Jak zawsze w pełni zimy, myślimy o… jesieni, bo właśnie teraz firmy zapowiadają swoje kolekcje na kolejny chłodny sezon. Rozpocznę więc cykl zapowiedziowy, jak zwykle, od marek Panache. Sikorki już wcześniej ćwierkały, żeby przygotować się na miłe niespodzianki w marce Cleo – i rzeczywiście, było na czym zawiesić oko. Przekornie jednak zacznę od Superbra, bo uważam, że marka ta nadaje tym razem ton całej kolekcji i w dodatku jest to ton, który całkiem mi odpowiada.
Podobnie jak na poprzednie spotkanie, dystrybutor – firma So Chic! – przygotował obszerne materiały i prezentację na temat kolekcji. Dowiedziałyśmy się z nich (niżej podpisana i dwie inne charyzmatyczne bieliźnane blogerki :), między innymi, co inspirowało jej twórców. Panache Superbra w omawianym sezonie czerpie ponoć inspirację ze stylu Art Deco, o czym mają świadczyć desenie, barwy i obecność motywów orientalnych. Jeśli chodzi o kolorystykę, kolekcja jest bardzo konsekwentna – przewijają się w niej trzy główne tematy barwne: turkusy i niebieskości, rubinowe czerwienie oraz róże-fiolety.
Ptasia dżungla
I znowu zacznę nietypowo – nie od którejś z głównych tendencji barwnych, a od pojawiającego się niezależnie motywu. Pióra i ptasie sylwetki jako elementy deseni święcą triumfy już w obecnym sezonie i wcale mnie nie martwi, że zostaną z nami dłużej. W końcu ileż czasu można trzymać się wyłącznie flory? Czas na faunę!
Jasmine (miseczki D-K) to model o nowym kroju. Nowość polega na bocznym panelu, który, mam nadzieję, będzie dawał podobny efekt, jak w krojach side-support znanych nam m.in. z marek firmy Eveden. Podobny element występuje już co prawda w full-cupie Andorra, tamten krój jednak nie przypadł mi do biustu – mam nadzieję, że z Jasmine będzie lepiej.
Ptasio-roślinny nadruk rzeczywiście kojarzy się nieco z orientalnymi wzorami, haftami na ciemnym jedwabiu czy czymś w tym rodzaju – materiał jednak jest mniej luksusowy (szkoda, tak marzyłaby mi się tutaj satyna), w dotyku mocny i sztywnawy (laminowana część dolna). Koronka w górnej części miseczki jest jednak elastyczna, dzięki czemu zapewne będzie się dostosowywała do kształtu piersi bez wcinania się w nie krawędzią.
Laguna
Opis niebiesko-turkusowo-morskiej rodziny zacznę od kolejnego barwnego deseniu, mianowicie od modelu Fern (miseczki D-K). Ten oparty na kroju Tango, ponoć solidnie podtrzymujący biustonosz już od trzech (o ile się nie mylę) sezonów występuje w różnych wcieleniach barwno-wzorzystych. Tutaj plasuje się na pograniczu trendów niebieskiego i różowego, z zaznaczonym wpływem Orientu 🙂
Zwracam uwagę na ciekawe ramiączka, które w dotyku także sprawiają świetne wrażenie. W ogóle Panache podciąga się ramiączkowo, co daje się zauważyć również w marce Cleo.
Barwny plunge Eden (miseczki D-H), który w sezonie wiosennym wystąpi w tonacjach różowo-pomarańczowych, jesienią będzie granatowy z dodatkiem odcieni morskich i chabrowych. I takiego chyba wolę. Do kompletu – wysokie figi (zapraszam do galerii na końcu)!
