Dziś kolejna, świeża przedstawicielka rodziny wrzosowatych – nowa Freya Arabella w kolorze purple haze. Barwa przejrzystej siateczki kojarzy się raczej z bzem, a jej chłodny ton podkreślają wykończenia w klasycznym bladym różu i amarantowa wstążka (zdjęcie obok wygląda na wierniej oddające kolory, w przeciwieństwie do katalogowego na końcu notki). Ten zestaw barw przypomina mi nieco pewien model Kalyani z zeszłego, a może i jeszcze dawniejszego sezonu – różowe Trousseau, w którym siateczkowe elementy też miały chłodny (choć nieco ciemniejszy, jeśli wierzyć zdjęciom Arabelli) odcień przygaszonej lawendy, hafty i jedwabne (!) pokrycie miseczek – zgaszonego różu. Lawenda i róża – barwy ni to pokrewne, ni to kontrastujące – tworzą niebanalne zestawienie. Ta Arabella jest pyszna – to truskawkowe i jagodowe lody z dużą ilością śmietanki.
Wiele stanikomaniaczek, zwłaszcza tych z pewnym stażem, zastanawia fenomen Arabelli. Ten najpopularniejszy chyba stanik Freyi, który dorobił się na samych Listkach Figowych ponad 80 recenzji, wygrał w zeszłym roku stanikomanijny plebiscyt na Kusidełko Wszech Czasów. Trudno się dziwić – w swojej podstawowej wersji do miseczki G Arabella jest balkoniko-plunge’em o całkowicie niemal przejrzystych miseczkach z cienkiej siateczki. Niestety, w rozmiarach GG+ ich dolną część producent postanowił wzmocnić dodatkową warstwą materiału, przez co miseczki tracą przejrzystość i – według wielu osób – nadają biustowi mniej korzystny, „dziobowaty” kształt.
Na szczęście przemyślne przedstawicielki Lobby Biuściastych znalazły sposób na „odpancerzenie” Arabelli. W realizacji planu główną rolę grają nożyczki. Słusznie się domyślacie: chodzi o pozbycie się nieszczęsnej warstwy wzmacniającej, dzięki czemu piersi znowu zaczynają przypominać jabłuszka, a stanik staje się godzien miana Kusidełka także w rozmiarze powyżej GG, nie tracąc ani trochę swoich podtrzymujących właściwości. To działa! Okazuje się, że warto czasem poprawić to, co producent – nie oszukujmy się – zepsuł. Można zrozumieć troskę o trwałość stanika i o podtrzymanie większego biustu, jednak powiedzmy sobie szczerze: czy biust, którego właścicielka nosi staniki w rozmiarze np. 65(30)H czy 70(32)GG , jest szczególnie ciężki i wymaga pancernej konstrukcji z trzyhaftkowym zapięciem, szerokachnymi ramiączkami i wzmocnioną miseczką? Czym innym jest miseczka H czy J przy rozmiarze 65, czym innym – przy obwodzie pod biustem o 20 cm większym. Tymczasem firma Eveden, właściciel marki Freya, upiera się przy stosowaniu mechanicznej reguły: im dalej w alfabet, tym mocniejsza budowa, niezależnie od obwodu pod biustem. Szkoda.
Wróćmy jednak do fenomenu popularności Arabelek. Stanik ten wyprodukowano już w wielu wersjach kolorystycznych: fuksjowej peony, owocowej sorbet, brązowej nutmeg, cielistej oyster, purple haze, a jesienią Arabella wystąpi w kolejnej odmianie czarnej (z pomarańczem i fuksją), zwanej noir. Wciąż jednak najbardziej przypada mi do gustu wersja debiutancka Arabelli, czyli klasyczny zestaw czerni z jasnym różem. Uroda w moim odczuciu jest największym atutem tego stanika – nie jest mi w nim szczególnie wygodnie, ponadto wiele osób, nawet zdeklarowanych zwolenniczek, narzeka na jego okropną rozciągliwość. Kupując Arabellę warto mocno zaniżyć obwód (przeliczając, rzecz jasna, odpowiednio rozmiar miseczki), a potem liczyć się z jego ponadnormatywnym rozszerzaniem w trakcie użytkowania. Wiele biuściastych wpada przez to w nieszczęsną pancerną strefę GG+. Na szczęście łatwo o nożyczki…
Zaletą jest także stosunkowo przystępna cena. Stanik ten kosztuje w Polsce ok. 165 PLN (Intimo4you), co w porównaniu choćby z podobnie przejrzystą, lecz raczej mdłą różową Darcey (209 PLN) stanowi ofertę bardzo korzystną.
