Magia marki – ulegamy jej częściej, niż zdajemy sobie z tego sprawę. Dobrze, gdy upodobaniu do dobrych marek towarzyszy zmysł krytyczny. Liczy się przede wszystkim jakość! Ale jako konsumentki chciałybyśmy także, by dobrą jakość wspierała sprawna promocja, bo bez tego nawet najlepszemu produktowi nie jest łatwo utrzymać się na rynku. Na rynku D-plusowym robi się coraz tłoczniej – nowe marki, nowe sklepy, akcje promujące dobry bra-fitting. Doszłam do wniosku, że przydałby nam się plebiscyt, w którym oceniłybyśmy znane nam stanikowe marki pod różnymi względami: nie tylko jakości produktów, ale i wizerunku oraz efektywności kontaktu z klientkami – czyli z nami. Zapraszam więc do Stanikomarki 🙂
Na wstępie zaznaczę, że Stanikomarka jest wspólnym dziełem. Merytorycznie wspiera nas specjalistka w dziedzinie marek – Ewa Gutmańska-Gralak, szefowa Lobby Biuściastych (za cenne uwagi dziękuję również forumowiczkom), oraz nasz magiczny patron – Abrakadabra.
Siedem markowych konkurencji
Stanikowe marki będą współzawodniczyć w siedmiu osobnych rankingach, będących jednocześnie kryteriami oceny. W każdej z konkurencji wybierzemy najlepszą Stanikomarkę. Ta zaś, która zbierze najwięcej głosów we wszystkich kategoriach, zostanie zwyciężczynią całego plebiscytu. W Stanikomarce nie ma podziału na kategorie rozmiarowe, jak w Kusidełku czy Wygodniczku – szerokie zakresy rozmiarów będziemy miały okazję docenić, wybierając najlepszą markę w kategorii „Rozmiarówka”. Zapraszam do zapoznania się z opisami poszczególnych konkurencji:
1. Stylistyka
Cenimy kunsztowne wzory bądź pociąga nas szlachetna prostota. Lubimy niebanalne pomysły, ale i elegancką klasykę. Wyróżnijmy markę, która według nas odznacza się nie tylko urodą, ale i ciekawym, indywidualnym stylem produktów. Zachęcam do próby wykroczenia poza własne upodobania i do oceny: którą z marek uznałybyśmy za najlepiej dopracowaną przez projektantów i stylistów? Która według nas najbardziej przykuwa oko, ciekawie łączy tradycję z nowymi trendami, odwołuje się do różnorodnych upodobań? Która rzeczywiście wyróżnia się na tle innych?
2. Jakość
Wybierzmy markę, której ufamy najbardziej, jeśli chodzi o trwałość, komfort, dobrą konstrukcję, podtrzymanie i modelowanie biustu. Liczy się zastosowanie przyjaznych dla skóry, ale i wytrzymałych materiałów, staranność haftów i szycia, wysokiej jakości elementy konstrukcyjne, dobrze pracujące, nie nadmiernie rozciągliwe dzianiny boków, wygodne i trwałe ramiączka oraz takież zapięcia. Jednym słowem – to wszystko, co składa się na dobry produkt, odpowiadający oczekiwaniom naszych wymagających biustów.
3. Stosunek jakości do ceny
Za dobrą jakość często trzeba zapłacić więcej. Z drugiej strony – wysoka cena niczego nie gwarantuje. Wybierzmy dostarczyciela produktów, o których możemy szczerze powiedzieć: wart swojej ceny. Może być to zarówno marka z wyższej, jak i średniej czy niższej półki – liczy się poczucie, że za wydane pieniądze dostajemy co najmniej tyle, ile oczekiwałyśmy, a nawet więcej.
4. Rozmiarówka
Warto promować te marki, które wykraczają poza najpopularniejsze zakresy rozmiarów. Wybierzmy tę, która według naszej oceny jest przyjazna dla jak największego spektrum rozmiarowego. Nie chodzi tylko o „zawrotne” litery alfabetu w katalogach, ale i o realne dostosowanie konstrukcji do poszczególnych wielkości biustów.
5. Reklama i promocja
Zdarza się, że po obejrzeniu reklamy jakiegoś produktu tracimy ochotę, by mieć z nim coś wspólnego. Mówi się, że jakość broni się sama, najczęściej jednak potrzebuje wsparcia w postaci skutecznych działań wizerunkowych. Ciekawe sesje katalogowe, zdjęcia nie tylko estetyczne i w dobrym guście, ale i wiernie oddające cechy produktu – to coś, co ułatwia nam polecanie dobrej marki znajomym, w przeciwieństwie do budzących tylko śmiech Photoshop disasters. Atutem są także dowcipne, inteligentne spoty reklamowe, przemyślane hasła i akcje promocyjne, na przykład konkursy, w których z przyjemnością wzięłybyśmy udział. Wybierzmy markę, której przekaz reklamowy trafia do nas najskuteczniej i budzi najlepsze skojarzenia.
6. Bliski kontakt z konsumentem
Czasem mamy wrażenie, że producenci rozmijają się z naszymi oczekiwaniami. Każdemu klientowi oczywiście dogodzić nie sposób, ale warto przynajmniej słuchać różnych opinii – informacja zwrotna od klienta to rzecz bardzo cenna. Czy są producenci bądź dystrybutorzy, którzy nie tylko starają się wejść z nami w dialog, ale i wprowadzają nasze postulaty w życie? Warto tu docenić obecność na forach konsumenckich czy sprawne prowadzenie profili w serwisach społecznościowych – jednak czy jest to kontakt autentyczny, nie ograniczający się tylko do reklamy? Wybierzmy markę, która słucha nas naprawdę.