Dla miłośniczek sprawdzonych modeli dobra wiadomość – Sienna znowu powraca, w wersji czarnej z turkusowym podkładem, zwanym – a jakże – Lagoon. Niestety nie mogłam porównać odcienia ze starą czarno-turkusową wersją i nie wiem, czy są identyczne. Rozmiary jak zwykle – miseczki D-K (nawiasem mówiąc, czy pamiętacie, jak Sienna wygrała Kusidełko w kategorii G+? Ciekawe, co wygra tym razem…)
Sezonowa wersja koronkowej Andorry także będzie „lagunowa” i wystąpi w krojach full cup (miseczki D-J) i plunge (miseczki D-H). Barwa jest piękna i bardzo żałuję, że okazałam się niekompatybilna z Andorrowym full-cupem (na zdjęciu – wersja plunge).
Orchidee
Czas na trend różowy, który znów przekornie rozpocznę kolorem zgodnie przez nas nazwanym „wściekłym fioletem” 🙂 W takiej jaskrawej odsłonie wystąpi poczciwe Tango w wersji balconette (miseczki D-K) i plunge (miseczki D-H).
Dziesięciolecie Tango będziemy nadal świętować modelem Tango Luxe, który jesienią pojawi się w różu (Orchid). Miseczki D-K, lśniąca satyna na froncie i ramiączkach oraz brylancikowa ozdoba na mostku – wszystko dokładnie tak, jak na wiosnę.
Mocny róż i amarant pokaże też Ariza (miseczki D-K), tym razem na czarnym tle.
Rubiny
Dwa znane i uznane modele wystąpią zimą w czerwieniach rubinowo-winnych. Pierwszy to Melody, który tym razem zaskoczy cieniowanym haftem w odcieniach różu. Będzie balkonetka i full-cup w miseczkach D-KK – to miseczkowa rekordzistka kolekcji (na fotce wersja balcony).
Porcelain Viva, uatrakcyjniona koronką i fakturą wersja gładkiego t-shirt bra, także pojawi się w bardzo ładnym czerwonym odcieniu (miseczki D-G).
Baza
Kolekcja bazowa, mocny trzon Superbra, w zapowiadanym sezonie trochę mnie zawiodła – przykrym zaskoczeniem jest brak Arizy w podstawowych kolorach.
Pozostaną natomiast znane z zapowiedzi nadchodzącej kolekcji wiosennej modele Loretta i Elsa. Miękka w dotyku Elsa to balkonetka w miseczkach D-K w kolorach czarnym i cielistym. Loretta z haftem, którym zachwycałam się w poprzednich zapowiedziach, będzie dostępna jako balkonetka (D-K) i jako plunge (D-H) w kolorach czarnym, białym i karmelowym beżu.
W bazie pozostanie też Melody oraz cała seria Porcelain i Porcelain Viva (czerń, biel, cielisty, miseczki D-H w plunge, D-G w straplessie i t-shirt bra), a także Andorra i Tango w obydwu krojach.
Będzie też strapless Evie (D-H), w ozdobnym wydaniu natomiast pojawi się tylko jasna Evie Bridal (bezramiączkowiec i gorset-basque D-H). Przyznam się przy tej okazji, że nie tęsknię wcale za ciemną Evie Liaison – gorset okazał się rozciągliwcem nie kształtującym sylwetki tak, jak bym tego oczekiwała.
Karmiące mamy będą musiały zadowolić się jednym bezfiszbinowym modelem – Sophie, dostępnym w wersji z odpinanymi miseczkami i bez, w zestawach kolorystycznych czarno-beżowym i biało-różowym (miseczki D-J).
Ostatnia pozycja bazy to koszulki Cami Top w rozmiarach miseczek D-H, od obwodu 32. I znowu tylko czarna i biała… szkoda.
Rozmiary
Miseczkowo – brak zaskoczeń. Pozostajemy przy KK jako absolutnych wyżynach, które osiągnięto tylko w jednym modelu – Melody w obu jego wersjach, balkonetkowej i full-cup.