Jednak przede wszystkim to fantastyczna przejrzystość i śmiałe kolory przyciągają jak magnes te z nas, które przez lata znosiły terror „namiotów w brudnym beżu” i były utwierdzane przez firmy i sklepy bieliźniane w przekonaniu, że każdy nieco większy biust wymaga modeli maskujących. Możliwość zaopatrywania się poza krajem oraz u importerów sprawiła, że odkrywamy dla naszych biustów koronki, tiule, hafty i soczyste barwy. I taka właśnie jest Arabella: delikatna, dziewczęca, kusząca, kolorowa i radosna. W sam raz na nadchodzące lato.
[Zdjęcia: Bravissimo, Figleaves]
66 komentarzy
agastrusia
To fakt Arabella ma coś w sobie – podoba mi sie choć na biustnie już taka śliczna nie jest :/ ale pożyjemy zobaczymy 😉
15 kwietnia 2008 at 09:04Mi najbardziej do gustu przypadła Nutmag no i wyczekiwana Noir – róże to nie moje klimaty ;-P
Jeśli chodzi o wzmocnienia dodatkowym materiałem to może coś sie zmieni – była dyskusja na forum forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=32203&w=78139159 – bądźmy dobrej myśli 😉
miracelle
Kolory, kolory… mnie by się marzyło coś w czystej pięknej czerwieni, czy jest coś takiego poza siateczkową Rio??? (i w rozmiarze 60e?)
15 kwietnia 2008 at 09:38aadrianka
Szkoda, że to cudo niekompatybilne ze mną. Mam jednak nadzieję, że zdjęcia i opisy odpancerniania modeli GG+ trafią do Freyi i Freya wnioski słuszne wyciągnie – np takie szycie po krzywej.
15 kwietnia 2008 at 10:19butters77
Pierwsze i ostatnie zdjęcie to niebo a ziemia… Na tę perłową, prześwietloną Arabellę zupełnie nie zwróciłabym uwagi, a te wrzosy wyglądają pięknie po prostu. I tak trochę… half-cup’owo;))
15 kwietnia 2008 at 10:23zblazowana
moje drogie,
otóż chciałabym zauważyć, że od miesiąca albo i dwóch zostałam stanikomaniaczką i rozmiarofanatyczką pod waszym wpływem 🙂 a wczoraj dotarł pierwszy zakupiony biustonosz z bellissimy w rozmiarze jedynym słusznym, czyli 70F 🙂 no i powiem tak – nie wiem jak mogłam nosic te woalki, w których biust mi podrygiwał tyle lat 🙂
więc dzięki piękne 🙂 niech wam bozia w dzieciach wynagrodzi 😀
tylko jest jeden szkopuł, kształt mianowicie. kupiłam sobie masquerade polka steel i jest kurde troche jakby spiczasty. czy tak aby na pewno powinno być (?)
czy np. z arabellką tak nie będzie?
bo mój biust chyba nie lubi takich misek, wolałby bardziej okragłe 🙂
15 kwietnia 2008 at 10:31swierszczowa1
Kształt w polce jest taki szpiczasty. Ja jej poza głębokimi dekoltami w ogóle jej nie nosze własne przez ten kształt. (Za to do baaaardzo głębokich dekoltów ją lubię). Inne modele maja inne fasony. I żeby było jeszcze inaczej na każdym biuście dany stanik się trochę inaczej zachowuje. Czytaj opisy danych modeli w watkach producentów, to da Ci jakieś pojecie o fasonie, ale dopiero po przymiarce okaże się czy u Ciebie dany stanik robi świetne jabłuszka, kacze dzioby, rakiety itd., czy dla Ciebie jest wygodny.