7. Propagowanie idei bra-fittingu
Bra-fitting stał się modnym hasłem reklamowym. Warto w związku z tym wyróżniać tych, którzy posługują się nim w sposób rzetelny – propagując nie tylko własną markę, ale i ideę właściwego dopasowania. Nie zaś tych, którzy – prezentując swoją ofertę – posługują się hasłem bra-fittingu jako wytrychem, wypaczając jego sens. Warto docenić organizowanie akcji bra-fittingowych na dobrym poziomie, gdzie rzeczywiście prawie każdy biust ma szansę zostać właściwie ubrany, kampanie reklamowe zawierające pierwiastek edukacyjny, sensowne wypowiedzi w mediach. Wybierzmy markę, która według nas najaktywniej i najbardziej fachowo edukuje konsumentki.
Jak głosować?
Jak zwykle, poproszę Was o wypełnienie formularza pojawiającego się po kliknięciu w banner poniżej.
Formularz zawiera wszystkie siedem kategorii, a w każdej z nich wybieramy jedną markę. Jeśli naszej faworytki nie ma na liście, można ją dopisać w okienku „Inna” na końcu. Jeżeli nie chcemy niczego wybierać w danej kategorii, zaznaczamy przedostatnią opcję: „Nie wybieram”.
Na samym początku formularza znajdziecie okno do wpisania adresu e-mail. Po zagłosowaniu na adres ten zostanie automatycznie wysłany mail potwierdzający Wasz głos. I tutaj prośba do wszystkich głosujących: aby głos był ważny, należy na ten e-mail odpowiedzieć (w treści maila nie trzeba niczego dopisywać). Wszystkie Wasze e-maile trafią na konto stworzone specjalnie na użytek Stanikomarki i zostaną skasowane po rozstrzygnięciu plebiscytu. Skasowaniu ulegną także Wasze adresy. Na samym końcu formularza trzeba jeszcze rozwiązać Captcha, czyli wpisać słowa z obrazka – jest to niezbędne zabezpieczenie przed spamem.
Uwaga: zanim zagłosujecie, przeczytajcie poniżej o konkursie!
Magiczny konkurs!
Jako dodatkową zachętę do udziału w plebiscycie oraz, mam nadzieję, przyczynek do dalszego rozwijania tematu marek i ich wizerunku, proponujemy Wam wzięcie udziału w konkursie tylko dla głosujących! Jego współorganizatorem i fundatorem nagród jest sklep Abrakadabra, znane magiczne miejsce na stanikowej mapie Warszawy 😉 Można tam kupić biustonosze m.in. marek: Panache, Masquerade, Curvy Kate, Kris Line i innych, a jego właścicielkę wiele z Was zna już pewnie z programu „Między kuchnią a salonem”, gdzie wypowiadała się na temat dobierania biustonoszy.
Waszym zadaniem będzie napisanie kilku-kilkunastozdaniowej wypowiedzi na temat: „Jaka powinna być idealna Stanikomarka?” Zasugerujcie, w jaki sposób marki mogą wkraść się w Wasze łaski. Czego od nich oczekujecie? Czy tylko jakości? A może też szczypty reklamowych czarów? Co Was przyciąga, a co irytuje? Podzielcie się z nami swoją wizją idealnej marki.
Sama nie mogę wziąć udziału, czego bardzo żałuję, ale przynajmniej mogę sobie pofantazjować, podrzucając Wam odrobinę inspiracji 🙂 Taka wypowiedź mogłaby wyglądać na przykład tak:
„Moja idealna Stanikomarka powinna być… elitarna. Jakość jest ważna, ale… nie chciałabym nosić czegoś, co wszyscy znają z reklam. Gdy przyjaciółka spyta mnie, u jakich producentów ubieram swoje 65FF, chciałabym móc wymienić nazwę o tajemniczym, obcym brzmieniu. Elitarna to jednak nie znaczy: droga – najważniejsze jest poczucie, że to towar dla wtajemniczonych, co oczywiście też ma swoją cenę. Bra-fitting? Przecież wszyscy już dawno wiedzą, o co chodzi. Znam swój rozmiar, podobnie jak wszystkie moje znajome – teraz oczekuję niebanalnego designu.”
Albo tak:
„Moja idealna Stanikomarka to taka, której mogę zaufać zawsze i wszędzie. Nie interesują mnie trendy, wymagam przede wszystkim jakości: najlepszych materiałów, doskonałej konstrukcji. Lubię produkty kierowane do kobiet aktywnych. Przemawiają do mnie reklamy, w których bielizna jest ukazana nie jako strój kusicielki, ale np. sportsmenki. Ważny jest dla mnie jednolity system rozmiarów, co skraca czas zakupów do minimum. Znam wiele osób, którym przydałby się instruktaż bra-fittingowy – chciałabym, żeby moja marka mnie w tym wspomagała, na przykład publikując edukacyjne spoty na YouTube.”
Oczywiście niczego Wam nie narzucamy – można temat potraktować przekrojowo, można też uwypuklić jakiś szczególnie ważny dla Was aspekt idealnej marki 🙂
Wypowiedzi konkursowe prosimy wpisywać w formularzu do głosowania, do okienka znajdującego się na dole. Wybrane prace zostaną nagrodzone oraz opublikowane na Stanikomanii.