Jeśli chodzi o obwody – w większości modeli zaczynają się od rozmiaru 30 (65). Rozmiar 28 (60) występuje w modelach: Tango, Tango Luxe, Andorra, Melody i w całej serii Porcelain z wyjątkiem, niestety, Porcelain Viva. Najatrakcyjniejsze, haftowane i wzorzyste sezonówki zaczynają od 30-tki.
Modele „trzonowe”, takie jak Tango, Tango Luxe i Melody, to również jedyne, w których dostępne są obwody powyżej 38 (85). Np. w Tango Luxe miseczki D-K występują w rozmiarach 28-40. Rozmiar 42 (95) to już zakres zawężony do D-J, a 44 (100) – do DD-FF. Moim zdaniem wielka szkoda, że zarówno tęższe, jak i bardzo szczupłe klientki będą pozbawione wielobarwnych modeli, takich jak Jasmin czy Fern.
Jeśli chodzi o majtki – standardem jest zakres rozmiarowy 8-20 (rozmiary brytyjskie, odpowiadające mniej więcej kontynentalnym 34-46), Panache zapowiada jednak globalne zmniejszenie wszystkich majtek o 3 cm (rozumiem, że chodzi o obwód bioder?). Nie jestem pewna, co to właściwie oznacza – osobiście nigdy nie narzekałam na zbyt dużą wielkość Panaszowych majtek. Jeśli rozmiarówka jest niejasna dla polskiej klientki, czy nie wystarczyłoby po prostu wprowadzić wiarygodnych oznaczeń z europejskimi rozmiarami?
Zmiany
W porównaniu z poprzednią kolekcją – brak rewolucji. Producent zapowiada jednak kilka nowości. Po pierwsze, ramiączka w całej kolekcji Superbra z wyjątkiem Tango Luxe i Arizy mają być regulowane na całej długości, z czego zapewne ucieszą się klientki preferujace krótsze ramiączka. Od sezonu zimowego mają też zostać wprowadzone etykiety ze składem surowcowym w języku polskim, co jest wyraźnym ukłonem w stronę polskiego rynku. Świadczy to o tym, że Polska jest dla Panache coraz istotniejszym odbiorcą.
Wrażenia
Mimo zachwytu kolorami (zwłaszcza niebieskościami, które należą do moich ulubionych) i niektórymi nadrukami, Superbra na jesień oglądałam z mniejszym entuzjazmem niż kolekcję wiosenno-letnią. W tej ostatniej zachwyciły mnie zwłaszcza dwa nowe, żywo ubarwione modele: Carmel i Paloma. W tej prawdziwą nowość stanowi jedynie Jasmin, a w bazie zabrakło Arizy. Co prawda w porównaniu z wiosną zyskałyśmy Siennę, ale mimo to odnoszę wrażenie, że Superbra trochę zwolniło tempa, może po to, by oddać pola Cleo? Którą to markę pokażę w następnym odcinku 🙂
Galeria
Oto galeria moich własnych zdjęć, w tym – zbliżenia detali oraz zdjęcia na modelce. Niestety modelka była tylko jedna i do tego o dość specyficznym kształcie biustu, co sprawiało, że niektóre biustonosze układały się trochę dziwnie. Pod tym względem wolałam poprzednią prezentację.
[Katalog flash w serwisie flickr nie jest dostępny, przepraszamy.]
A oto – nieco mroczny, jak przystało na jesień – katalog. Mało urozmaicony, ale podobają mi się zdecydowane, pewne siebie pozy modelek.
[Katalog flash w serwisie flickr nie jest dostępny, przepraszamy.]
A Wam jak się podoba ta konsekwentna barwnie kolekcja?
41 komentarzy
urkye
Bardzo się cieszę, że będzie Sienna:) Bardzo podobną wersję kolorystyczną kupiła moja siostra jako swój pierwszy stanik w “nowym” rozmiarze i była z niego zachwycona;)
10 lutego 2012 at 06:49renulec
Regulowane na całej długości ramiączka cieszą mnie niezmiernie, tak samo jak wzorniczy ramiączkowy progres.