15 kwietnia 2008 at 11:58ekler.ka
a ja oczyma wyobrazni widze takie oto kolory arabelki: -ciemny turkus z fioletowym lub zielonym szwem lub na odwrot:fioletowa arabelka z turkusowym/zielonym szwem. ladna tez moglaby byc grafitowa np. z rozem 🙂
15 kwietnia 2008 at 11:59swierszczowa1
A co do arabelli to u mnie właśnie w niej były śliczne okrąglutkie jabłuszka. Szkoda ze wyrosłam:( A nowa wersja faktycznie kojarzy mi się z lodami malinowymi z truskawkową polewą i bitą śmietaną. Fajna na wiosnę. Oczywiście mam na myśli prawdziwe kolory. To prześwietlone zdjęcie w ogóle nie oddaje smaku nowej arabelki. Ja czekam na nowe wcielenia kolorystyczne eleanor bo podobno ma większe miski i powinno udać mi się zmieścić w 60G:)
15 kwietnia 2008 at 12:05swierszczowa1
Ekler.ka, ta wyczekiwana Eleanor jest chyba grafitowa:
15 kwietnia 2008 at 12:11http://www.intimo4you.com/_,k48/Biustonosz_Eleanor_Raisin,t836.html
Chociaż ciężko powiedzieć, biorąc pod uwagę przekłamanie kolorów na zdjęciach producenta. Wersjami z turkusem też bym nie pogardziła:)
agastrusia
zblazowana tu się nie życzy dzieci ino dobrze dopasowanych staników ;-P
15 kwietnia 2008 at 12:12kasica_k
świerszczowa1, podejrzewam, że ta Eleanor jest jednak czarna, podobnie jak czarna Arabella na zdjęciu w Peachfield – tam wygląda właśnie na grafitową. Te katalogowe zdjęcia okropnie przekłamują kolory. Dobrze, że Listki robią swoje fotki.
15 kwietnia 2008 at 12:14lis_polarny
Hm, wiecie tak się zastanawiam, czy kiedyś mężczyźni także będą musieli chodzić w stanikach. HEh.
15 kwietnia 2008 at 12:52butters77
Arabelkowe wrzosy i bzy są już w Bravissimo:)
http://www.bravissimo.com/products/lingerie/sensational-sets/freya/balconette-bras/fya9-details.aspx?colour=Purple+Haze
15 kwietnia 2008 at 13:37aadrianka
Lisie_polarny, nie wiem czy bedą musieli, ale mogą już teraz. W bieliźniakach roi się od rozmiarów typu 90B, czy 95A a to przeważnie taki pasujący na przeciętnego zdrowego chłopa:)
15 kwietnia 2008 at 14:22joankb
Arabelka w rozmiarze 26!!! Pilnie i niezbędnie..
15 kwietnia 2008 at 15:15Na 28 to moga sobie pozwolić te, które normalnie noszą 30 albo i 32.
turzyca
Mi sie marzy tez czerwony. I to uczciwie czerwony a nie zadne maliny, fuksje. I to nawet dwie odmiany, jedna w takiej ostrej czerwieni jak Rio, a drugie w ciemnym szlachetnym odcieniu. I czarny z czerwonymi i kremowymi dodatkami, zeby nie byl zupelnie burdelowy, a byl w moich ulubionych kolorach. 🙂
Turkus i spokojna ciemna zielen tez bylyby fajne, ale czerwienie sa zdecydowanie fajniejsze. 🙂
15 kwietnia 2008 at 15:44kasiamat00
Biorąc pod uwagę notoryczne prześwietlanie zdjęć przez Listki, to ten stanik może się okazać jeszcze ciemniejszy. Swoją drogą, w Bravissimo wersja “purple haze” jest do 28G, a w Listkach tylko do 28F…
15 kwietnia 2008 at 17:14kakot
No i znowu: jak to powiadają lobbystki, każdy biust ma swój gust. Ja bym się dała pokroić za arabelkę nutmeg, pod warunkiem, że w dolnej swej części NIE byłaby przezroczysta, o czym przy moim D(DD) mogę jedynie pomarzyć…
15 kwietnia 2008 at 18:10amoureuse
Ech, mam sentyment 😀 To był mój pierwszy stanik w dobrym rozmiarze, szkoda, że nie wiedziałam, że taki rozciągliwiec, wzięłabym mniejszy 🙂 A popularność skąd? Szczerze mówiąc to myślę, że to po prostu DOBRY stanik-dobrze trzyma, kształt biustu ładny, sam biustonosz w sobie też wygląda nienajgorzej 🙂 no i w miare szeroka rozmiarówka. Chyba starczy…
15 kwietnia 2008 at 18:10kasica_k
