyma bez nadmiernego rozciągania.

Wygoda

Oceny 6 kokardek mój system nie przewiduje, ale postanowiłam tym razem uhonorować Change takim wyróżnieniem ? To mistrz wygodnictwa. Jako kobieta w wieku okołomenopauzalnym doświadczam zwiększonej wrażliwości piersi. Krótko mówiąc, biust mnie pobolewa częściej i bardziej niż kiedyś i trudniej mi wytrzymać w mocno modelujących stanikach, które wywierają na piersi większy nacisk. Change już kiedyś wychwalałam pod tym kątem – były to moje ulubione staniki na wszelkie problemy hormonalne. Gdy pewnego razu musiałam nagle odstawić pigułki, były moim wybawieniem… Dzięki tym elastycznym (ale nie za bardzo) miseczkom mój biust oddycha swobodnie i jednocześnie jest przytrzymany na tyle, że nie boli przy poruszaniu się.

Oprócz elastyczności, uwielbiam w Change naprawdę wybitne gumki obszywkowe ? Zwłaszcza te dolne. Są szerokie, grube, miękkie i mięsiste, dokładnie przyszyte na samej krawędzi. Pracują na ciele, w newralgicznych miejscach lekko wywijając się na zewnątrz. Czy wszystkie staniki nie mogłyby mieć takich samych? Życie byłoby naprawdę przyjemniejsze…

 

Do kompletu

Majtki hipster, rozmiar: 44

Majtki to bardziej „walentynkowa” część tego kompletu ? Są przyjemnie przezroczyste z tyłu i po bokach, co sprawia, że wyglądają lekko mimo zabudowania, miękkie i miłe w dotyku (ta koronka jest naprawdę miękka), w całości elastyczne; koronka przylega do pośladków jak druga skóra. Z tyłu mają fikuśny detal w stylu „gorsetowym”, nawiązujący do mostka biustonosza (te tasiemki również się rozciągają!). Wolałabym, żeby miały ciut wyższy stan na rzecz większych wycięć przy nogawkach, ale preferencje majtkowe mamy, jak wiadomo, różorodne.

Zakres rozmiarów do 46 nie jest najgorszy na tle większości dostępnej w Polsce majtkoprodukcji (a majtki Change są elastyczne i spore), ale od takiej firmy jak Change oczekiwałabym więcej, pamiętając kampanie o ciałoakceptacyjnym wydźwięku i angażowanie osób o różnorodnych ciałach (choć ostatnio jakby słabiej pod tym względem).

W komplecie jest mi po prostu wygodnie ?

Galeria

Przewiń i przejrzyj więcej fotek ?

Podsumowanie

Kontynuuję miłą znajomość z Change, mimo że dusza moja rwie się bardziej do popierania lokalnej produkcji w małych polskich firmach. Czekam, aż któraś z nich zapewni mi porównywalny komfort noszenia – postępy w tej dziedzinie owszem są, ale wymagania mojego ciała rosną, więc wyścig trwa ? Na razie dobrze się czuję, mając zawsze jakiegoś Change’a na podorędziu (choć silną konkurencją jest dla tej marki brytyjska Elomi). Niepokoją mnie rosnące ceny – miło, że dla uzależnionych od marki jest program lojalnościowy (można zgarnąć nawet do 40% zniżki, choć trzeba wtedy zainwestować).

Zaletą Change jest dostępność – oprócz sklepu online sieć ta ma wiele sklepów w całej Polsce.

Uwaga, kod rabatowy!

Udało mi się zdobyć dla stanikomaniaczek przyjemne 30% rabatu, i to aż do końca miesiąca 02.2023 ? Rabat nie łączy się z innymi promocjami. W sklepie online Change od teraz działa kod STMANIA23.

 

Jakie są miłości Waszych biustów? ? Jesteście skłonne poświęcić wygodę na rzecz modelowania? Team wygodniaki, team maksymalna estetyka, czy team umiarkowany? ?

Może ci się spodobać

Leave a Reply