10 lutego 2012 at 08:11Desenie są fajne i nietuzinkowe, barwy konsekwentnie dobrane. Myślałam, że w Andorze nie zaskoczy mnie już żaden kolor, a tu proszę laguna jak malowanie 🙂
mam_to_w_nosie
Mnie się średnio podoba, w ogóle nie moja bajka deseniowa, ale to może nawet lepiej, bo wypadłam z rozmiarówki Panache dołem 🙂
10 lutego 2012 at 08:38Natomiast plus za kolorystykę, ja jestem zwolenniczką posiadania w szufladzie “klasyki”, czernie, beże, ewentualnie czerwień / bordo ale zawsze miło popatrzeć na kolorową bieliznę.
plica
Andorra – rewelacja kolor. Z tego co pamietam, to ten full-cup dość fajnie na mnie leży, może się na niego skuszę 🙂 ptaszki – świetne, niestety krój nie mój
10 lutego 2012 at 08:40kenna1only
Podoba mi się kolorystyka Jasmine, ale moim numerem jeden jest EDEN, a zaraz po nim ARIZA. Piękne moim zdaniem są też Sienna i Andorra, nie wiem tylko czy byłyby kompatybilne z moim biustem. Ponieważ w miejscu zamieszkania nie mam okazji mierzyć bielizny stacjonarnie, obiecuję sobie w tym roku “stanikową wycieczkę” aby pomierzyć różne fasony i wzbogacić moją wiedzę o tym, co jest najlepsze dla mojego popiersia.
10 lutego 2012 at 08:50ludeczka
Choć nie gustuję w takich typowych super panaszowcach, to napiszę jedno – bardzo podoba mi się koncepcja katalogu – fajne ta mnogość póz modelki, całość wygląda nietypowo, ale z pazurem 🙂
10 lutego 2012 at 09:304fredzia1
dziewczyny potrzebuję pomocy ponieważ szukam biustonosza sportowego, możecie mi polecić jakąś markę?? potrzebuję takiego biustonosza, który utrzyma piersi o rozmiarze 70H.. mam duży problem ze znalezieniem jakiegoś dobrego biustonosza i trafiłam na ten artykuł i tu jest wspomniane i biustonoszach sportowych..czy biustonosze tej marki są ok??
10 lutego 2012 at 10:22mery
są ok:)
10 lutego 2012 at 11:02jennygump
najnowszy panache sport jest do miseczki H 🙂 robi świetny kształt i teraz zaczyna się ogólnopolska akcja w ramach której można dostać 20 zł rabatu na niego 🙂
10 lutego 2012 at 11:57agafka88
Fredzia, a to 70H polskie czy brytyjskie? I było przez kogoś dobierane/weryfikowane? Jeżeli nie, to najlepiej się wpisz w wątku rozmiarowym:
10 lutego 2012 at 12:16forum.gazeta.pl/forum/w,32203,132535910,132535910,JAKI_POWINNAM_NOSIC_ROZMIAR_STANIKA_50.html
4fredzia1
jest to polskie 70 H
10 lutego 2012 at 13:04adamantia
Fern oparty na Tango?? Hmm. Nie wiem jak w innych rozmiarach, ale w moim 30JJ jest bardzo duża różnica – Tango jak to Tango, podtrzymuje, ale rozstawia pod pachy, kształtu ładnego to on nie robi. Natomiast Fern (który mam w pierwszym kolorze, koralowo-fiołkowe kwiatki na białym tle) zbiera do przodu, podnosi, robi ładne zaokrąglone “noski”, jednocześnie nie dając efektu bardzo wypchniętego. Nieźle sobie radzi z moją asymetrią (ok pół do 3/4 rozmiaru) Obecnie chyba mój faworyt z posiadanych, mimo tego, że koronka na brzegach misek się lekko wcina w biust.
10 lutego 2012 at 13:17Niestety, nowy wzór kompletnie mi się nie podoba. Wygląda jak zrobiony z kawałków starej, ciotkowatej sukienki.