butters77: Tak przeczuwałam, że na dniach Bravissimo zaatakuje jakąś nówką 😉 I czego tam nie ma! Na przykład taka czerwonawa Sienna:
15 kwietnia 2008 at 19:05http://www.bravissimo.com/products/lingerie/sensational-sets/panache/balconette-bras/pnh1-details.aspx
Od 28, do miseczki K, full zakres. Jeszcze wrócimy do tematu 🙂
ekstaza_w_masle
Ja co prawda jestem tu nowa, zamówiłam właśnie dwa staniki z bravisimmo, a między nimi i Arabellę i śpieszę z odpowiedzią na pytanie o stożkowy kształt. Sama mam lekkiego fioła na tym punkcie i ten stanik ma taki kształt. To może kwestia moich piersi, bo mam je półokrągłe. Obwodu to nie mam z czym porównać, bo drugi stanik Kalanyi – i podobno też ma zawyżony obwód. Ale w obydwóch jest ciut za mała miseczka – zamiawiałam 30E jakby co… Ja akurat nie stronię od różów i mam ten najbardziej różowy ze wszystkich 🙂 A kupiłam na przecenie, więc jak na stanik za ok 70 pln to cudo 🙂
15 kwietnia 2008 at 19:17kasiamat00
@Ekstaza – jeśli stanik jest za mały to często robi stożki. Do wymiany na większy, nie ma się co męczyć w za małym staniku!
15 kwietnia 2008 at 19:54golfstrom
A ja chciałam tylko pocieszyć koleżanki, że nie tylko w Polsce z pełna rozmiarówką jest bieda. Naprowadzona na swój prawidłowy rozmiar (okolice 30GG lub 32FF) i podekscytowana perspektywą nowego zakupy pognałam wczoraj do najbliższego Marka i Sparka, aby tam rozpocząć poszukiwania. Jakież było moje rozczarowanie! Rozmiar 30 znalazłam jedynie w dziale dla dziewczynek – rozmiary miseczek nie przekraczały B… Gama staników o dumnej rozmiarówce DD-G owszem, wisiała, ale zasada była ta sama, co w niezawodnych sklepach polskich – małe obwody=małe miseczki, duże obwody=duże miseczki. Ponieważ nie chciałam się tak łatwo poddać, wzięłam naręcze staników w rozmiarze 32F (FF nie było…) oraz jeden egzemplarz w 32G. Temuż egzemplarzowi najbliżej było do prawidłowego rozmiaru, lecz niestety obwód – mimo że ciasny – był wciąż zbyt luźny…
W kolejnych sklepach było podobnie. W jednym znalazłam nawet rozmiar 32FF ale to było jakieś dziwne 32FF.
I tak oto wróciłam do domu z pustymi rękoma. Zrezygnowana złozyłam zamówienie na stronie Bravissimo. Teraz będę oczekiwać. A potem pewnie odsyłać… Ale już we wrześniu Bravissimo otwiera sklep u nas w mieście 🙂
A jak już wrócę do formy sprzed porodu, to sobie taką Arabellę sprawię, bo jest cudna :))
15 kwietnia 2008 at 21:11lukrecjaborgia21
Witam,
15 kwietnia 2008 at 21:31zawsze czytam, nigdy nie piszę…i dzisiaj postanowiłam to zmienić:)
Arabelka, odkąd wpadła mi nieuchronnie w oko, nie daje mi spokoju. Jest słodka i zarazem taka prosta, bez zbędnego badziewia. A już ten bez, czy brudny róż, to naprawdę mój kolor. Co z tego, jak Arabelka nie chce współpracować z moim biustem, jej zdjęcia traktuję jako wątek sentymentalny, przymierzałam różne rozmiary i żaden nie pasował, coś dziwnego robiło mi się z biustem pod jej wpływem (noszę 34GG). Może to faktycznie kwestia nożyczek? Tylko chyba bym się nie zdecydowała pociąć czegoś dość drogiego dla mnie… Dobrze, że Arabelka ma siostrę Polly, która mnie lubi, ale Polly, nie jest aż tak urodziwa…
olusimama
Arabella to mój ulubiony stanik, w każdej wersji kolorystycznej. Miałam czarną z różowym, oyster a teraz noszę sorbetową. Pięknie kształtuje piersi i upiększa moje dekolty.
te wrzosy aż tak bardzo mnie nie zachwycają. Ale jakby zrobili żywoczerwoną… albo zieloną z żółtym, tak na wiosnę, jak trawnik pełen mleczy 😉 albo błękitną. albo śliwkową. o jeju.