Nagrody
Na autorki najciekawszych odpowiedzi czekają nagrody:
I miejsce: komplet bielizny w wybranym rozmiarze i modelu z oferty Abrakadabry
II i III miejsce: biustonosz w wybranym rozmiarze i modelu z oferty Abrakadabry
Wyróżnienia: 20% zniżki na zakupy w Abrakadabrze (planujemy przyznać do pięciu wyróżnień).
Z nagrodzonymi osobami skontaktujemy się w ciągu kilku dni od zakończenia plebiscytu. Jeśli nie mieszkasz w Warszawie – nie martw się, nasz patron zorganizuje zakupy wysyłkowe.
Do kiedy głosujemy?
Głosowanie planujemy zakończyć 11 lutego. Ogłoszenie wyników i rozstrzygnięcie konkursu powinno nastąpić do tygodnia po zakończeniu głosowania.
Mam nadzieję, że ten plebiscyt stanie się kolejnym sposobem na wyrażenie naszych oczekiwań wobec bra-rynku. Zapraszamy Was do komentarzy: na które marki głosowałyście? Na które nie? Dlaczego?
55 komentarzy
renulec
Cieszę się na ten konkurs. Ciekawią mnie bardzo wyniki konkursu w kategorii jakość, czy stosunek jakości do ceny. Pędzę do ankiety.
3 lutego 2011 at 09:12Gość
ja się powstrzymam od głosu, jako że w mojej szafie jest na razie tylko jedna firma 🙂 ale pomysł bardzo dobry, nie mogę się doczekać wyników 🙂
3 lutego 2011 at 09:47Gość
Szkoda, że nie można dawać punktów minusowych, za fatalny kontakt z klientem!
3 lutego 2011 at 10:29ludeczka
Świetny pomysł na plebiscyt! Gratuluję Tobie, Kasico i całej reszcie pomysłodawców 🙂 Jak to dobrze, że istnieje w sieci miejsce, gdzie zwykła klientka może się wypowiedzieć, a jej głos zostanie usłyszany 🙂 Wierzę, że Twój blog to nie tylko miejsce spotkań dla nosicielek bielizny, ale też ważny głos i cenna opinia dla producentów i dystrybutorów. Byłabym bardzo rada, gdyby okazało się, że wyniki plebiscytu faktycznie przełożą się na politykę sprzedażową konkretnych firm.
3 lutego 2011 at 11:30kasienka.b
Mam uwagę odnośnie rozdzielenia firmy Panache na kilka marek – o ile w czterech pierwszych kategoriach takie rozdzielenie ma sens, bo komuś może się podobać np. stylistyka Maskaradek, a Superbry już nie koniecznie, o tyle kontakt z konsumentem, reklama czy promowanie brafittingu jest wg mnie takie samo, ponieważ jest to cały czas ta sama firma. Chyba, że głosy z poszczególnych kategorii będą sumowane?
3 lutego 2011 at 11:30jehanette
Chyba nie czuję się dość kompetentną stanikomaniaczką żeby brać udział w tym plebiscycie….
3 lutego 2011 at 13:44butters77
Jehanette, no coś Ty – traktuj to jako zabawę! Jesteśmy przecież “lobby”, na różne sposoby próbujemy wpływać na producentów, promujemy wizję szerokich i funkcjonalnych rozmiarówek itp. – więc korzystajmy z każdej okazji, by wyrazić swoje zdanie 🙂
Każda z nas jest konsumentką – każda używa różnych produktów, sięga po jakieś marki, inne lekceważy itp. – i opinia każdej z nas będzie cenna! Absolutnie nie jest tu potrzebne jakieś specjalne przygotowanie – kierujmy się swoimi doświadczeniami, własnym, subiektywnym odbiorem jakiejś marki, własną intuicją.
Naprawdę, zachęcam do udziału – tu nie ma złych odpowiedzi 🙂 A każda opinia moze być cennym drogowskazem dla producenta.
3 lutego 2011 at 13:59kasica_k
Otóż to, @butters, trafiłaś w sedno! Każda opinia jest ważna. Nie wymagamy od głosujących specjalistycznej wiedzy, ani też, żeby znali dogłębnie wszystkie marki, bo jest to po prostu niemożliwe. Jesteśmy konsumentkami, odbiorcami – nie musimy wiedzieć wszystkiego. Znamy tych, którym udało się do nas dotrzeć, i informacja o tym, komu się to udało, a komu nie – jest jednym z ważnych wniosków z takich plebiscytów. Bardzo proszę o niepowstrzymywanie się od głosu 🙂
@kasienka.b, zastanawiałam się nad tym także. Pomyślałam jednak, że mogą znaleźć się osoby, które będą wolały zagłosować na którąś z konkretnych marek – np. komuś szczególnie zapadły w pamięć gorsety Masquerade noszone przez Kasię Cichopek i uważa to za znakomitą reklamę, czy też ucieszył się z jakiejś zmiany konstrukcyjnej wprowadzonej na wniosek klientek akurat w Superbra, itd. Nie chciałam też wprowadzać różnic między punktami w formularzu, żeby nie różniły się zbytnio wizualnie, bo to zawsze trochę utrudnia orientację. Wyniki zostaną podane także w postaci zsumowanej dla poszczególnych producentów, podobnie jak wcześniej w Kusidełkach, więc zagłosowanie na dowolną z marek Panache podbije pozycję Panache jako firmy.
@ludeczka, dzięki 🙂
Dziękuję Wam za dotychczasowe głosy i proszę o więcej, więcej 🙂 Pojawiły się też bardzo ciekawe wypowiedzi konkursowe.