Za to Sienna i Andorra śliczne.
kasica_k
@adamantia, w materiałach od producenta mam info, że konstrukcja jest oparta na Tangowej. Być może jednak są jakieś “subtelne” różnice 🙂 Czasem różnicę robi materiał. A może chodzi o to, że w sezonówkach ostatnio konstrukcje są ponoć modyfikowane (skracanie fiszbin), podczas gdy bazówka zostaje jak dawniej. Tanga ani Ferna nigdy nie miałam… może nadrobię, tzn. w kwestii Ferna, po tym, co piszesz o zbieraniu i podnoszeniu. I znowu wychodzi, że lubię ciotkowate sukienki, he he 🙂
A Sienna mogłaby częściej występować z koronką w innym kolorze niż czarny. Taka udana była ta śliwkowa wersja. Na czarną Siennę już patrzeć nie mogę. Skoro laguna, to czy nie mogłaby być chociaż granatowa?
10 lutego 2012 at 13:41Dunajka
Ja w sprawie majtek. Problem z obecna rozmiarowka pojawia się przy szczuplych osobach. Panachowe xs pasuje teraz na standardowe M… Brak propozycji na pupy w rozmiarze S i XS. Mam nadzieję, że po zmianach będzie lepiej.
10 lutego 2012 at 17:41madziaost
Melody w plunge? Raczej niemożliwe:)
10 lutego 2012 at 17:57ptysiowa_7
Nie sądziłam, że kiedykolwiek to powiem, ale – podoba mi się kolekcja Superbra. Piękne kolory, nadruki… Ptaszki super, ale wolę ptaszki freyowe – Ingrid właśnie do mnie leci:)
10 lutego 2012 at 18:01ptasia
No całkiem ładnie (Eden, lagunowa Andorra…). Ja jednak czekam na relację z pokazu Cleo 😉
10 lutego 2012 at 18:19kulka_kulkowa
Nadruk Fern kojarzy mi się z nadrukiem maskaradkowej Pandory. Podoba mi się i nie kojarzy z ciotkowatą sukienką 🙂 Tak czysto teoretycznie, bo też wypadam dołem z rozmiarówki. Poza tym, krój nie mój, więc przynajmniej jeden powód mniej do wzdychania “a może przytyję?” 🙂
Fajnie, że wprowadzili konstrukcję z side supportem (chociaż akurat nadruk Jasmine jest według mnie mało wyrazisty i nie kusi mnie, żeby zrobić z niej stanikowy prezent). Zresztą, póki co, za najbardziej udany biustonosz z side supportem uważam Sofię Bestform, którą sprawiłam rodzicielce. Według mnie przebiła nawet dokonania Evedenu. Ciekawa jestem jak Panache sobie poradzi z tą konstrukcją.
10 lutego 2012 at 19:24kasica_k
@ptasia, Cleo się smaży 🙂
10 lutego 2012 at 19:36@madzia, gdzie Melody plunge?
@Dunajka, dzięki za wyjaśnienie w kwestii majtek. W ogóle myślałam, że ten problem majtkowy dotyczy jedynie dołów od kostiumów, choć w sumie nie wiem czemu tak myślałam. Mam nadzieję, że nosicielki obecnych L/XL nie wypadną teraz z rozmiarówki górą.
justinehh
Mnie się najbardziej podoba ta czerwień w Porcelance, Fern i wiadomość ( prawdziwa rewolucja) o regulowanych w całości ramiączkach. Może wreszcie uda mi się dopasować Siennę. A Melody z tym cieniowaniem bardzo przypomina Fantasie Marie
10 lutego 2012 at 21:17sbarazzina
Podpisuje sie pod Dunajka. Ja z moimi 93-95cm w biodrach celuje w majtki 8-10, czyli w te najmniejsze. A tylek nie nalezy do najmniejszych. Jest cala masa kobiet z mniejszymi, ktore bardzo szybko wypadaja z rozmiarowki dolem.