15 kwietnia 2008 at 21:46effka454
O tak, o tak! zielona z żółtym na wiosnę :DDD
15 kwietnia 2008 at 22:04Na razie zadowolę się chyba oliwkową Eleanorą
http://www.intimo4you.com/_,k48/Biustonosz_Eleanor_Olive,t830.html
Tylko będę musiała ją odpncernić 🙁 jeśli się uda tak jak w Arabellce
emcete
Witajcie
15 kwietnia 2008 at 23:28Ja też ciągle tylko czytam, ale czas to zmienić:)
Arabella to też mój ulubiony (mam nutmeg). Na zdjęciach mnie kolorystycznie nie zachwycił, ale jak zmierzyłam, to po prostu musiałam nabyć:)
A tak a propos czerwieni, to też mi sie marzy jakieś kusidełko i widziałam na paru aukcjach Zetę w krwistym odcieniu, ale gdzie poza tym można znaleźć, pojęcia bladego nie mam. Wiecie coś o tym może?
kasica_k
Zeta czerwona była, ale ładnych parę sezonów temu. W sklepach już raczej nie ma co na nią liczyć, niestety.
Korzystając z okazji, witam wszystkie nowo ujawnione czytelniczki 🙂
15 kwietnia 2008 at 23:36emcete
Heh…tak też właśnie myślałam. A szkoda. Od dawna bezskutecznie szukam czegoś czerwonego (i najlepiej przejrzystego). Niby Rio jest ok, super wygodny i w ogóle, ale kolor jest naprawdę zbyt intensywny dla mnie. Więc cóż…może jesienią coś się pojawi. A póki co ostrzę sobie ząbki na oliwkową Eleanor:)
15 kwietnia 2008 at 23:53kasica_k
Jeśli uznajesz Panache, to dziś pojawiło się takie coś:
15 kwietnia 2008 at 23:56http://www.bravissimo.com/products/lingerie/sensational-sets/panache/balconette-bras/pnh1-details.aspx
– przejrzysta tylko do połowy, kolor też nie jest klasycznym czerwonym, ale wg mnie ma w sobie coś 🙂
miracelle
Cudna ta Sienna 🙂
16 kwietnia 2008 at 10:40czy mi się wydaje czy kształtem jest zbliżona do flamenco?
luliluli
nie wiem, co ma w sobie ten stanik i nie wiedziałam, do czasu, gdy sama go nie kupiłam:) teraz jestem jego maniaczką i rzeczywiście przydałaby się jakaś wersja w czerwieni;))) kupiłabym od razu! tylko czemu nie robią 55?? 60tka już mi się sporo naciągnęła, a mam ją dopiero tydzień:(
16 kwietnia 2008 at 10:47klaviel
Witam,jako nowa czytelniczka.śliczna ta wrzosowa Arabella,śledząc wszystkie zachwyty,dojrzewam,żeby zamówić ją,jako drugi mój właściwy stanik.W tej chwili jestem szczęśliwą posiadaczką Rio,mojego Pierwszsego stanika.Noszę go od tygodnia i nie wiem ,czy już zamawiać drugi ,czy jeszcze poczekać puki co przeszłam na środkową hatkę. A w ogóle życie jest piękne w Nowym staniku ,tyle nowych stanikowych możliwości!! przeglądam ,czytam ,ostrzę apetyt to na to ,to na tamto…
16 kwietnia 2008 at 10:59swierszczowa1
klaviel, na razie nie kupuj za dużo nowych staników, bo prawdopodobnie jeszcze piersi ci przemigują i wkrótce będziesz potrzebować większej miseczki a mniejszego obwodu. Na początku niestety trzeba się trochę hamować z zakupami:)
16 kwietnia 2008 at 11:16klaviel
Świerszczowa dzięki za radę,chociaż trudno przychodzi to niezamawianie:) Ale sama widze ,że juz nastąpiły zmiany,poza tym juz dobrze wyszłam na korzystaniu zrad dowiadczonych stanikomaniaczek(zakup Rio) więc tym bardziej”będę się słuchać”
16 kwietnia 2008 at 14:23anabja
Witam ja też jestem nową stanikomaniaczką i mam pytanie. Ile trzeba czekać na zakup następnego stanika po zkupie tego pierwszego dobrego? Ile trwa migracja piersi? Podejrzewam że to zależy ile się biust katował nie właściwym stanikiem. W moim przypadku trwało to kilka lat. Po dwóch tygodniach już widzę zmiany.