3 lutego 2011 at 15:58akj77
No proszę. Pytania są tendencyjne – w co najmniej jednej kategorii będę musiała zagłosować na Panache, nie sądziłam, że do tego dojdzie ;-)))
3 lutego 2011 at 16:33aleksandromaniak
Zostałam uspokojona przez butters i Kasicę i postanowiłam zagłosować w konkursie 🙂 W szufladzie mam jedną Curvy Kate, jedną Superbra, kilka maskaradek. Cleo,Effuniaka i MM tylko przymierzałam. 🙂 Ostatnio też pojawiły się dwa produkty Freyi. Nie jest to zbyt dużo, ale mam już pewne obserwacje.Choć dla mnie największym problemem jest cena, do lekko usztywnianych halfów Fauve (model stworzony dla mojego biustu) to mogę się tylko poślinić, bo są dla mnie za drogie, to pomyślałam sobie, że może dowiem się czegoś więcej o markach, które słabo znam (Audelle, Pour Moi itd.), a o których nie napisała Renulec na swoim blogu. (Renulcu, o Bestformie wiem już całkiem dużo :D)
3 lutego 2011 at 17:21aleksandromaniak
I chciałam dodać, że nagrody są fantastyczne, a Abrakadabra to naprawdę magiczne miejsce 🙂
3 lutego 2011 at 17:23urkye
Stanikomaniacki obowiązek spełniony:) Jako antytalencie polonistyczne, miałam niezłą frajdę podczas wyżywania się w okienku konkursowym;P
W kilku kwestiach miałam spory dylemat, na kogo zagłosować. Np. wzornictwo – mam dwie ulubione firmy, którą wybrać? W końcu postawiłam na tę, której mam więcej w szufladzie;)
Ciekawa jestem, jakie będą wyniki plebiscytu:)
3 lutego 2011 at 17:38moniach_1
W przypadku dziewczyn, które nie znają wielu marek, warto się zastanowić, dlaczego tak wyszło. Czy dlatego, że jako jedyna pasuje konstrukcyjnie, ma fajne wzornictwo, ma dany rozmiar, jest w sklepie w danym mieście? Przecież to nie jest przypadek, że z fafnastu “uświadomionych” marek w stanikowej szufladzie możemy znaleźć raptem dwie. Trzeba tylko znaleźć przyczynę 🙂
3 lutego 2011 at 18:14justinehh
Czy Keia jako firma upadnięta też się liczy?
3 lutego 2011 at 18:30kasica_k
Liczy się, upadnięta jest świeżo, a przedtem zdążyła już trochę naprodukować.
3 lutego 2011 at 18:43aleksandralm
To Keia upadla? Kiedy?
3 lutego 2011 at 19:08Gość
Kłopot mam z wyborem w katergorii rozmiarówka. Niby z podaniem tej o największej liczbie rozmiarów, nie mam problemów, ale nie nazwałabym jej przyjazną ze względu na kompletną nieprzewidywalność. I to nie kwestia jednego rozmiaru w jedną albo w drugą stronę… Zniechęca mnie to do dalszych eksperymentów z takimi markami.
A jeśli chodzi o promocję firm, to niestety cały czas brakuje mi tych uświadomionych marek, ciągle królują reklamy Intimissimi itp.
3 lutego 2011 at 21:07ida14_a
Ja w sumie nie waham sie tylko w kategorii zakresu rozmiarowego. Zwisa mi, ze nieprzewidywalne, ale SĄ! W tym momencie wygodny stanik w moim rozmiarze cieszy nawet jesli musiałabym go dosyłac 3 razy. Wiem, że mozna więcej wymagac, ale to poczatki. a wieksze firmy i tak mają częste zachwiania rozmiarówki np kiedys mialam (nawet jeszcze mam) Aragona niebiesiego i sznaghajkę oba 34g aragon wiekszy o miske i szerszy o jedno oczko obwodowe w moim oczuciu.
3 lutego 2011 at 22:57butters77
Ja też glosowanie mam już za sobą – i muszę przyznać, że w paru punktach wracałam myślą do marek, których już nie noszę, ale np. pozytywnie kojarzę akcje marketingowe albo wzdycham do stylistyki. Fajnie jest tak rzucić okiem szerzej niż na co dzień 🙂
I ogromnie jestem ciekawa wyników plebiscytu.
4 lutego 2011 at 08:22vesper_lynd
Miałam styczność może z 1/8 z wymienionych marek, ale zdziwiło mnie, że w każdej kategorii wybrałam inną! Na przykład Fantasie, które są dla mnie zbyt “dojrzałe”, dziobujące, zabudowane i kosztowne, za to w życiu nie miałam bielizny tak “niewidocznej” dla ciała i komfortowej jak właśnie Fantazyjki (aż dwie w karierze stanikowej…).
5 lutego 2011 at 15:24Świadczy to moim zdaniem jesczcze o tym, że niestety, ale nie ma jeszcze prawdziwej Stanikomarki, spełniającej oczekiwania większosci kobiet. Bo albo dizajn, albo wygoda, albo cena, albo rozmiarówka. Chcę niewidocznego dla ciała seksidełka za niewielkie pieniądze, które wytrzyma rok prania w pralce! 😀
iq133
Chociaż też poznałam tylko część z prezentowanych marek, w czterech kategoriach wybrałam cztery różne marki, a w trzech żadnej. Na razie albo wygląd, albo wygoda, albo rozmiarówka, albo jakość (przeważnie idąca w parze z ceną). Na mówienie o dobrym wskaźniku jakości do ceny jeszcze chyba za wcześnie, a najbardziej reklamują się ci, co mają najmniej do tego powodów. Do Najlepszej marki – Stanikomarki jeszcze daleko. Ale i tak bliżej niż kilka lat temu, bo chociaż nadal jest coś za coś, to jednak biuściaste mają już w czym chodzić.