11 lutego 2012 at 09:43alexis-z
No cóż mnie kolekcja nie zachwyca, jedynie piękne są Tanga, Eden, Sienna, Ariza, Andora. Raczej nie powinnam się wypowiadać bo i tak ta marka na mnie nie leży.
11 lutego 2012 at 10:24simerila
Świetna kolorystyka! Kusi mnie Sienna, moim zdaniem ta ma bardziej głęboki kolor i bardziej zielonkawy, poprzednia była bardziej niebieska, i Andorra, a take Melody i Porcelanka. Duże wzorki mi się nie podobają, może dlatego że przy małym rozmiarze dostaje się tylko fragment nie wiadomo czego.
11 lutego 2012 at 11:34I też czekam na Cleo!
milabu
Co do majtek- miałam przyjemność być moedlką na gdańskiej kontraktacji Panache i jest różnica, ale nie jakaś olbrzymia. Majtki zarówno strojów jak i zwykłe były mniejsze o jakieś pół rozmiaru, w Cleo może ciut więcej.
11 lutego 2012 at 14:48kasienka.b
simerila – akurat co do koloru Sienny to ta nowa jest bardziej niebieska, tamta stara była taka morsko turkusowa, z większą ilością zieleni 🙂
Kasico – Melody plunge – chyba w tekście gdzieś mi się przewinęło, że zamiast full cup to było plunge 🙂
11 lutego 2012 at 16:33simerila
No to zdjęcia przekłamują, bo ja je widzę zupełnie inaczej. 🙂
11 lutego 2012 at 17:13100krotna
@4fredzia1
Polskie 70H to są okolice brytyjskiego 70F, spokojnie znajdziesz coś w tym rozmiarze w stanikach sportowych 🙂 Biorąc pod uwagę, że one często są ściślejsze niż zwykłe biustonosze, możesz tez poszukać czegoś w rozmiarze 75E.
Kasica pisała kilka notek o stanikach sportowych:
stanikomania.blox.pl/2012/01/Biust-w-ruchu-Freya-Active-Soft-Cup-vs-Shock.html
stanikomania.blox.pl/2011/11/Wsparcie-na-starcie.html
stanikomania.blox.pl/2009/05/Biust-sportowy.html
stanikomania.blox.pl/2010/06/Wysiadz-z-Rollsa-zaloz-Royce.html
stanikomania.blox.pl/2010/02/Aktywny-biust-w-aktywnym-staniku.html
Myślę, że wybierzesz coś dla siebie 🙂
Zapraszamy też na Lobby Biuściastych, do wątku sportowego i rozmiarowego
11 lutego 2012 at 19:51braworka
ich katalog jest fajny, podoba mi sie opcaj biale tło i powielanie modelki.
12 lutego 2012 at 18:23kolorystyka srednia, ale ja nie lubie niebieskiego i czerwonego, wiec mozna zignorowac.
motywy orientalne – serio? gdzie? jakos kiepsko im poszło/
pozdrawiam
panna-marchewka
Całkiem mi się podoba Eden i czerwona Porcelanka – niestety, tylko teoretycznie, bo to zupełnie nie moje kroje 🙁 Za to, równie teoretycznie, zastanawiam się, czy Sienna wystąpi kiedyś w zieleni. Ten stanik wydaje mi się stworzony do głębokich, lśniących zieleni 😉
12 lutego 2012 at 18:46teresa104
No i, kurczę, nic mi się nie podoba. Czekam zatem na resztę jesiennych zwiastunów.
13 lutego 2012 at 11:19J.
wzorki takie nijakie, ale za to kolor andorry magiczny 😛
13 lutego 2012 at 11:45linnet
To ja się wypowiem w kwestii majtek, mam 80/83cm w biodrach (szczyt/dół kości biodrowych) i 89cm w najszerszym miejscu ud (połowa wysokości pupy). Mam cztery doły w rozmiarze xs: z Masquerade figi do English Rose i z Cleo szorty do Georga, Frances i Lizzie. O ile figi są przyciasnawe, George i Frances ok, tak majtki do Lizzie musiałam zwęzić jakieś 2cm z każdego boku, więc dla mnie problemem jest niekonsekwencja rozmiarowa. Mam nadzieję, że poza zmniejszeniem miała miejsce jakaś standaryzacja.