16 kwietnia 2008 at 15:25Co do Arabelki to wielka szkoda że nie szyją większych rozmiarów z 60.
anabja
Witam ja też jestem nową stanikomaniaczką i mam pytanie. Ile trzeba czekać na zakup następnego stanika po zkupie tego pierwszego dobrego? Ile trwa migracja piersi? Podejrzewam że to zależy ile się biust katował nie właściwym stanikiem. W moim przypadku trwało to kilka lat. Po dwóch tygodniach już widzę zmiany.
16 kwietnia 2008 at 15:26Co do Arabelki to wielka szkoda że nie szyją większych rozmiarów z 60.
thorrey
CZERWONA Sienna? A ja się wciąż nie mogę doczekać swojej pistacjowej z Peachfield.
16 kwietnia 2008 at 17:51Chociaż trochę dziwny ten czerwony, jakby koralowy albo “zabielana zupa pomidorowa”, albo może takie zdjęcia prześwietlone (jak zwykle).
Arabellę nutmeg musiałam oddać, za duże miski, teraz czekam na oyster, ale gdybym wiedziała, że będzie ta purple haze, to chyba bym wolała taką, pod czerwone i fuksjowe bluzeczki, których mam całkiem sporo. W zapowiedziach tego nie było, dlaczego????
amoureuse
A słuchajcie, mam pytanie, czy mi się zdaje, czy ten kolor ma cieńsze ramiączka? :
16 kwietnia 2008 at 19:54Dzięki za odpowiedź 🙂
kasiamat00
@amoureuse – Nie sądzę. Tymi zdjęciami tutaj nie ma się co sugerować, bo modelka z Listków (ta z pierwszego zdjęcia) jak zwykle ma stanik za mały o kilka miseczek, a modelka z Bravissimo (zdjęcie 2) – model pancerny (od GG), który chyba zawsze miał szersze ramiączka.
16 kwietnia 2008 at 20:22amoureuse
;( szkoda. Ale dzięki za odp 🙂
16 kwietnia 2008 at 20:38maith
Anabja – na migrację powinnaś poczekać przynajmniej miesiąc, dwa.
O! Bravissimo potraktowało poważnie nasze sugestie i zaczynają pokazywać wersje GG+ 🙂
16 kwietnia 2008 at 23:01kasica_k
golfstrom: W M&S jest ogólnie bieda z obwodami 🙁 Moje 75, które zakupiłam w tym modelu: stanikomania.blox.pl/2007/11/Per-Una-prosto-z-Wysp.html rozciągnęło się haniebnie! Tak więc nie tylko biuściaste 30-ki nie mają tam czego szukać, ale i takie dość przeciętne w sumie “34-ki-G” jak ja właściwie wypadają z DD-G. Pokazały się niby ostatnio jakieś modele GG-J, ale mało, kompletnie nieatrakcyjne, i to J też nie jest “prawdziwie brytyjskie” (rozmiary idą: GG-H-J).
