Novika Starling N° 03. Biust uskrzydlony!

Panterka i złoty kot w dekolcie: check, paseczki w skomplikowanej wersji: check, ostra czerwień z blingiem: check, ćwieki i okucia: są. Nie było w stanikach Novika jeszcze dużych, efektownych aplikacji z haftu á la naszywki na motocyklowej kurtce, i to właśnie serwuje nam świeżutki komplet Starling. Powiedziałabym: ciekawe, co ta jedna z najbardziej oryginalnych polskich marek szykuje dalej, ale mniej więcej już wiemy. Wygląda na to, że czarna (albo czerwona) ramoneska będzie wciąż doskonałym, choć nie jedynym możliwym, dodatkiem do nowikowej stylówki (nie mam lepszego!).

No to lecimy!

Novika – Starling N°03, konstrukcja: K-1391, rozmiar: 85G; figi Starling, rozmiar: XXL

[Rozmiary biustonosza: 65 D-J, 70 C-J, 75 B-L, 80 B-K, 85 B-J, 90 B-I, 95 B-H, 100 B-G, 105 B-F; rozmiary fig: S-3XL; cena biustonosza: 203 zł, cena fig: 103 zł; recenzja we współpracy z marką Novika]

Estetyka

Kiedyś nie myślałam, że mogę lubić ćwieki i rockowe stylizacje, jako że wychowałam się bardziej w klimatach techno, ale w takim złagodzonym wydaniu mogę je przytulić jak swoje. To zresztą już druga mocniej nabijana metalem Novika w mojej kolekcji (pierwsza była Gillian z raczej subtelnymi „okuciami” w srebrnym kolorze na paseczkowych oplotach). Te duże piramidki na paskach w dekolcie są rzeczywiście „nabite”, bo widać od spodu metalowe zakończenia (nie bójcie się, nie drapią! Są obło, gładko zakończone), a mniejsze kwadraciki być może są przyklejone – mam nadzieję, skutecznie.

Wszystko w złotym kolorze, co harmonizuje z uskrzydlającymi aplikacjami á la Hells Angels. Hafty są wykonane dwoma odcieniami beżowej nici, co dodaje im trójwymiarowości, oraz wzbogacone złotą metaliczną nitką i naprawdę efektownie błyszczą. Szkoda, że przy dużym rozmiarze miseczek nie są większe. Zdjęcia katalogowe są trochę mylące – modelka ma ewidentnie mniejszy rozmiar niż ja, więc skrzydełka zajmują u niej większą procentowo powierzchnię biustu… a przecież im większy, tym większej powierzchni nośnej potrzebuje, by wzlecieć! 😉 Tak bardzo zatęskniłam do większych skrzydeł, że aż odjęłam za to pół punkta, ale to tylko moja osobista perspektywa.

Oprócz ozdób, złoty metal znajdziemy też w haftkach, łącznikach i regulatorach.

Na mostku szczęśliwie żadnych kokardek nie ma, bo wystaje spod niego paseczek, mocowany pod spodem do dolnej krawędzi stanika i regulowany subtelnym regulatorkiem.

To jedyne miejsce regulacji. Skośne paski w dekolcie są szersze od pionowego i bardzo starannie przyszyte do ramiączek. Jeśli nie lubisz paseczków, w zasadzie dałoby się je usunąć – najlepiej chyba obciąć, bo z odpruciem mógłby być kłopot. Moim zdaniem jednak paseczki są istotnym fragmentem tej kompozycji i bez nich nie byłoby tak fajnie.

Fantastyczna w Starlingu jest przezroczystość. Raczej nic się nie ukryje, mimo że dolna część miseczki zrobiona jest z podwójnej siatki. Jeśli ktosia woli bardziej się skryć, polecam model Starling półusztywniany, o większej rozmiarówce.

Jak to zwykle w Novikach bywa, Starling robi wrażenie bardzo porządnej jakości. Gumki są solidne, a jednocześnie miękkie w dotyku, mocne zapięcie (choć niestety dwuhaftkowe w moim rozmiarze, a ja coraz bardziej wolę szersze). Aplikacje są starannie, równo naszyte i ani trochę się nie siepią. Po praniu (piorę ręcznie, do pralki boję się tego ptaszka wrzucać) musiałam obciąć kilka luźnych nitek z końcówek tuneli fiszbin tu i tam, mam nadzieję, że na tym się skończy.

Dopasowanie

Rozmiarowa regularność Avy jest godna podziwu – 85G nie zaskoczyło mnie ani trochę, zaskakują co najwyżej moje zwyżki obwodowe. Wciąż jednak pasuje 🙂

Ponieważ wiele osób pyta mnie o podobieństwo rozmiarowe modeli Avy i Gorsenii – uważam, że są bardzo podobne, Gorsenia czasem wypada trochę mniejsza.

Kształt

Myślę, że żadna miłośniczka uniesionej, podanej do przodu formy nie będzie rozczarowana, Starling jest świetnym ogarniaczem i zaokrąglaczem mimo zwiewnego materiału, z którego zrobione są miseczki. Do tego nie jest przesadnie zabudowany i z dekoltu wystaje to, co powinno, aplikacje ani ozdoby nie odznaczają się pod ubraniem. Piona.