5 lutego 2011 at 18:23butters77
Im więcej komentarzy czytam, tym bardziej się cieszę z tego plebiscytu – już ostrząc sobie zęby na jego edycję za parę lat 🙂 Bo pomyślcie, jeszcze 5 lat temu marek w plebiscycie byłoby tyle, co kot napłakał. Gdybym miała wskazać te, które sama znałam w pierwszym roku istnienia forum, to byłoby Avocado, Freya (znana mi ze sklepu Avocado – a obecna tam w dwóch modelach na krzyż), Panache (kojarzone ze sklepu Bellissima) i Comexim. Może dorzuciłabym kilka marek, z którymi zetknęłam się w osiedlowym sklepie, a które były mi “prawie że dobre”, ale poza tym? Próżnia.
Świetnie jest patrzeć dziś na tę rozbudowaną listę – i choć zgadzam się z vesper, że nie ma tu jeszcze “stuprocentowej” Stanikomarki, to oby, oby za kilka lat..:-)
5 lutego 2011 at 21:20aleksandromaniak
Kategorie już chyba przemyślane, ale w wolnej chwili pomyślę o tym, co wpisać w okienko, wcale to nie takie łatwe 🙂
5 lutego 2011 at 23:08reguła_przekory
Ja swoje stanikomarki wybrałam 😉 Problemu nie było, bo od jakiegoś czasu polegam na jednej ulubionej i to jej przyznałam najwięcej punktów.
6 lutego 2011 at 00:33Bardzo jestem ciekawa rozstrzygnięcia konkursu, bo tym razem nie jest on taki oczywisty chyba. 🙂
azymut17
Próbowałam odpowiedzieć napytanie konkursowe, ale kiedy po pół godzinie pisania i skreślania nadal nie miałam nic sensownego, zrezygnowałam, bo skoro ja się tak męczę przy pisaniu, to okrucieństwem byłoby zmuszanie niewinnej osoby do czytania tego 🙂
Próbując uczciwie i obiektywnie zagłosować zorientowałam się, że głosuję m.in na marki, których albo nie lubię (ale doceniam w tej jednej dziedzinie) albo na takie, które w innych kategoriach wypadają wg mnie beznadziejnie. I mam nadzieję, że inni też tak postąpili, a nie głosowali na marki, które tylko darzą sympatią. A może to też jest ważne? Teraz (po czasie) przychodzi mi do głowy kategoria “ta marka budzi moją sympatię” 🙂
6 lutego 2011 at 01:06Dorin
I ja zgłosowałam:) Póki co, moim zdaniem nie ma obecnie na rynku jednej idealnej marki, więc moje głosy są rozłożone na co najmniej kilka:)
6 lutego 2011 at 11:48azymut17, myślę, że ta kategoria “ta marka budzi moją sympatię” łączy się z kategorią 5. Reklama i promocja, zresztą zostało to napisane w wyjaśnieniu punktu “trafia do nas najskuteczniej i budzi najlepsze skojarzenia”;-)
azymut17
Dorin, no właśnie mam na myśli inną kategorię, bardziej ogólną, bo w opisie 5. to przekaz reklamowy ma trafiać i budzić skojarzenia, a nie sama marka. A samą markę możemy lubić nawet irracjonalnie, gdy w podanych kategoriach wypada słabo, ale tak jakoś… lubimy ją 🙂
6 lutego 2011 at 12:12A jest po ptakach, bo mogłam to napisać w wątku dotyczącym tworzenia kategorii, a nie teraz narzekać i się mądrzyć 😉
czikiratka
Już mniej więcej wiem jak zagłosuję, ale wczoraj dopadła mnie wena i… Ile znaków może być w opisie Idealnej Stanikomarki? 😉
6 lutego 2011 at 13:50Ogólnie rzecz biorąc nie ma jeszcze jednej jedynej idealnej marki (w każdym razie nie dla mnie), lecz w każdej praktycznie jest coś dobrego. Gdyby tak się skrzyknęli, to powstałby istny gigant stanikowy 😀
czikiratka
Już mniej więcej wiem jak zagłosuję, ale wczoraj dopadła mnie wena i… Ile znaków może być w opisie Idealnej Stanikomarki? 😉
6 lutego 2011 at 13:51Ogólnie rzecz biorąc nie ma jeszcze jednej jedynej idealnej marki (w każdym razie nie dla mnie), lecz w każdej praktycznie jest coś dobrego. Gdyby tak się skrzyknęli, to powstałby istny gigant stanikowy 😀
ekstaza_w_masle
@czikiratka 1000
6 lutego 2011 at 16:35Co do lubienia marki – to to jest właśnie efekt marketingu. Nie chodzi chyba o analizowanie reklam, tylko ich podświadomy wpływa na nasze decyzje zakupowe. Chociaż ja zagłosowałam na firmę, której nie miałam okazji nosić, bo mi się reklama podobała 🙂 Choć powstrzymało mnie tylko to, że nie jestem karmiącą matką. 🙂
anna-pia
Zagłosowałam grzecznie, napisałam 2 czy 3 zdania. Na szczęście z wyborem marek nie miałam problemu 🙂
6 lutego 2011 at 23:43kasica_k
Co do lubianej, sympatycznej marki – cieszy mnie, że o tym napisałyście, bo wyznać muszę, że właśnie tego typu sformułowania miałam w głowie od początku, kiedy wpadłam na pomysł plebiscytu: moja ulubiona marka, marka, która “da się lubić”, budząca sympatię, i tak dalej. Wyobraziłam sobie jednak, że pojawiłyby się potem prośby o uściślenie: co to znaczy najbardziej lubiana marka – czy ta, którą się najczęściej kupuje, albo najczęściej nosi, a może ta, która jest najładniejsza, albo ma najfajniejsze modelki, albo akcje promocyjne? Czy marka w ogóle może budzić takie emocje? Bo “Ja, droga Redakcjo, jestem świadomą konsumentką i cały ten marketing nie ma na mnie wpływu”. Albo: “Ja najbardziej lubię pięć marek, a każdą za co innego! To co mam zrobić?” 🙂 A próba rozebrania tego “lubienia” na czynniki pierwsze jest ciekawa. Lubienie nie zachodzi całkiem bez powodu – mimo że lubiący często nie potrafi wytłumaczyć, dlaczego coś lubi 🙂 Reasumując – rzeczywiście najbliższy budzenia sympatii jest punkt o reklamie i promocji, bo tam chodzi o wizerunek, który jest tworzony głównie przy pomocy tych właśnie środków (choć i punkt o kontakcie z klientem nie jest tu oczywiście bez znaczenia). Weźmy choćby zdjęcia katalogowe i dobór modelek do tychże: moim zdaniem ten czynnik ma olbrzymi wpływ na to, czy jakaś marka wydaje nam się sympatyczna, czy nie, czy też w ogóle nie budzi emocji.