17 kwietnia 2008 at 00:07emcete
Kasico, dzięki za podpowiedź. Lubię Panache, ale ta Sienna…hm…musiałabym ją zobaczyć ‘na żywo’. Na tym zdjęciu imho kolorystycznie wygląda nieciekawie. Jak znajdę, zdam relację:)
17 kwietnia 2008 at 14:05chocochoco
A ja mam Arabelke Peony, przez pierwszą godzinę byłam zachwycone, ale jak mi podjechał obwód do góry to mój zachwyt minął. Teraz leży w szafie i używam ją tylko pod jedeną bluzkę, chociaż i tak nie powinnam. Bardzo ładny stanik, ale dla kogoś o mniejszym obwodzie nieprzydatny 🙁 Żeby był mi dobry musiałabym mieć rozmiar 60H, a takiego chyba nawet nie ma…
18 kwietnia 2008 at 11:41golfstrom
No tak, jedyne co mogę z czystym sumieniem polecić z M&S to spodnie 🙂
18 kwietnia 2008 at 13:51Wczoraj dostałam swoją przesyłkę z Bravissimo. Stanik nie jest idealny (32 jest na mnie chyba jednak za szerokie – zapięłam od razu na środkową haftkę i nadal jest luźny), ale narazie nie będe go zmieniać. Tak jak napisałam, cały czas przechodzę jeszcze metamorfozy poporodowe, więc zaczekam, aż mi się figura unormuje 🙂
mauzonka
Trochę offtopic, ale chciałam powiedzieć, że bardzo się cieszę, że po prawej stronie pokazują się najnowsze komentarze. Bardzo ułatwia śledzenie dyskusji. Więc dzięx, Kasico, żeś to zainstalowała:)
19 kwietnia 2008 at 03:10plecha1
A ja chyba jestem jedną z nielicznych kobiet, której Arabelka nie podoba się ani trochę 😉 Natomiast zakochana jestem bez pamieci w Darcey w wersji Aqua.
19 kwietnia 2008 at 11:51wild_orchid
Mi sie arabella tez nie podoba. Nie lubie przezroczystych stanikow, i ciesze sie, ze GG jest pancerne i ma grube ramiaczka. Jesli kiedykolwiek przymierze i bedzie na mnie dobra, moze zmienie zdanie 🙂
19 kwietnia 2008 at 18:02charissa
Tak się zachwycacie tą Arabellką, że aż ma się ochotę ją mieć 🙂
19 kwietnia 2008 at 18:38Napiszcie proszę, jak się zachowuję te modele większe. Czy to rozciągliwiec rzeczywiście ? Jak z fiszbinami ? (Panache Tango Plunge rozmiarowo 65H pasuje raczej idealnie – 2 tygodnie i się przyzwyczaiłam, haftka już środkowa). Czy w tym modelu celować w swój rozmiar “tabelkowy” czy coś kombinować ?
malagracja
Skusilabym sie na Arabelle, ale przy poim 65 pod biustem to szkoda czasu 🙂
19 kwietnia 2008 at 20:51charissa
malagracjo, dlaczego ?
20 kwietnia 2008 at 13:06chocochoco
Charissa, dlatego, że Arabelka jest strasznie rozciągliwa, jak normalnie nosi się stanik 65 pod biustem, to Arabelke trzeba brac 60, a przy tym obwodzie występuje tylko do miseczki G.
20 kwietnia 2008 at 14:15charissa
właśnie doczytałam na lobby 🙁
20 kwietnia 2008 at 14:28ja też mam właśnie 65 pod biustem i zonk 🙁
kurka co sobie model wymarzę to jakieś przeszkody 🙁
kwiatek04
Mi podoba sie tylko czarna Arabella. Wrzosy i roze to kolory nie dla mnie. Jako nowicjuszka w tej dziedzinie chcialabym sie was poradzic, poniewaz strasznie mnie kusi, zeby go zakupic. Pod biustem mam 92, w biuscie 112. Czytalam opinie, ze arabelka bardzo sie rozciaga, a w tabeli rzeczywistych obwodow stanikow znalazlam, ze zarowno 70 jak i 75 rozciaga sie do 92. I teraz moje pytanko: czy sprobowac 75H czy moze nawet 32J?
20 kwietnia 2008 at 15:38kasica_k
kwiatek04: Co prawda nie mam doświadczenia z wersją GG+ Arabelli, ale na Twoim miejscu zaczęłabym od 80 🙂 To, że stanik rozciąga się do jakiejś wielkości nie znaczy, że osobie o takim obwodzie będzie w nim wygodnie. Stanik powinien “pracować” na ciele, czyli nie być maksymalnie naprężony, a mieć jeszcze odrobinę w zapasie. Przy obwodzie 80 masz też szansę załapać się na wersję do G.
mauzonka: Wcześniej uważałam ten ficzer za zbyteczny – naprawdę rzadko się zdarzało, że ktoś komentował starsze notki, a teraz zrobiło się na tyle gwarno, że jednak się przydaje 🙂
21 kwietnia 2008 at 02:10kwiatek04
Wczoraj sobie jeszcze raz zmierzylam obwod pod biustem i wyszlo mi 88, chyba sie jednak zdecyduje na kupno dwoch 75 i 80 i zostawie ten lepszy.