Poza tym producent mógłby się wysilić w kwestii tyłów majtek. Ostatnio niemiło zaskoczyły mnie majtki do Rhei, z tyłu nie ma ani satyny ani koronki tylko prześwitująca siatka (rozumiem jeszcze siatkę przy koronkowym majtkach ale przy satynowych?).
13 lutego 2012 at 13:22roza_am
W oko wpadły mi Eden i Melody, ale w obu przypadkach mam wątpliwości co do krojów. Jasmine też kusi, ciekawa jestem tego nowego kroju. Fantasiowe side-supporty raczej na mnie nie leżą, może panaszkowy będzie lepszy?
13 lutego 2012 at 18:43Świetna wiadomość o poprawkach ramiączkowych!
simerila
Jeśli w majtkach do Rhei jest taka sama siateczka jak w majtkach do Georgiany, to moim zdaniem to jest świetny patent. Przynajmniej każdy może sobie je dopasować, bo siateczka się świetnie dopasowuje w porównaniu z mało elastyczną satyną. Mam całe satynowe szorty do Cancana Gossarda i nie są wygodne.
Przyjrzałam się teraz zdjęciom z pokazu i stwierdzam, że Panache kiepsko sobie wybrało modelkę, nie wiem czy ma zły rozmiar czy jest niekompatybilna z większością modeli, ale dobrze wygląda tylko w 3 na 10 z czego jeden jest usztywniany.
13 lutego 2012 at 23:31dunajka
W sprawie majtek… obiecują, że zostaną zmniejszone i we wszystkich modelach będą takie same w danym rozmiarze. Choć nadal pewnie pozostanie kwestia rozciągliwości poszczególnych materiałów.
14 lutego 2012 at 22:03biustynabytomianka
Mnie się podoba Andorra i Sienna, nigdy Sienny nie nosiłam, czy ma takie wysokie fiszbiny jak Tango i Ariza? Bo z tymi dwoma modelami mi nie po drodze…
15 lutego 2012 at 20:28Fern super wygląda na zdjęciach, na żywo, w naturze jest wyblakły i nijaki, nie wiem w jakich rozmiarach będzie można rozpoznać, co to za wzór. Za to Jasmine w ptaszki jest niezwykle interesujący, to ten typ, który na wieszaku i na modelce wygląda zupełnie inaczej, na korzyść modelki oczywiście, to o kolorach, a patrząc na konstrukcję to robi fajne “kuleczki” z przodu.
Alladyna
O kurcze, Superbra też pozytywnie mnie zaskoczyła;) Bardzo ładna kolekcja;) No, może poza Sienną i Andorrą
16 lutego 2012 at 00:07madziaost
@kasica
16 lutego 2012 at 15:12“Miseczkowo – brak zaskoczeń. Pozostajemy przy KK jako absolutnych wyżynach, które osiągnięto tylko w jednym modelu – Melody w obu jego wersjach, balkonetkowej i plunge.”
– tu Ci się bezczelnie plunge wcisnął:)
kasica_k
Aaaaa faktycznie 🙂 Lubię plandże, to pewnie dlatego 🙂
16 lutego 2012 at 15:20an-olimatka
Dla mnie najładniejsze: Eden i Melody. A Sienna mi się kojarzy z moim ślicznym Savannah Sapphire 😉
23 lutego 2012 at 12:45sanika3
Już wiem co chcę w tym roku ze wszystkich marek Panache. Ta Sienna będzie moja! 🙂
26 lutego 2012 at 15:00Tylko szorty do niej źle wspominam… Ale przeżyję…