@czikiratka, limit jest ustawiony na 1000 znaków, ale jeśli potrzebujesz, to mogę podwyższyć 🙂
@vesper_lynd, fajnie że zagłosowałaś na Fantasie 🙂 Dziobują? Jak komu, mnie tam wcale nie, oraz budzą mą wielką sympatię! 🙂
Dziękujemy za wszystkie głosy i wpisy, jeszcze chcemy!
7 lutego 2011 at 02:12ania_szyfoniera
Ja chyba nie wezmę udziału w konkursie :(, (chyba za bardzo utożsamiam się z markami które mam w sklepie, wiem juz które ja lubię i które lubią klientki). Patrzę też na markę przez relację producent, dystrybutor a sklep i nie jestem już obiektywna. Z ciekawością będę sledzić wyniki konkursu 🙂
7 lutego 2011 at 12:14czikiratka
Dziękuję za odpowiedzi 🙂 Zaczęłam od 3500, na razie zmiejszyłam do ponad 2000 i już mi się nie klei, więc będę wdzięczna za powiększenie ilości znaków 🙂 (przepraszam, Kasico – wena, poniosło mnie trochę :P)
7 lutego 2011 at 18:28Co do tego lubienia to chyba coś w podświadomości siedzi… Np. nie mam jeszcze nic z Curvy Kate (czekam na to fioletowo-zielone cuś), ale gęba sama mi się śmieje, kiedy widzę ich reklamy. Te modelki są cudowne! Sesje trochę teatralne, ale dziewczyny są zupełnie normalne… I jeszcze te majtki z falbanką! Niby nic wielkiego, ale tak pozytywnie mi się to kojarzy 🙂 Inne marki noszę i lubię, reklamy też mają fajne, ale nie ma w tym tego CZEGOŚ 🙂
kasica_k
@czikiratka, zwiększyłam do 3000 🙂
Podzielam Twoją fascynację falbankami, posiadanie ubrań ozdobionych dużą ilością falbanek było moim dziecinnym marzeniem 🙂 I też bardzo pozytywnie odbieram klimat Curvy Kate.
@ania_szyfoniera, hmm, może jednak oddaj głos swojemu biustowi i namów, żeby coś wybrał? 😉
7 lutego 2011 at 19:32azymut17
Jeszcze o kategoriach, pojawiła mi się taka kwestia przy omawianiu tego konkursu, której nie wzięłam do końca pod uwagę. Mianowicie chodzi o punkt 3. Stosunek jakości do ceny. Czy chodzi o:
1. ceny regularne w polskich sklepach stacjonarnych?
2. ceny regularne w brytyjskich sklepach internetowych?
3. ceny wyprzedażowe “najtaniej gdzie się da”?
Bo to jest różnica. Ja założyłam, że skoro oceniamy markę, to mówimy o cenach regularnych ogólnie, a nie tylko w PL. Większość Lobbystek wg mnie i tak kupuje w UK. Okazało się, że nie dla wszystkich jest to oczywiste. A nie jest tym samym porównywanie Effuniaka za 120 zł + wysyłka 13 zł z Freyą z Bravissimo – większość za 29-30 funtów + 5,50, czyli ok. 160zł, oraz tegoż Effuniaka z Freyą z polskich centrów handlowych za ponad 200 zł 😛
7 lutego 2011 at 22:26D.R.
@Czikiratka, gdzie Ty widziałaś reklamy Curvy Kate? Mieszkasz może w UK?
@azymut17, branie cen wyprzedażowych w ogóle nie przyszłoby mi do głowy. Mieszkam w Polsce, kupuję w Polsce i takie ceny biorę pod uwagę. Naprawdę większość lobbystek kupuje w UK? Może 2-3 lata temu tak, ale teraz chyba już nie. Przynajmniej takie odnoszę wrażenie.