21 kwietnia 2008 at 08:09aleksandralm
Ta nowa czarna Eleanor jest przecudna, ta oliwkowa tez, czemu nie ma jej na listkach ani w bravissimo?:(((
14 lipca 2008 at 05:32Czy to jest normalne ze chce sie kupic z 10 stanikow, tyle mi sie podoba ze sie nie moge zdecydowac:( i kupilabym wszystko…
kasica_k
Nowe Eleanorki są dopiero zapowiadane przez producenta, więc pojawią się na jesieni 🙂
14 lipca 2008 at 19:34aleksandralm
Kasica: ale na stronie intimo pisze ze ta oliwkowa juz od lipca, a tu w Stanach jeszcze jej nie widze na amerykanskim figleaves… Jeszcze popatrze w HerRoom… no, tyz nie ma…:(
16 lipca 2008 at 03:32kasica_k
Ja jej jeszcze w żadnym znanym mi sklepie nie widziałam w sprzedaży, więc chyba trzeba cierpliwie poczekać 🙂
16 lipca 2008 at 04:21ksiezna_pani
A ja tak czytam z opóźnieniem o tej Arabelce… i nie wiem, co robić, choruję na nią strasznie (ale na tę klasyczną, czarną), a gdy widzę kilkanascie wpisów z narzekaniami na straszną rozciągliwość, to sie zaczynam lekko martwić… Noszę 80G, i w tej sytuacji waham się między 75H a 70I (jeśli gdzieś trafię), a tak szczerze mówiąc, to zaczynam się zastanawiać, czy by sobie jednak nie odpuścić, a humor poprawić Polką… Możecie mi coś doradzić???
2 sierpnia 2008 at 13:50kasica_k
Ja bym na Twoim miejscu wzięła normalne 80G, bo wtedy załapiesz się na wersję plunge-owatą (całą przezroczystą) 🙂 W H będziesz miała grubszą miseczkę na dole i wyższy mostek, w dodatku wzrasta ryzyko za szerokich fiszbin, zwłaszcza że one są dość elastyczne i w większych miseczkach się mocno rozginają. Jeśli chorujesz na ten stanik, co doskonale rozumiem, to spraw go sobie w najładniejszej możliwej wersji, a rozciągliwy obwód będziesz najwyżej zapinać na najciaśniejszą haftkę 🙂 Albo możesz go podszyć. Na LB dziewczyny mają sposoby na stabilizowanie rozciągliwców.
2 sierpnia 2008 at 14:15ksiezna_pani
Dzięki, kasica_k – tak naprawdę chyba potrzebowałam tylko zachęty, żeby podjąć decyzję 🙂
2 sierpnia 2008 at 15:45anja_s2
Wczoraj kupiłam Arabelle i teraz nie wiem czy dobrze zrobiłam…Podobała mi się strasznie niestety w moim rozmiarze 30GG ma już wzmocnioną miske poradzono mi aby ją odpancerzyć:) Mam jednak wątpliwości czy w tym rozmiarze napewno stanik będzie dalej trzymał? Po drugie boję się, po tym co tu przeczytałam, że się bardzo rozciągnie już teraz nie jest tak ciasny jak inne które mam.
13 sierpnia 2009 at 16:31kasica_k
W znanych mi przypadkach odpancerniania Arabelek nie było strat w podtrzymaniu. Myślę, że tym bardziej ich nie będzie w Twoim przypadku, bo 30GG nie oznacza bardzo dużego, ciężkiego biustu. Wskazówkami nie posłużę, bo sama tego nie robiłam i ogólnie boję się przeróbek stanikowych, ale są wśród nas odważne. Jest na Lobby Biuściastych wątek o robótkach ręcznych, możesz tam spróbować dopytać się starych praktyczek 🙂
13 sierpnia 2009 at 17:11