Konstrukcja i podtrzymanie

Wypada po raz kolejny napisać, że konstrukcja, jak zwykle w produktach firmy Ava, do której należy Novika, jest doskonała 😉 (znane i uznane K-1391). Trzyczęściowe miseczki świetnie podnoszą i zbierają, fiszbiny mają dobrą krzywiznę i średni rozstaw, który ma szansę pasować na wiele biustów zarówno tych lubiących nieco węższe, jak i szersze miseczki. Bawet (ten element, w który „wszyte” są miseczki, razem z mostkiem, zwany też kołyską) jest ze stabilnego simplexu, a tył stanika to mocny, przyzwoitej jakości powernet. Ramiączka nie są szerokie, ale mało rozciągliwe. Wszystko to razem daje bardzo dobre podtrzymanie.

Wygoda

Właściwie nie mam zastrzeżeń do przodu stanika, czasem tylko czuję jakieś kłujące elementy z tyłu, na zapięciu. Jak to często bywa, gdy zapinasz na ostatnie haftki… W tym przypadku chodzi, jak odkryłam, o boczne krawędzi części z haczykami, które są wykończone zgrzewem. Przemyśle bieliźniarski, popracuj nad przyjemnymi zapięciami! Poza tym – żadnych problemów. Szczęśliwie brak fiszbin bocznych (tych pionowych elementów, wszywanych niekiedy na połączeniu tyłu z bokiem) – i bardzo dobrze, dla mnie są zbędne, a potrafią przeszkadzać.

Do kompletu

Figi Starling, rozmiar XXL

Nareszcie ktoś się odważył i uprzejrzyścił majtki z przodu! Nie całkowicie co prawda, ale w dużej części. I jeszcze je uskrzydlił. Skrzydlate łono, tego jeszcze nie było! Dla mnie bomba, choć wymaga oczywiście zaprzyjaźnienia się z fałdą, jeśli ktosia ją posiada. Tył jest nieco nudniejszy niestety od przodu, za to superefektowne są boki z oćwieczonymi wycięciami. Te majtki to gwiazda, mogłyby być tylko trochę wyższe! I mieć rozmiarówkę sięgającą dalej niż do 3XL… Są wygodne – elastyczne jest w nich wszystko, z wyjątkiem tiulowej wstawki pośrodku, zawierającej złote skrzydła.

Jeśli wolisz majtki mniej zabudowane z tyłu, w kolekcji są jeszcze brazyliany w takim samym zakresie rozmiarów (ach, czemuż nie ma w sklepie zdjęć tyłu?).

 

W komplecie czuję się odlotowo!

Galeria

Tu zobaczysz więcej zdjęć, w tym zbliżenia na detale.

Podsumowanie

Bardzo czekałam na ten model! Z taką samą niecierpliwością, jak na kolejny – Halley, który prawdopodobnie pojawi się w kolejnej recenzji – też pełen błysku, ale w trochę innym stylu. Na razie wychodzi na to, że kolekcje Noviki mogłabym przygarnąć prawie w całości, na szczęście nie są zbyt duże 😉 Na razie wybieram te najmniej klasyczne modele, ale klasyki typu Sophie także są godne uwagi i z bliska zyskują (piękne hafty tworzone specjalnie na zamówienie firmy). Jedynym, co trochę mnie boli, są zakresy rozmiarów niektórych modeli miękkich. Starling jest pod tym względem okrojony, bo brakuje tu rozmiarów ze strefy tzw. maxi i mój rozmiar miseczki jest w moim obwodzie na granicy zakresu. Jeszcze centymetr w obwodzie – i musiałabym z tego modelu zrezygnować, choć EDIT: Starling miękki ma jednak szeroki zakres rozmiarów – takie info uzyskałam od firmy (na stronie wkradł się błąd). Katalog przewiduje rozmiary: 65 D-J, 70 C-J, 75 B-L, 80 B-K, 85 B-J, 90 B-I, 95 B-H, 100 B-G, 105 B-F i takie rozmiary da się wyhaczyć w sklepach 🙂 Identyczny zarkres ma wersja półusztywniana – Starling N°02 (numer 01 to push-up w mniejszej rozmiarówce).

A tak się prezentuje cała linia Starling:

.

Ktoś niedawno pytał mnie o rozmiary z całkiem innej strefy – mniejsze miseczki przy większych rozmiarach pod biustem, czyli rozmiary typu 95C, 100B. Miło mi podkreślić fakt, że w obwodach 75-105 miseczki zaczynają się już od B – Starling uskrzydli więc także drobniejsze piersi na szerszych osobach 🙂

Gdzie kupić bieliznę Novika?

Oprócz firmowego sklepu online Avy/Noviki, gdzie nie zawsze znajdziemy wszystkie rozmiary (miękkusy, z tego co widzę, szybko się kończą) – oczywiście w salonach z bielizną. Pytajcie w lokalnych sklepach ze szczególnym uwzględnieniem salonów ze Spisu oraz znajdujących się na tej liście. Czasem da się też coś wyhaczyć w innych sklepach online.

 

 

Jak Wam się podoba ten czarny skrzydlaty „aniołek”? Jak się sprawują modele Noviki w Waszych bra-derobach? 🙂