8 lutego 2011 at 11:40czikiratka
Dzięki , Kasico 🙂
8 lutego 2011 at 18:16@D.R., w internecie 😛 w Polsce żaden producent nie reklamuje się szczególnie mocno… Na większą skalę chyba tylko Panache. Freya “promuje się” (“”, bo promowanie to za duże słowo) poprzez konkursy w gazetach. I koniec. Co nie zmienia faktu, że z chęcią oglądam reklamy firm, które nie mają w Polsce takiego parcia i wzięcia 🙂
@Azymut17, też się nad tym zastanawiałam. Bardzo dobrze, że zaczęłaś ten temat, bo to ciekawe 🙂 w ocenianiu marki faktycznie najlepsze byłoby branie cen “początkowych” w UK. Ale ja przynajmniej będę oceniać “po polsku” i to jak działa na naszym rynku.
D.R.
No tak, ja mam reklamy w internecie poblokowane, więc w ten sposób nic do mnie nie trafia. Tylko reklamy w prasie, TV i te uliczne, a tam uświadomionych marek jak na lekarstwo – same Atlantiki, Triumfy itp. Im gorszy wybór rozmiarów, tym więcej reklam. Chociaz ostatnio widziałam w prasie parę reklam firmy Kris Line i były całkiem fajne. Nie to co ich zdjęcia katalogowe. Ale firma ma u mnie dużego minusa za rozsiewanie spamu na forach i w komentarzach pod artykułami.
9 lutego 2011 at 00:48moniach_1
Są jeszcze spoty reklamowe na Youtube. Kojarzę z 1-2 od Frei i bardzo mi się spodobały, takie dynamiczne, krótkie filmiki, fajny montaż 🙂 Szkoda, że twórców nie podają
9 lutego 2011 at 14:32besame.mucho
Zagłosowałam, choć w kilku kategoriach wcale nie byłam pewna :).
Stylistykę wybrałam bez problemu, mam jedną markę, która najbardziej mi się podoba, chociaż rzadko mieszczę się w rozmiarówkę. Jakość i stosunek jakości do ceny też wybrałam bez większych problemów. Schodki zaczęły się później :).
Ostatecznie w rozmiarówce postanowiłam postawić na Showgirl (posiłkując się głównie opiniami z lobby – sama nie mam ani jednego stanika tej marki, bo nie przekonuje mnie wzornictwo) nawet nie tyle za szerokość rozmiarówki, co za pomysł, że seksowny styl nie musi kończyć się na G. Większość marek, nawet jeśli ma szerszą rozmiarówkę niż Showgirl, oferuje atrakcyjne modele tylko do G, a Giegieplusom zostawia namioty w brudnym beżu ;).
Reklama i promocja to jeszcze wyższy schodek. Ostatecznie zagłosowałam na Miss Mandalay. Wprawdzie ich reklama i promocja jest niewielka ;), ale wzięłam pod uwagę nie tyle ilość co siłę przekonywania – to jedyna marka której każde zdjęcie katalogowe (mimo że są one bardzo proste) sprawia, że chcę kupić stanik, który na nim widzę. Ale mogłam tu nie być obiektywna, bo Miss Mandalay to też mój debeściak w kategorii “stylistyka”.
Bliski kontakt z konsumentem był jeszcze trudniejszy. Ostatecznie wybrałam Samantę – wprawdzie nigdy nie kontaktowałam się z nimi osobiście, ale doceniam to, że testując nowe konstrukcje zgłaszają się po pomoc do Lobbystek i, jak mi się wydaje, na tyle uważnie słuchają naszych uwag, że ich konstrukcje są coraz lepsze.
Propagowanie brafittingu też nie było łatwą kategorią. Chciałam docenić Klinikę stanika, ale nie byłam pewna, czy laur należy się producentowi czy też polskiemu dystrybutorowi. Nie wiedziałam też którą z marek Panache ewentualnie doceniać za tę akcję. W końcu postawiłam na Panache Superbra.
Bardzo mi się podoba ten konkurs! Naprodukowałam się też w moich marzeniach o supermarce, wykorzystując prawie wszystkie dostępne znaki i idę się pogrążać w marzeniach, że taka supermarka się kiedyś pojawi.
9 lutego 2011 at 20:11Już mi się zresztą oczywiście przypomniało sto innych rzeczy, które chciałabym mieć w takiej supermarce 🙂
kasica_k
Dzięki za kolejny głos, w plebiscycie oraz w dyskusji!
Rzeczywiście Showgirlsy są pionierkami jeśli chodzi o naprawdę efektowne ubieranie G-plusów. Sama jeszcze nie głosowałam, ale to mój mocny kandydat.
Co do Kliniki Stanika – nie ma znaczenia, czy akcja jest dziełem producenta czy dystrybutora – nie głosujemy na podmioty gospodarcze, tylko na marki 🙂 KS jest akcją promującą wszystkie marki Panache, zatem właściwie wszystko jedno, którą z nich się tutaj wybierze. Wyniki tej kategorii będą przedstawiane także zbiorczo (po zsumowaniu głosów, które padły na marki należące do jednego producenta).
@czikiratka, Freya promowała się również przez konkurs na Stanikomanii, za co u mnie osobiście ma olbrzymiego plusa! 🙂
Ech, trudny wybór… 🙂
10 lutego 2011 at 03:07czikiratka
@Kasico, mnie to tym bardziej ucieszyło 😉 Chodziło mi o szerszą reklamę, bo wydaje mi się, że więcej kobitek czyta “Twój styl”/”Zwierciadło” (tam trafiłam na te konkursy), niż zagląda na Stanikomanię (a szkoda!).
Nie wiem czy ludzie z “bazy” Freyi oglądali tamte prace, ale mam wrażenie że tak – w nowej kolekcji ich bandy jest szał, jeśli chodzi o wzornictwo i kolory 😉
W kilku kategoriach też mam zagwozdkę, jednak dziś powinnam już zagłosować 🙂
10 lutego 2011 at 12:52azymut17
Skoro głosowanie przedłużone, to się tutaj dopiszę.
Cieszę się, że nie jestem jedyną, która głosowała na Miss Mandalay 🙂 Ja jednak tylko w kategorii stylistyka, bo jak tylko widzę te kolekcje, to podobają mi się wszystkie (lub niemal wszystkie) modele. Nie mam tak z żadną inną marką. Co ciekawe, nie znalazłam jeszcze stanika MM, który by na mnie leżał, ale nie tracę nadziei. Posiadanie stanika danej marki nie jest przecież warunkiem koniecznym do zagłosowania 😉
Z kolei w kategorii reklama i promocja zagłosowałam na Freyę, bo jakoś tak najlepiej mi się kojarzy (to tak a propos tej sympatycznej marki :-)). Pewnie dlatego, że prawie wszystko na mnie dobrze leży. A sesja zdjęciowa z wiosny/lata 2010, ta na kręgielni, była dla mnie czymś tak pięknym i pociągającym, że powiesiłam sobie jedno zdjęcie w domu!
Kategoria “propagowanie bra-fittingu” należeć będzie chyba do Panache’a za Klinikę Stanika?
12 lutego 2011 at 10:48kasica_k
Dzięki za głos 🙂
To jeszcze tutaj oficjalnie dopiszę, że głosowanie jest przedłużone do poniedziałku 🙂
(tzn. jeszcze w poniedziałek można głosować).
Bardzo Ważne: przypominam wszystkim głosującym – odpowiadajcie na maile potwierdzające zgodnie z tym, co napisałam w “Jak głosować”. Nie otrzymałam odpowiedzi od trzydziestu kilku osób!
Odpowiedź na potwierdzenie jest warunkiem zaliczenia głosu. Służy to zabezpieczeniu przed sztucznym nabijaniem wyników. Bez odpowiedzi Wasze głosy mogą nie zostać zaliczone, a szkoda by było 🙂
13 lutego 2011 at 04:17kakunia.k
A czy wysłanie potwierdzenia ewentualnie dwukrotnie nie spowoduje nieważności głosu? Nie pamiętam, czy potwierdzałam, czy nie, ech 🙂
14 lutego 2011 at 07:33czikiratka
@Kakunia.k, też nie byłam pewna czy odpowiadałam na tego maila, więc wolałam potwierdzić jeszcze raz 😛 wydaje mi się, że nic się nie stanie…
14 lutego 2011 at 14:08kasica_k
Potwierdzam – nic się nie stanie, jeśli potwierdzenie przyjdzie dwa razy 🙂
14 lutego 2011 at 19:06marikooo
Głos oddany 🙂
14 lutego 2011 at 21:28Bardzo jestem ciekawa wyników. Bo wybór wcale nie jest prosty…
aleksandromaniak
Dziękuję serdecznie za przedłużenie, dzięki temu naprodukowałam się w wolnym okienku. 🙂
14 lutego 2011 at 23:08Ciekawam wyników 🙂
Gość
Głos oddany 🙂 Kiedy możemy spodziewać się wyników plebiscytu?
15 lutego 2011 at 13:19kasica_k
Przewiduję, że na początku przyszłego tygodnia opublikujemy rozstrzygnięcie – najpierw plebiscytu, potem konkursu 🙂 Dziękujemy za głosy!
16 lutego 2011 at 05:42aleksandromaniak
Tak się ostatnio zastanawiałam nad konkursem i pomyślałam sobie, że w każdej kategorii powinna być możliwość oddania trzech lub chociaż dwóch głosów.
16 lutego 2011 at 14:09Dlaczego – przykładowo w zakładce ,,rozmiar” zagłosowałam na effuniaki, ale chciałabym też bardzo docenić Elomi, bo jako jedyna znana mi marka robi ładne biustonosze do obwodu 120. Przykłady mogę mnożyć. Następnym razem postuluję o dwa głosy. 😉
dziudziulek
Miałam dzisiaj piękny sen :). Śniło mi się pierwsze miejsce. I tak sobie myślę Kasico czy dostałaś moją odpowiedź na potwierdzenie udziału w konkursie. 30 braków potwierdzeń to dość dużo. Jak to sprawdzić?
Konkurs super. Jestem bardzo ciekawa wyników. Za kolory lubię freyę, ale żadna jeszcze nie dopasowała się do mojego biustu. Ups kłamię, halfy summer i libby. Reklamę wybieram masquerade. Kontakt z klientem i rozmarówkę Ewy Michalak. Jakość fayreforma. Trudno mi uwierzyć, że będzie kiedyś taka marka, która będzie mi odpowiadać pod każdym względem. Dziś stawiam przede wszystkim na kształtowanie i wygodę. I zdarza się niestety, że stanik który przez miesiąc był idealny, staje się upiornie niewygodny. Wtedy zawsze się cieszę, że powstrzymałam się przed kupnem np. innych kolorów. I szukam wygodnego stanika dalej. STANIKOMARKO gdzie jesteś?
17 lutego 2011 at 18:53kasica_k
Dziudziulku, Twoje potwierdzenie jest 🙂
17 lutego 2011 at 19:25Przyjrzę się jeszcze tym niepotwierdzonym głosom, może w rezultacie zaliczymy je, albo przynajmniej ich część.
Dzięki za głos 🙂
@aleksandromaniak, przy następnej edycji rozważymy 🙂